Nocny WF, czyli wieczór fanboja [odcinek o WTA]

[DUN I LOVE]

Tak w ogóle to należałoby rozgraniczyć zawodniczki dajmy na to z pierwszej setki rankingu od całej reszty. Łatwiej znaleźć ładną, półprofesjonalną tenisistkę z np: 500 miejsca w rankingu niż ze szczytu tenisowej hierarchii.

Fanny?

[Michael Scott]

@DUN I LOVE wstawił naszego ulubionego tura, to ja dla kontrapunktu rzucę coś fanom czarnych kolrów, ale innego rodzaju sylwetki:

https://preview.redd.it/5k0f49rdg3v41.g ... 82b8892123

[Robertinho]

To tak jak pisali wyżej, świetna defensywa plus nazwijmy to "miękki nadgarstek" dało jednak sporo spektakularnych punktów.

Ale moim zdaniem ona to wygrywała mocno na wyrost, chyba faktycznie Polaczki decydowały.

Być może, ale bardzo często takie rankingi wygrywają wymiany po 20 kilka uderzeń, no i się łapała. Niech ma, najważniejsze że Szlema nie wygrała, bo szczerze jej nie znosiłem, głównie przez aurę jaką wokół siebie roztaczała na korcie. Tak, tak, jestem zawistny Polaczek.

Zawistny Polaczek, albo Polaczek Janusz, i tak źle i tak niedobrze. Najlepiej zostać Niemcem z Białegostoku, jak @DUN I LOVE

[Jacques D.]

Paszek i Zwonariowa - miło, że ktoś jeszcze o nich pamięta, dwie zawodniczki z potencjałem na dużo więcej, Tamira to już w ogóle wygrała smiesznie mało. No i będąc wielbicielem bardziej obfitych kształtów nie da się do niej nie mieć sentymentu.

Niestety dziś nie jestem dyspozycyjny, ale tak jednym okiem zerknąłem. U Tamiry kształty racja, ale co do możliwości to były one przesadzone.

Tak naprawdę miała ze 2 miesiące porządnej gry, notabene na trawie, która dobrze maskowała jej mankamenty i wspomagała atut w postaci świetnego backhandu. Słaby plan B na grę, chybotliwy drugi serwis i nieogarnięty forhend. W skrócie, nie było tam regularnej zawodniczki, której gra bazowa zapewniałaby 2-3 mecze w turnieju.

Czy przesadzone - nie wiem, w kontekście czego piszesz, jakich oczekiwań, bo nie pamiętam, żeby ktoś Tamirze na jakimkolwiek etapie wróżył wygranie np.kilku WS. Ale była materiałem na na pewno większą karierę, niż ostatecznie miała. Na poziomie tego meczu, nawet, jeśli przegranego, na pewno tak było:



Bardzo chimeryczna i dość nieułożona zawodniczka to fakt, ale jednak w tej dobrej formie nie nazywałbym jej gry podstawowej "chybotliwą".

[DUN I LOVE]

Najlepiej zostać Niemcem z Białegostoku, jak @DUN I LOVE

Żona dziś spojrzała na kompa, kiedy grałem w CMa i zapytała: "Dlaczego nazwałeś się Dawid Niemiec?".

[Michael Scott]

Tak w ogóle to należałoby rozgraniczyć zawodniczki dajmy na to z pierwszej setki rankingu od całej reszty. Łatwiej znaleźć ładną, półprofesjonalną tenisistkę z np: 500 miejsca w rankingu niż ze szczytu tenisowej hierarchii.

Fanny?

Na przykład, ale tych węgierskich tenisistek-modelek jest kilka, do tego m.in ta słynna Alize Lim, Angelina Dimova, Katie Boulter itp.

[Mario]

Stollar całkiem fajnie gra debla, a z tych fragmentów jakie widziałem w singlu, to przy odpowiednim podejściu może się kiedyś w top 100 zakręcić, bo argumenty jakieś są.

Wielka szkoda, że Alize Lim nie umie grać w tenisa, ale o tym już kilka razy wspominałem.

[Kulfon bez moniki]

Moim zdaniem takich jak Iga jest od groma. Dziewczyna niczym specjalnym się nie wyróżnia. Puncherka bez planu B, do tego niestabilna emocjonalnie, jak walnie focha to potrafi przejść obok meczu, a to raczej nie wróży wielkich sukcesów.

[DUN I LOVE]

Sorana Cirstea kiedyś miała momenty, teraz nie wiem co u niej.

[Michael Scott]

Mein Gott, 100% Deutsch

https://external-preview.redd.it/7oehRC ... 24061e7746

[Robertinho]

Wiadomo, nie jest to klasyczna piękność, ale ma w sobie taki pierwiastek sensualny( ), że myśli się tylko o jednym na jej widok. W kategorii seksowność, nad nr 1 bym się poważnie zastanowił.

[Mario]

Ja już się na ten temat wypowiedziałem 2 tygodnie temu, więc nie będę za bardzo powtarzał. Ale wiadomo, Julia petarda, a Camila o dziwo jakoś specjalnie mnie nie kręci. Oczywiście z przysłowiowego łóżka bym nie wyrzucił, jednak pierwszym wyborem też by nie była.

[Michael Scott]

Proszę bardzo, hat trick.

[Kiefer]

Panowie, jest miło, czasu coraz mniej, musimy marnować go na dyskusję o Radwańskiej? Było minęło, oby z tej Igi coś wyrosło, a szybko zapomnimy o Agnieszce.

Nie musimy. Czas na oczekiwany przez Doktora Scotta moment. Ulubione zawodniczki, jeśli idzie o prezencję. Zdjęcia, gify, filmy, argumenty poproszę.

Dla mnie numer jeden.

[DUN I LOVE]

Maria Kirilenko.

[Michael Scott]

Jadąc dalej:

[DUN I LOVE]

Czy ktoś widział zdjęcia, które Aryna wrzucała kilka tygodni temu na Insta?

[Kulfon bez moniki]

Wiadomo, nie jest to klasyczna piękność, ale ma w sobie taki pierwiastek sensualny( ), że myśli się tylko o jednym na jej widok. W kategorii seksowność, nad nr 1 bym się poważnie zastanowił.

Tu się nie ma co zastanawiać, kipi seksem Camilka i to jest fakt.

[Mario]

Czy ktoś widział zdjęcia, które Aryna wrzucała kilka tygodni temu na Insta?

Jestem lekko zaniepokojony, że już trzeci raz o nim wspominasz.

[Jacques D.]

Giorgi - to jest jedna z niewielu tenisistek, które potrafią być realnie seksowne i mają coś w sobie pociągającego dla mnie. W inny sposób niż Martina np, ale jednak.

Genie - nie przepadam jako za tenisistką/osobą, ale zdjęcia mocno jednak ratują sytuację.

O, tę panią też popieram (choć czasem przegina z makijażem).