Włochy - Serie A

[Kulfon bez moniki]

Mając tak wąską kadrę, ten fart się w końcu skończy, to już jest kolejne takie wyrzygane zwycięstwo Interu. Zacznie się też cięższy terminarz.

Dokładnie to samo się tyczy Juventusu, wszystko na słowo honoru.

Z tą różnicą że w przypadku Juventusu to rutyna, oni tak tytuły zdobywają rok po roku. I trzeba im oddać, że tym lepszym rywalom pokazują miejsce w szeregu regularnie.

[Kiefer]

Mając tak wąską kadrę, ten fart się w końcu skończy, to już jest kolejne takie wyrzygane zwycięstwo Interu. Zacznie się też cięższy terminarz.

Dokładnie to samo się tyczy Juventusu, wszystko na słowo honoru.

Z tą różnicą że w przypadku Juventusu to rutyna, oni tak tytuły zdobywają rok po roku. I trzeba im oddać, że tym lepszym rywalom pokazują miejsce w szeregu regularnie.

To prawda, ale mam wrażenie, że w tym roku ta granica między wygraną, a stratą punktów jest u nich mniejsza niż zazwyczaj.

[Mario]

Szkoda, że Naingolan ma w głowie to co ma, bo piłkarz to genialny i mógłby zrobić dużo większą karierę.

Super ogląda się to Cagliari w tym sezonie.

[DUN I LOVE]

Tak, też jestem fanem talentu Radji.

Zastanawiam się, czy Milan jest w stanie cokolwiek dzisiaj zrobić.

[Mario]

Nie sądzę, ale byłoby miło.

[Kulfon bez moniki]

Przełamanie czasem przychodzi w nieoczekiwanym momencie, ale tutaj to nie jest kwestia kryzysu, tylko bardzo słabej kadry. Śmiali się z domu starców Carletto, a z obecnej kadry to może 3-4 piłkarzy załapałoby się na ławkę tamtego zespołu.

[Kulfon bez moniki]

Trochę się spóznilem, ale dobry twitt.

[DUN I LOVE]

Ogląda ktoś? Widzę 0-0 po 65 minutach, znowu Juve wtoczy coś pod koniec?

[Kiefer]

Cristiano Ronaldo schodzi po godzinie gry, rzadki widok, ale słabo z nim. To już też lata świetlne od najwyższej formy z United i Realu.

[Kulfon bez moniki]

Oglądam Obcego, jak jest reklama to przełączam.

[DUN I LOVE]

Cristiano Ronaldo schodzi po godzinie gry, rzadki widok, ale słabo z nim. To już też lata świetlne od najwyższej formy z United i Realu.

Kontuzja?

[Kiefer]

Cristiano Ronaldo schodzi po godzinie gry, rzadki widok, ale słabo z nim. To już też lata świetlne od najwyższej formy z United i Realu.

Kontuzja?

Nie, raczej nie, po prostu grał słabiutko.

[DUN I LOVE]

To szok lekki - myślałem, że graczy takiego kalibru się trzyma do końca, bo w każdej chwili mogą zdecydować.

[Kulfon bez moniki]

Może mieli ustalone. Portugalia teraz musi przypilnować awansu na Euro, rywale niby z dolnej półki, ale jednak oba trzeba wygrać.

[Kiefer]

To szok lekki - myślałem, że graczy takiego kalibru się trzyma do końca, bo w każdej chwili mogą zdecydować.

Wiesz tak oglądam z doskoku, leci sobie na tablecie. Widziałem, że Cristiano pobiegł od razu do szatni, ale komentatorzy nie sugerowali urazu, raczej mówili o kiepskiej grze i że nienawidzi Portugalczyk być zmieniany.

[DUN I LOVE]

Może być tak jak Kulfon pisze, albo wystąpił jakiś problem o którym nie wiemy. Może coś zasygnalizował w przerwie.

[Kulfon bez moniki]

Rutyniarze.

[Kiefer]

Nie zmienia to faktu, że grał nędznie, to już jednak mocno stateczny zawodnik, jako tenisista już by raczej nie szalał.

Ależ akcję zrobili, 1:0.

[DUN I LOVE]

Rutyniarze.

To samo pomyślałem. Dybala coś tam strzela w tym roku. W LM załatwił im 3 punkty z Lokomotiwem w Turynie.

[Kulfon bez moniki]

Nie zmienia to faktu, że grał nędznie, to już jednak mocno stateczny zawodnik, jako tenisista już by raczej nie szalał.

Nie rozpędzałbym się tak. W Realu w ostatnich sezonach też do wiosny wyglądał jakby się kończył.