Europejska Superliga

[Nando]

[Nando]

Kilka godzin Zbyszka Bońka jako wiceprezydenta UEFA i superliga prawie rozbita

[Jacques D.]

Szkoda tylko że Angelli w to wdepnął. Jednak tu cala rodzina od zawsze była zwiazana z klubem i pasowalo mi to ze on rzadzi. Teraz pewnie bedzie dymisja i nie chcialbym by nastepcą byl np. Nedved. Jakos nie do konca mu ufam.

No nie wiem, czy komuś, kto herb mającego ponad 100 lat klubu zmienił na logo fb, a koszulki na chiński bazar (i jeszcze w barwach bardziej jakiegoś Fulham niż Juve) można do końca ufać.

[Kiefer]

Chelsea się nie dziwię, właśnie męczy się z Brighton, które walczy by pozostać w lidze i rozgrywa dobry mecz. Fajna była wypowiedź Kloppa, który powiedział, ze mu się podoba, że znacznie uboższy West Ham walczy o Ligę Mistrzów.

Dużo emocji w tym wszystkim, najpierw nieprzygotowana akcja powstania SuperLigi, a teraz nagle zamknięcia tego projektu, rezygnacji kolejnych klubów, właścicieli etc.

[Lucas]

No nie wiem, czy komuś, kto herb mającego ponad 100 lat klubu zmienił na logo fb, a koszulki na chiński bazar (i jeszcze w barwach bardziej jakiegoś Fulham niż Juve) można do końca ufać.

Nie wszystko co on robi mi się podoba, ale rozumiem że futbol to biznes i trzeba podejmować pewne decyzje. Romantyzm jest fajny, ale nie wystarczy, by utrzymac firmę na globalnym rynku. Utyskiwanie na to jak jest źle i nostalgiczne wspominki są dobre dla kibiców, ale nie dla prezesów.

[DUN I LOVE]

Ktoś się chyba pospieszył...

[Kiefer]

Gdzieś mi mignęło, że z Agnellim zostało już zdementowane.

[DUN I LOVE]

Gdzieś mi mignęło, że z Agnellim zostało już zdementowane.

Tak, fejk.

[Nando]

XD

[Nando]

Radiowy wywiad z Florentino Pérezem na żywo

https://www.realmadryt.pl/news/103240-r ... zywo-video

[DUN I LOVE]

Wiadomo, że będzie dążył do utrzymania projektu, ale bez Bayernu, PSG czy City ciężko będzie podkreslić elitarność.

Przedwczesna radość kibiców Chelsea:

[Nando]

Perez jednak nie udzieli wywiadu dziś ponoć XD

[Robertinho]

https://www.sport.pl/pilka/7,65080,2700 ... =BoxOpLink

Piłkarze Liverpoolu stawiają sprawę jasno, podobnie jak Klopp.

[Nando]

To teraz niech kibice jeszcze zbojkotują ten nowy gówniany format CL.

[DUN I LOVE]

To teraz niech kibice jeszcze zbojkotują ten nowy gówniany format CL.

To już chyba zbyt piękne by było.

[Robertinho]

Szkoda tylko że Angelli w to wdepnął. Jednak tu cala rodzina od zawsze była zwiazana z klubem i pasowalo mi to ze on rzadzi. Teraz pewnie bedzie dymisja i nie chcialbym by nastepcą byl np. Nedved. Jakos nie do konca mu ufam.

A cóż to w ogóle za płacze Łukaszu? Sorry, ale na interesach z Realem, dobrze wychodzi tylko Real. Juve zaczęło bawić się powyżej możliwości finansowo-markentingowych i powinno dostać za to solidnego plaskacza.

[Kiefer]

https://www.sport.pl/pilka/7,65080,2700 ... =BoxOpLink

Piłkarze Liverpoolu stawiają sprawę jasno, podobnie jak Klopp.

W końcu, na głos piłkarzy właśnie liczyłem, ponoć pod negatywnym w kontekście SuperLigi komentarzem Beckhama były lajki Marcelo i Modrica.

[DUN I LOVE]

@Robertinho wrzucał artykuł, ja zapodam twitta Hendo. Liverpool ma godnego następcę Gerrarda, jeżeli chodzi o posiadanie opaski kapitańskiej.

[Jacques D.]

No nie wiem, czy komuś, kto herb mającego ponad 100 lat klubu zmienił na logo fb, a koszulki na chiński bazar (i jeszcze w barwach bardziej jakiegoś Fulham niż Juve) można do końca ufać.

Nie wszystko co on robi mi się podoba, ale rozumiem że futbol to biznes i trzeba podejmować pewne decyzje. Romantyzm jest fajny, ale nie wystarczy, by utrzymac firmę na globalnym rynku. Utyskiwanie na to jak jest źle i nostalgiczne wspominki są dobre dla kibiców, ale nie dla prezesów.

W takim razie przypuszczam, że perspektywa ewentualnej Superligi też spotkała się z Twoim dużym zrozumieniem i poparciem.

Problem w tym, że dobry marketing i dobre robienie interesów w ogóle polega na dbaniu o zadowolenie ogółu swoich konsumentów, a nie tylko wybranej ich grupy. Wbrew pozorom, choć w świecie piłki jest mnóstwo januszy i ludzi, którzy oglądają tylko dla paru marek i paru gwiazd, jest też, mimo wszystko, wciąż bardzo wielu kibiców "romantycznych", jak Ty to ujmujesz, dla których barwy, herb, turnieje z tradycjami, sfera ideologiczna to pewnego rodzaju świętość. Na nich też klub zarabia i to, jak sądzę, całkiem sporo. Oczywiście, nie mówię o sobie, ja jestem zupełnie niedzielnym widzem z wielkim dystansem do obecnego Juventusu i całej tej dyscypliny, ale nie lekceważyłbym kompletnie istnienia tego typu ludzi i tego, że wbrew pozorom stanowią pewnie całkiem spory procent fanów nawet wielkich klubów. Zresztą, dobrze to widać po obecnej sytuacji z potworkiem wymyślonym przez Pereza. Naprawdę, w dzisiejszej piłce jest sto tysięcy sposobów na zarabianie i rozwój finansowy - kompletnie innych niż plucie na tradycję i symbole.

(A do tego, że koszulki były idiotycznym pomysłem przyznał się już w sumie sam klub, po roku z nich rezygnując).

[Damian]

Wszystkie angielskie kluby już wycofane.