Anglia - Premier League cz. I

[kurcaczeudo]

A jakie to ma znaczenie, skoro mecze ze Spurs i United dopiero pod koniec kwietnia?

[Lucas]

Arsenal lepszy w klasyku, może momentami byli trochę chaotyczni, ale strzelili więcej bramek od rywala. Szczególnie w końcowym fragmencie zrobiło się nieco więcej miejsca i jeszcze jedną okazję miał Lacazette. Na pewno MU powinien trafić choć raz, ale zatrzymały ich albo poprzeczka albo dobrze dysponowany Leno.

To co cieszy to fakt, że Ramsey grał, mam nadzieję, że kontuzje będą Go omijać i przybędzie do Turynu zwarty i gotowy. Generalnie ta przednia formacja Kanonierów jest dość interesująca, może uda im się skończyć na tym magicznym 4 miejscu, które trochę do nich przylgnęło, nawet trzecia lokata byłaby jeszcze możliwa.

[Piotrek]

Totki się na tyle posypały, że raczej bym w nich nie wierzył w kontekście 3 miejsca - bardziej MU albo ten Arsenal.

[DUN I LOVE]

Piotrek, Ty oglądasz piłkę?

[Piotrek]

Tak, nie wiem czy to takie dziwne

[DUN I LOVE]

Dziwne nie, ale jakoś nie kojarzyłeś mi się z kopaną.

[COA]

Ole na stałe.

[DUN I LOVE]

Chyba formalność?

[lake]

Ole na stałe.

No to otwarcie mu nie pykło. Arsenal wróci do LM?

[DUN I LOVE]

Ja to w lekkim szoku, skąd Arsenal tyle punktów uciułał? Mnóstwo się pisze o serii MU, a tymczasem chłopcy Emery'ego wyskoczyli z kapelusza.

[Emu]

Będzie mistrzostwo Liverpoolu, nawet tacy goście jak oni...
Cardiff W
Huddersfield D
Newcastle W
Wolves D


City
Tottenham D
United W
Burnley W
Leicester D
Brighton W
Nie ma opcji żeby City nie straciło gdzieś punktów.

[Kiefer]

City na jeden remis może sobie pozwolić, w Anglii liczy się przy takiej samej liczbie punktów bilans bramkowy, a tutaj City w stosunku do Liverpoolu jest na +7. Dziś Liverpool zrobił swoje, dobry mecz i fenomenalny gol Salaha, będzie ciekawie do końca, być może do ostatniej kolejki. Kto wie czy oba zespoły nie czekają dwa finały w tym roku i po zakończeniu rozgrywek ligowych nie spotkają się w finale LM.

[Emu]

City na jeden remis może sobie pozwolić, w Anglii liczy się przy takiej samej liczbie punktów bilans bramkowy, a tutaj City w stosunku do Liverpoolu jest na +7. Dziś Liverpool zrobił swoje, dobry mecz i fenomenalny gol Salaha, będzie ciekawie do końca, być może do ostatniej kolejki. Kto wie czy oba zespoły nie czekają dwa finały w tym roku i po zakończeniu rozgrywek ligowych nie spotkają się w finale LM.

Nie może sobie pozwolić na remis City, mają wirtualnie tylko punkt przewagi.

[Kiefer]

City na jeden remis może sobie pozwolić, w Anglii liczy się przy takiej samej liczbie punktów bilans bramkowy, a tutaj City w stosunku do Liverpoolu jest na +7. Dziś Liverpool zrobił swoje, dobry mecz i fenomenalny gol Salaha, będzie ciekawie do końca, być może do ostatniej kolejki. Kto wie czy oba zespoły nie czekają dwa finały w tym roku i po zakończeniu rozgrywek ligowych nie spotkają się w finale LM.

Nie może sobie pozwolić na remis City, mają wirtualnie tylko punkt przewagi.

A przepraszam masz rację, obecnie Liverpool ma dwa punkty przewagi a nie jeden.

[DUN I LOVE]

Niesamowite jest to jak bardzo Anglicy gardzą europejskimi pucharami, przedkładając interes swojej ligi ponad wszystko. W każdym innym kraju, w obliczu rewanżu City - Tottenham, obie ekipy grałyby w sobotę.

[COA]

Tyle gonitwy, tyle starań, żeby na koniec odstawiać takie dziadostwo. Dawać ten nowy sezon, szkoda że z Ligą Europy.

[Emu]

Tyle gonitwy, tyle starań, żeby na koniec odstawiać takie dziadostwo. Dawać ten nowy sezon, szkoda że z Ligą Europy.

Myślisz, ze się podłożą w derbach żeby Liverpool nie wygrał mistrza? Pytam, bo niezbyt orientuje się w zażyłościach w Anglii, a doszły mnie takie słuchy.

[COA]

Nie znam kibica United, który wolałby tytuł dla Liverpoolu, ale to głównie dlatego, że mistrzostwa City już spowszedniały - natomiast czy aż tak daleko się posuną, to nie sądzę. Zresztą, to i tak nie będzie konieczne, City ich pchnie.

Od kontraktu dla Ole wygląda to tragicznie, jeszcze uparł się, by grać dziadami pokroju Younga w miejsce tych którzy odchodzą, bo i tak nie będą grać w przyszłym sezonie. A szkoda ryja.

[Robertinho]

Wiesz, chyba zwalenie wszystkiego co zle na Mou, było za proste, tj to nie Legia, gdzie pozbycie się portugalskiego psychopaty, uwolniło zespół od reszty piłkarsko lepszy. United jest może nie tyle słabe, co niedobrane i zespół wymaga rewolucji. Jeden gol u siebie w LM, z Barcą wyglądali jak klub z niższego poziomu, teraz widzę demolka-trzeba rewolucji. Inna rzecz, że nie wiem, co się stało z duchem United. Kiedyś piłkarze grali tam sporo ponad możliwości czasem, teraz wyraźnie poniżej potencjału. Oczywiście, Sir Alex był tylko jeden, ale teraz atmosfera musi być tam wybitnie mało konstruktywna.

[Alan]

To co, Ole następnym kołczem który nie wypełni kontraktu na Old Trafford?

E:
Podobno istnieje taka kombinacja rozstrzygnięć która sprawia, że w przyszłorocznej LM będzie miejsce dla sześciu drużyn angielskich.