Hiszpania - La Liga cz. I

[Nando]

Ku*wa yeeees

[Robertinho]

Pikej!

[DUN I LOVE]

Z Grandą do samego końca, tutaj też. Niezatapialni w tegorocznej edycji CdR?

[Kiefer]

Pike, ale jak dośrodkowanie leciało, to już wiedziałem.

[Kulfon bez moniki]

Mógł debil wybić na rożny. I mecz który mieli pod całkowitą kontrolą, przegrali jak frajerzy.

[Nando]

Z Grandą do samego końca, tutaj też. Niezatapialni w tegorocznej edycji CdR?

Spokojnie, finał to już przepier*olą jak to robią ostatnio.



Piket pobawił się w Ramosa w ostatniej minucie.

[DUN I LOVE]

Widzę, że Bilbao jest w drugim semi. Może tak być, że co się odwlecze.

Sebek, pilnuj zwieraczy tam w studio.

[Nando]

Mila się podjarał, to przepie*dolą po jakimś farfoclu, albo karnych

[Robertinho]

Kek

[DUN I LOVE]

Widziałem już wszystko.

[Nando]

Zawsze wierzyłem w Duńskiego Ronaldo

[Kulfon bez moniki]

Bardzo dobrze, brawo. Tak kończą frajerzy. Jak można tak zawalić mecz, który się miało pod kontrolą. Niewiarygodne. Do Ligi Europy wypad, tam z cyganami grać.

[DUN I LOVE]

Już we wrześniu w Lidze Europy.

Spoiler:

[Nando]

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDd

[Kulfon bez moniki]

Już we wrześniu w Lidze Europy.

Spoiler:

Chyba jak sobie ustawisz w FIFIE.

[DUN I LOVE]

No i ch*j. Tak to jest jak się wraca za szybko.

[Nando]

[Samcro]

Kogo boli WIELKA Barcelona?

[Kiefer]

Nie lubię, ale przez wzgląd na Messiego jakaś cząstka mnie życzy dobrze temu klubowi, niech żesz on odejdzie i będę mógł z czystym sumieniem życzyć wszystkiego co najgorsze.

[DUN I LOVE]

Ale jak oni harowali dzisiaj. Dembouz mega przy tym powrocie.