Liga Europy

[Damian]

[DUN I LOVE]

Oczywiście wszędzie Emery robi robotę, ale nie w Arsenalu. xD

[Kiefer]

Hiszpania > Anglia.

Zawsze.

8-1 w finałach LM/LE w XXI wieku, ostatnio wygrał Liverpool z Deportivo Alaves 20 lat temu i od tamtej pory 8 klęsk z rzędu.

[Kulfon bez moniki]

Oczywiście wszędzie Emery robi robotę, ale nie w Arsenalu. xD

W finale chyba był z nimi. Jak na Arsenal to nieźle.

[DUN I LOVE]

Kuszczak uważa, że jeżeli Ole dostanie czas, zbuduje taki sam zespół co SAF 2 dekady temu.

[Kulfon bez moniki]

Kuszczak uważa, że jeżeli Ole dostanie czas, zbuduje taki sam zespół co SAF 2 dekady temu.

Stwierdził też, że De Gea to przecież nie napastnik, więc co od niego chcą że strzelił jak łajza.

[Nando]

Nie dostanie tyle czasu, więc nie zbuduje.

[Nando]

Bonias przez ostatni rok/dwa strasznie się postarzał.

[Kulfon bez moniki]

SAF w życiu by nie przegrał finału z Villareal, nawet jakby miał w składzie Manuczo i Bebe.

[Nando]

[Kiefer]

Kuszczak uważa, że jeżeli Ole dostanie czas, zbuduje taki sam zespół co SAF 2 dekady temu.

Stwierdził też, że De Gea to przecież nie napastnik, więc co od niego chcą że strzelił jak łajza.

Jest to jakieś usprawiedliwienie, ale chłop z ostatnich 35 jedenastek obronił aż zero, a kiedy samemu przyszło mu strzelać, to podszedł do tego jak amator.

Nieprawdopodobna jest dominacja Hiszpanów, w XXI wieku w finałach z drużynami z innego kraju mają bilans 18-2...

[Federasta20]

De Gea miał szansę na rehabilitację za słabe lata, a zostanie anty-bohaterem, bo nie obronił nic i jako jedyny nie strzelił. Rashford mógł to wcześniej wygrać dla MU, koncertowo zmarnowana sytuacja.

Unai Emery znowu triumfuje w Polsce

[DUN I LOVE]

Rodzinny klub zbudowany na peryferiach od podstaw.

Jest jeszcze miejsce na romantyczne historie w dzisiejszej piłce.

[Kulfon bez moniki]

[Michael Scott]

De Gea miał szansę na rehabilitację za słabe lata, a zostanie anty-bohaterem, bo nie obronił nic i jako jedyny nie strzelił. Rashford mógł to wcześniej wygrać dla MU, koncertowo zmarnowana sytuacja.

Unai Emery znowu triumfuje w Polsce

Jak De Gea podchodził z tą miną srającego kota to widziałem, że spęka i nie da rady. Cieszę się, że fakt nie doszedł te parę lat temu i wybraliśmy o niebo lepszego Courtois.

Dla Villarrealu ogromne brawa, kibicowałem im i mimo, że finał był ciekawy sumarycznie może przez kwadrans to cieszę się z ich dużego sukcesu. I oczywiście z jego ojca, czyli Emery'ego, puchar LE powinien zostać nazwany kiedyś jego imieniem.

[Kulfon bez moniki]

[Kiefer]

Na United totalnie nie można polegać jeśli chodzi o kupony, nieistotne, czy grasz na nich, czy przeciwko.

[Nando]

[Nando]

[Kulfon bez moniki]

Dajcie strima do Śląska.