Copa America 2021

[Andy Murray]

Grupy Copa America 2020

Grupa A (mecze w Argentynie): Argentyna, Australia, Boliwia, Urugwaj, Chile, Paragwaj

Grupa B (mecze w Kolumbii): Kolumbia, Brazylia, Katar, Wenezula, Ekwador, Peru

[DUN I LOVE]

Ile drużyn wychodzi?

[Andy Murray]

Po 4 druzyny wychodza.
Mecz otwarcia Argentyna - Chile

[Kiefer]

Zaraz, to Copa America nie odbywało się w 2019 aby?

[arti]

4. To chyba najbardziej rozbudowany turniej piłkarski. Pierwsza "4" rozegra po 8 spotkań.

[Andy Murray]

No rok temu byl

[arti]

Oni chyba teraz mają grać tak samo jak Euro.

[Andy Murray]

No nastepne Copa w 2024 w Ekwadorze

[Kiefer]

Grupy Copa America 2020

Grupa A (mecze w Argentynie): Argentyna, Australia, Boliwia, Urugwaj, Chile, Paragwaj

Grupa B (mecze w Kolumbii): Kolumbia, Brazylia, Katar, Wenezula, Ekwador, Peru

Co Katar tam robi? On chyba nie leży w Ameryce Południowej...
Zapraszanie gości trochę moim zdaniem jest niepoważne, dobrze, że z EURO tak nie robią, jeszcze nie...

[Michael Scott]

Zaraz, to Copa America nie odbywało się w 2019 aby?

Wiesz, robią co roku bo liczą, że w końcu jakimś fartem Messi wygra ten turniej przed zakończeniem kariery xD

[Kulfon bez moniki]

Pewnie ostatnia szansa dla Leo, ale faworytem nie będą.

Grupy Copa America 2020

Grupa A (mecze w Argentynie): Argentyna, Australia, Boliwia, Urugwaj, Chile, Paragwaj

Grupa B (mecze w Kolumbii): Kolumbia, Brazylia, Katar, Wenezula, Ekwador, Peru

Co Katar tam robi? On chyba nie leży w Ameryce Południowej...
Zapraszanie gości trochę moim zdaniem jest niepoważne, dobrze, że z EURO tak nie robią, jeszcze nie...

Odkąd pamiętam kogoś zapraszali. Za dzieciaka notorycznie był Meksyk i Japonia.

[Andy Murray]

Australia. Byl pomydl zeby zaprodic Hiszpanie i Portugalie xd

[Michael Scott]

Ja sie zawsze zastanawiałem, co by było jakby jakimś cudem drużyna-gość zapraszana na turniej wygrała w finale. Mistrzem Ameryki Południowej byłby Meksyk, Stany Zjednoczone, Kostaryka czy Japonia? Trochę to śmieszne.

Dra razy było blisko, w 1993 i 2001 roku Meksyk zdobywał srebrne medale.

[jonathan]

Co Katar tam robi? On chyba nie leży w Ameryce Południowej... Zapraszanie gości trochę moim zdaniem jest niepoważne, dobrze, że z EURO tak nie robią, jeszcze nie...

A Izrael, Azerbejdżan, Kazachstan itd. leżą w Europie? Skoro te kraje należą do europejskiej federacji, która i tak zrzesza dużo więcej państw niż południowoamerykańska, to niczym dziwnym nie wydaje się zapraszanie organizatora Mundialu 2022 na Copa America.

[Kulfon bez moniki]

Co Katar tam robi? On chyba nie leży w Ameryce Południowej... Zapraszanie gości trochę moim zdaniem jest niepoważne, dobrze, że z EURO tak nie robią, jeszcze nie...

A Izrael, Azerbejdżan, Kazachstan itd. leżą w Europie? Skoro te kraje należą do europejskiej federacji, która i tak zrzesza dużo więcej państw niż południowoamerykańska, to niczym dziwnym nie wydaje się zapraszanie organizatora Mundialu 2022 na Copa America.

To też jest dziwne. O ile w przypadku Izraela sytuacja polityczna wymusza takie rozwiązanie, i nawet kulturowo bliżej Izraelowi do Europy niż Azji, tak Kazachstan czy Azerowie popełniają seppuku grając w strefie UEFA. To nie są takie złe zespoły, i grając w strefie AFC powalczyłyby o awans na Mundial, nie mówiąc o regularnej grze w mistrzostwach kontynentu.

[jonathan]

Azerbejdżan też jest w strefie UEFA ze względów politycznych. Co do Izraela, to potwierdzam, ilekroć jestem w Tel-Awiwie, to czuję się jak w Europie, a nie Azji, a ostatnio nawet podczas szabasu uruchomili komunikację publiczną.

[Andy Murray]

Np Australie dali zeby grala eliminacje w strefie azjatyckiej.

[jonathan]

I dobrze, bo dzięki temu inna drużyna z Oceanii ma szansę w barażach, a nie tylko Australia, która zresztą jest pod samym nosem Azji i w dużej mierze żyje z gospodarki Chin.

[Kulfon bez moniki]

Sami chcieli, bo rywalizacja z Fidżi i Samoa nie miała żadnego sensu, to raz, a dwa, zwycięzca Oceanii musiał grać w barażach z 5 drużyną Ameryki Południowej, więc pokonanie takiego Chile czy Kolumbii to dużo trudniejsze zadanie niż przejście kwalifikacji w Azji.

[Kulfon bez moniki]

I dobrze, bo dzięki temu inna drużyna z Oceanii ma szansę w barażach, a nie tylko Australia, która zresztą jest pod samym nosem Azji i w dużej mierze żyje z gospodarki Chin.

Ta inna to Nowa Zelandia, nie oszukujmy się.