mtenis.com.pl

Liga Mistrzów 2014/2015

Legia wczoraj zgłosiła mocną kandydaturę do majowego finału rozgrywek.

DUN I LOVE pisze:Legia wczoraj zgłosiła mocną kandydaturę do majowego finału rozgrywek.

I tak ma być! Pytanie tylko z kim Warszawiacy zmierzą się w finale.

A reszta naszego pucharowego szmelcu wypadła jeszcze denniej. Ja rozumiem tradycję eurowpi**lu, ale żeby w połowie lipca?

Ale się ułożył mecz Legii. Celtic słaby jak sik pająka, ale mimo wszystko taki wynik pójdzie w świat (a na Wyspach Szkoci z pewnością odpowiednio Go skomentują). Oby nie było jakichś perturbacji w rewanżu, bo Vrdoliak, by musiał do stolicy kanałami wracać.

Ogólnie spisałem Legię na straty przed tym meczem, a dali radę, więc gratuluje. Na LM raczej nie liczę, ale samo ewentualne przejście tej rundy to już coś.

Legia - Celtic 4-1.

L

A mogło być spokojnie z 7-8. Choć przed meczem taki wynik brałbym w ciemno.

Ale jaja. Łukasz Gikiewicz strzelił bramkę AEL-owi w meczu z Zenitem (1-0).

To ten sam Gikiewicz, którego oglądając miałem wrażenie, że gram lepiej w piłkę od niego?

Mario pisze:To ten sam Gikiewicz, którego oglądając miałem wrażenie, że gram lepiej w piłkę od niego?

Ehe.

Powoli dochodzę do siebie. Epicko było. #Ł3

Coś mi się pomyliło i myślałem, że Celtic to ostatnia przeszkoda w drodze do LM

Legia 6-1 w dwumeczu.

Jeszcze jedna przeszkoda i w końcu, będziemy mieli Polski klub w Lidze Mistrzów, co będzie wielkim sukcesem, pozostaję czekać na losowanie do piątku.

Legia za burtą LM.

Co za komedia

Brak słów.

Co tu dużo mówić, zemściły się niewykorzystane karne.

Co tu dużo mówić, ch..., dupa i kamieni kupa.

No to pograli w LM . Najbardziej szkoda piłkarzy, bo Oni regulaminami się nie zajmują i rozegrali dwa dobre mecze. Głupota działaczy (jak wielokrotnie w Polsce) zemści się teraz na graczach. Może to trochę dziecinada i czyste hejterstwo, ale życzę Celticowi szybkiej porażki. Nic nie pokazali w tym dwumeczu i nie zasłużyli by grać dalej. Rozumiem, ze takie są przepisy i nie neguje decyzji UEFA, ale cierpi na tym duch gry i sport. Ktoś zapomniał, że to organizacje są dla sportu, a nie sport dla organizacji. Żałowałbym każdej drużyny, która znalazła się w takiej sytuacji, takie wykluczenia nie powinny się zdarzać.

Polską piłkę nożną w jakiejkolwiek formie bojkotuję od paru ładnych już lat. Mimo to większość dwumeczu Legii obejrzałem i muszę przyznać, że zrobiła na mnie dobre wrażenie. Nowoczesny futbol, nie oddychali rękawami w 60. minucie, wysoko (choć mogło być jeszcze wyżej) ograli Celtic. Szkoda mi, bo choć Legii nie kibicuję to jednak miło by było zobaczyć polski zespół w LM. Z grupy pewnie by nie wyszli, ale zbierać doświadczenie kiedyś trzeba. Szkoda.