Piłkarz roku - plebiscyty

[Kulfon bez moniki]

może kogoś z City, które pozgarniało w 2019 sporo trofeów (Aguero/Sterling?)

Na playstation chyba.

[Michael Scott]

może kogoś z City, które pozgarniało w 2019 sporo trofeów (Aguero/Sterling?)

Na playstation chyba.

Mistrzostwo, puchar Anglii, puchar ligi i Tarcza Wspólnoty to nie jest "sporo trofeów" xD?

[Kulfon bez moniki]

może kogoś z City, które pozgarniało w 2019 sporo trofeów (Aguero/Sterling?)

Na playstation chyba.

Mistrzostwo, puchar Anglii, puchar ligi i Tarcza Wspólnoty to nie jest "sporo trofeów" xD?

NIe chce mi się powtarzać, City z takim składem i budżetem jest zespołem który się kompromituje, a powinni być drużyną która jest postrachem w Europie. To że oni regularnie ogrywają ogórów w lidze nie robi na mnie najmniejszego wrażenia, skoro ta drużyna jest równie regularnie ośmieszana w Europie. Jeśli ktoś tego nie widzi, to trudno, jego broszka. Jakby jedna z dwóch wielkich drużyn Fergusona, Arsenal Wengera na początku wieku, czy ukształtowana Chelsea Abamowicza, miała tak ogromny budżet, to trzęsły by Europą, bo to były drużyny z charakterem. Więc te emotki wsadź sobie tam, gdzie na koniec sezonu będzie piekło Guardiole.

[Kiefer]

Rzeczywiście, te wszystkie sukcesy krajowe trochę biorą w łeb kiedy się spojrzy na to co wyrabiają w Europie, a to już kwestia nie 1-2 sezonów. No i bądźmy szczerzy, wszystkie te puchary za wyjątkiem Mistrzostwa krajowego to są puchary pocieszenia, na to się praktycznie nie patrzy, a już na pewno nie na tarczę wspólnoty i puchar ligi.

[Michael Scott]

Wszystko fajnie i w ogóle, ale mówi się tyle o LM, choć gdyby się poważnie zastanowić, to ile zespołów miało naprawdę udany sezon w Europie?
- Liverpool; wiadomo
- Tottenham; też wiadomo
- Ajax; historyczny półfinał
- pewnie United, bo ćwierćfinału w ich wykonaniu nikt się nie spodziewał, ale to wstyd dla marki i renomy tego klubu, że 1/4 LM okazuje się być satysfakcjonującym "wynikiem ponad stan"

Ktoś jeszcze? Nie widzę. Dla Barcy wpierdol w półfinale to kompromitacja, a nie "udany sezon", nie wspominając o wcześniejszych wpadkach Realu, Juventusu, Atleti, Borussii, Bayernu, PSG czy wspomnianego City.

Jedźmy dalej, i zobaczmy kto ma realną szansę na znalezienie się w dziesiątce ZP:
- Mane, Salah, VVD i Alisson z Liverpoolu: nie ma wątpliwości - premiowana najmocniej jest LM. W dodatku wicemistrzostwo z 97 punktami to też nie jest zły wynik.
- Tottenham: finał LM to duże osiągnięcie, ale w lidze mizeria (tylko 4 miejsce, duży dystans do liderów), krajowe puchary również słabo. Zresztą z Totkami jest ten problem, że nie za bardzo jest tam kogo wyróżnić indywidualnie, jest to zbyt zgrana i wyrównana drużyna, by faworyzować jedną gwiazdę. Może Kane, ale na pewno nie do pierwszej dziesiątki - 24 gole to bardzo słaby wynik w porównaniu do poprzednich sezonów.
- Ajax: krajowy dublet i półfinał LM, De Jong i De Ligt - nie widzę przeciwwskazań dla umieszczenia jednego z nich w top10.

Mamy trzy drużyny, od biedy czterech zawodników do top10 (Alisson ze ZP bramkarzy). Skoro wyczerpaliśmy już możliwości nominacji piłkarzy z drużyn z "europejskimi sukcesami", dalej należy się skłonić do zerknięcia na krajowe poletka i tam zdecydowanie wyróżnia się City, które - jakby nie patrzeć - w Anglii zmiażdżyło każdego, biorąc wszystkie możliwe cztery trofea (sytuacja nie bez precedensu, nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej mieliśmy sytuację, by klub kończył sezon z 4/4, chyba nawet Manchester Fergusona nie dał rady w trzydzieści lat tego dokonać). Bardzo dobry sezon w kraju miała też Barca czy Bayern, trochę słabszy Juventus i PSG.

Dlatego zakładając, że 4-5 zawodników z top10 będzie pochodzić z klubów "z europejskimi sukcesami", dwa miejsca są zarezerwowane dla Cristano i Messiego (czyli również dla Juve i Barcy), to powinien się tam znaleźć też reprezentant City, Bayernu (Lewy) oraz PSG (Mbappe).

[Kiefer]

No to ktoś się znajdzie, ale nie wygra ZP, Messi i tak nakrywa czapką takiego Aguero, więc nie ma sensu rozprawiać nad graczami City skoro sam Messi nie jest głównym faworytem do złotej piłki. Szkoda, że Salah nie miał tak znakomitego poprzedniego sezonu jak tego 17/18, wówczas by nie było o czym mówić. Do naciąganych złotych piłek dla obrońców, którzy nie są moim zdaniem tak genialnymi defensorami jak Nesta, Maldini, czy Cannavaro z mundialu, albo z tych ofensywnych Roberto Carlos to ja podchodzę z dystansem.

[Kulfon bez moniki]

Powiem tak, dla mnie punkty zajebistości zdobywa się tylko w rozgrywkach między krajowych jeśli mówimy o Europe, bo wygrać którąś z zabetonowanych lig to żaden sukces. Jakbym był kibicem takiego Juve, czy PSG to ta tacka czy konewka za pierwsze miejsce nic by dal mnie nie znaczyła, bo wygranie tej ligi to jak przejście na drugą stronę ulicy, w miejscu gdzie są pasy i sygnalizacja.
Co innego w takich ligach jak Brazylia, Argentyna czy Meksyk, gdzie przed startem wiesz że z 10 drużyn jest w stanie osiągnąć końcowy sukces. Co oczywiście nie znaczy, że zwycięzca którejś z tych lig może rzucić wyzwanie potentatowi z Europy.

[Kiefer]

Przede wszystkim umówmy się, że piłka nożna jest sportem drużynowym, a plebiscyt złotej piłki jest w dużej mierze plebiscytem popularności i nie ma tak naprawdę sensu się nim zbytnio ekscytować, a już na pewno nie ma sensu po kolejnych reformach tej nagrody. Kiedyś była złota piłka france football i nagroda fifa world player, w jednej głosowali dziennikarze, w drugiej kapitanowie reprezentacji i trenerzy, no i tak było okej, choć rzecz jasna nie brakowało kontrowersji. Następnie zdecydowano tę nagrodę połączyć, po pięciu latach oddzielić, w międzyczasie powstawały jakieś inne, no bzdura totalna. Mnie zdecydowanie przestało to interesować, wręcz im bardziej wybory będą głupie tym większy będę miał z tego ubaw.

Ja gdybym głosował na Messiego, dla mnie to jest geniusz po prostu. Lewandowskiemu kibicuję w zdobyciu złotego buta, nie uważam go z najlepszego piłkarza świata, ale w złotym bucie są jasne przynajmniej kryteria i to byłoby mega osiągnięciem zdobycie go przez Polaka.

[Kiefer]

Chyba już jest pewne, że Messi. Kryśka nie odrobi już mam nadzieję.

[DUN I LOVE]

Shitstorm w sieci i tak będzie, ale indywidualnie nie miał nikt podjazdu w mijającym roku. Szkoda tylko, że drużynowo Barcelona wciąż nie może zbudować wystarczająco silnego projektu sportowego.

[Kiefer]

Shitstorm w sieci i tak będzie, ale indywidualnie nie miał nikt podjazdu w mijającym roku. Szkoda tylko, że drużynowo Barcelona wciąż nie może zbudować wystarczająco silnego projektu sportowego.

W sumie podjazd miał chyba tylko Lewy, ale to inny kaliber.
Wydaje mi się, że Messi nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o wielkie trofea, coś dużego jeszcze chyba wygra.

[DUN I LOVE]

Lewy jesień ma mocną, ale na przestrzeni całego roku Messi ucieka, a peleton goni.

[Michael Scott]

Shitstorm w sieci i tak będzie, ale indywidualnie nie miał nikt podjazdu w mijającym roku. Szkoda tylko, że drużynowo Barcelona wciąż nie może zbudować wystarczająco silnego projektu sportowego.

Ja myślę, że jeśli po takim roku VVD nie wygra tej nagrody, to już chyba nigdy żaden obrońca nie dostanie ZP. Messi wygra bo jest Messim, ale drużynowo przegrał z Van Dijkiem bezpośrednie starcia, przegrał też walkę o LM. Holender był też najbardziej "medialnym" zawodnikiem Liverpoolu, symbolem odrodzenia tego zespołu pod batutą Kloppa bijącym kolejne rekordy. Cannavaro z 2006 miał indywidualnie słabszy rok, a Balona zgarnął - VVD zasługuje na niego tym bardziej. Oczywiście wybór Messiego jest do obrony, ale Argentyńczyk wcale nie miał bardzo dobrego roku jak na standardy, do których przyzwyczaił nas przez ostatnie lata.

[DUN I LOVE]

Cannavaro z 2006 miał indywidualnie słabszy rok, a Balona zgarnął - VVD zasługuje na niego tym bardziej. Oczywiście wybór Messiego jest do obrony, ale Argentyńczyk wcale nie miał bardzo dobrego roku jak na standardy, do których przyzwyczaił nas przez ostatnie lata.

2006 rok był drugim najlepszym w karierze R10 i ten balon dla Fabio (jasne, że do obrony) był dyskusyjny. Wtedy ta zasada, że ktoś jest filarem/symbolem zwycięskiej ekipy znalazła zastosowanie. Tutaj padło na VVD, bo Salah zagrał gorzej w minionym roku. Ja nie wiem nawet, czy Holender to najlepszy zawodnik LFC, a tutaj się przekonuje, że to najlepszy gracz globu. Być może, nie przesądzam.

Co do Messiego, wrzucałem już chyba 2 razy:



A i tak znajdzie się ktoś, kto napisze, że CR7 wygrał Ligę Narodów.

[Kiefer]

Michael Scott pisze: ↑Cannavaro z 2006 miał indywidualnie słabszy rok, a Balona zgarnął - VVD zasługuje na niego tym bardziej. Oczywiście wybór Messiego jest do obrony, ale Argentyńczyk wcale nie miał bardzo dobrego roku jak na standardy, do których przyzwyczaił nas przez ostatnie lata.
2006 rok był drugim najlepszym w karierze R10 i ten balon dla Fabio (jasne, że do obrony) był dyskusyjny. Wtedy ta zasada, że ktoś jest filarem/symbolem zwycięskiej ekipy znalazła zastosowanie. Tutaj padło na VVD, bo Salah zagrał gorzej w minionym roku. Ja nie wiem nawet, czy Holender to najlepszy zawodnik LFC, a tutaj się przekonuje, że to najlepszy gracz globu. Być może, nie przesądzam.

Cannavaro błyszczał na MŚ, jego jeden mecz z Niemcami był bardziej wyrazisty niż pewnie wszystkie Van Dijka w kończącym się roku, niemniej nagrodę powinien zgarnąć Andrea Pirlo. Sezon Ronaldinho 05/06 był pewnie lepszy niż 18/19 Messiego, Brazylijczyk niestety zaliczył słaby mundial a i jesienią 2006 już tak nie błyszczał.

[Mario]

A to Van Dijk nie miał tych kilkuset wygranych pojedynków z rzędu (tzn. nikt go nie ograł przez tyle akcji)? Wiadomo, gdyby zamienić sezony Salaha, to Egipcjanin byłby pewniakiem, bo nagradzanie obrońców w erze tasowania się do strzelania ogórom tak średnio wpisuje się w standardy tej nagrody, ale Holender był najlepszym piłkarzem najlepszej drużyny 2019 roku i powinien wygrać. A Messi? No cóż, nastrzelał słabeuszom z ligi hiszpańskiej i w fazie grupowej LM, a później zawiódł w najważniejszych meczach, nic nowego u tego gościa w ostatnich sezonach, jak dostanie, to trudno, świat się nie zawali, ale jak dla mnie, nie o to w tej nagrodzie chodzi.

Ronaldo wprawdzie stawił się na najważniejsze mecze w LM (biorąc pod uwagę, że Juve już w 1/8 miało Atletico, to poważne granie zaczęło się wyjątkowo szybko), czego Messi nie zrobił od stu lat, ale nieudolności kolegów zawdzięcza wylot w ćwierćfinale, więc z grubsza nie ma o czym gadać. Nawet wywaliłbym go z top 3, bo taki sobie sezon zaliczył jak na swoje standardy, a dla jakiegoś randoma miejsce w tym gronie byłoby pewnie wielkim osiągnięciem.

[DUN I LOVE]

A Messi? No cóż, nastrzelał słabeuszom z ligi hiszpańskiej i w fazie grupowej LM, a później zawiódł w najważniejszych meczach, nic nowego u tego gościa w ostatnich sezonach, jak dostanie, to trudno, świat się nie zawali, ale jak dla mnie, nie o to w tej nagrodzie chodzi.

Ronaldo wprawdzie stawił się na najważniejsze mecze w LM (biorąc pod uwagę, że Juve już w 1/8 miało Atletico, to poważne granie zaczęło się wyjątkowo szybko), czego Messi nie zrobił od stu lat, ale nieudolności kolegów zawdzięcza wylot w ćwierćfinale, więc z grubsza nie ma o czym gadać. Nawet wywaliłbym go z top 3, bo taki sobie sezon zaliczył jak na swoje standardy, a dla jakiegoś randoma miejsce w tym gronie byłoby pewnie wielkim osiągnięciem.

1/8 z Lyonem - 2 gole
1/4 z MU - 2 gole
1/2 z LFC - 2 gole

W rewanżu wykreował kolegom chyba z 4 czyste okazje strzeleckie (Suarez z Albą po jego podaniach wyszli sam na sam z bramkarzem, Coutinho dostał piłkę na strzał na linii 16 metra, też mając przed sobą tylko bramkarza).

Akurat w minionym sezonie LM Messi pokazał świetną formę i to bardziej tu wyszła nieudolność jego kolegów.

[Kiefer]

Przypomnę, że Messi strzelił dwa gole w półfinale z Liverpoolem i akurat jego ciężko czepiać mi się za to, że jego drużyna stracił cztery w rewanżu.

Jeśli o defensorów chodzi, skoro nie dostał nigdy Maldini, Nesta, Puyol albo z tych ofensywnych Roberto Carlos, to ja nie widzę jakiegokolwiek obrońcy, który mógłby otrzymać tę nagrodę. Wspomniany Cannavaro dostał za wybitny mundial, faktycznie był wielkim kapitanem Italii, aczkolwiek moim zdaniem najlepszy i na mundialu i w ogóle był Pirlo, w ogóle żeby taki piłkarz nigdy w top 3 nie był.

[DUN I LOVE]

Bernardo Silva i Riyad Mahrez będą w top-10.

[Kulfon bez moniki]

Bernardo Silva i Riyad Mahrez będą w top-10.

Niewypałów transferowych City.