Dziennikarstwo piłkarskie w Polsce

[Kulfon bez moniki]

[Robertinho]

Piweczka gotowe Kulfi? Bo nawet trochę czekam na audycję. xD

[Kulfon bez moniki]

Oczywiście, w pełnej gotowości czekam. Mam nadzieję że panowie nie zawiodą.

[Michael Scott]

Będą się tłuc w końcu czy nie?

[Del Fed]

A ja się nie jaram. Jakoś promocja patologii typu "polski Messi" (zaproszenie do turbokozaka) albo promocja Agnieszki Frykowskiej sportów walki, przestała mnie bawić. Potem z "nieważnie jak czy dobrze czy źle", bierze się m.in. lizanie kibli.

[Kulfon bez moniki]

A ja się nie jaram. Jakoś promocja patologii typu "polski Messi" (zaproszenie do turbokozaka) albo promocja Agnieszki Frykowskiej sportów walki, przestała mnie bawić. Potem z "nieważnie jak czy dobrze czy źle", bierze się m.in. lizanie kibli.

https://polskatimes.pl/posmiejcie-sie-m ... /ar/565003

[DUN I LOVE]

Spojrzę przed chwilę.

[Nando]

40tys ludzi przed rozpoczęciem XD

[COA]

Obecny. Liczę na trolli, którzy dostaną się na antenę.

[DUN I LOVE]

Ale mu ciśnie Mati.

[COA]

Zbyszek. XDDDDDD

[Piotrek]

1000x lepsze niż wczoraj.

[Kiefer]

Chwilę nawet pooglądałem, ale się ocknąłem i stwierdziłem, że w sumie Najman jest mi zupełnie obojętny.

[Mario]

Jest już Krzysiu.

[Nando]

Stano przyszedł XD

[Del Fed]

A ja się nie jaram. Jakoś promocja patologii typu "polski Messi" (zaproszenie do turbokozaka) albo promocja Agnieszki Frykowskiej sportów walki, przestała mnie bawić. Potem z "nieważnie jak czy dobrze czy źle", bierze się m.in. lizanie kibli.

https://polskatimes.pl/posmiejcie-sie-m ... /ar/565003

Fanem Zarzecznego też nie jestem. Może kiedyś był najlepszy, ale w sumie co z tego. To było m.in. w czasach kiedy kibice Wisły przy blamażu 0-6 z Legią , krzyczeli "Wisełko, podziel się z nami". Sławetny mecz, do znalezienia na yt. Wójcik, kumpel PZ od picia, targany po meczu eliminacyjnym ze Szwecją do samolotu przez piłkarzy. Super czasy. Dobrze że za nami.

Mógłbym przytoczyć fragment felietonu Zarzecznego o kibolach po meczu z Vetrą Wilno, gdzie oczywiście doszło do kompry ultrasów. Epizod na weszło wyczytałem. Pawciu przejechał się po nich równo. A jak zaczęło na wódę brakować, to orędownik "łysych zakutych pał" się z niego nagle zrobił.

Wiem, że miał ciężej jeszcze niż Błaszczykowski, ale jakby chciał, to by lepiej skończył. A że niby taki wybitny mimo wad i rys charakterologicznych? Błagam. Wybitny to był Mercury w kontakcie z publicznością albo Maradona z piłką przy nodze.

Jak był trzeżwy nie był jeszcze najgorszy, ale naprawdę nie wiem, czego mieliby się wstydzić kiedykolwiek Borek, Święcicki czy Ćwiąkała. Raczej niczego. Bo kilka lig extra obejrzałem z ciekawości? No i co? No i nic. Dobrze się słuchało, ale idąc za radą samego Zarzecznego wymienionych trzeba doceniać za życia.

Co do Najmana, wytwór czasów, nikt więcej, Dimitrov jest Bogiem w zestawieniu z tym "klepaczem".

[Mario]

Zapowiada się na brutalny gwałt ze strony Krzysztofa.

[COA]

Dymy.

[Michael Scott]

Ładnie jadą, ktokolwiek nie będzie górą będę zadowolony, przynajmniej coś się dzieje.

[Nando]

Co tam się odpierd.... XD