Anglia - Premier League cz. I

[COA]

City [*]

[Kiefer]

Bez przesady z tym [*], Liverpool musiałby wygrać różnicą 4 goli z Southampton, by miał realne szanse w ostatniej kolejce.

E. O, szybki gol po przerwie, jeszcze pewnie wygrają.

[Kamileki]

Bez przesady z tym [*], Liverpool musiałby wygrać różnicą 4 goli z Southampton, by miał realne szanse w ostatniej kolejce.

E. O, szybki gol po przerwie, jeszcze pewnie wygrają.

Pewnie tak, bo już 2-2.

[Kiefer]

A miał jeszcze dwie świetne okazje West Ham, chwilę przed golem na 2-2 mogli wyjść na 3-1, a przed chwilą na 3-2. Oczywiście City również miało więcej okazji, ale że produkują ich więcej i są niezbyt skuteczni wiadomo.

[COA]

A idź w pizdu Łukasz.

[Kiefer]

Za ładnie się Fabian zachował.

[Federasta20]

Kolejny raz polski bramkarz zostanie bohaterem Liverpoolu dzięki obronie karnego?

[Kiefer]

Musiałby stąd się mały cud.

[Kamileki]

Musiałby stąd się mały cud.

Musiałoby City u siebie z Aston Villą nie wygrać. Nierealne praktycznie.

[Michael Scott]

Nierealne, ale zmusza Liverpool do grania na 100% w pozostałych dwóch spotkaniach Premier League. Mi to się bardzo podoba.

[Kiefer]

No właśnie mnie nie, dlatego chciałem żeby City to wzięło 3-2.

[DUN I LOVE]

Mark Noble pożegnany przez Pepa.

[Nando]

Arsenal blisko czołka na finiszu Premier League.

[Nando]

[DUN I LOVE]

Eksperymentalny skład LFC. Chyba Klopp wie, że ciężko będzie ograć City w lidze i oszczędza ludzi na finał LM.

[Kiefer]

Myślę, że bardziej by się spięli gdyby West Hamm pokonał City, bo wówczas decydujące byłyby gole. Teraz jednak już to nie wchodzi w grę i wystarczy po prostu wygrać, by przedłużyć sobie szansę, które i tak są niewielkie.

Ale to dobrze, już za 11 dni kulminacyjny moment, który mocno zdefiniuje sezon Liverpoolu.

1-0 Southampton, chyba dziś Manchester będzie świętować.

1-1, w sumie dobrze wygląda Liverpool, bym powiedział, że mniej topornie niż ostatnio pierwszy garnitur, ale wiadomo, że to Southampton, a nie Chelsea.

Bramka dla Southampton nie powinna zostać uznana, wcześniej był ewidentny faul przed ich polem karnym i powinien być wolny dla LFC.

[DUN I LOVE]

Wygrał Liverpool. Wszystko rozstrzygnie się w sobotę.

[Kiefer]

Oczywiście w kontekście mistrzostwa najprawdopodobniej to nic nie da, ale można powiedzieć, że upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu Klopp. No bo i odniósł zwycięstwo, które jednak daje nadzieję, ale też dał odpocząć wszystkim piłkarzom z pierwszego składu, co może mieć duże znaczenie w meczu z Realem.

Tak poza tym drugi garnitur LFC dał po prostu dobry mecz.

[Nando]

[Nando]