mtenis.com.pl

Ferka nie ma tempa. Powtórka z Hungaro.

I Vettel out z uszkodzonym zawieszeniem, bardzo możliwe że na nierównościach je połamał.

Ricciardo w piątce, not bad.

TVP Sport ma prawa od 20:55?

DUN I LOVE pisze: ↑03 lis 2019, 20:33 TVP Sport ma prawa od 20:55?

Tak. Albo kilka minut później jeśli liczą od momentu zgaśnięcia czerwonych świateł.

Ten wiecznie wygrywający Hamilton męczy mnie prawie tak samo jak Rafole.

Dominacja Mercedesa w F1 i Marqueza w MotoGP to coś znacznie gorszego. W tenisie chociaż dzielą się między sobą, Federer urwał kilka szlemów i wygrywa z Rafą, a w Mastersach inni potrafią dojść do głosu. I jednak obydwaj mieli dwa lata przerwy od większego wygrywania.

Owszem, teraz nawet nic nie mówię, bo od Silverstone jest całkiem znośnie i było parę fajnych GP. Tylko że mamy właściwie walkę o pietruszkę.

Ferrari z kolei ma chyba jakiś problem z koncentracją. Na słabo naoliwioną maszynę wygląda ta cała organizacja.

To prawda. W czasach Alonso mieli słaby bolid, ale byli jedną z najsolidniejszych ekip pod względem operacyjnym. Teraz jest na odwrót. Cały ten rok jest okropny, natomiast w dwóch poprzednich latach łapali jakąś singapurską chorobę i dopiero ogarniali się w Ameryce. Oczywiście swoje dodał Vettel, ale i bez błędów byłoby trudno o mistrzostwa.

Nie ma czym Max postraszyc dziś Meroli.

Średnie zawody, coś tam się podziało w końcówce, ale ogólnie Hamilton nie miał opon aby się obronić. Mercedes szybszy od Red Bulla dzisiaj. Kubicy wysiadła hydraulika.

Sześć. Za rok atak na rekord Schumachera.

Ferrari. XDDDDDD

Ale Vettel załatwił teraz Leclerca! I siebie!

Vettel chyba zawinił, nie?

Co za kretyn.

"Nie ma zyskuu, to mi się opłaca". Nie ma zysku w posiadaniu 2 kierowców o w miarę podobnej klasie i statusie w tym sporcie.
Chociaż kibice pałują się do takich rywalizacji.

Alonso Hamilton, Prost Senna w Macu i teraz to. Z taką operacyjnością Ferrari w życiu nie wygra z Mercem. Chyba, że się Niemce wycofajo.
Rosberg i Hamilton też wojowali, ale nie było tego tyle, no i oni mogli sobie pozwolić na początku ery hybrydowej.

Ale żenua.

Ventyl na szczaw - co to był za manewr?!

Hamilton...

WTF?!

K...kibicowałem Albonowi...

Gasly, cóż za finisz

Piękny wyścig.

Radość Pierre'a. xDD