mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze:Koszmarna informacja.

Jacek, on jechał rowerem czy biegał?

Ja słyszałem o rowerze. Nic o bieganiu.

24 godziny Le Mans przed chwilą wystartował na antenie ES.

Nr 46 po kolejnym kapitalnym wyścigu Moto GP wygrał dziś w Assen. Danilo Petrucci drugi, a Marquez trzeci.
Vinales gleba. Co powoduje, że sensacyjnym liderem został Dovizioso, który dziś był czwarty, ale 2 poprzednie wyścigi wygrał. Pierwszego od czwartego w generalce dzieli teraz mniej niż 10 pkt chyba. W czołówce są też trzy motocykle: Ducati, Yamaha i Honda. Nieprzewidywalność układu zawodników na poszczególnych torach, prywaciarze nie odstający od fabryk. walka młodzieży, młodszej młodzieży, ze starszyzną i większą starszyzną. Można? Można.

Tylko Lorenzo jakiś taki zagubiony.

Ducati chyba już ostatecznie się pozbierało po bęckach z początku sezonu. Lorenzo nie cierpię i osobiście dla mnie dobrze, że Dovizioso go przewyższa w tym sezonie. Tak naprawdę każdy z pierwszej czwórki może zgarnąć tytuł. Najgorzej wygląda sprawa z Vinalesem, bo on się może spalić. Wśród pozostałych faworyta nie widać: Valentino wiecznie młody i pewnie skończy na wicemistrzostwie piąty raz z rzędu, Marquez ma za zbyt kiepski motocykl by ogrywać wszystkich jak chce. Dovizioso jest nieobliczalny. Zobaczymy jak to się skończy.

Czy Nicky Hayden, w momencie śmierci, był jeszcze zawodowym motocyklistą czy już nie?

Ciężko powiedzieć co przyniesie nam przyszły sezon. Pewnie forma Lorenzo będzie rosła, ale czy będzie w stanie dorównać Dovizioso? Sądząc po tegorocznej jeździe Włocha będzie to bardzo trudne. W tym sezonie prezentował wyjątkowe opanowanie, rozsądek, inteligencję i praktycznie bezupadkową jazdę. Mam nadzieję, że za rok w Walencji również będzie kandydatem do tytułu. Dla Rossiego to będzie rok decyzji co dalej. Najstarszy zawodnik zapowiada że potrzebuje około 6 wyścigów na podjęcie decyzji o kontynuacji lub zakończeniu kariery. Włoch z pewnością liczy na awans w generalce, którą tym razem zakończył na 5 miejscu. Co do Marqueza chyba nie ma wątpliwości, że będzie groźnym zawodnikiem bez względu na poziom motocykla Hondy. Vinales musi odbudować wiarę w siebie i zaufanie do motocykla. Jeśli to się uda z pewnością powalczy o swój pierwszy tytuł mistrzowski. A co z Pedrosą? Z pewnością stać go będzie na dobre wyniki na torach charakteryzujących się wysokim zużyciem tylnej opony, ale czy będzie w stanie utrzymać się w walce do końca? Z pewnością w stawce namieszają Danilo Petrucci, dostarczający najnowszej wersji Ducati jak również Johann Zarco, który ciągle nie wie jaki motocykl dostanie w przyszłym roku. Z pewnością dużych postępów dokona KTM, który z pewnością będzie walczył regularnie w pierwszej dziesiątce, a być może uda się wskoczyć do pierwszej trójki w którymś wyścigu.

Co do Heydena to przed wypadkiem ścigał się Hondą w Superbikach.

Dovizioso minimalnie przed Marquezem i Rossim w wyścigu o Grand Prix Kataru.

Oglądał ktoś?

To otwarcie sezonu?

DUN I LOVE pisze:To otwarcie sezonu?

Tak.

Damian pisze:Oglądał ktoś?

Oglądał, fantastyczne zawody, które każdemu polecam

Rossi jeździ już 19. rok w najwyższej klasie, ma 39 lat, a mimo to potrafi walczyć z najlepszymi. Wczoraj wyraźnie pokonał swoich partnerów z ekipy. Martwi mocna forma Marqueza, skoro prawie wygrał na średnim dla niego i Hondy torze to strach myśleć co będzie w Argentynie i Austin, gdzie zwycięstwo kogoś innego będzie niespodzianką. W dodatku przeciwnicy mogą nawzajem sobie pozabierać punkty.

Nie traćmy ducha, może przyglebi tu i ówdzie, jak to ma w zwyczaju. 8 walczyło prawie do samego końca o podium, w samej końcówce odjechało dopiero dwóch. Lorenzo kaleczy na Ducati gorzej niż Vale.

Moim zdaniem w tym roku czeka nas powtórka z walki Marquez - Dovizioso. Pedrosa z pewnoscią zaliczy w tym roku kilka świetnych występów, ale nie na tyle dużo by włączyć się w walkę o tytuł. Lorenzo czeka trudny sezon w tle zespołowego partnera, który potrafi wyciągnąć o wiele więcej z maszyny, podobnie jak Petrucci. Sytuacja Yamahy nie wygląda najlepiej i moim zdaniem podium Rossiego nie oznacza, ze Włoch od razu powalczy o tytuł. W o wiele gorszej sytuacji znajduje się Maverick Vinales, który w czasówce stracił ponad sekundę do Zarco, który dysponuje starsza wersją motocykla Yamahy. Z kolei Suzuki pokazało, że w dużej mierze uporało się z zeszłorocznymi problemami i niewykluczone, że któryś kierowca w tym roku wróci na podium. Jak na razie w czołówce nie zobaczymy Aprilii ani KTM, ale sądząc po zaangażowaniu i finansowaniu Austriaków to pod koniec sezonu KTM może nas wszystkich zaskoczyć:)

Del Fed pisze:Lorenzo kaleczy na Ducati gorzej niż Vale.

Tyle, że Ducati za czasów Vale to był gniot, a jego partner zdobył w tym czasie jedno farciarskie podium. Tymczasem Dovizioso wygrał już siedem wyścigów jak jeździ z Lorenzo. Też liczę na okazjonalne błędy Marqueza.

Mateusz29031993 pisze:Sytuacja Yamahy nie wygląda najlepiej i moim zdaniem podium Rossiego nie oznacza, ze Włoch od razu powalczy o tytuł. W o wiele gorszej sytuacji znajduje się Maverick Vinales, który w czasówce stracił ponad sekundę do Zarco, który dysponuje starsza wersją motocykla Yamahy.

Yamaha to nadal zagadka. Fakt, że Katar jest jednym z lepszych torów dla nich, z drugiej strony Vinales po długich problemach pojechał bardzo solidną końcówkę wyścigu i byłby koło Rossiego, gdyby nie strata z przebijania się na pierwszych okrążeniach.

Temno Vinalesa było świetne, ale dopiero w końcówce wyścigu. To nie wystarczy by walczyć o zwycięstwa. Dla porównania Dovizioso też zaliczył słaby start, ale szybko zaczął jechać 1.55 i to dało mu wygraną.

Marc "Glebez" zdobył 5 tytuł w MotoGP. To tak odnośnie tego, że w innych dyscyplinach wybitne talenty się nie rodzo.

W wieku 25 lat?

No, jak nie będzie miał wypadku takiego jaki Mick Doohan dawno temu, to rekordy Rossiego ulegną szybkiemu poskładaniu.

Del Fed pisze:Marc "Glebez" zdobył 5 tytuł w MotoGP. To tak odnośnie tego, że w innych dyscyplinach wybitne talenty się nie rodzo.

A prawie 40-letni Rossi jest drugim najlepszym zawodnikiem tego roku Mam nadzieję, że Marquez zrobi teraz przerwę od wygrywania.

Verstappen, Stroll, Leclerc, Gasly, Russell, Norris, Sainz, Norris, Giovinazzi i Kwiat za rok w F1. Jak dojdzie Ocon w Williamsie to będzie ponad połowa stawki młodsza od Thiema i poza Strollem i Kwiatem trudno wskazać zawodnika, który na to miejsce nie zasługuje. Spragnieni nowych twarzy za to mogą znaleźć coś dla siebie. Wyścigi są jednak w mniejszości pod tym względem.

Przede wszystkim liczę na większą konkurencyjność i nieprzewidywalność za rok, zwłaszcza w F1.

W F1 to samo co w ATP - sporo młodzieży, a wygrywają najwięksi i najbardziej doświadczeni.

Federasta 20 pisze: A prawie 40-letni Rossi jest drugim najlepszym zawodnikiem tego roku Mam nadzieję, że Marquez zrobi teraz przerwę od wygrywania.

Nie mogę się wprost doczekać tej wojny podjazdowej w Repsolu za rok. Ale się Jorge wrąbał. Ani on, ani Ducati pewnie nie są teraz zadowoleni.
Rossi i tak by pewnie nie wygrał, ale na tym rzęchu robi, co może.

DUN I LOVE pisze:
W F1 to samo co w ATP - sporo młodzieży, a wygrywają najwięksi i najbardziej doświadczeni.

Znów ten Twój trolling 1/10. Już podobnież Leclerc na testach Pirelli szybszy od Vettela był.