Wieczór Hejtera - inne sporty [odcinek RN]

[Robertinho]

Ja chyba nie lubię Anity Włodarczyk. Niby wielka mistrzyni, ale chyba dość mała człowiekini.

Ale, że co u niej? Znam ją tylko i kojarzę z rzucania młotem, raz była chyba u Wojewódzkiego, a poza tym nic o niej nie wiem.

Była aferka z innymi miotaczami z kadry. Oraz wspierała prezesa Skry, który doprowadził tę ruinę do jeszcze większej ruiny, w sporze z miastem.

[DUN I LOVE]

Ze mną ostatni kwadrans. To może porzucamy do kosza? Kogoś hejtowaliście tak grubiej? LeBron, świętej pamięci Kobe, a może Jordan?

LeBron najmniej lubiany, ale pod hejt to pewnie nawet nie podchodzi. Kiedyś nie lubiłem Stepha i Warriors, ale teraz jestem ich cichym fanem.

Jordana uwielbiałem, to była dla mnie wręcz religia. Jak odszedł to i ja przestałem oglądać NBA (karierę Kobiego przespałem).

LeBron mnie bardziej denerwuje przez tych wszystkich ludzi, którzy na siłę chcą przekonać, że Jordan to przy nim ścierka. Poza tym nie mam nic do niego, szanuję, że (przynajmniej na pierwszy rzut) oka ma harmonijne i poukładane życie prywatne. U człowieka wychowanego w biedzie, przy matce narkomance, podpisującego w wieku 18 lat kontrakt na 100 baniek, to nie jest wcale takie oczywiste.

[Robertinho]

Fajdek na pewno, ale Anita?

https://www.przegladsportowy.pl/lekkoat ... ki/npzbnlb

Oczywiście z trenerem też się już rozstała.

[Żilu]

Nie wiem jak można było zapomnieć o Lewandowskim, oczywiście tym prawdziwym, jakby pewnie powiedział sam zainteresowany, a nie jakimś piłkarzynie.

[Piotrek]

Ja chyba nie lubię Anity Włodarczyk. Niby wielka mistrzyni, ale chyba dość mała człowiekini.

Bo jest jebnięta, te autobusy złote jeżdzące po Wielkopolsce z całymi dekanatami księży z nią zgadanymi, to wisienka na torcie.

Już dziś po alko, więc bez szaleństw.

[Rodżer Anderłoter]

Najlepszy aktor z trójki MJ, Shaq, Rodman ?

[Kamileki]

Najlepszy aktor z trójki MJ, Shaq, Rodman ?

Rodman.

[Robertinho]

Ze mną ostatni kwadrans. To może porzucamy do kosza? Kogoś hejtowaliście tak grubiej? LeBron, świętej pamięci Kobe, a może Jordan?

LeBron najmniej lubiany, ale pod hejt to pewnie nawet nie podchodzi. Kiedyś nie lubiłem Stepha i Warriors, ale teraz jestem ich cichym fanem.

Jordana uwielbiałem, to była dla mnie wręcz religia. Jak odszedł to i ja przestałem oglądać NBA (karierę Kobiego przespałem).

LeBron mnie bardziej denerwuje przez tych wszystkich ludzi, którzy na siłę chcą przekonać, że Jordan to przy nim ścierka. Poza tym nie mam nic do niego, szanuję, że (przynajmniej na pierwszy rzut) oka ma harmonijne i poukładane życie prywatne. U człowieka wychowanego w biedzie, przy matce narkomance, podpisującego w wieku 18 lat kontrakt na 100 baniek, to nie jest wcale takie oczywiste.

Ja tylko rytualnie LeBrona jadę. W sensie przydatności dla zespołu pewnie tym GOATem jest, ale prawda jest taka, że jakby dziadzia Jordan sobie chciał porzucać, pewne więcej by ludzi się zainteresowało. Niewątpliwie figurą parareligijną był/jest MJ.

[Robertinho]

Najlepszy aktor z trójki MJ, Shaq, Rodman ?

Jak się ten rakeł z JCVD nazywał, Ryzykanci?

[Kiefer]

Nie wiem jak można było zapomnieć o Lewandowskim, oczywiście tym prawdziwym, jakby pewnie powiedział sam zainteresowany, a nie jakimś piłkarzynie.

W sumie to drewno bez przerwy hejtuje, więc może dziś odpuszczę.

[Nando]

Shaq w filmie 'jeszcze większe dzieci' no i stalowy rycerz czy jakoś tak.

Taa Ryzykanci.

[DUN I LOVE]

Mariusz Lewandowski?

[Nando]

Pokopał w Szachtarze trochę

[Rodżer Anderłoter]

Ryzykanci. Był tam też Mickey Rourke. Grał Stavrosa. Według JCVD Stavros mógł wbić człowiekowi nuż w plecy patrząc mu jednocześnie w oczy.

[DUN I LOVE]

Pokopał w Szachtarze trochę

Ostatnio byłem ludzikiem z googla w Doniecku. Szkoda miasta.

[Robertinho]

Mariusz Lewandowski?

Marcinek.

[Robertinho]

Słuchajcie, ja się zawijam, wielkie dzięki za liczny udział. Kontynuujcie!

[DUN I LOVE]

Ja dodam, że bardzo nie lubię Hamiltona z tych, co jeszce nie zostali poruszeni w dzisiejszym odcinku.

[Nando]

O tak, odkąd on z Vettelem zabili przyjemność z oglądania tego sportu, to nie idzie tego oglądać.

[Piotrek]

Ewa Swoboda - generalnie gigatalent na polskie warunki, ale zmarnowany przez żarcie maka i luźny tryb życia.