Ultimate Ski Jumping GOAT List

[Marcelo_Rios]

Są ex eaquo Żyła i Kot. Sposób przyznawania punktów został opisany w pierwszym poście w temacie. Punktacja nie jest idealna, ale miała być w miarę prosta, żeby uniknąć ewentualnych pomyłek przy żmudnym zbieraniu danych do zestawienia.
Zwycięstwo w dużej imprezie jest wielokrotnością liczby 5. Jeśli w danej imprezie przyznawane są medale, to rozkład jest następujący. Złoto 100%, Srebro 30%, Brąz 10 %.

Brakuje przede wszystkim dodatkowych punktów za medale drużynowe i Puchar Narodów, które powinny stanowić 1/4 punktów przyznawanych za osiągnięcia w indywidualnych odpowiednikach.

[Robertinho]

Ja bym jeszcze ludzi w Wiśle zapytał o Pilcha, może jego też nie lubią. xD

Ogólnie też mam od jakiegoś czasu myśli, że gdyby Małysz spotkał na swej drodze wybitnego trenera w wieku "produkcyjnym", to by dłużej poskakał i jeszcze pewnie coś wygrał.

[Del Fed]

Ogólnie też mam od jakiegoś czasu myśli, że gdyby Małysz spotkał na swej drodze wybitnego trenera w wieku "produkcyjnym", to by dłużej poskakał i jeszcze pewnie coś wygrał.

Cóż, ja żałuję, że gdzieś po epoce Blecharza, Żołądzia i Tajnera, nie pojawił się ktoś taki. Małysz dużo wygrał, a mógł imho jeszcze więcej. Oczywiście H.L z dostępnych był i tak w ostatniej fazie kariery Adama najlepszym wyborem.

Jednak te tłumaczenia Lepistoe, że Polacy źle weszli w sezon po jego błędzie przed rozpoczęciem Pucharu Świata i dlatego źle skakali cały sezon 2007/2008, można po latach obserwacji tego sportu, wrzucić między bajki. Wynik zawodnika można poprawić z dnia na dzień, co Horngaher robił nie raz. Do tego, jak drużyna w piłce przegra 3 pierwsze mecze ligowe z rzędu, to jeszcze nie spadła.
Zresztą topowego trenera od razu poznać po tym, jak radzi sobie jego drużyna. Czy podda się i zaetykietuje przykładowego Kubackiego jako "buloklepa" czy zacznie z nim coś robić, by jego zawodnik stał się coraz lepszym. Nawet Kruczek po fatalnym początku sezonu 2012/2013 był w stanie coś ogarnąć. (pominę że połowę kadry przysposobił od innych trenerów w Polsce)

[Kiefer]

Robertinho pisze:
Ogólnie też mam od jakiegoś czasu myśli, że gdyby Małysz spotkał na swej drodze wybitnego trenera w wieku "produkcyjnym", to by dłużej poskakał i jeszcze pewnie coś wygrał.
Cóż, ja żałuję, że gdzieś po epoce Blecharza, Żołądzia i Tajnera, nie pojawił się ktoś taki. Małysz dużo wygrał, a mógł imho jeszcze więcej. Oczywiście H.L z dostępnych był i tak w ostatniej fazie kariery Adama najlepszym wyborem.

A no, mógł być GOATEM (w peaku chyba nawet był), pozostaje się cieszyć miejscem drugim.

[Razing]

Wiele osób zachwycało sie Kobayashim i zdążyli go obwołać kolejnym seryjnym terminatorem który zdominuje skoki a tymczasem na kogoś takiego faktycznie wyrasta nam Kraft. Właśnie patrze że dzisiaj triumf w Sapporo i już jest liderem PŚ. I wszystkie argumenty za nim, jest chyba obok Stocha najsolidniejszym skoczkiem ostatnich 3/4 lat i ma ten pazur jaki mają najwięksi. W tym roku spore szanse na 2. Kryształową Kulę bo konkurencji wielkiej nie będzie poza Kubackim który i tak za dużo traci. Szkoda tylko Ryoyu bo po takim sezonie mógł udowodnić że będzie rasowym czempionem a tymczasem powolutki zjazd formy sie odbywa. PPrevc to samo, miał swoje 3 wielkie sezony ale wiek goni i szansa na GOATowe podium odlatuje i nic nie zapowiada powrotu do mega dyspozycji sprzed lat. A Kraft po cichu zgarnie ten sezon i kto wie czy to może nie pociągnąć pasma sukcesów w przyszłych latach.

[Kiefer]

Kraft będąc w sumie od 6 lat w czubie wygrał raptem 18 zawodów, trochę mało jak na skoczka tej klasy, ale solidny jest niesamowicie.

[Marcelo_Rios]

polska GOAT lista - aktualizacja na dzień 15.02.2020





Po zwycięstwie w Kulm Piotr Żyła awansował o dwie pozycje na miejsce szóste. Zajmuje je wspólnie ze Stanisławem Marusarzem i Antonim Łaciakiem, srebrnymi medalistami MŚ. Według niepotwierdzonych przecieków z obozu polskich skoczków Piotrek za cel na resztę sezonu obrał sobie dalszą poprawę swojej lokaty. Kolejne punkty chce zdobyć poprzez zwycięstwa w zawodach PŚ lub medal na MŚ w lotach.

[Kamileki]

Kraft będąc w sumie od 6 lat w czubie wygrał raptem 18 zawodów, trochę mało jak na skoczka tej klasy, ale solidny jest niesamowicie.

Kraft zrobił dziś 66 podium. 64 od wspomnianych sześciu lat. Średnia powyżej dziesięciu na sezon. Rekord Ahonena (108) wydaje się mocno zagrożony. Dopiero 27 lat skończy w tym roku Austriak, a jeśli będzie kontynuował tę passę to 4-5 lat mu wystarczy.

[Kiefer]

Wydaje mi się, że skoro Schlieri, który miał ponad 80 podiów w wieku 23-24 lat nie dał rady pobić rekordu Ahonena, to na ten moment nie widzę kandydata, który może tego dokonać.

Sobie sprawdziłem ile miejsc na podium miał Ahonen po zakończeniu sezonu w analogicznym wieku (czyli po sezonie 2003/2004) co Kraft, były to 72 podia, z czego 18 zwycięstw, więc praktycznie to samo co Austriak.

No więc zobaczymy, może Stefan zaatakować jednak.

[Kamileki]

Duże szanse ma Kraft. Jeśli nie złapie kontuzji powinien ogarnąć. Przeliczniki mu sprzyjają i obecnie stawanie na pudle jest znacznie łatwiejsze, szczególnie jeśli ma się wysokie noty za styl.

[Del Fed]

Żaden ze mnie ekspert od techniki, ale Kraft ma niesamowite prędkości na progu w stosunku do wzrostu, przez co może sobie pozwolić na jakieś błędy w innych fazach skoku. To może być przyczyna tej jego niesłychanej regularności i znikomych amplitud w osiąganych wynikach na przestrzeni kariery.

Trzeba wspomnieć też o innej rzeczy. Ja wiem, że Kraft to wielki stylista. Zdaję sobie sprawę, że Kubacki za formę także miał oceny zawyżane, gdy był w życiowej dyspozycji od TCS do Zako. Ogarniam, że ten RAK dyscypliny zwany sędziami ocenia w dużej mierze odległość przy dawaniu not za styl. Ale...no właśnie. W przypadku Krafta dochodzi już do tego, że on nie musi skakać jakoś szczególnie daleko, żeby dostać wspaniałe noty. Przykłady? Dzisiejszy konkurs albo Sapporo 1. Dziś Stefan wygrał z Geigerem 3 platz o 0.1 punktu.

Kraft może złożyć Ahonena. Ma dopiero 27 lat i o ile jakiś slump może mu się zdarzyć, to jednak także i w skokach następuje wydłużenie żywotności zawodników. Oczywiście o ile nie nękają ich chroniczne urazy.

[Marcelo_Rios]

Polska GOAT lista - wersja BETA.

Poniżej alternatywna lista, uwzględniająca udział w osiągnięciach drużynowych.

Zgodnie z wcześniej przyjętymi założeniami sukcesy w drużynie dają czwartą cześć punktów ich indywidualnych odpowiedników. Zatem za uczestnictwo w zwycięskim drużynowym konkursie PŚ przysługuje 0,25 punktu. Analogicznie obliczane są punkty za medale MŚ i IO.

Wyjątek stanowi Puchar Narodów. Możliwość uzyskania oczek za wygrany PN ograniczona jest tylko do skoczków kadry, którzy w zwycięskim sezonie byli klasyfikowani w indywidualnym zestawieniu, a więc zdobyli przynajmniej 1 pkt w PŚ. Ilość przyznanych GOAT punktów uzależniona jest od miejsca zajmowanego przez skoczka w rankingu indywidualnym, a więc od stopnia w jakim jego dorobek wpłynął na ostateczny sukces drużyny.:

Miejsca-----Punkty
1-10---------2
11-30-------1,5
31-50-------1
>50----------0,5



11) Jakub Wolny, 12) Jan Ziobro 13) Krzysztof Biegun/ Stanisław Gąsienica-Daniel/ Stanisław Bobak 16) Aleksander Zniszczoł/ Klemens Murańka/ Paweł Wąsek

[Marcelo_Rios]

Kamil Stoch przebił dzisiaj swoimi osiągnięciami Adama Małysza.