Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://mtenis.com.pl/
Austriaccy skoczkowie doczekali się zmian w sztabie trenerskim.
Nowym trenerem został Andreas Felder. Jego asystentami mają być Florian Schabereiter i Florian Liegl.
Re: Winter Park 2018/2019
: 20 kwie 2018, 11:38
autor: Lleyton
Ciekawe czy Kofler wróci na pożegnalny run?
Re: Winter Park 2018/2019
: 23 kwie 2018, 13:09
autor: Damian
Thomas Diethart zakończył karierę
Spoiler:
Kolejny utytułowany austriacki skoczek narciarski, wskutek strachu przed kolejnymi groźnymi upadkami, postanowił zakończyć sportową karierę. Po Thomasie Morgensternie, na takich ruch zdecydował się jego imiennik - Thomas Diethart.
Świat skoków narciarskich o przedstawicielu klubu UVB Hinzenbach szerzej usłyszał w sezonie 2013/2014, kiedy niespełna 22-letni Diethart, po udanych występach w Pucharze Kontynentalnym, został włączony do rywalizacji w Pucharze Świata. W przedświątecznych konkursach w Engelbergu zajął 4. i 6. miejsce, a do 62. Turnieju Czterech Skoczni przystępował w roli czarnego konia.
Kiedy Diethart inaugurację w Oberstdorfie zakończył na 3. pozycji, niewielu dawało mu szansę na końcowy triumf. Rok 2014, olimpijski, Austriak rozpoczął od zwycięstwa w Garmisch-Partenkirchen, piątej pozycji w Innsbrucku i kolejnej wygranej - tym razem w Bischofshofen. To właśnie tam, w Święto Trzech Króli, odebrał Złotego Orła za zwycięstwo w tym prestiżowym turnieju. Wspomniane wygrane były jego pierwszymi, a zarazem ostatnimi w karierze. Nigdy później nie stanął też na pucharowym podium. Najbliżej tego był w Wiśle, gdzie finiszował na 4. lokacie. Łącznie zebrał 666 punktów, co dało mu 8. lokatę w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata.
Sezon 2014/2015 przyniósł kryzys objawienia poprzedniej zimy. Diethart do awansu do drugiej serii zawodów najwyższej rangi potrzebował aż sześciu startów. Suma zgromadzonych przez niego "oczek" na koniec marca wyniosła 99, co wystarczyło do 43. lokaty na koniec zmagań.
Karierę sportowca urodzonego w Tulln przerwał upadek w Brotterode w lutym 2016 roku. Doszło do niego podczas serii próbnej do konkursu rangi Pucharu Kontynentalnego. Diethart mocno ranił twarz, doznał wstrząśnienia mózgu, a do szpitala został przetransportowany z poobijanymi nerkami i płucami. Kilkumiesięczna rehabilitacja pozwoliła mu wrócić na rozbieg, ale bez większych skutków. Od tamtego czasu popularny "Didl" pokazywał się tylko w trzecioligowych zmaganiach. W lipcu 2016 roku dwukrotnie był drugi w zawodach FIS Cup.
Latem zeszłego roku znalazł się w grupie krajowej do kwalifikacji Letniego Grand Prix w Hinzenbach. Skok przed własną publicznością mierzył zaledwie 79,5 metra, co nie wystarczyło mu do awansu. W listopadzie, przy okazji walki o powrót do kadr narodowych i przygotowań do sezonu 2017/2018, Diethart raz jeszcze doznał poważnych obrażeń na skoczni. Upadek w Ramsau poskutkował kolejnym wstrząśnieniem mózgu z niewielkim krwawieniem, ponownym ranieniem twarzy i urazem płuc.
- Nie myślę jeszcze o tym co będzie jak skończy się moja rekonwalescencja. Najważniejsze jest to, żebym wrócił do zdrowia. Jeśli poczuję takie pragnienie, by znowu skakać to wrócę, jeśli tego nie poczuję, będę musiał pomyśleć nad innym zajęciem - mówił 25-latek w grudniu.
Dziś, pod koniec kwietnia, poznaliśmy decyzję Dietharta. Drużynowy wicemistrz olimpijski z Soczi na swoich profilach w mediach społecznościowych napisał: - To by było na tyle. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali. Szczególnie rodzinie, przyjaciołom, kolegom z reprezentacji, trenerom i sponsorom. Będzie mi brakowało uczuć towarzyszącym lataniu na nartach.
Zdrowie jest najważniejsze, nigdy nie zapomnę tej formy podczas TCS 2013/2014 i zabraniu Ammannowi wygranej. Skoczek jednego sezonu ale wygrał sporo, dajmy 4 miejsce w Soczi na IO, srebrny medal w drużynie, 8 miejsce w PŚ, na pewno mógł osiągnąć więcej. Powodzenia. Sypią się nam Ci Skoczowie w tym sezonie, pewnie jeszcze ktoś dojdzie. LGP w tym roku ma strasznie dużo konkursów, chyba najwięcej w całej historii bo aż 15.
Re: Winter Park 2018/2019
: 23 kwie 2018, 16:47
autor: Jacuszyn
A nie lepiej wydzielić skoki jako osobny temat? Sportów zimowych jest wiele, ale dyskusje na ich temat zginą w gąszczu postów o skokach. Chodzi mi o to samo, co zrobiono wydzielając NBA od tematu "Koszykówka".
Re: Winter Park 2018/2019
: 24 kwie 2018, 9:56
autor: Lleyton
Damjan i Kranjec skaczą dalej.
Re: Winter Park 2018/2019
: 26 kwie 2018, 17:45
autor: Lleyton
Puchar Świata i Letnie Grand Prix w TVP do 2021 roku!
Spoiler:
Telewizja Polska zakupiła prawa do wszystkich zawodów Pucharu Świata i Letniego Grand Prix w skokach narciarskich w sezonach 2018/2019, 2019/2020 i 2020/2021. Informację przekazał prezes TVP Jacek Kurski podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Transmisje z zawodów skoków narciarskich to jedne z najchętniej oglądanych wydarzeń na antenach Telewizji Polskiej. W minionym sezonie finałowy konkurs ostatniego Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen oglądało w szczytowym momencie 8,766 miliona widzów, zaś zawody na normalnej skoczni podczas igrzysk w Pjongczangu uzyskały w szczytowym momencie widownię 8,161 miliona widzów.
Wraz z finałowymi zawodami w Planicy zakończyła się trzyletnia umowa Telewizji Polskiej z Eurosportem na sublicencję do konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Włodarze TVP nie zrezygnowali jednak z transmitowania tej dyscypliny sportowej i w czwartek ogłosili decyzję o podpisaniu nowej umowy z amerykańską stacją.
Telewizja Polska będzie transmitować w stacjach dostępnych drogą naziemną wszystkie zagraniczne konkursy Pucharu Świata przez trzy najbliższe sezony (2018/19, 2019/20, 2020/2021). Zawody na skoczniach w Wiśle i Zakopanem już wcześniej zostały zakupione przez TVP od Polskiego Związku Narciarskiego. Telewizja Polska produkuje sygnał telewizyjny z tych zawodów.
Nowością jest zakup praw do wszystkich konkursów Letniego Grand Prix od 2019 roku. W ostatnich latach TVP transmitowała wyłącznie zawody LGP rozgrywane w Polsce.
Wszystkie konkursy będą również transmitowane na stronach internetowych i aplikacjach mobilnych Telewizji Polskiej.
Ponadto Telewizja Polska uzyskała prawa do transmisji poszczególnych konkurencji na Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym w Seefeld (2019) i Oberstdorfie (2021), które będzie można obejrzeć na antenach dostępnych drogą naziemną. Dodatkowo TVP otrzymała prawa do transmisji zawodów PŚ w biegach narciarskich (2018/2019-2020/2021).
Rewolucja w fińskich skokach. Janne Ahonen poza reprezentacją!
Spoiler:
Janne Ahonen może nie wrócić do rywalizacji w Pucharze Świata. Legenda skoków narciarskich nie otrzymała powołania do zrewolucjonizowanej reprezentacji Finlandii. Władze związku dokonały też zmiany na stanowisku trenera.
Od kilku lat fińskie skoki są w wielkim kryzysie. Zawodnicy z trudem kwalifikowali się do zawodów, okazjonalnie punktowali, a często najlepszych z nich był 40-letni Janne Ahonen, który traktował sport już bardziej rekreacyjnie.
Weteran być może zrezygnuje z dalszego skakania. Przynajmniej na to wygląda, bo zdobywca Pucharu Świata nie znalazł się w żadnej z kadr. Ahonen oficjalnie nie ogłosił jeszcze swojej decyzji. Fin już dwa razy żegnał się ze skokami.
40-latek wygrał 36 konkursów Pucharu Świata, zdobył dwie Kryształowe Kule i dwa indywidualne złota MŚ. Zabrakło mu jedynie indywidualnego medalu olimpijskiego - aż trzy razy zajął czwarte miejsce. W Pjongczangu po raz siódmy skakał na igrzyskach.
Po fatalnym sezonie doszło do oczekiwanej zmiany na stanowisku trenera. Andreasa Mittera zastąpił Lauri Hakola, dotychczasowy asystent Austriaka. I od razu zapowiedział odmłodzenie drużyny: - Nastąpiła prawdziwa zmiana pokoleniowa. Wszyscy zawodnicy z kadry są młodzi, perspektywiczni, głodni sukcesu. W naszej obecnej sytuacji musimy skupić się na pracy u podstaw. Chcemy stworzyć i realizować długoterminowy plan działania.
Kim jest nowy trener Finów? Był wicemistrzem świata juniorów w drużynie, ale w Pucharze Świata skakał bez powodzenia, zdobył raptem 52 punkty (najlepszy występ - 10. miejsce). Po sezonie 2006/07 zakończył karierę.
Oprócz Ahonena, w reprezentacjach nie znaleźli się Ville Larinto (triumfator jednych pucharowych zmagań) oraz Lauri Asikainen. Kadra A składa się z czterech zawodników, od kilku lat rywalizujących na skoczniach. Hakola powołał Anttiego Aalto, Andreasa Alamommo, Jarkko Maeaettae i Eetu Nousiainena.
A w składzie Austriaków znalazł się Andreas Kofler.
Re: Winter Park 2018/2019
: 04 maja 2018, 14:07
autor: Damian
Składy Austrii:
Spoiler:
Re: Winter Park 2018/2019
: 04 maja 2018, 16:25
autor: Lleyton
Ahonen wróci bez obaw. A co do Koflera to jestem pełen obaw, mam nadzieję że nie będzie klepał buli.
Re: Winter Park 2018/2019
: 18 maja 2018, 19:16
autor: Damian
PŚ w skokach: Zatwierdzono kalendarz sezonu 2018/19. Inauguracja znowu w Polsce
Spoiler:
Podczas kongresu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej w Costa Navarino zatwierdzono kalendarz Pucharu Świata 2018/19 w skokach narciarskich. Zgodnie z wcześniejszą propozycją inauguracja nastąpi 17 listopada w Wiśle, a 19-20 stycznia odbędą się konkursy w Zakopanem.
PŚ w skokach: Zatwierdzono kalendarz sezonu 2018/19. Inauguracja znowu w Polsce fot. Cyfrasport
Zaplanowano łącznie 35 konkursów, w tym siedem drużynowych, a wśród nich jeden zespołów mieszanych. Sezon zakończy się 24 marca, tradycyjnie w słoweńskiej Planicy.
Kalendarz sezonu 2018/19 Pucharu Świata w skokach narciarskich:
17 listopada 2018 Wisła (Polska) - drużynowy
18 listopada 2018 Wisła (Polska)
24 listopada 2018 Ruka (Finlandia)
25 listopada 2018 Ruka (Finlandia)
1 grudnia 2018 Niżny Tagił (Rosja)
2 grudnia 2018 Niżny Tagił (Rosja)
8 grudnia 2018 Titisee-Neustadt (Niemcy) - drużynowy mieszany
9 grudnia 2018 Titisee-Neustadt (Niemcy)
15 grudnia 2018 Engelberg (Szwajcaria)
16 grudnia 2018 Engelberg (Szwajcaria)
Turniej Czterech Skoczni:
30 grudnia 2018 Oberstdorf (Niemcy)
1 stycznia 2019 Garmisch-Partenkirchen (Niemcy)
4 stycznia 2019 Innsbruck (Austria)
6 stycznia 2019 Bischofshofen (Austria)
12 stycznia 2019 Liberec (Czechy)
13 stycznia 2019 Liberec (Czechy)
19 stycznia 2019 Zakopane (Polska) - drużynowy
20 stycznia 2019 Zakopane (Polska)
26 stycznia 2019 Sapporo (Japonia)
27 stycznia 2019 Sapporo (Japonia)
2 lutego 2019 Oberstdorf (Niemcy)
3 lutego 2019 Oberstdorf (Niemcy)
9 lutego 2019 Lahti (Finlandia) - drużynowy
10 lutego 2019 Lahti (Finlandia)
16 lutego 2019 Willingen (Niemcy)
17 lutego 2019 Willingen (Niemcy)
Turniej Raw Air:
9 marca 2019 Oslo (Norwegia) - drużynowy
10 marca 2019 Oslo (Norwegia)
12 marca 2019 Lillehammer (Norwegia)
14 marca 2019 Trondheim (Norwegia)
16 marca 2019 Vikersund (Norwegia) - drużynowy
17 marca 2019 Vikersund (Norwegia)
22 marca 2019 Planica (Słowenia)
23 marca 2019 Planica (Słowenia) - drużynowy
24 marca 2019 Planica (Słowenia)
Podobają mi się te kalendarze, fajnie że wraca Sapporo i dawno nie widziany Liberec.
Re: Winter Park 2018/2019
: 23 maja 2018, 13:05
autor: Lleyton
Ville Larinto kończy karierę. "To bardzo gorzki moment"
Spoiler:
Ville Larinto w rozmowie z fińskim portalem yle.fi ogłosił zakończenie kariery skoczka narciarskiego. Choć w przeszłości zapowiadał się bardzo dobrze, jego marzenia pokrzyżowały problemy zdrowotne. - Marzyłem o tym, żeby odejść kiedy będę na szczycie, ale nie zawsze jest to możliwe. To bardzo gorzki i smutny moment - przyznał.
W 2008 roku Larinto zdobył brązowy medal mistrzostw świata juniorów, a już dwa lata później zwyciężył swój pierwszy - i jedyny - konkurs Pucharu Świata. W 2010 roku, w Garmisch-Partenkirchen, zerwał przednie więzadło krzyżowe na skutek upadku po skoku na odległość 140,5 m i od nigdy nie wrócił już do optymalnej dyspozycji.
REKLAMA
- Do czasu kontuzji wszystko szło doskonale. Dotarłem na szczyt, wygrałem zawody Pucharu Świata, a później zaczęły się bardzo trudne lata i nigdy nie wróciłem do poziomu sprzed urazu.
W sumie pięć razy stanął na podium Pucharu Świata. Nigdy nie osiągnął jednak spektakularnego sukcesu i zdaje sobie sprawę, że jego dokonania znaczą niewiele przy największych gwiazdach tej dyscypliny. - Sport dał mi bardzo dużo. Nabrałem przez to niewyobrażalnego doświadczenia. Bardzo doceniam rozdział, w którym byłem profesjonalnym sportowcem - dodał.
Fin nie wyklucza, że nadal będzie blisko skoków narciarskich. - W pewnym sensie fajnie jest mieć wpływ na młodych sportowców. Miło byłoby być zaangażowanym na określonym poziomie.
Lleyton pisze:Podobają mi się te kalendarze, fajnie że wraca Sapporo i dawno nie widziany Liberec.
To w Libercu w końcu musieli sypnąć kasą na modernizację. Przecież w ostatnich latach tam jeden wielki bajzel był i bieda jeśli chodzi o infrastrukturę.
Re: Winter Park 2018/2019
: 24 maja 2018, 11:14
autor: Lleyton
Harrachov nie miał tyle szczęścia.
Re: Winter Park 2018/2019
: 02 cze 2018, 15:29
autor: Damian
Descombes Sevoie kończy karierę!
Re: Winter Park 2018/2019
: 02 cze 2018, 16:25
autor: Lleyton
Szkoda ale wiek i ostatni sezon, nie dawały nadzieje na coś lepszego, kilka niezłych wyników miał, 8x w 10, często punktował, ciągnął te Francuskie skoki po Chedalu, wszystkiego dobrego. Kolejny ze starej gwardii odchodzi.
Re: Winter Park 2018/2019
: 02 cze 2018, 22:39
autor: Żilu
Ech, szkoda... Pewnie nikt nie zauważy jego nieobecności, ale mimo wszystko lubiłem go, wnosił dużo kolorytu, no i dwa sezony temu osiągnął naprawdę przyzwoitą formę.
A jeśli chodzi o Finów to wszyscy ze starej gwardii (Larinto, Olli, Happonen i pewnie ktoś jeszcze) definitywnie pokończyli kariery? Nie licząc oczywiście Ahonena