Winter Park 2016/2017

[Mario]

O tak. Brak oświetlenia, specyficzna kamera, kwalifikacje rozgrywane w czasie, kiedy jeszcze nikt nie zaczynał weekendu, wszyscy lądujący prawie w tym samym miejscu i świąteczne dekoracje na drzewkach. Taki Engelberg pamiętam i taki Engelberg lubiłem.

Rok, może dwa, a każda skocznia będzie wyglądała tak samo. Jak hale w ATP...

[DUN I LOVE]

Rok, może dwa, a każda skocznia będzie wyglądała tak samo. Jak hale w ATP...

+1.

Dno x 100.

[Lleyton]

Do tego niby jeszcze przebudowa która pozwala latać w okolicach 150 metrów a wszyscy skakali wczoraj tak samo. Zrobili kolejną nudną skocznie, która niczym pozytywnym się nie wyróżnia. To już nie te skoki co kiedyś, po prostu.

[Damian]

Znamy datę powrotu Schlierenzauera!

Spoiler:

Jak informuje austriacki portal kleinezeitung.at, znany jest już termin powrotu Gregora Schlierenzauera do międzynarodowej rywalizacji. Zdaniem managera 26-letniego zawodnika, po raz pierwszy w tym sezonie kibice będą mieli okazję obejrzeć go prawdopodobnie w połowie stycznia przy okazji Pucharu Świata w Wiśle Malince.

- Konsultujemy tę sprawę z trenerem kadry narodowej Heinzem Kuttinem. Trener jest zdania, że po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie, skocze potrzebuje odpowiednio dużo czasu, aby nie podejmować zbędnego ryzyka i dojść do pełnej dyspozycji - stwierdził Hubert Neuper, manager Schlierenzauera.


W ostatnim czasie aktualny wicemistrz świata z dużej skoczni odbył sesje treningowe w Seefeld oraz włoskim Predazzo, a w niedzielę ma dołączyć do grupy występującej w Pucharze Świata w Engelbergu. Austriacy planują zostać dzień dłużej w Szwajcarii, aby jeszcze przed świętami popracować nad swoją dyspozycją przed nadchodzącym 65. Turniejem Czterech Skoczni.

Wszystko wskazuje na to, iż podczas niemiecko-austriackiej imprezy nie zobaczymy Schlierenzauera, który o pierwsze punkty w sezonie 2016/2017 ma powalczyć na oczach polskich kibiców na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle Malince (14-15 stycznia).

Autor rekordowej liczby indywidualnych zwycięstw w Pucharze Świata zawiesił swoją karierę w styczniu 2016 roku. W międzyczasie w trakcie pobytu w Kanadzie zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie podczas szusowania na nartach wraz ze znajomymi poza wyznaczonymi trasami.

http://www.skijumping.pl/wiadomosci/223 ... renzauera/

[Lleyton]

Liczyłem na TCS, ciekawe w jakiej jest formie.

[DUN I LOVE]

Ważne, żeby w ogóle wrócił, bo się stęskniłem trochę.

[Lleyton]

Ja za Morgim, choć jego powrót nigdy nie nastąpi.

[Del Fed]

Nie lubię Macieja, bo jest (choć mam nadzieję, że był) dla mnie uosobieniem wszystkiego co najgorsze w tym naszym sporcie - wiecznie młody, wielki talent, który błyszczy tylko wtedy, gdy nikomu poważnemu nie zależy; szukający wymówek, wszędzie widzący spisek; pozbawiony charyzmy; średnio radzący sobie z presją.

Z tym to się nie zgadzam akurat, to że ktoś walczy o siebie i próbuje coś robić, wyrażając niezadowolenie, bo wie, że mu czas ucieka, to dobrze o nim świadczy. 2 ostatnie sezony z Kruczkiem w PŚ (wyłączając gdzieś udanego 1.5 roku z tych wielu lat zresztą również), to był dramat. Na sport.pl jest wywiad Wilkowicza z Horngaherem, gdzie ten drugi w ogóle dziwił się, że gość z takim potencjałem ginął z PŚ. W skakaniu dobrze latem nie ma nic złego, jeśli się wie, co się robi. Przykładów jest sporo. Mnie się po po prostu Stoch wydaje taki bardziej naturalny i tyle. Ale z Macieja może być dobry trener, to prawda, skończył AWF bez żadnych poślizgów, ma dryg do analizy, a skoro pożal się Boże Mateja trenuje kadrę B, to wypada mieć nadzieję, że komuś 30 razy bardziej ogarniętemu też dadzą szansę.
Sebastian to pajac i to każdy wie. Ot choćby pytanie do Horngahera: "czy byłeś zdenerwowany przed skokiem Kamila"? Na to SH, że nie, bo wiadomo było, że i tak Polak wygra. Proste i logiczne.

Prawdopodobnie dziś Polacy obejmą prowadzenie w Pucharze Narodów z szansą na 3 miejsca w top 10 na TCS, 4 też niewykluczone, ale wątpię w ten nadmiar szczęścia. Natomiast przy takiej skali progresu naszych, wyobrażam sobie, że Horngaher idzie do Austrii po IO...Oby nie.
Ja tam lubię konkursy wieczorne, więc dla mnie zmiana in plus, a kamery poprzedniej nie znosiłem wręcz chronicznie, obecna jest odrobinę lepsza więc także jestem za. Skocznia z kolei ducha zachowała, jak wiało z tyłu, tak wieje, więc taka typowa "lotnia" to to nie jest. Niemniej, podobno Domen i Tande w takich warunkach mieli być nieco gorsi, a jakoś na treningach tego w ogóle nie widać.
Hayboeck chyba szykował się na Turniej Czterech Skoczni, bo wrócił do bardzo dobrej formy. Chyba jednak Norweg lekkim faworytem dziś, ale mogą zdecydować te detale.

[Lleyton]

Kamera trochę lepsza niż w QF.

[Del Fed]

Za bardzo pochwaliłem tych gamoni. Oczywiście zamiast awansu w PN to spadek. Kotowi chyba skocznia nie leży, Stoch zmarnował szanse na walkę o podium, konkurs do zapomnienia, a Kubacki w zimie jest trudno reformowalny, w sensie, że często zawodzi, wcześniej nie potrafił przełożyć Q na zawody, teraz schrzanił swoją szansę dziś. No cóż, ciekawe jak Domen wytrzyma trudy sezonu, ale skoro nie potrafią go pokonać na tylnych wiatrach...Zawiódł trochę Tande. Stary Prevc chyba został trochę zajechany przez Janusa we wcześniejszych sezonach, zdarzają mu się lepsze skoki, ale druga próba znowu średnia i znów z upadkiem.

[Lleyton]

No słabo to wyszło. Może jutro będzie lepiej? Fajnie że Kofler wrócił na pudło. Kot nie lubi tej skoczni więc na niego nie ma co liczyć jutro. Kubacki musi zmienić mentalność, a Kamil skaczę nieźle tutaj ale są lepsi.

[Mario]

Ja tam lubię konkursy wieczorne, więc dla mnie zmiana in plus, a kamery poprzedniej nie znosiłem wręcz chronicznie, obecna jest odrobinę lepsza więc także jestem za.

Ja też do czasu lubiłem niebieską nawierzchnię w warunkach halowych z przyciemnianymi trybunami...

Stary Prevc chyba został trochę zajechany przez Janusa we wcześniejszych sezonach, zdarzają mu się lepsze skoki, ale druga próba znowu średnia i znów z upadkiem.

Tak sobie posprawdzałem i praktycznie nie zdarzało się w czasach, w których śledzę skoki, by zawodnicy utrzymywali się w top 3 przez 4 kolejne sezony, jeśli poszerzymy do top 4, to mamy tylko Schlierenzauera (pewnie, gdyby mu w debiutanckim pozwolili skakać na mamutach, to top 3 by zrobił), Ahonena i Freunda. Małysz, Ammann, czy inny Morgenstern nawet się do tego nie zbliżyli. Nie może więc dziwić ten zjazd Prevca.

[DUN I LOVE]

Faktycznie, zanosi się na wypoczynowy sezon starszego Prevca.

[Lleyton]

No i to są skoki! Kamil powinien dzisiaj być na pudle.

[Ferenc]

Domen znowu, ciekawy czy wytrzyma podczas TCS. Freund sprawia wrażenie gościa, który chce wrócić do czołówki. To cieszy.

[Damian]

Wyśmienity konkurs, dalekie skoki i 2 miejsce Kamila.
Zapowiada nam się bardzo interesujący TCS. Już się nie mogę doczekać.

[Lleyton]

MP jeszcze mają być 26 grudnia jak coś.

[Mario]

Żenujące jest to obniżanie belki przed skokami któregoś z najlepszej trójki w drugiej serii. Nie chodzi mi rzecz jasna o faworyzowanie, bo raz pomaga skaczącemu, innym razem prowadzącemu, wychodzi mniej więcej po równo, ale sama sytuacja jest dość karykaturalna, delikatnie ujmując.

Tak sobie myślę, że ma realną szansę walki o kryształową kulę Stoch, młody prędzej czy później spuchnie (17-letni Grigor w okolicach MŚ już do niczego się nie nadawał), a Freund ani Peter nie powinni przesadnie się liczyć (mam na myśli generalkę, bo Niemiec późno wszedł w sezon, więc może być relatywnie świeży w jego drugiej części). Pozostaje w takim razie walka z Tande czy innym Kraftem, a więc skoczkami, którzy w szczytowym czasie tej dyscypliny siedzieliby w okolicach top 10.

[Emu]

W w szczytowym czasie tej dyscypliny siedzieliby w okolicach top 10.

Chodzi Ci o czas Małysza? Poziom jest słabszy niż wtedy?

[Mario]

Raczej końcówkę, kiedy obok Adama (wciąż bardzo dobrego) byli Ammann, Schlierenzauer, Morgenstern i reszta Austriaków, świetni Norwegowie. Zresztą czasy dominacji Małysza to też bardzo porządny okres.