Strona 1 z 52

NBA 2015/2016

: 24 cze 2015, 19:06
autor: Mario
Tworzę temat, bo gdzieś tam niedługo ME i wszystko będzie się mieszać, poza tym stron mnóstwo i jak człowiek chciałby sobie za rok wrócić i powspominać sezon ogórkowy, to za dużo szukania.

Zacznę od tego że jedna z najgłupszych organizacji ostatniego dziesięciolecia - Sacramento Kings ma w planach trade'ować najlepszymi zawodnikami. Karl nie chce Cousinsa w drużynie, więc rzuciło się pól ligi, najaktywniejsi chyba Lakersi, co zważywszy na "lata praktyki" może skutkować jakąś wybitnie przegraną (od strony Kings) wymianą. Randle plus 2 pick za Kuzyna i 6 pick np.

Druga sprawa jeszcze zabawniejsza, Gay na wylocie, bo trzeba robić miejsce.... dla Rondo. :o Lubię obu, więc o braku obiektywizmu chyba nie ma mowy, a na oko wyglądało to tak, że jeden zagrał praktycznie życiowy sezon - najwięcej punktów, najwięcej asyst, niezła skuteczność, w sumie 2-3 SF zeszłego sezonu, kontra facet, który przez cały rok dawał pole do popisu swoim hejterom. Rudy ma swoje wady, ale RR ma ich znacznie więcej, ponadto wedle opinii publicznej jest mnie więcej w tym miejscu, co Gay kilka tygodni przez wymianą do Kings. Rondel nie byłby zły, gdyby drużyna została w obecnym składzie, ale na pewno nie jest gościem, któremu trzeba robić miejsce kosztem jednego z dwóch najlepszych zawodników...

Lubię Kings, dlatego narzekam, ale tak samo lubię dwójkę liderów drużyny, a że zmiana otoczenia jednemu i drugiemu może tylko pomóc, nie ma wątpliwości, więc w sumie niech się dzieje.

Re: NBA offseason - draft, wymiany, wolni agenci

: 24 cze 2015, 20:09
autor: simon
Najzabawniejsze, że przy okazji tych plotek, większość ludzi ma Kings za idiotów, a część kiboli Lakers kręci nosem i wolałaby zostać z drugim pickiem i Randlem. W tym sezonie nie oglądałem NCAA, ale czytam, że Okafor ma wyższy sufit od DMC.

Jak dla mnie największym błędem Kings była bardzo pochopna decyzja o zwolnieniu Malone'a. Cousins chciał za nim w ogień skakać (po jego zwolnieniu zaczął foszyć), drużyna miała niezłe wyniki i spore problemy ze zdrowiem. Wyglądało na to, że zaczęli wychodzić na prostą, a teraz będą musieli zaczynać wszystko od nowa.

Co do Rondo, to aż muszę zacytować samego siebie:
simon pisze:Mimo wszystko nie wykluczam opcji, że ktoś go będzie chciał. W końcu nie takie rzeczy ta liga widziała. Kings mają na ławce Karla, a nie od dzisiaj wiadomo, że Karl lubi mieć na parkiecie generała i bez kogoś takiego nie robi dużych wyników. Komuś w Sacto może przyjść do głowy, że RR jest im niezbędny do szczęścia.
Karl miał Paytona w Sonics, Cassella w Bucks, Billupsa w Nuggets. Naturalną koleją rzeczy jest szukanie do Kings lepszego kreatora od Collisona.

Stephenson przeszedł do Clipps w zamian za Barnesa i Hawesa. Podoba mi się ta wymiana. Lance ma za sobą marny sezon, ale moim zdaniem istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że odżyje w drużynie grającej o duże cele. Wchodzenie z ławki, dużo grania z piłką. Następstwem tego ruchu powinien być wylot Crawforda.

Re: NBA offseason - draft, wymiany, wolni agenci

: 24 cze 2015, 20:48
autor: Mario
Collisona nie cierpię, mało który koszykarz działa mi tak na nerwy i również uważam zmianę rozgrywającego za konieczność. Po prostu bezsensowne wydaje się wymienianie Gaya albo Cousinsa w tym celu. Żaden Rondo czy inny Lawson w pojedynkę nie pociągną drużyny w NBA, co najwyżej mogą być kolejnym elementem układanki, trzecią opcją, jak kto woli. W Kings mają wysoki numer w drafcie i szrot służący za wyrównanie spraw finansowych, nic tylko działać, niekoniecznie kosztem zawodników wyraźnie lepszych od tego pozyskiwanego.

Re: NBA offseason - draft, wymiany, wolni agenci

: 26 cze 2015, 2:53
autor: Mario
Towns z 1, Russell z 2, Okafor z 3.

Miało tyle się dziać, więc oglądałem, wybrali już 11, a na wymiany się nie zanosi. Idę spać, szkoda czasu.

Reakcja fanów Knicks na wybranie Łotysza. hahaha

Aha, fajnie że Kings wzięli tego Steina, sam też bym go wybrał, a przy okazji bałem się, że wezmą Mudiaya.

Re: NBA offseason - draft, wymiany, wolni agenci

: 26 cze 2015, 7:13
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Tworzę temat, bo gdzieś tam niedługo ME i wszystko będzie się mieszać, poza tym stron mnóstwo i jak człowiek chciałby sobie za rok wrócić i powspominać sezon ogórkowy, to za dużo szukania.
A może oddzielny temat na NBA? Rozbijanie offseason i rs wprowadza trochę bałaganu. Co sądzisz?

Re: NBA offseason - draft, wymiany, wolni agenci

: 26 cze 2015, 8:16
autor: Robertinho
W koszu i tak 90% jest o NBA, więc na to samo by wyszło.

Re: NBA offseason - draft, wymiany, wolni agenci

: 26 cze 2015, 11:13
autor: Mario
Ok, zmieniłem na NBA 2015/2016.

Re: NBA 2015/2016

: 26 cze 2015, 17:07
autor: simon
Po lewej stronie wszystkie wybory z draftu:
http://www.draftexpress.com/

Po pobieżnej lekturze highlightsów (wiadomo w hl, nawet Keith Closs prezentowałby się solidnie) mockowego topu, największe wrażenie wywarł na mnie Russell. Oczywiście Lakers musieli go zgarnąć i popsuć mi zabawę.


Po tym wyborze, jeszcze mocniej zapachniało Cousinsem albo Aldridgem w LA.

Porzingis i Hezonja w top 5. Jakoś nie mogę się doczytać czy mają zamiar pograć jeszcze w Europie czy wskakują od razu na głęboką wodę. Jeśli nie mogę się doczytać, to raczej ta druga opcja. Zauważam pewną regułę (Parker wyjątkiem) u gości przechodzących z Europy do NBA i robiących w niej duże kariery. Dirk, Gasolowie, Manu, Stojaković, dawniej Petrović. Każdy z nich, rozpoczynając grę w NBA, miał już wyrobioną markę w Europie. Najczęściej punktujący w swoich ligach, uznawani za najlepszych grajków w kraju, zbierający tytuły MVP. Europejczycy z tegorocznego draftu tego nie mają.

Batum w Hornets, w zamian za Hendersona i Vonleha. Zanosi się na mocną rozbiórkę w Portland.

Re: NBA 2015/2016

: 26 cze 2015, 22:35
autor: Mario
Szkoda tego Okafora, bo trafić do 76ers to nic przyjemnego (może go jeszcze wymienią). Podobno Boston miał mocno nalegać na wymianę, jeśli gość ostanie się do 3 wyboru, ale jak widać nic z tego nie wyszło...

W Sacramento podobno polecieć ma teraz Karl, może nie jest to najgorszy pomysł, choć z drugiej strony DMC pomyślałby, że wszystko mu wolno. Najlepiej, gdyby nikt poważny (Kuzyn, Gej, Karl, debiutant) nie wypadł, a w dodatku dokooptowano Lawsona/Rondo, jednak na to chyba nie ma co liczyć.

Re: NBA 2015/2016

: 02 lip 2015, 8:35
autor: simon
Paul Pierce w Clippers
DeMarre Carroll w Raptors
Tyson Chandler w Suns
Amir Johnson w Celtics
Brandan Wright w Grizzlies
Tiago Splitter w Hawks

Podoba mi się Wright w Grizzlies. Broni z pomocy, dobrze gra p&r, można mu rzucić alleya pod sufit, a on go i tak wyłapie i wykończy.

Wiadomo co Clippsom da Pierce, nie ma sensu się rozpisywać. Mario pewnie napisze co myśli o corocznej zmianie drużyn. LAC zrobili do tej pory dwa fajne ruchy, ale i tak cała ich przyszłość rozbija się o podpis DeAndrzeja.

Za rok wjeżdża nowe salary, eldorado dla grajków. Póki co trudno się przyzwyczaić. 10 baniek na sezon dla Shumperta, 18 dla Dragicia, 12 dla Amira, 16 dla Tristana. Ostro.

Re: NBA 2015/2016

: 02 lip 2015, 12:31
autor: Mario
Nie, panie Pierce, Clippers to ja już kibicować nie będę. Nie ma opcji.

Dla mnie takie ciągłe zmienianie klubu to wiocha (odpuszczę sobie bardziej dosadne określenia), zrozumiałbym jeszcze, gdyby nie miał mistrzostwa, wówczas, w wieku 38 lat wypadałoby schować honor do kieszeni i próbować każdej opcji. Mówimy jednak o człowieku, który wygrał tytuł jako lider, więc naprawdę nie musi już nic udowadniać, a takie wyżebrane zwycięstwo, z 3-4 rzędu na nikim wrażenia nie zrobi.
Wierzyłem w jedną z 3 opcji - powrót do Celtics, koniec kariery, pozostanie w Wizards, niestety ego nie pozwala na godne pożegnanie się z ligą (KG w pewnym momencie zrozumiał, że pogoń za pierścieniem nie ma sensu i wrócił do domu, zdobywając szacunek z każdej strony), dodatkowo nie pozwala też na wybranie odpowiedniej drużyny (jeśli już koniecznie musi walczyć o tytuł). Prawdziwi contenderzy, to Warriors, Spurs, zdrowi Thunder, Cavs - Cleveland odpada z wiadomych względów, ale w pozostałych drużynach mógłby się zachaczyć, problem w tym, że wszędzie trzeba by grać z ławki, a przecież wielki Paul Pierce musi mieć znaczący wkład w sukces - dlatego wybrał Wizards, gdzie w PO był jedną z najważniejszych postaci i wszyscy o nim mówili, dlatego teraz przenosi się do LAC, gdzie najprawdopodobniej będzie startował, a Doc w kluczowych momentach może przekazać mu piłkę. Ale realnie patrząc, tak jak w Waszyngtonie, tak w LA więcej niż 2 rundy nie zrobi, pytanie więc czy po sezonie, gdy zda sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, znajdzie jeszcze motywację i wróci do Bostonu czy definitywnie pożegna się z ligą, pozostawiając niesmak ostatnimi latami kariery (wiem, że podpisał na 3 lata, ale za takie grosze, że z ewentualnym wykupieniem nie będzie problemu).

Zawiedziony jestem, tym bardziej, że pojawiały się jakieś plotki odnośnie powrotu do Celtics, ponadto naprawdę ostatnio rzeczą o jakiej marzę jest oglądanie go u boku Chrisa Paula (mówię o tych realnych, więc Lakers i LeBron odpada, tzn. chyba...) w tym śmiesznym Flop City.

Z przyjemniejszych rzeczy, Kings wreszcie pozbyli się Stauskasa i Thompsona, niestety nic w zamian nie dostali, ale miło, że trochę szrotu ubyło. Jeszcze Evans, Casspi (oby go nie podpisali) do odstrzału, Collison na ławkę i będzie ok.

Re: NBA 2015/2016

: 03 lip 2015, 23:53
autor: simon
DeAndre Jordan w Mavs
Marco Belinelli w Kings
Arron Afflalo w Knicks
Greg Monroe w Bucks

DeAndrzej strollował starego Pierce'a, strollował Clippersów i chyba samego siebie też strollował. Bardzo mnie dziwi ta decyzja. Nigdzie nie będzie miał tak dobrze jak w Clipps. Obok miał świetnie podającego Griffina, najlepszy kreator w lidze rzucał mu masę alleyów do wykończenia, drużyna zdążyła się wzmocnić, kasa też by się zgadzała. Wybrał Mavs, gdzie Dirk wyszedł z daty jako franchise player, a Monta jest na wylocie. Pewnie następnym krokiem Cubana będzie podpisanie Matthewsa, ale na tą chwilę nie zmienia to faktu, że DJ wybrał ligowego średniaka zamiast contendera.

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 0:00
autor: Mario
I dobrze Pierce'owi. Ma stary dziad za kombinowanie.

Belinelli w Kings mi się podoba. W porównaniu do Stauskasa to jak zamiana kosy na kombajn. Niezmiernie bawią mnie fani 76ers cieszący się z pozyskania tego sabotażysty.

Liczyłem na Monroe w jakimś ciekawszym klubie (LAL, NYK), ale z jego punktu widzenia, bardzo rozsądny wybór.

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 12:24
autor: Mario
Rondel w Sacramento, wolałbym Lawsona albo Bledsoe (rozgrywający bez rzutu, trochę słabo przy Gayu i Kuzynie), ale i tak nie jest źle. Zawsze ktoś zabierze piłkę z rąk Collisona.

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 13:46
autor: simon
Lubiący iso duet: Gay i Cousins + Rondo, który nie mając piłki w rękach jest w zasadzie bezużyteczny w ataku i nie jest w stanie rozciągać obrony. Już widzę te dodatkowe podwojenia na DMC (a trzeba pamiętać, że gość już teraz potrafił hurtowo gubić piłki) i większe problemy z dostarczeniem mu podań na post up, gdy poważny rywal postawi sobie za główny cel ograniczenie jego roli w ataku. Dobrze im życzę, ale jeśli Karl nie wyczaruje czegoś ekstra, to ja tego nie widzę ze względu na marne dopasowanie.

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 13:48
autor: Mario
Gay ma grać dużo na PF, więc jeśli wrzucisz dwóch strzelców obok, może nie być aż takiej tragedii.

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 18:53
autor: simon
Aldridge w Spurs. W sumie żadna niespodzianka, po tym jak Lakers odpadli z wyścigu. Wiadomo było, że Spurs stworzą mu najlepsze warunki, a sam LMA to gość jednak bardziej kumaty od DeAndrzeja i można się było po nim spodziewać logicznej decyzji. Spurs w dalszym ciągu w gronie contenderów, powracający do poważnego grania na dwie wieże. Trzeba będzie z tym jakoś żyć.

Rozbiórka w Portland już się w zasadzie dokonała. Szkoda Lillarda.

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 18:59
autor: Mario
A oni w ogóle chcieli jakoś o niego powalczyć? Bo jak dla mnie poddali się bez walki (praktycznie żadne informacje się nie przewijały).

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 19:47
autor: simon
Walczyli. Kupchak odbył z nim spotkanie (wiadomo, że kasa by się zgadzała, więc decydują inne czynniki) na którym coś chyba poszło nie tak, bo szybko pojawił się przeciek mówiący o tym, że Lakers raczej mogą zapomnieć o podpisie.

Z twittera Wojnarowskiego:
"Aldridge felt first meeting with Lakers was too focused on non-basketball (Hollywood, branding, etc) and Lakers want to rectify it."

Widocznie nie udało się tego naprawić.

Re: NBA 2015/2016

: 04 lip 2015, 21:51
autor: DUN I LOVE
Aldridge. :o

Simon, Lakersi coś robią na rynku?