mtenis.com.pl

yuri pisze:Ja jestem jeszcze świeżakiem w tym temacie, lubię sobie pobiegać rekreacyjnie. Może w przyszłości przystąpię do jakiegoś maratonu

Polecam, choć wymaga to długich przygotowań. Ja wczoraj pobiegłem kolejny maraton. Daleko nie miałem, bo mieszkam 4km od startu

O Ronniem O'Sullivanie:

Zawodnik uprawia biegi długodystansowe, tygodniowo przebiega kilkadziesiąt kilometrów. Twierdzi, że sport ten pozwolił mu się oderwać od problemów z nałogami

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ronnie_O%E2%80%99Sullivan

DUN I LOVE pisze:O Ronniem O'Sullivanie:

Zawodnik uprawia biegi długodystansowe, tygodniowo przebiega kilkadziesiąt kilometrów. Twierdzi, że sport ten pozwolił mu się oderwać od problemów z nałogami

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ronnie_O%E2%80%99Sullivan

Coś w tym jest. Mnie osobiście też bieganie bardzo uspokaja. Nawet przebiegnięcie maratonu sprawia, że jakoś się czuję spokojniejszy.

Jacek, przebiegłeś?

Tak

Już teraz zazdroszczę formy w tak zaawansowanym wieku.

Kiefer pisze: ↑25 lut 2024, 20:15 Już teraz zazdroszczę formy w tak zaawansowanym wieku.

Może Twój peak przypadnie po setce.

O kurde, temat odkopany 5,5 roku po tym jak KMP skończyłem.

Jacuszyn pisze: ↑25 lut 2024, 20:31 O kurde, temat odkopany 5,5 roku po tym jak KMP skończyłem.

Owszem. Kiedy odliczam godziny do kolejnego meczu Interu Miami, przychodzisz mi na myśl.

DUN I LOVE pisze: ↑25 lut 2024, 20:21

Kiefer pisze: ↑25 lut 2024, 20:15 Już teraz zazdroszczę formy w tak zaawansowanym wieku.

Może Twój peak przypadnie po setce.

Albo i dwóch.

Robertinho pisze: ↑25 lut 2024, 20:43 Albo i dwóch.

Jego ostatnie wpisy na temat Federera świadczą o tym, że te 200 gram to minimum, które przyjął.

Wypraszam sobie, wódki nie piję od dobrego roku, piwa nie miałem w ustach od miesiąca, ostatnio jak byłem nawet w pubie z dwoma kolegami to oni sobie lali wódę, a ja wypiłem herbatę.

Kiefer pisze: ↑25 lut 2024, 20:51 Wypraszam sobie, wódki nie piję od dobrego roku, piwa nie miałem w ustach od miesiąca, ostatnio jak byłem nawet w pubie z dwoma kolegami to oni sobie lali wódę, a ja wypiłem herbatę.

Zawsze wiedziałem, że znajomość ze mną pomoże Ci wyjść na ludzi.

Na ludzi już raczej nie wyjdę, ale może chociaż pić nie będę.

DUN I LOVE pisze: ↑25 lut 2024, 20:32

Jacuszyn pisze: ↑25 lut 2024, 20:31 O kurde, temat odkopany 5,5 roku po tym jak KMP skończyłem.

Owszem. Kiedy odliczam godziny do kolejnego meczu Interu Miami, przychodzisz mi na myśl.

Tak jak Ty przychodzisz mnie na myśl gdy widzę ośmieszanie się przez Barcelonę i klęski IM takie jak te w presezonie

Daj znać jak będzie konfa, na której Messi ogłosi koniec kariery...a nie, czekaj - wyśle biurofaks