Piłka ręczna

[Kamileki]

[COA]

Bardziej smuci jednak wspomnienie wypuszczonego półfinału, po wyrównaniu Daszka darłem ryja na balkonie przez minutę, never forgetti, mom's spaghetti.

[Marcelo_Rios]

Polacy grają z Hiszpanami. Do przerwy 11-14. Brak pomysłu na grę w ataku. Próbują często akcji indywidualnych, ale tu też zawodzi skuteczność. Coś tam czasem wpadnie, bo ambicji i zaangażowania akurat nigdy naszym nie brakowało. Bardzo dobrze broni nasz bramkarz. Żal dupę ściska, że przy dobrze dysponowanym bramkarzu, nie są w stanie utrzymać kontaktu bramkowego z rywalem. Niby to tylko 3 oczka, ale biorąc pod uwagę, że łącznie rzucili 11, robi się powoli przepaść. Ogólnie to niewiele się zmieniło przez ostatnie lata. Pokolenie Herkulesów zakończyło kariery i nie ma kontynuacji jakości wśród młodszych szczypiornistów. Ale wygrali pierwszy mecz z Tunezją, więc można rzucić okiem.

Jakby ktoś chciał link do transmisji na youtube.

https://www.youtube.com/watch?v=VdpmOThzKjY

[Marcelo_Rios]

Ostatecznie przegrali minimalnie 26-27. W drugiej połowie zagrali dużo lepiej. Wychodzili często na jednobramkowe prowadzenie. Pojawiły się w końcu skuteczne rzuty z drugiej linii. Niejaki Sićko siał spustoszenie u Hiszpanów. Nawet zaliczył celny rzut po wybiciu z dwóch nóg a'la Tkaczyk. Brawo. Mocną ich stroną jest też wznowienie po utracie bramki i atak w pierwsze tempo. Tego nigdy w naszej reprezentacji nie było. Słaba współpraca ze skrzydłami i nie dużo lepsza gra z kołem.
Ogólnie jednak obraz gry dużo przyjemniejszy. Jakieś tam rozwiązania taktyczne, przy grze w przewadze, czy w osłabieniu też były widoczne.

W końcówce zabrakło albo szczęścia, albo doświadczenia, albo zimnej głowy. Zapewne wszystkiego po trochu. Nie wiem, jaką teraz siłę mają poszczególne reprezentacje, ale chyba w ostatnim meczu grupowym z Brazylią powinni mieć swoją szansę.

[Mateusz]

Wiesz. Hiszpanie to aktualni Mistrzowie Europy.

[Marcelo_Rios]

No to pięknie. Sprawdziłem tabelę. Bardzo wyrównana grupa. Tak więc mecz z Brazylią koniecznie do obejrzenia.

[Mateusz]

Co prawda, nie wygraliśmy z Hiszpanami, ale nasi chłopcy dzielnie się spisali. Mecz momentami był na styku. We wtorek czas na Brazylię, przy takiej grze jak dziś powinniśmy sobie poradzić, ale wiadomo mecz, meczowi nierówny.

[DUN I LOVE]

Prowadzimy 13-11 do przerwy.

[Marcelo_Rios]

Przegapiłem, ale teraz już oglądam.

[DUN I LOVE]

Powiększamy przewagę. 22-15 już.

[Piotrek]

32-21

[Marcelo_Rios]

Demolka. Właściwie wszystko im wychodziło. A Brazylijczycy sami się dodatkowo załatwili, wycofując bramkarza przy grze w ataku w osłabieniu. Ta taktyka zawsze mnie bardzo dziwiła, ale chyba od jakiegoś czasu taki jest trend w szczypiorniaku.

[DUN I LOVE]

Gramy z Urugwajem. Dobry początek, 9-5 po 20 minutach.

[Marcelo_Rios]

Urugwaj to trochę jak Gibraltar w piłce nożnej. Dobrze, że w końcu jest transmisja w ogólnopolskiej telewizji. Z komentarzem mimo wszystko zawsze lepiej. Dwa kolejne mecze będą kluczowe, z Węgrami i z Niemcami. Ponoć Niemcy nie są w najmocniejszym składzie, no a Węgrzy nigdy nie byli za mocni, jak na reprezentację z Europy.

(W piłce ręcznej zawsze tak było niestety, że kraje spoza Europy są dużo słabsze. Czasem pojawiają się drużyny, które próbują aspirować do wysokich miejsc i bić się ze starym kontynentem, ale jeśli nawet coś wskórają, to tylko gdy występują w roli gospodarzy, organizatorów turnieju. I wtedy zazwyczaj pomagają im nie tylko ściany, ale przede wszystkim sędziowie. W tym turnieju bilans meczów pomiędzy zespołami z Europy i resztą świata wynosi 24 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki. Tylko Egipt, gospodarz mistrzostw dwukrotnie pokonał Europejczyków.)

Tak więc starcie z Urugwajem jest formalnością. Kluczowe są dwa kolejne spotkania. Jeśli Polacy je wygrają, wejdą do ćwierćfinału, ostatniej, pucharowej już fazy.

[DUN I LOVE]

Węgrzy ograli już tutaj Niemców, więc obie kadry powinny być w zasięgu Polaków.

[Mateusz]

Denerwuję się bardzo przed spotkaniem z Węgrami. Madziarzy nie przegrali jeszcze na tych mistrzostwach meczu. Bez owijania w bawełnę, będzie walka na nożne. Oby zwycięska dla nas.

[DUN I LOVE]

Poganiam żonę na zakupach, żeby być w domu na 18.

[Mateusz]

Zostało żonie jeszcze 30 minut. Da radę

[DUN I LOVE]

Być może półmetek już osiągnęliśmy...

[Mateusz]

A szczypiorniści na półmetku przegrywają 10-16.