Lekkoatletyka

[Damian]

Szkoda Wojtka...

Głowa nie wytrzymała.

[Sowa]

A jednak i Polak z brązowym medalem. Przyznali dwa.

[DUN I LOVE]

Dobry kolega mojej szwagierki (razem się w LO uczyli), bardzo fajny człowiek ponoć. Widziałem go parę razy na siłce w Białym, cieszy kolejny sukces.

Mowa o Wojtku Nowickim.

[Kiefer]

Zabawne, że Fajdek zdobył czwarte złoto z rzędu, a Nowicki trzeci brąz.

Tak swoją drogą to Nowicki ma zapewnioną Olimpijską Emeryturę po bodaj 35 roku życia, a dla Fajdka za rok szansa ostateczna.

[DUN I LOVE]

W Białymstoku dosyć głośna była afera jak cofnęli mu 3000 zł jednorazowej nagrody za brąz w Rio.

Nie wiem jak ostatecznie to się wtedy skończyło.

[Kiefer]

3000 zł jednorazowej nagrody za brązowy medal IO? To jakby z liścia w twarz dostał...

[DUN I LOVE]

Taki był/jest klimat.

[simon]

Co to się porobiło z tymi mistrzostwami? Drugi dzień oglądam nudne kwale, wielobojową chałę, kolejne powtórki Fajdka i Wszołę zajmującego połowę czasu antenowego. Nic się nie dzieje, zero tempa.

[Emu]

3000 zł jednorazowej nagrody za brązowy medal IO? To jakby z liścia w twarz dostał...

Ani złotówki państwo nie powinno przeznaczać na sportowców.

[Kiefer]

3000 zł jednorazowej nagrody za brązowy medal IO? To jakby z liścia w twarz dostał...

Ani złotówki państwo nie powinno przeznaczać na sportowców.

Uważam, że ludzie, którzy poświęcają swoje życie by mogli usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego jak najbardziej zasługują na to by zostali przez Państwo docenieni. Inwestycja w ideę sportu to jedna z najlepszych inwestycji, z punktu widzenia ekonomicznego nieopłacalną, ale nie wszystko należy mierzyć w kategoriach ekonomii. Tym bardziej jeśli ów Państwo lekką ręką sobie szasta milionami vide. Loty Kochanego Pana Marszałka.

[COA]

Nieźle się porobiło w pchnięciu kulą tak btw, minimum to by chyba całkiem niedawno ME dało miękko.

[Żilu]

Co to się porobiło z tymi mistrzostwami? Drugi dzień oglądam nudne kwale, wielobojową chałę, kolejne powtórki Fajdka i Wszołę zajmującego połowę czasu antenowego. Nic się nie dzieje, zero tempa.

Akurat dzisiaj był wyjątkowo nudny dzień. Faktycznie trochę nierównomiernie to rozłożyli, bo np. w środę skumulowało się kilka ciekawych finałów.

Od ostatnich mistrzostw, a może nawet olimpiady w Rio nie śledziłem za bardzo lekkiej i widzę, że geografia medalowa mocno się zmieniła, a właściwie wróciła do normy. Znowu mamy totalną dominację Stanów Zjednoczonych, natomiast Jamajka, Kenia i Etiopia już nie zdobywa hurtowo medali w "swoich" dyscyplinach.
Wynikowo nie wyglądają źle te mistrzostwa, a jak dotąd kilka finałów stało na wysokim poziomie, jednak trochę brakuje mi starych mistrzów: Bolta, Lavilenie, Rudishy, Eatona, Faraha i pewnie jeszcze kilku innych. Van Niekerk też podobno nie startuje. Mam nadzieję, że przynajmniej Barshim pokaże się z dobrej strony, jednak obawiam się, że i on swój prime ma już za sobą i na skoki w okolicach 2,40 nie ma co liczyć.

[lake]

Przede wszystkim dziwnie się patrzy na MŚ przy pustych trybunach i jeszcze o tej porze roku. Ale akurat wczoraj mieliśmy najlepszy w historii finał Pań na 400 m. Jak dla mnie póki co wydarzenie tych mistrzostw.

[DUN I LOVE]

Wybaczcie wrodzone lenistwo, dziś coś ciekawego w programie?

[COA]

Co za konkurs pchnięcia kulą.

[Rroggerr]

Sądząc po niektórych wynikach, trochę przyspieszyło z dopingiem w lekkiej. 48.1 na 400 metrów? Dajcie spokój.

Ale konkurs faktycznie spoko.

[Kiefer]

Też ciekawe, że nagle się regularnie rzuca po 22-23 metry, Majewski złoto IO wygrywał bodaj z 21,5 i 21,95.

[Piotrek]

No ale Tomek pchał z doślizgu, a tu z obrotu, większe możliwości.

[DUN I LOVE]

Bukowiecki załamany kosmicznym poziomem. Pewnie to samo myślą sobie NextGeni po meczach z Fabsterami.

[Kulfon bez moniki]