MTT Laver Cup 2021

[Lucas]

Ni mom pojęcia co robie, ale niech będzie
Stefanos Tsitsipas vs Taylor Fritz* 64 76

[arti]

A jak jednocześnie chcesz być w Genewie i St. Petersburgu? Bądźmy poważni.

Muszę się przyznać, że nie będę ani tu ani tu. Obydwa mecze rozegram korespondencyjnie z Płocka .

[Mario]

Dobra, szkoda słów w takim razie. Bawcie się dobrze.

[arti]

Fognini vs Sock* 76 76

[Buzz]

A jak jednocześnie chcesz być w Genewie i St. Petersburgu? Bądźmy poważni.

Muszę się przyznać, że nie będę ani tu ani tu. Obydwa mecze rozegram korespondencyjnie z Płocka .

Dobra riposta Arti.

Rzadziej tu bywam, ale czy ta dyskusja toczy się na poważnie, czy to wciąż zabawa-gra? Czyli idąc podobnym tokiem [odniesienia do realu] mogę się zaraz spodziewać zarzutu w stylu - dlaczego wrzucam typy Petersburga, skoro przebywam obecnie w pracy, a od Petersburga dzieli mnie 1500 km?

[Mario]

Tak, genialna riposta, ostatni raz tak bardzo nie mogłem się pozbierać jak ktoś na mój zarzut wyskoczył z "chyba ty" albo "twoja stara".

Nikt nie zarzuci Ci przebywanie gdziekolwiek, 1500 km od St. Petersburga, bo grając w tę grę wcielasz się w zawodowego tenisistę, więc niejako zakładamy, że umiesz grać w tenisa, bierzesz udział w rozgrywkach itp. Trochę mi głupio, że muszę to tłumaczyć, ale z forum jak z ATP, więc trzeba przywyknąć.

Sytuacja z Laver Cup jest o tyle absurdalna, iż w tym naszym założeniu musimy przyjąć, że jako tenisista (pamiętasz, zabawa itp?) przebywasz jednocześnie w Rosji i Szwajcarii. Na przykładzie - równie absurdalne byłoby, gdyby skład Europy w prawdziwym Laver Cup stanowili Miedwiediew, Pouille, Rubliow, Berrettini i Paire. Latami robiliśmy wszystko co się da, by MTT było jak najbardziej podobne do normalnego touru - ucięliśmy możliwość latania między kontynentami w lutym, teraz podobnie poczyniono z letnimi kurnikami, apelowaliśmy do czołowych zawodników, by nie grali gdzie popadnie, staraliśmy się kontrolować liczbę uczestników turniejów, by odpowiednio zwiększać poziom trudności wraz ze wzrostem rangi/prestiżu imprezy, a tu nagle takie coś. Absolutna kompromitacja całej formuły, policzek dla ludzi, którzy przez lata zajmowali się tym projektem, sprowadzenie wszystkiego do jakiejś zabawy dla 7-latków, w której jakikolwiek realizm jest niepotrzebny.

Choć nie to jest w tym wszystkim najgorsze. Bo wiadomo, można popełnić błąd, sama inicjatywa rozszerzenia touru o Laver Cup jak najbardziej spoko i za to należą się brawa. Najgorsze jest to, że gdy zauważyłem problem to najpierw dostałem jakiś przygłupi wpis zupełnie nieodnoszący się do mojego zarzutu, a następnie, gdy trochę to pociągnąłem, jeszcze bardziej głupi i w dodatku jawnie lekceważący, który o dziwo komukolwiek mógł się spodobać. Rzecz jasna nie chodzi o to, że ktoś mnie pocisnął, z tym nie mam absolutnie żadnego problemu, gdyby zrobił to z jakimkolwiek polotem, to nawet bym się uśmiechnął. Problemem jest to, że mój pierwszy wpis nie miał na celu doje***** komukolwiek, jedynie sygnalizację problemu. Przyznam szczerze, że nawet wziąłbym to na siebie organizacyjnie, a w ostateczności wrócił na kort na ten jeden weekend, gdybym zamiast wyżej wspomnianej odpowiedzi dostał coś w stylu "fajnie, ale jak chcesz to inaczej rozwiązać?"

Więc jak już wspomniałem, przykre że nawet MTT powoli zaczyna schodzić na psy (wciąż apeluję, przyznajcie się do błędu, za rok można to zrobić porządnie, z większą pompą itp.), ale mówi się trudno. Btw, nikomu nie przeszło przez głowę, że naprawdę muszę mieć rację, skoro zgodził się ze mną Lake, a my zgadzamy się ze sobą średnio raz na dekadę (tzn. może i częściej, ale nie na tyle, by publicznie o tym wspomnieć)?

[Del Fed]

No raczej? Po coś się wybiera turnieje grane w tym samym tygodniu. A nie wspomnę już o tym, że nakazuje się wybierać późną zimą ścieżkę gry europejską albo południowoamerykańską... No to tu pojawia się pytanie, po kiego grzyba to robić?

Trochę późno się dowiedziałem o turnieju rozgrywanym u siebie. Bo jak coś może bym zagrał.

[MarcinSka]

zagram

[arti]

Tak, genialna riposta, ostatni raz tak bardzo nie mogłem się pozbierać jak ktoś na mój zarzut wyskoczył z "chyba ty" albo "twoja stara".

Nikt nie zarzuci Ci przebywanie gdziekolwiek, 1500 km od St. Petersburga, bo grając w tę grę wcielasz się w zawodowego tenisistę, więc niejako zakładamy, że umiesz grać w tenisa, bierzesz udział w rozgrywkach itp. Trochę mi głupio, że muszę to tłumaczyć, ale z forum jak z ATP, więc trzeba przywyknąć.

Sytuacja z Laver Cup jest o tyle absurdalna, iż w tym naszym założeniu musimy przyjąć, że jako tenisista (pamiętasz, zabawa itp?) przebywasz jednocześnie w Rosji i Szwajcarii. Na przykładzie - równie absurdalne byłoby, gdyby skład Europy w prawdziwym Laver Cup stanowili Miedwiediew, Pouille, Rubliow, Berrettini i Paire. Latami robiliśmy wszystko co się da, by MTT było jak najbardziej podobne do normalnego touru - ucięliśmy możliwość latania między kontynentami w lutym, teraz podobnie poczyniono z letnimi kurnikami, apelowaliśmy do czołowych zawodników, by nie grali gdzie popadnie, staraliśmy się kontrolować liczbę uczestników turniejów, by odpowiednio zwiększać poziom trudności wraz ze wzrostem rangi/prestiżu imprezy, a tu nagle takie coś. Absolutna kompromitacja całej formuły, policzek dla ludzi, którzy przez lata zajmowali się tym projektem, sprowadzenie wszystkiego do jakiejś zabawy dla 7-latków, w której jakikolwiek realizm jest niepotrzebny.

Choć nie to jest w tym wszystkim najgorsze. Bo wiadomo, można popełnić błąd, sama inicjatywa rozszerzenia touru o Laver Cup jak najbardziej spoko i za to należą się brawa. Najgorsze jest to, że gdy zauważyłem problem to najpierw dostałem jakiś przygłupi wpis zupełnie nieodnoszący się do mojego zarzutu, a następnie, gdy trochę to pociągnąłem, jeszcze bardziej głupi i w dodatku jawnie lekceważący, który o dziwo komukolwiek mógł się spodobać. Rzecz jasna nie chodzi o to, że ktoś mnie pocisnął, z tym nie mam absolutnie żadnego problemu, gdyby zrobił to z jakimkolwiek polotem, to nawet bym się uśmiechnął. Problemem jest to, że mój pierwszy wpis nie miał na celu doje***** komukolwiek, jedynie sygnalizację problemu. Przyznam szczerze, że nawet wziąłbym to na siebie organizacyjnie, a w ostateczności wrócił na kort na ten jeden weekend, gdybym zamiast wyżej wspomnianej odpowiedzi dostał coś w stylu "fajnie, ale jak chcesz to inaczej rozwiązać?"

Więc jak już wspomniałem, przykre że nawet MTT powoli zaczyna schodzić na psy (wciąż apeluję, przyznajcie się do błędu, za rok można to zrobić porządnie, z większą pompą itp.), ale mówi się trudno. Btw, nikomu nie przeszło przez głowę, że naprawdę muszę mieć rację, skoro zgodził się ze mną Lake, a my zgadzamy się ze sobą średnio raz na dekadę (tzn. może i częściej, ale nie na tyle, by publicznie o tym wspomnieć)?

Postaram się o równie genialną .
Damian prośba usuń wątek nie chcę nikogo policzkować, doprowadzić Mario do zawału, ani sprowadzać forum ostatecznie na psy .

[The Djoker]

Nieeee ja juz sie zaangazowalem emocjonalnie.

[Fighter]

Widzę, że się dzieję. Tak czy inaczej skorzystam z zaproszenia, bo czemu nie Trzeba pokazywać się szerszej publiczności i promować

Stefanos Tsitsipas vs Taylor Fritz* 7:6, 7:6

[Razing]

Nikt już chyba nie ogarnia czy gramy czy nie. Ale tak dla pewności żeby potem wtopy nie było.
Federer/Zverev vs Shapovalov/Sock* 6:4 6:4

[arti]

Nikt już chyba nie ogarnia czy gramy czy nie.

Jestem zbyt stary żeby być adresatem takich elaboratów jak wyżej.
Turniej jest oczywiście odwołany, a ja postaram się nie bezcześcić już dziedzictwa Mario.

Jeszcze raz prośba do kogos z administracji o usunięcie tematu.

[Mario]

Wystarczy czasem trochę pomyśleć, temat usunę jak wrócę do domu.

[lake]

Arti zdaje się że nie ma już przeciwwskazań żebyś jutro zagrał, a jako dyrektor turnieju w Rosji swój stoper możesz chyba włączyć zdalnie
A tak poważnie to turniej spokojnie był do uratowania, można było zagrać od jutra oczywiście dopuszczając tych co nie grają w Metz czy Leningradzie.
Btw, czemu u nas nie ma śmietnika gdzie lądują usunięte wątki czy posty?

[no-handed backhand]

Byłem tu.

[lake]

Byłem tu.

Nie ma jak grzebać w śmieciach przed utylizacją.

[Buzz]

Nie wierzę...

Arti, słuszna decyzja jako organizatora.

[Mario]

Oczywiście, że szło to odratować, tylko zamiast ignorowania problemu, a później jakichś głupich wstawek, trzeba było pomyśleć nad sensownym jego rozwiązaniem. Można było zaprosić do gry zawodników niezaangażowanych w aktualnie rozgrywane turnieje, można było rzeczywiście zacząć od jutra, można było nawet wycofać się z tych kurników (czytaj oddać swój mecz walkowerem) i zająć się tylko Laver Cupem, ale nie, to nie było warte uwagi. Lepiej było wspomnieć o korespondencyjnych typach z Płocka, a później udać pokrzywdzonego/obrażonego i odejść jako ten, któremu zrobiono wielką krzywdę.

A ja naprawdę tym wczorajszym wpisem nie chciałem wbić szpili, chciałem jedynie zasygnalizować zaistniałą sytuację i jak wspominałem, byłbym gotów pomóc w organizacji imprezy na normalnych zasadach. Wyszło jak wyszło, znów robię za tego złego i nie mam z tym najmniejszego problemu. Ważne, że udało się nie dopuścić do absurdu.

Tematu nie zamknę, bo dochodzą wieści z drugiego końca świata, że ktoś chciałby się tu jeszcze jutro wypowiedzieć.

[The Djoker]

Na marne wysyłałem do Genevy brata bliźniaka. Teraz rzada żebym mu startowe wypłacił.
A tak serio z rozpędu przyjąłem zaproszenie i dałem in nie myśląc w ogóle o Metz. Mario ma oczywiście 100% racji i dobrze że zareagował. Arti nie przemyślał sprawy ale on ma tyle tych typerów na głowie że trzeba mu wybaczyć.
Głowy do góry forumowicze!!!