T22-23: MTT ROLAND GARROS 2017

[Del Fed]

Dobrze, było zgodnie z kolejnością w pierwszym poście podania zawodników i dlatego Nadal 3-6 6-7 6-7.(niech więc tak będzie) nawet nie sądziłem, że będzie czepianie się o to, jak mówiłem, kto chce ten w d...szukać skwarek nie będzie.
I bez odbioru, bo dalsza dyskusja na ten temat mnie żenuje. Czas zająć się Szlemem. Realnym Szlemem.

[DUN I LOVE]

Del Fedu, wygrasz?

[Del Fed]

Jak będzie normalny tryb, to raczej. Chociaż zawsze marzył mi się Wimbledon.

[arti]

Zwycięzca

Del Fed



Wynik finału
Sułtan Kosmitów - Del Fed 26 36 16

Gratulacje Del Fed !

[DUN I LOVE]

Podobny do Rafy ten Del.

[arti]

Słowo komentarza. Nie wiem czy takie rozstrzygnięcie jest ok. Prośba Duna albo Mario o potwierdzenie .

Obaj finaliści zaszaleli . Co do pomysłów to jestem za całkowitym zakazem zmian. Typowanie na PW to chyba dopiero od finału ewentualnie.

Miałbym też jeszcze pomysł żeby zrobić zasadę taką jaką stosowałem w typerze LM czyli 50% wyników musi być innych - wyeliminowałoby to granie tylko na stosunek gemów.

[Barty]

Brawo Del Fed.

Sułtan tak się zakałapućkał z taktyką, że dał dość absurdalny typ na +4.

[DUN I LOVE]

Arti, zwycięzca jest ok.

Co do zmian to może w grudniu?

[Barty]

Miałbym też jeszcze pomysł żeby zrobić zasadę taką jaką stosowałem w typerze LM czyli 50% wyników musi być innych - wyeliminowałoby to granie tylko na stosunek gemów.

Nie popieram akurat tej zmiany - niektóre mecze są tak oczywiste, że wyraźnie faworyzowałoby to po prostu tych typujących jako pierwsi.

[DUN I LOVE]

Arti, dzięki za organizację, jak na debiut w szlemie nie zauważyłem żadnych oznak nerwów i niepewności.

[arti]

Dzięki . Trochę wstyd z tym jednym błędnym wynikiem i to w dodatku na rodaku.

[Mario]

Ja tylko stwierdzam fakty [...]

Kolego sympatyczny, nie wiem co chcesz osiągnąć tym co wrzuciłeś sobie do podpisu, ale nie życzę sobie, by ktoś Twojego pokroju (jeden z największych kombinatorów w tej grze) nazywał, czy tam porównywał, MTT do szkoły dla ułomnych. Kilka osób, w tym ja, wkłada ten projekt mnóstwo wolnego czasu, staramy się wszystko organizować, jesteśmy otwarci na dyskusje na temat regulaminu, a jedyne co dostajemy to tym podobne uwagi. Tym razem błysnąłeś Ty, nie pierwszy raz zresztą, ale jest to skierowane do większej grupy ludzi. Może inni jeszcze to tolerują, ja jednak mam już dość wysłuchiwania narzekań Zdenków tego świata, nie podoba się - nie graj. Nikt nie będzie za wami płakał.

A co do dzisiejszej sytuacji, wielokrotnie pisałem, że najważniejszy jest dla mnie szeroko pojęty duch gry. Intencje Del Feda były oczywiste, dodatkowo na jego korzyść działa fakt, że nie jest typowym anonimem grającym tylko w MTT, ale użytkownikiem udzielającym się na całym forum, dzięki czemu łatwo sprawdzić jak zapatrywał się na starcie Nadala z Wawrinką. Wprawdzie popełnił jakiś tam błąd przy kopiowaniu i zostało co zostało, niemniej nie mam najmniejszych wątpliwości co chciał wytypować i w tym momencie dyskusja powinna się zakończyć. Najzwyczajniej w świecie nie chciałbym, żeby finały wielkoszlemowe wygrywano dlatego, że ktoś gdzieś się zagapił, liczy się wiedza, intuicja, czy jak to ktoś tam nazwie. Del Fed był bliżej, dlatego wygrał.

Zmiany typów zostaną. Nie widzę większego problemu w zagrywce zaprezentowanej dziś przez Sułtana. Wprawdzie mnie pewnie nie chciałoby się w to bawić, ale jeśli ktoś to lubi, to proszę bardzo. Może raz na dziesięć przypadków trafi się gość, który połknie przynętę i będzie można wyśmiać typka.

[DUN I LOVE]

Zdenek, piętro wyżej zostało kilkanaście turniejów MTT, które szukają organizatora. Masz niepowtarzalną okazję pokazać jak to robią nieułomni, przynajmniej w teorii.

[arti]

Obrażalski nie jestem, ale ten podpis Zdenka rzeczywiście jest nie na miejscu.

[Zdenek]

Ja tylko stwierdzam fakty [...]

Kolego sympatyczny, nie wiem co chcesz osiągnąć tym co wrzuciłeś sobie do podpisu, ale nie życzę sobie, by ktoś Twojego pokroju (jeden z największych kombinatorów w tej grze) nazywał, czy tam porównywał, MTT do szkoły dla ułomnych. Kilka osób, w tym ja, wkłada ten projekt mnóstwo wolnego czasu, staramy się wszystko organizować, jesteśmy otwarci na dyskusje na temat regulaminu, a jedyne co dostajemy to tym podobne uwagi. Tym razem błysnąłeś Ty, nie pierwszy raz zresztą, ale jest to skierowane do większej grupy ludzi. Może inni jeszcze to tolerują, ja jednak mam już dość wysłuchiwania narzekań Zdenków tego świata, nie podoba się - nie graj. Nikt nie będzie za wami płakał.

A co do dzisiejszej sytuacji, wielokrotnie pisałem, że najważniejszy jest dla mnie szeroko pojęty duch gry. Intencje Del Feda były oczywiste, dodatkowo na jego korzyść działa fakt, że nie jest typowym anonimem grającym tylko w MTT, ale użytkownikiem udzielającym się na całym forum, dzięki czemu łatwo sprawdzić jak zapatrywał się na starcie Nadala z Wawrinką. Wprawdzie popełnił jakiś tam błąd przy kopiowaniu i zostało co zostało, niemniej nie mam najmniejszych wątpliwości co chciał wytypować i w tym momencie dyskusja powinna się zakończyć. Najzwyczajniej w świecie nie chciałbym, żeby finały wielkoszlemowe wygrywano dlatego, że ktoś gdzieś się zagapił, liczy się wiedza, intuicja, czy jak to ktoś tam nazwie. Del Fed był bliżej, dlatego wygrał.

Zmiany typów zostaną. Nie widzę większego problemu w zagrywce zaprezentowanej dziś przez Sułtana. Wprawdzie mnie pewnie nie chciałoby się w to bawić, ale jeśli ktoś to lubi, to proszę bardzo. Może raz na dziesięć przypadków trafi się gość, który połknie przynętę i będzie można wyśmiać typka.

Misiu kolorowy , moje " kombinowanie " polega na graniu zgodnie z regulaminem który między innymi Ty ustalałeś . Nie życzę sobie by ktoś Twojego pokroju ( kombinator zmieniający regulamin w trakcie turniejów , interpretujący po swojemu oczywiste błędy " swojego kolegi z innych działów forum ") coś mi insynuował .

Ciekawe co Ty biedaku poczniesz jak w realnym świecie pomylisz się np. w banku robiąc przelew wpisując zły numer konta adresata , albo posyłając zakład u buka dasz w 2gą stronę niż chciałeś . Będziesz ich przekonywał że miałeś na myśli coś innego ? Parskną tylko śmiechem z Mariów tego świata .

Organizuj sobie dalej , błyszcz , kombinuj , nadinpretuj , dawaj złudzenie graczom że mają jakiś wpływ na regulamin . I pamiętaj że Twoja racja jest najTwojsza . Możesz być dalej "krulem mtt ".
Ja Ci nie będę już przeszkadzał - nie będę kopał się z koniem - możesz zapisać w swoim zeszyciku "mission complete " .

[Mario]

Ja Ci nie będę już przeszkadzał - nie będę kopał się z koniem - możesz zapisać w swoim zeszyciku "mission complete " .

Mogłeś darować sobie bełkot, bezsensowne porównania oraz robienie z siebie ofiary i ograniczyć się tylko do tego ostatniego zdania. Oszczędziłbyś czas mój, swój i innych, którzy to przeczytali.

Tak na marginesie, spacji używany jedynie po znakach interpunkcyjnych, nie przed. Zapamiętaj na przyszłość, bo nawet jak nic mądrego nie napiszesz, to przynajmniej będzie to dużo lepiej wyglądało.

[Robertinho]

Ogólnie wykorzystywanie cudzych błędów w realnym świecie, to nadużycie prawa i działanie niezgodne z zasadami współżycia społecznego(w prawie istnieje coś takiego, jak klauzule generalne).

Jeśli zrobisz błąd przy przelewie, bank nie "parsknie śmiechem", tylko zwróci się do osoby, która dostała kasę. Niestety w obecnym stanie prawnym, nie może bez jej zgody, podać jej danych, aby można było wystąpić o sądu o zwrot pieniędzy(przejęcie czyichś pieniędzy na skutek błędu w przelewie, to bezpodstawne wzbogacenie, jakby ktoś nie wiedział). Mnie znane są historie o tym, że ktoś wpisał zły numer konta, a bank potrzebował zgody, by podać dane, zaś cwaniak, który przytulił cudzą kasę, oczywiście tej zgody nie wyrażał. Niebawem jednak, co za niespodzianka, bank te dane będzie musiał podawać, a jeśli ktoś połaszczy się na cudze, będzie miał do czynienia z sądem, o ile zmiany w prawie przejdą przez proces legislacyjny.

https://www.podatki.biz/artykuly/bedzie ... _34892.htm

http://e-prawnik.pl/wiadomosci/informac ... konto.html

Co do buków, to troszkę inna sytuacja, tu mówimy o grze hazardowej, która ma ściśle określone zasady i ze swej istoty dopuszcza błędne decyzje graczy.

Natomiast MTT to też gra, ale z założenia przyjacielska i podobnie jak tenis, jest dla dżentelmenów. Dopuszczamy pewną elastyczność, uznaniowe decyzje, uzgodnienia z organizatorami, czy między graczami. Oczywiście, są też regulacje sztywne, jak wo, ale wynikają one wyłącznie z doświadczenia. Ogólnie to nie jest tak, że my nie mamy swoich opinii na temat pewnych zachowań, po prostu nie zawsze je wyrażamy, bo i tak dość jest płaczy, jaki tu zamordyzm . Ale jeśli ktoś bardzo się prosi, swoje otrzyma.

Zmiana typów mnie się akurat średnio podoba, ale jestem tu na tyle rzadko, że decyzję pozostawiam bardziej zaangażowanym w grę.

[Emu]

Masz wykształcenie prawnicze?

[DUN I LOVE]

Ma.

Fajnie sobie tutaj docinacie, ale ta kwestia wydaje mi się bardziej niż oczywista. Przyznanie w tym przypadku zwycięstwa Sułtanowi byłoby całkowitym wypaczeniem sensu tej gry.

[arti]

Mario nie wdawaj się tu w próżne dysputy tylko ogłaszaj mnie zwycięzcą w deblu na RG .