mtenis.com.pl

FEDEER wygrywa swój pierwszy tytuł w karierze



"Jestem bardzo zadowolony z mojego pierwszego wygranego turnieju MTT, bardzo dziękuje moim szkoleniowcom i menadżerowi - Radosławowi M. (l.33) bez których było by to trudne. Po turnieju byłem strasznie zmęczony co odbiło się na przegranej w I rundzie turnieju w Dubaiu. Zamierzam wygrać w tym sezonie wszystko co jest możliwe w moim zakresie umiejętności technicznych i fizycznych."- Tak skomentował dla swojego portalu fanowskiego FEDEER - najlepszy szwajcarski junior.

Raddcik: kończę karierę, to mój ostatni sezon.



Były lider rankingu MTT Amerykanin Raddcik ogłosił zakończenie kariery sportowej, wraz z końcem sezonu 2011. Mistrz Wimbledonu i Australian Open o swojej decyzji poinformował media po meczu 1 rundy turnieju w Miami, w którym pokonał po ciężkim boju Cypryjczyka Sydneya (76 46 76).

- Myślałem nad tym od dawna, I po tych wszystkich przemyśleniach, Jestem pewien że podjąłem rozsądną decyzję, w sezonie 2012 zabraknie mnie już w MTT Tour. Głównym powodem decyzji nie są słabe wyniki, lecz brak motywacji, której mi z każdym kolejnym startem brakowało. Uważam że przyszła pora na nowych, głodnych gry zawodników.
- Mimo iż nie udało mi się wygrać US Open, nie czuję się niespełnionym graczem. Wygrałem 2 Turnieje Wielkoszlemowe, byłem numerem 1, wygrałem Puchar Davisa i wiele innych wielkich imprez. Mam nadzieję pożegnać się z kibicami w Paryżu w hali Bercy, chyba że poraz kolejny uda mi się zakwalifikować do WTF. (śmiech).
- Kilku zawodników już ogłaszało zakończenie kariery, po czym wracali. Ja tak na pewno nie zrobię... sezon 2011 jest moim ostatnim.

- Celem tego sezonu jest oczywiście US Open, i pod tę imprezę będę się głównie przygotowywał. Wymarzonym zwieńczeniem mojej kariery byłby triumf na kortach Flushing Meadows.

- Do Londynu na IO się wybiorę... COA będzie potrzebował sparingpartnera. (śmiech).

- Za czym najbardziej zatęsknię ?... Z pewnośćią za Australią...

Serenity apeluje - zrozumcie decyzję Raddcika

Leczący kontuzję pachwiny Serenity apeluje o zrozumienie decyzji Raddcika, który ogłosił zakończenie swojej kariery. Szwajcar wypowiada się także z dużym szacunkiem na temat osiągnięć Amerykanina.

Wiem jak to jest, gdy brakuje człowiekowi motywacji, osobiście to przeżyłem w poprzednim sezonie - wspomina Serenity. Raddcik osiągnął w swojej karierze bardzo wiele, i z pewnością będzie nam go brakowało w Tourze

Szwajcar nie zdradza jeszcze, kiedy wróci na korty. Możliwe, że nastąpi to za miesiąc.

#1: Bizon bije rekord Raddcika!

Amerykański lider światowego rankingu MTT wyprzedził w miniony poniedziałek swojego rodaka, Raddcika, na liście najdłużej liderujących zawodników w historii rozgrywek. Bizon przewodzi MTT już 45 tydzień, Raddcik "rządził" przez 43 kolejne notowania.

Najwięcej tygodni na szczycie rankingu:
1. Bizon - 44
2. Raddcik - 43
3. Kubecki - 37
4. Rusty Hewitt - 29
5. COA - 13

Serenity: potrzeba cudu, bym się zakwalifikował do Londynu



Po porażce w 1 rundzie Wimbledonu z Francuzem Blue Serenity nie wierzy w możliwość kwalifikacji do Turnieju Mistrzów, który odbędzie się w listopadzie w Londynie.

Potrzeba cudu bym się zakwalifikował do Londynu. Osiągnąłem zaledwie jeden finał w tym roku, większość turniejów kończyłem na 1 rundach. Przynajmniej tradycji stanie się zadość. - kończy Szwajcar.

Szwajcar tym stwierdzeniem odniósł się do niechlubnej tradycji MTT. Zgodnie z nią triumfator Turnieju Mistrzów nie kwalifikował się do tego turnieju w następnym sezonie.

DUN I LOVE Withdraws from Montreal Masters



Former US OPEN Champion DUN I LOVE has withdrawn from the Rogers Cup Masters presented by National Bank, due personal reasons. Tournament Officials were informed that Robertinho of Poland will replace him in main draw.

Kubecki: niczego nie obiecuję, ale spróbuję wrócić.

37 tygodni na szczycie rankingu ATP, finał AO, liczne triumfy w mastersach i mniejszych eventach, tytuł gracza roku 2008 - to wszystko to już przeszłość. Po katastrofalnych miesiącach Kubecki wrócił do treningów. Cel jest oczywisty - powrót do walki na najwyższym poziomie.


Kubecki - triumfator 8 turniejów MTT.

"Spokorniałem. Przewartościowałem pewne sprawy. Nie mam już obsesyjnego ciągu na wielkie sukcesy, rekordy, zaszczyty. Chcę cieszyć się tym, co robię. Od 2 miesięcy trenuję pod okiem nowego specjalisty od przygotowania fizycznego. Zatrudniłem też dietetyka, który znalazł odpowiedzi na trapiące mnie dolegliwości zdrowotone."

Kubecki zagra teraz w turnieju MTT w Cincinnati oraz w małym turnieju w Winston Salem. Później czeka go docelowy start w US Open.

Bizon najszybszy w historii!

Amerykański dominator, po triumfie na kortach Rolanda Garrosa, zapewnił sobie udział w londyńskich finałach ATP. Nikt wcześniej tak szybko nie zagwarantował sobie prawa gry w Turnieju Mistrzów. Czerwcowy sukces w Paryżu to drugi kolejny tytuł Bizona w tym ceglanym Szlemie.

Kazik jedzie nad Tamizę

Polski zawodnik, jako drugi w tym sezonie zakwalifikował się do londyńskich finałów ATP. Po udanym US Open (1/2 finału) Kazik przekroczył magiczną na tym etapie sezonu granicę - 1000 punktów w rankingu Race. Tym samym nadwiślański lider MTT dołączył do Bizona, który bilet do Londynu zdobył wieki temu.

Szwajcaria zyskuje kolejnego gracza na światowym poziomie.



Po 3 setowym pojedynku w Pekińskim finale [FEEDER (SUI) d. Sheva (POL) 3-6 6-4 6-1] młody i dobrze obiecujący na przyszłość szwajcarski zawodnik wygrał swój 2 tytuł w karierze. Niejedni znawcy sportu, twierdzą, że narodziło się kolejne złote dziecko Szwajcarii które w najbliższym czasie zacznie odgrywać znaczące role. FEDEER osobiście liczy, że uda mu się wskoczyć do pierwszej 8 i zagrać w WTF.

Czy jako zwycięzcy US Open przysługuje mi "dzika karta" do WTF?

Kubecki zagra znów w World Tour Finals

Kiedy w sierpniu tego roku pojawiły się informacje o jego powrocie na korty, chyba tylko najwierniejsi fani wierzyli, że będzie to 'comeback' udany. ''Wielu już próbowało wracać'' - regularnie powtarzali rywale i nie przypuszczali, że w Nowym Jorku zaskoczy wszystkich. W pięknym stylu sięgnął po tytuł, zamykając usta krytykom. Kubecki - w nagrodę wystąpi w kończącym sezon turnieju World Tour Finals w Londynie.



- ''Wracam do Turnieju Mistrzów po rocznej nieobecności. Sezon 2010 był bardzo słaby w moim wykonaniu, wygrałem tylko dwa podrzędne turnieje w Houston i Metz. Nie dostałem się do WTF. Później przyszedł kryzys, który trwał do przełomu lipca/sierpnia tego roku. Nowy Jork wszystko zmienił, spełniłem swoje marzenie, zgarnąłem tytuł wielkoszlemowy i w nagrodę jadę na Mastersa. W 08 i 09 nie wyszedłem z grupy - drogę do półfinału zamykali mi późniejsi zwycięzcy. Może w tym roku będzie lepiej - a jak nie to trudno, nie przejmuje się tym - i w tym chyba tkwi klucz do sukcesu."

Znamy uczestników MTT World Tour Finals 2011

Niekwestionowany lider tegorocznych rozgrywek, Bizon, pozostali mistrzowie turniejów wielkoszlemowych: Kubecki, Ronni, Filippo, a także Pitny, Kazik, Barty i DUN I LOVE - ta ósemka zagra w Turnieju Mistrzów, kończącym sezon MTT 2011. W roli zawodników rezerwowych wystąpią Robert i Arti.

Zawody odbędą się w londyńskiej O2 Arena i potrwają od 21 do 28 listopada.