Spoiler:
Wznowienie tenisowych rozgrywek wśród mężczyzn znów się opóźni. Odwołany został turniej w Waszyngtonie, w którym miał wystartować między innymi Hubert Hurkacz. Niektórzy zawodnicy niecierpliwią się coraz bardziej.
Będzie dłuższa przerwa. Turniej w Waszyngtonie odwołany
Czytaj też:
Hubert Hurkacz nie zagra w Waszyngtonie (fot. Getty Images)
Będzie dłuższa przerwa. Turniej w Waszyngtonie odwołany
Władze męskich rozgrywek nie poszły drogą WTA, które zaplanowało również turnieje w Europie. Męski cykl miał wrócić w Waszyngtonie. Lista startowa przedstawiała się imponująco. Do stolicy USA miało przylecieć 18 z 30 najlepszych zawodników świata.
W tym gronie był Hubert Hurkacz. Polak nadal wierzy, że uda się wznowić sezon za oceanem. 23-latek potwierdził TVP Sport plany startowe. Obejmują one turniej w Cincinnati, który został przeniesiony do Nowego Jorku, oraz US Open.
Podczas US Open zabraknie kibiców, ale czy pojawią się zawodnicy? (fot. Getty)
Podczas US Open zabraknie kibiców, ale czy pojawią się zawodnicy? (fot. Getty)
Czy US Open 2020 dojdzie do skutku?
Pojawiają się jednak zasadne pytania czy US Open zostanie rozegrane. Skoro turniej w Waszyngtonie został odwołany z powodu restrykcji w podróżowaniu, trudno spodziewać się, żeby w najbliższych dniach doszło do przełomu. Chodzi między innymi o obowiązkową kwarantannę po przylocie do Stanów Zjednoczonych.
Władze Amerykańskiej Federacji Tenisowej cały czas zapewniają, że "burmistrz Nowego Jorku stworzy przyjazne warunki dla zawodników". Konkretów jednak brak, a czas ucieka. Nie pomaga też liczba zakażeń koronawirusem. W mieście, gdzie ma zostać rozegrane US Open, ta tendencja jest wzrostowa. Średnio notuje się ponad 65 tys. zakażeń tygodniowo. Nie są to najlepsze warunki do sportowej rywalizacji.
O ile wśród mężczyzn jest wielu chętnych, żeby przylecieć do Nowego Jorku, to u kobiet nie ma już takiego entuzjazmu. Lista zgłoszeń do pierwszego z turniejów mija w najbliższy poniedziałek. Są na niej tylko cztery tenisistki z czołowej dziesiątki - Karolina Pliskova, Sofia Kenin, Belinda Bencic i Serena Williams. Nie oznacza to, że reszta opuści US Open, ale na przykład Simona Halep deklaruje, że w tym roku raczej zabraknie jej na kortach Flushing Meadows.
Mocno waha się też Rafael Nadal. Hiszpan trenuje na kortach ziemnych na Majorce. Jest bardzo ostrożny w wypowiedziach. Mówi, że cel nadrzędny na ten rok to zdrowie.
Rafael Nadal nie będzie bronił tytułu podczas US Open 2020? (fot. Getty)
Rafael Nadal nie będzie bronił tytułu podczas US Open 2020? (fot. Getty)
Tenisiści zdezorientowani
Po odwołaniu turnieju w Waszyngtonie rośnie irytacja wśród tenisistów. W trakcie pandemii ATP było wielokrotnie krytykowane za politykę informacyjną, a raczej jej brak. Zawodnicy o wielu decyzjach dowiadywali się z mediów społecznościowych.
"Zastanawiam się, czy sportowcy w innych sportach używają Twittera do aktualizacji harmonogramów, ponieważ tylko w ten sposób my, gracze, słyszymy o jakichkolwiek zmianach" - napisał 39. w rankingu Reilly Opelka.
Do podjęcia kluczowej decyzji pozostał blisko tydzień. Na szali leżą ogromne pieniądze zarówno dla zawodników jak i organizatorów US Open, którzy stracili już ok 80 proc. przychodów przez zamknięcie turnieju dla publiczności. Mimo to chcą zorganizować imprezę, żeby zbilansować straty wpływami z praw telewizyjnych.