US Open 2020
- Wujek Toni
- Posty: 5824
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: US Open 2020
Nikt chyba nie twiedzi, ze finały z udziałem fapów są wybitnie ciekawe. Po prostu nieco łatwiej ogląda się mecz, w spala i ośmiesza się tylko jeden gracz. I wciąż nie rozumiem dlaczego alternatywą dla raków ma być takie gówno, jakim nas wczoraj dwaj Germanie uraczyli. Można mieć umiejętności szczebel niżej od najwybitniejszych przedstawicieli dyscypliny i jednocześnie czasami trafiać w kort. Oczywiście po czasie dowolną tezę można obalić, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby finał topowego Ferrera z jakimś Tsongą wyglądał tak jak niedawno zakończone „widowisko”.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Re: US Open 2020
Fakt, ich półfinał na RG był przecież świetny w odbiorze.
- Jacques D.
- Posty: 7255
- Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02
Re: US Open 2020
Kiedy jesteś tenisowym przeciętniakiem i mentalnym słabiakiem, i wpuszczają cię do finału Szlema, to w sumie nie aż tak dziwne, że nie trafiasz w kort.Wujek Toni pisze: ↑14 wrz 2020, 11:16 Można mieć umiejętności szczebel niżej od najwybitniejszych przedstawicieli dyscypliny i jednocześnie czasami trafiać w kort.
- Wujek Toni
- Posty: 5824
- Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17
Re: US Open 2020
Podkreślam, tylko jeden zrobił z siebie błazna.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
Re: US Open 2020
Nie no przecież ten Thiem już kilka finałów zagrał i jednak wrażenie pozostawiał po sobie dużo lepsze, na ironie po prostu tym razem wygrał, bo po drugiej stronie był rywal, którego nigdy w życiu z taką grą nie powinno tam być.
Re: US Open 2020
Co z kontuzją Thiema zagra na Roland Garros?
Re: US Open 2020
Zagrałby nawet bez nogi, wymęczył szlema na hardzie tymbardziej skusi się na pkt na mączce.
MTT Singiel :
2021: Roland Garros, San Diego, Paris
2019: Antwerp
MTT Debel :
#1 : 10 weeks
2024: Australian Open
2023: Wimbledon, Cincinnati
2022 : Indian Wells, US Open
2021: Australian Open, WTF
2020 : Shanghai
2019 : Wimbledon
2021: Roland Garros, San Diego, Paris
2019: Antwerp
MTT Debel :
#1 : 10 weeks
2024: Australian Open
2023: Wimbledon, Cincinnati
2022 : Indian Wells, US Open
2021: Australian Open, WTF
2020 : Shanghai
2019 : Wimbledon
Re: US Open 2020
Po wygraniu US Open ma 2 tygodnie przerwy i Roland Garros
Czy też przyzwyczaiłeś się do Nadala zawsze wygrywającego rolanda ?
Jak myślę Roland Garros zaraz widzę Nadala gryzącego puchar
Czy też przyzwyczaiłeś się do Nadala zawsze wygrywającego rolanda ?
Jak myślę Roland Garros zaraz widzę Nadala gryzącego puchar
Re: US Open 2020
Hehe, wszędobylskie porównania do tego, co było, mogło być, byłoby itp... Pozdro dla Was, chłopaki, że zawsze widzicie dziurę w całym. Już to kiedyś wspominałem, polecam zostawić tenis i przerzucić się na coś lżejszego w odbiorze, bo najbliższe lata prawdopodobnie Was nie rozpieszczą. Będzie jeszcze nie jeden finał szlema, który poziomem będzie odstawał od tego, do czego zostaliśmy przyzwyczajeni przez znienawidzonych raków.
Mecz był bardzo nierówny i często przeciętny poziomem, ale jednocześnie miał świetną historię i mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji. Plus kilka piłek, które dla niektórych czasem przykrywały dużą liczbę niewymuszonych błędów. Ja się wkręciłem i mi się bardzo fajnie do nocy oglądało. Oczywiście zawsze mogłem wybrać czytanie stron narzekań na poziom, o ja głupi, że nie potrafię obiektywnie ocenić syfu w telewizorze.
Oczywiście również mam nadzieję, że kolejne spotkanie obu panów na tym etapie szlema będzie stało na lepszym poziomie i tak powinno być. Jednak mnie tam kupiła wczorajsza historia z nową parą aktorów. Może wyglądali jak sitcomowi, ale przynajmniej inne mordy i było dużo emocji.
Thiema ewidentnie nie udźwignął faktu, iż był traktowany jako faworyt spotkania i wyszedł spięty jak struna. Udało mu się jakimś cudem odwrócić losy spotkania, bo Zverev jednak nie był w tak optymalnej formie, żeby w swoim pierwszym finale szlema utrzymać równy poziom przez trzy sety.
Mam nadzieję, że ta porażka tylko zmobilizuje Niemca do zwiększonej pracy, bo widać, że przynajmniej w tym roku ogarnął przygotowanie mentalne do najważniejszych turniejów, które podobno bardzo kulało w przeszłości. A w samej formie stricte tenisowej jest jeszcze wiele do poprawy, przede wszystkim, aby doprowadzić do gładkiego odprawiania kelnerów, o czym wspominał Robert.
Z tym "idzie" i "szło", to mi się akurat wydawało, że to wielkopolska przypadłość, bo zacząłem tego stosować, jak przyjechałem na studia do Pyrlandii. Ale może to i kujawskie naleciałości.
Mecz był bardzo nierówny i często przeciętny poziomem, ale jednocześnie miał świetną historię i mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji. Plus kilka piłek, które dla niektórych czasem przykrywały dużą liczbę niewymuszonych błędów. Ja się wkręciłem i mi się bardzo fajnie do nocy oglądało. Oczywiście zawsze mogłem wybrać czytanie stron narzekań na poziom, o ja głupi, że nie potrafię obiektywnie ocenić syfu w telewizorze.
Oczywiście również mam nadzieję, że kolejne spotkanie obu panów na tym etapie szlema będzie stało na lepszym poziomie i tak powinno być. Jednak mnie tam kupiła wczorajsza historia z nową parą aktorów. Może wyglądali jak sitcomowi, ale przynajmniej inne mordy i było dużo emocji.
Thiema ewidentnie nie udźwignął faktu, iż był traktowany jako faworyt spotkania i wyszedł spięty jak struna. Udało mu się jakimś cudem odwrócić losy spotkania, bo Zverev jednak nie był w tak optymalnej formie, żeby w swoim pierwszym finale szlema utrzymać równy poziom przez trzy sety.
Mam nadzieję, że ta porażka tylko zmobilizuje Niemca do zwiększonej pracy, bo widać, że przynajmniej w tym roku ogarnął przygotowanie mentalne do najważniejszych turniejów, które podobno bardzo kulało w przeszłości. A w samej formie stricte tenisowej jest jeszcze wiele do poprawy, przede wszystkim, aby doprowadzić do gładkiego odprawiania kelnerów, o czym wspominał Robert.
Z tym "idzie" i "szło", to mi się akurat wydawało, że to wielkopolska przypadłość, bo zacząłem tego stosować, jak przyjechałem na studia do Pyrlandii. Ale może to i kujawskie naleciałości.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: US Open 2020
Nie da się ukryć, że przebieg spotkania przejdzie do historii, ale niestety by do tej historii dotrwać to trzeba było te 3 godziny (w naszym wypadku do 1:30) przemęczyć, a to było naprawdę trudne.
Re: US Open 2020
Przed aktualną serią, licząc od początku ery Open (1968) nigdy nie było nawet serii trzech finałów pięciosetowych. COVID jednak nieco namieszał bo jak wiadomo w ostatnich czterech Szlemach nie rozegrano Garrosa.
Re: US Open 2020
Coś nie pykło:
Re: US Open 2020
Po obejrzeniu całości finału, może nie odkryję Ameryki, ale poziom sportowy naprawdę był słaby. Po wyniku, to spodziewałem się, że Domiś wszedł na jakiś wyższy poziom od 3 seta, ale to była zwykła szarpanina. Wiem, że finały żądzą się swoimi prawami i mam nadzieję, iż będzie już tylko lepiej. Na RG z Nadalem na pewno
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171281
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: US Open 2020
Ankieta.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
-
- Posty: 9038
- Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07
Re: US Open 2020
Nie pisałem, więc kilka słów po tym turnieju wypada powiedzieć. W końcu młodziej w finałowych fazach! Już myślałem, że się nie doczekam. Z tego co patrzyłem (czyli niezbyt wiele) to sportowo szału nie było, atmosfera dziwna, ale dramaturgia trochę wynagrodziła. Świetnie, że Thiem zdobywa szlema, kilka razy już był w finałach, w Melbourne miał 2-1 po czym przegrał, więc bardzo dobrze mu to zrobi. Zworek brawa za tegoroczną formę w GS, ale psychika wciąż do poprawy co pokazał finał.
Incydent z Nole - specjalnie nie chciał uderzyć sędziny, wyszło pechowo, ale z drugiej strony też się doigrał bo już kiedyś na RG'16 fartownie uniknął defaultu, wcześniej też cisnął piłką o bandę, no trzeba się z tym liczyć przy takiej ekspresji DSQ absolutnie zasłużona.
Szkoda, że Cipas nie wziął przykładu z niektórych i jednak przybył do Nowego Jorku. Katastrofa.
Incydent z Nole - specjalnie nie chciał uderzyć sędziny, wyszło pechowo, ale z drugiej strony też się doigrał bo już kiedyś na RG'16 fartownie uniknął defaultu, wcześniej też cisnął piłką o bandę, no trzeba się z tym liczyć przy takiej ekspresji DSQ absolutnie zasłużona.
Szkoda, że Cipas nie wziął przykładu z niektórych i jednak przybył do Nowego Jorku. Katastrofa.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171281
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: US Open 2020
6-6 w TB decidera w finale szlema, gdzie losy tytułu ważą się w zaledwie 2 piłkach to coś, co pewnie prędko się nie powtórzy. Pod względem nieprzewidywalności to był top turniej. Szkoda, że dramaturgia nie była podgrzewana przez kibiców na trybunach. Jeszcze lepszy byłby odbiór tego.Federasta20 pisze: ↑16 wrz 2020, 18:29Z tego co patrzyłem (czyli niezbyt wiele) to sportowo szału nie było, atmosfera dziwna, ale dramaturgia trochę wynagrodziła.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Re: US Open 2020
Kilka dni temu Bouchard grała w jakimś turnieju rangi ITF równie dramatyczne spotkanie, w trzecim secie stratę odrabiała, traciła, odrabiała, traciła, meczbola broniła jednego za drugim, poległa dopiero za ósmym w taju. Tylko oczy krwawiły od patrzenia.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171281
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: US Open 2020
Ok, mnie w nocy z niedzieli na poniedziałek nic nie krwawiło na szczęście.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości