Strona 35 z 143

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:24
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: 28 sie 2019, 21:14 Piotrek, kolejny przeciętny szlem w drodze.
Art pisze: 28 sie 2019, 21:11Nooo, już lepiej! Pamiętaj, że zawsze możesz do nas wrócić. Damy drugą szansę i zapomnimy o wszystkim z ostatnich tygodni. Musisz tylko wyrzec się szatana Nadala.
Artu, ja jestem tak wk***iony jak to oglądam. Chyba tylko syndrom sztokholmski mnie zmusza.
No i tak na zdrowy rozum, skoro w Tobie czy we mnie siedzi tak ten mecz to jak to musi siedzieć u samego zainteresowanego. ;)

Powiedzmy sobie szczerze, Federer do tej po pory dużo przegrywał, dużo miał na swoim koncie niewykorzystanych szans, ale mijało kilka dni, tydzień i po człowieku już to spływało, zapewne podobnie było z Rogerem. Teraz było zupełnie inaczej, co jasno wskazuje, że to już wywaliło poza skale i była to klęska inna niż wszystkie.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:25
autor: Kamileki
Mario pisze: 28 sie 2019, 16:09 Tu chyba równie mocno kolega Kamileki maczał w tym palce. Tzn. ja od początku miałem z tego bekę, ale chciałem mieć 4 mocne opcje, to dodałem tego Thiema choćby z racji cyferki przy nazwisku.
Ja przede wszystkim pisałem o trójcy Verdasco-Cilic-Isner bo chodziło o drabinkę z 1-4 rundy. O żadnym Thiemie, Tsitsipasie, Zworku czy Agucie się nawet nie zająknąłem. Aczkolwiek wypad Kaczanowa nawet mnie zdziwił bo byłem niemal pewien, że będzie pojedynkował się z Nadalem w ćwierćfinale.

Tzn. o Dominciu wspominałem w kontekście USO, ale było to tuż po Wimbledonie bo od pewnego czasu Austriak więcej leży w łóżku i się leczy.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:29
autor: Art
DUN I LOVE pisze: 28 sie 2019, 21:14Artu, ja jestem tak wk***iony jak to oglądam. Chyba tylko syndrom sztokholmski mnie zmusza.
Nie no, sam czuję coś podobnego. W normalnych okolicznościach żywiłbym jakiś cień nadziei, że Miedwiediew być może usunie mu z drogi nie w pełni sprawnego Djokovicia albo sam dobrze przygotowany Fed mógłby sobie z nim poradzić, ale zero we mnie entuzjazmu i oglądam bez patrzenia w dal.

Tymczasem RF 6:3 w trzecim.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:32
autor: Del Fed
Dobrze Panowie, że umiecie się w***wić, ja w fazie zobojętnienia i nie wiem, czy i kiedy z tego wyjdę. :|

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:38
autor: Mario
Kiefer pisze: 28 sie 2019, 21:24Powiedzmy sobie szczerze, Federer do tej po pory dużo przegrywał, dużo miał na swoim koncie niewykorzystanych szans, ale mijało kilka dni, tydzień i po człowieku już to spływało, zapewne podobnie było z Rogerem. Teraz było zupełnie inaczej, co jasno wskazuje, że to już wywaliło poza skale i była to klęska inna niż wszystkie.
Gadanie, chociażby po Wimbledonie 2008, czy tym bardziej Australii 2009, też miało być po nim i już miał się nie ponieść.

Zmierzam do tego, że wy będziecie dalej przeżywać ten Wimbledon, a Federer będzie grał i wygrywał, bo jak dziwnie by to nie zabrzmiało w odniesieniu do jednego z najlepszych sportowców w historii, facet już tyle przegrał w swoim życiu, że wie jak sobie z tym radzić.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:38
autor: Sowa
Del Fed pisze: 28 sie 2019, 21:32 Dobrze Panowie, że umiecie się w***wić, ja w fazie zobojętnienia i nie wiem, czy i kiedy z tego wyjdę. :|
Mignęła mi dziś na fejsbuku "Grupa wsparcia kibiców Nicka Kyrgiosa" czy coś w tym stylu. :D

Może powinniście założyć sobie taki temat.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:39
autor: Mario
Sowa pisze: 28 sie 2019, 21:38Może powinniście założyć sobie taki temat.
I przestać pier***** w każdym wątku to samo? Jestem za!

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:43
autor: Del Fed
Sowa pisze: 28 sie 2019, 21:38
Del Fed pisze: 28 sie 2019, 21:32 Dobrze Panowie, że umiecie się w***wić, ja w fazie zobojętnienia i nie wiem, czy i kiedy z tego wyjdę. :|
Mignęła mi dziś na fejsbuku "Grupa wsparcia kibiców Nicka Kyrgiosa" czy coś w tym stylu. :D

Może powinniście założyć sobie taki temat.
:D

Grupa wsparcia kibiców dla Nicka Kyrgiosa", miałaby mimo wszystko większy sens.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:44
autor: jarosword20
Del Fed pisze: 28 sie 2019, 21:43
Sowa pisze: 28 sie 2019, 21:38
Del Fed pisze: 28 sie 2019, 21:32 Dobrze Panowie, że umiecie się w***wić, ja w fazie zobojętnienia i nie wiem, czy i kiedy z tego wyjdę. :|
Mignęła mi dziś na fejsbuku "Grupa wsparcia kibiców Nicka Kyrgiosa" czy coś w tym stylu. :D

Może powinniście założyć sobie taki temat.
:D

Grupa wsparcia kibiców dla Nicka Kyrgiosa", miałaby mimo wszystko większy sens.
Chyba raczej "Grupa wsparcia dla kibiców Nicka Clownosa" :D

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:47
autor: Robertinho
Mario pisze: 28 sie 2019, 21:39
Sowa pisze: 28 sie 2019, 21:38Może powinniście założyć sobie taki temat.
I przestać pier***** w każdym wątku to samo? Jestem za!
Szczerze mówiąc, coś ciekawego się dzieje w turnieju? Potencjalny run Nicka i pytanie, czy Rybaq straci seta do finału(w turnieju?), to już chyba wolę ciąg dalszy bólu dupy o #40-15.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:48
autor: Mario
Biorąc pod uwagę, że taki Kiefer pisze w zasadzie cały czas to samo, a kolega Love na potrzeby trollingu udaje kibica Rafy Nadala, to już wolałbym chyba czytać o trudnych drabinkach sympatycznego Hiszpana, czy kolejnych kontuzjach nieco mniej sympatycznego Serba.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:50
autor: jarosword20
A kolega Mario rozdmuchuje temat, czym przyczynia się do eskalacji, zamiast dać mu umrzeć śmiercią naturalną ;)

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:53
autor: Michael Scott
Sowa pisze: 28 sie 2019, 21:38
Del Fed pisze: 28 sie 2019, 21:32 Dobrze Panowie, że umiecie się w***wić, ja w fazie zobojętnienia i nie wiem, czy i kiedy z tego wyjdę. :|
Mignęła mi dziś na fejsbuku "Grupa wsparcia kibiców Nicka Kyrgiosa" czy coś w tym stylu. :D

Może powinniście założyć sobie taki temat.
Przecież jest już w Polsce taka grupa, nazywa się Szpital psychiatryczny w Tworkach. :P

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:55
autor: Mario
jarosword20 pisze: 28 sie 2019, 21:50 A kolega Mario rozdmuchuje temat, czym przyczynia się do eskalacji, zamiast dać mu umrzeć śmiercią naturalną ;)
Święta racja, gdyby nie te dwa wpisy, to już nikt nigdy by o tym nie wspomniał.

Btw, puścił coś dzisiaj Rog na serwisie z 40-15?

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:55
autor: DUN I LOVE
:D

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:55
autor: Kiefer
Mario pisze: 28 sie 2019, 21:38
Kiefer pisze: 28 sie 2019, 21:24Powiedzmy sobie szczerze, Federer do tej po pory dużo przegrywał, dużo miał na swoim koncie niewykorzystanych szans, ale mijało kilka dni, tydzień i po człowieku już to spływało, zapewne podobnie było z Rogerem. Teraz było zupełnie inaczej, co jasno wskazuje, że to już wywaliło poza skale i była to klęska inna niż wszystkie.
Gadanie, chociażby po Wimbledonie 2008, czy tym bardziej Australii 2009, też miało być po nim i już miał się nie ponieść.

Zmierzam do tego, że wy będziecie dalej przeżywać ten Wimbledon, a Federer będzie grał i wygrywał, bo jak dziwnie by to nie zabrzmiało w odniesieniu do jednego z najlepszych sportowców w historii, facet już tyle przegrał w swoim życiu, że wie jak sobie z tym radzić.
Nie powiedziałem, że nie będzie już wygrywał, zresztą wiele razy pisałem, że ja nie będę w szoku jak jeszcze wygra coś dużego, zaznaczam tylko, że nie sądzę by mogło mieć to miejsce jeszcze w tym roku. Nikt poważny po Wimbledonu 2008 czy AO 2009 Federera nie skreślał, porażki były bolesne, ale po latach dominacji w końcu musiały się jakieś przydarzyć. Tylko to w dalszym ciągu był 27-letni zawodnik, nie wiem więc jak byłoby trzeba być upośledzonym by gościa skreślać w tym wieku, a co dopiero by skreślał on sam siebie. Teraz z kolei mamy do czynienia z 38-letnim zawodnikiem, który miał dwie piłki meczowe w finale przy własnym podaniu, nijak to się ma do przegranych ciasnych meczów sprzed 10 lat.

Ps. Eva Asderaki chyba w ciąży.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:58
autor: DUN I LOVE
Mario pisze: 28 sie 2019, 21:55Btw, puścił coś dzisiaj Rog na serwisie z 40-15?
Serwis na mecz jeszcze przed nim.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 21:58
autor: Robertinho
Mario pisze: 28 sie 2019, 21:48 Biorąc pod uwagę, że taki Kiefer pisze w zasadzie cały czas to samo, a kolega Love na potrzeby trollingu udaje kibica Rafy Nadala, to już wolałbym chyba czytać o trudnych drabinkach sympatycznego Hiszpana, czy kolejnych kontuzjach nieco mniej sympatycznego Serba.



No Kiefer się nam troszeczkę zapętlił, posty płaczliwo-autobiograficzne, niczym z pamiętnika nastoletniej fanki Biebera. :P

Love nie trolluje, znaczy Rafą tak, reszta to niestety znany mi ból odkrycia faktu, że Roger Federer nie ma głowy do meczów tenisowych, jakimkolwiek by zabrzmiało w odniesieniu do jedynego z najlepszych sportowców w historii. Znam, przerobiłem i wiem, że po tym słońce mniej świeci, wszytko gorzej smakuje, a aureola nad głową Szwajcara znika. Kiefer ma to samo, ja im współczuję.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 22:00
autor: Mario
Wiem, że Love nie trolluje we wszystkim poza kibicowaniem Nadalowi, dlatego też tylko o tym wspomniałem.
Kiefer pisze: 28 sie 2019, 21:55Nie powiedziałem, że nie będzie już wygrywał, zresztą wiele razy pisałem, że ja nie będę w szoku jak jeszcze wygra coś dużego, zaznaczam tylko, że nie sądzę by mogło mieć to miejsce jeszcze w tym roku. Nikt poważny po Wimbledonu 2008 czy AO 2009 Federera nie skreślał, porażki były bolesne, ale po latach dominacji w końcu musiały się jakieś przydarzyć. Tylko to w dalszym ciągu był 27-letni zawodnik, nie wiem więc jak byłoby trzeba być upośledzonym by gościa skreślać w tym wieku, a co dopiero by skreślał on sam siebie. Teraz z kolei mamy do czynienia z 38-letnim zawodnikiem, który miał dwie piłki meczowe w finale przy własnym podaniu, nijak to się ma do przegranych ciasnych meczów sprzed 10 lat.
Właśnie dlatego, że ma teraz 38 lat (i trochę więcej rzeczy na głowie niż 10 lat temu) nie będzie miesiącami rozpaczał po przegranym finale, jak bolesny by on nie był dla niego i dla jego fanów.

Re: US Open 2019

: 28 sie 2019, 22:00
autor: DUN I LOVE
Mam to szczęście, że poza Federerem też dla mnie istnieje tenis. Dobra, kończę ten temat (tzn. z mojej strony już nic na ten temat nie przeczytacie).