Wimbledon 2018

[Robertinho]

Btw, nieliczni tu fani Serba, zupełnie bez wiary byli w czasie kryzysu, teraz też cisza...

[DUN I LOVE]

Zgadzam się, chociaż...nawet przy takim układzie może się trafić taki Anderson, który w ciasnym meczu Cię wyrzuci z turnieju.

Trudno mi uwierzyć, nawet w ATP2018, że tak łatwo można odbudować dominację. Nawet po lekturze Fedala17.

[Del Fed]

Z cyklu nie chcem, ale muszem... Pisane ze smutkiem.
Djoković może kupić trochę niezbędnego czasu w wiadomym temacie, dopóki młodsi nie zaczną grać ergo pozostałości Fabsterii nie obniżą poziomu, w sensie swojego dobrego poziomu, intensywności.

[DUN I LOVE]

Btw, nieliczni tu fani Serba, zupełnie bez wiary byli w czasie kryzysu, teraz też cisza...

Razing siedzi zalogowany, a Djokera i Grześka muszę wyciągnąć smsami z nory. Może być problem, bo finał mundialu.

[Lleyton]

Btw, nieliczni tu fani Serba, zupełnie bez wiary byli w czasie kryzysu, teraz też cisza...

Przykre to ale i trochę zaskakujące.

[Anula]

Brawa dla Serba!
Ładny powrót do świata żywych, choc ten finał był dośc kiepskim widowiskiem. Kevin pewnego poziomu nie przeskoczy i trudno go za to winic. Wycisnął ze swojej kariery i tak dużo. Te dwa finał szlema to nagroda za pracowitośc.

Fajna rywalizacja się szykuje, kto pozbawi Feda rekordu szlemów.
Może będziemy się pasjonowac tym, który z nich zrobi to pierwszy.

[Robertinho]

Zgadzam się, chociaż...nawet przy takim układzie może się trafić taki Anderson, który w ciasnym meczu Cię wyrzuci z turnieju.

Trudno mi uwierzyć, nawet w ATP2018, że tak łatwo można odbudować dominację. Nawet po lekturze Fedala17.

Dla mnie takim wyznacznikiem poziomu rozgrywek, są wyniki pana Niszikory. Facet będąc dokładnie takim samym gamoniem jak był, robi bez żadnych przesłanek życiowe wyniki na swoich najgorszych nawierzchniach i to w ich skrajnym wydaniu. Imo jest gorzej, niż w tyradach Wujka. A i te Mastersy Zworka, łatwość z jaką robi te wyniki, też powinny chyba dać do myślenia.

[Federasta20]

Jonathan też był za Serbem, ale coraz mniej ostatnio wchodzi. Nawet trochę jest fanów Nole, tyle, że mało kto z nich jest tak regularnym bywalcem i postującym jak Federaści czy nawet fani Rafoluda. Jeszcze jak dominował to trochę było, ale teraz rzeczywiście jestem zawiedziony.

AO - R.Federer
RG - R.Nadal
WM - N.Djokovic
US - A.Murray(?), a może S.Wawrinka?

[DUN I LOVE]

US - A.Murray(?), a może S.Wawrinka?

Nierealne.

[Żilu]

To co, wraca Djokovic do wiodącej roli w rozgrywkach, czy to raczej jednorazowy wybryk? Pierwsze przebąkiwania o pogoni za GOATem już się rozpoczęły, a po ewentualnej wygranej USO dyskusja pewnie rozgorzeje na nowo.

Ma blokować Nadala, jak będzie miał 17 WS, można zacząć takie tematy poruszać. Imo powinny być złote żniwa dla Serba, rozgrywki na dnie absolutnym, Wawrinki, Maraje posypane, Zworki niedojrzałe, pozostaje regularne ogrywanie Nadula, czego sobie i państwu życzę. Oczywiście o ile utrzyma zdrowie i formę, ale jakiś czas powinien, oby tak długi, by wybić Rakfaelowi z głowy rekord WS.

Dokładnie takie same oczekiwania mam wobec Novaka i już w trakcie sezonu ceglanego dziwiłem się że to w Zworkach i Thiemach są pokładane jakieś nadziej, podczas gdy cały czas Koko pozostaje jedyną sensowną alternatywą na średniego i mocnego Nadala. To znaczy na RG i tak nie było ratunku, ale może przynajmniej trochę więcej krwi by napsuł Nadalowi, gdyby przyszło by im się wtedy zmierzyć.

Z tym skreślaniem Stanów i Murków jednak bym się wstrzymał, bo jak widać tour sprzyja dużym powrotom (to już czwarty taki w przeciągu dwóch lat). Pytanie tylko czy będzie im się jeszcze chcieć. Wawrinka deklaruje że tak, nie wiem jak z Murrayem.

[DUN I LOVE]

Żilu, problem w tym, że oni nie wrócili.

[Razing]

Nawet jakbym chciał napisać coś oryginalnego to ciężko bo tyle osób już zwykle zdąży się wypowiedzieć a poetą nie jestem co do nie wybiegania w przyszłość to po prostu nie ma co krakać, ale jak mam być szczery to oczywiście wierzę że w najbliższym czasie coś nam wpadnie, ale myślę że bardziej AO niż USO poza tym oni są już na tym etapie karier że nie zamierzam zwyczajnie nic wróżyć

(Dobra wierzę nawet w kolejny DjokerSlam zadowoleni? )

[Lleyton]

Jonathan też był za Serbem, ale coraz mniej ostatnio wchodzi. Nawet trochę jest fanów Nole, tyle, że mało kto z nich jest tak regularnym bywalcem i postującym jak Federaści czy nawet fani Rafoluda. Jeszcze jak dominował to trochę było, ale teraz rzeczywiście jestem zawiedziony.

AO - R.Federer
RG - R.Nadal
WM - N.Djokovic
US - A.Murray(?), a może S.Wawrinka?

Jonathan to raz na miesiąc chyba wchodzi. :d

[Żilu]

Żilu, problem w tym, że oni nie wrócili.

Ale jeśli definitywnie nie odwiesili rakiet na kołki, to chyba nie z myślą, żeby występować w rolach journeymanów? A te cztery powroty, to miałem na myśli Fedala, Djoko i Delpo.

[Razing]

Jonathan też był za Serbem, ale coraz mniej ostatnio wchodzi. Nawet trochę jest fanów Nole, tyle, że mało kto z nich jest tak regularnym bywalcem i postującym jak Federaści czy nawet fani Rafoluda. Jeszcze jak dominował to trochę było, ale teraz rzeczywiście jestem zawiedziony.

AO - R.Federer
RG - R.Nadal
WM - N.Djokovic
US - A.Murray(?), a może S.Wawrinka?

No tak do tego też miałem nawiązać, fani RF i RN to więksi krzykacze

[grzes430]

Jonathan też był za Serbem, ale coraz mniej ostatnio wchodzi. Nawet trochę jest fanów Nole, tyle, że mało kto z nich jest tak regularnym bywalcem i postującym jak Federaści czy nawet fani Rafoluda. Jeszcze jak dominował to trochę było, ale teraz rzeczywiście jestem zawiedziony.

Znudzenie tenisem, brak chęci narzekania i polemizowania nałożyło się na to, że rzadko komentuje poczynania w ATP.

[polo90]

Zagrałem Novaka po 1.18

[lake]

Myślałem że Jonek i Nomader walną jakąś mówkę po finale, ale jeszcze nic straconego

[Lleyton]

Zagrałem Novaka po 1.18

I ile wygrałeś?

[Robertinho]

Żilu, problem w tym, że oni nie wrócili.

No właśnie. W Stana średnio wierzę, a co się z Murray'em dzieje w ostatnich miesiącach, to średnio ogarniam. Ale jego nie skreślam.