Strona 3 z 4

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 10:29
autor: DUN I LOVE
Forma wstępnie zaakceptowana przez Przemka.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 10:49
autor: Jacques D.
Wypraszam sobie.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 10:57
autor: jowy
DUN I LOVE pisze:
jowy pisze: A Raonić, którego postawiłeś jako głównego konkurenta dla serbsko-szkockiego duetu? Z czego miałby Kanadyjczyk urodzić szlema na australijskim hardzie? :)
5 setów w półfinale z Murrayem rok temu, finał Wimbledonu (wygrał nad Federerem), walka na noże z Murrayem na WTF. Ma Milos w ostatnim czasie kilka wyników, które sugerują, że nauczył się budować formę na największe turnieje. Thiem odwrotnie.
Nie no, powagi, DUN. :) Charakterystyka Raonica pozwala mu na osiąganie dobrych wyników na określonych nawierzchniach czy fajne wykorzystywanie łatwych drabinek, do których ma wyjątkowe szczęście, ale równocześnie jest to tenisista naturalnie ograniczony, który nie posiada tego czegoś, co pozwala wygrać WS.

Ok, wystrzelał równy mecz z Murray'em na WTF w idealnych dla siebie warunkach, wystrzelał poturbowanego-dogorywającego Feda w półfinale Wimbla, ale w zasadzie to o Janowiczu można napisać podobnie. Półfinał Wimbledonu z Murray'em czy odstrzelenie Szkota na hali w Paryżu, nie robi z ciebie kandydata do Szlema. I nie piszę tego, bo uważam, że to tenisiści tej samej klasy - Milos ma lepszy serwis, jest bardzo pracowity i przede wszystkim nie jest postrzelony w głowę - ale po to, żeby pokazać predyspozycje Kanadyjczyka, które "robią mu" wyniki i jednocześnie sufit nad jego głową.

Thiem, moim zdaniem, sufit ma nad głową co najmniej na wysokości sufitu Wawrinki.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 11:05
autor: COA
Przestalem czytac po porownaniu Raonicia do JJ. Litosci.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 11:17
autor: jowy
COA pisze:Przestalem czytac po porownaniu Raonicia do JJ. Litosci.
Równie dobrze mogłeś nie czytać w ogóle w takim razie. :)

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 11:23
autor: COA
Niestety, nie posiadlem zdolnosci przewidywania co znajdzie sie w postach. Na ten moment chcesz czy nie, od pewnego czasu w Szlemach poza RG Milos to real-deal w kontekscie walki o najwyzsze laury, Thiem co najwyzej w 250tkach i 500tkach.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 11:52
autor: lake
Zadziwiająca jest ta wiara nam Panującego najpierw w Samuraja, a teraz w Kanadyjczyka. Pięć setów z Murrayem, pięć wygrane z Fedem, walka w WTF, no niby ładnie to wygląda. Ale... finał Wimbledonu czy dotychczasowe finały Masters 1000 to raczej poziom Berdycha. A i same osiągnięcia na które się powołujesz jak im się przyjrzeć to spektakularne nie są. O wygranej z Federerem już nie piszę, bo @jowy wyjaśnił temat. Semi AO 2015? Cudem uratował się przed bajglem w piątym secie. Ani przez moment nie był naprawdę bliski wygranej. WTF? Po pierwsze to nie Bo5, po drugie po jakiej dawce grania był Szkot, a i tak Raon nie dał rady.
Ale nawet pomijając te fakty. Jeden kurnik wygrany rok temu (i przez cały rok) wystarczył żeby go wrzucić jako trzecią siłę do ankiety? Równie dobrze pasowałby tu Berdych, podparty "argumentacją" Pana Karola.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 11:55
autor: COA
Rozumiem, ze podczas zeszlorocznego AO byliscie w spiaczce, skoro nikt o tym nie wspomina? Czyli co, wymienianie Thiema spoko, ale juz Kanadyjczyk nie? Nie wiem kogo widzicie w tym momencie jako czwartego glownego kandydata do tytulu, moze pominiecie Stana bylo rzeczywiscie nieco przesada, natomiast gdyby zawrzec tam wlasnie Szwajcara i dodac Raona to w moim odczuciu ankieta bylaby kompletna. Gdzie w tym momencie Berdychowi do Kanadyjczyka?

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 12:14
autor: DUN I LOVE
lake pisze:O wygranej z Federerem już nie piszę, bo @jowy wyjaśnił temat.
Szkoda, bo jednak wyjęcie meczu z Rogerem na Wimbledonie ze stanu 1-2 w setach i bp na breaka w czwartym to jest wyczyn, no i też dowodzi, że jednak aż tak słaby Fed wtedy nie był.

Thiem, póki co, przegrywa z Eliasem w Sydney. Dajcie spokój.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 12:20
autor: lake
Do Thiema się nie odnosiłem, bo też uważam, że na ten moment to typ z kosmosu. Ale nie zdziwi mnie jak się okaże że główny bohater naszej ankiety nawet jak już znajdzie sposób na Fabsterów albo Ci sami się skończą to będzie już bity przez Thiema, Zvereva i paru innych. Podobnie Nishikori. Z Berdychem świadomie przerysowałem, oczywiście, że nie ma startu do Raonica, ale przypominam, że mówimy o kandydacie do ZWYCIĘSTWA w turnieju, a nie półfinały czy nawet finału. Dlatego statystycznie rzecz ujmując bliżej Kanadyjczykowi do Berdycha niż Murole.
Co do kompletności ankiety Stan by wystarczył. Raon to już byłoby szukanie na siłę czwartego do brydża. Czasem lepiej zagrać z "dziadkiem" Nomen omen :)

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 12:24
autor: Barty
Jacques D. pisze:Wypraszam sobie.
Kredą w kominie to sobie zapisz, Dawid i nie szerz herezji, bo potencjalnych nowych użytkowników możesz odstraszać. :P

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 13:10
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:
Jacques D. pisze:Wypraszam sobie.
Kredą w kominie to sobie zapisz, Dawid i nie szerz herezji, bo potencjalnych nowych użytkowników możesz odstraszać. :P
http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?f=18 ... na#p163490
Jacques D. pisze:Doceniam chęć tworzenia neologizmow (choć kalka językowa nie jest najszlachetniejszym ze sposobów...), ale... :/
Bo skoro tak, to i "wygrywać nad" (win over) powinno się pojawić. :P
Pojawiło się.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 13:37
autor: Barty
Doceniam, ze poświeciłeś czas obok wyszukania tego. ;)

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 13:39
autor: Jacques D.
@Dun - Fakt. Na tej samej zasadzie, jeśli przestaną w tenisie powtarzać serwisy z netami, powinni też kończyć mecze po jednym rozegranym secie.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 13:44
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Doceniam, ze poświeciłeś czas obok wyszukania tego. ;)
Przekonałeś mnie.

Pamiętałem słowa rozmowy i wpisałem w wyszukiwarce w postach JD. :P

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 14:08
autor: Rroggerr
Rozumiem, że Nishikori nie jest geniuszem rakiety, i raczej nie spełnił pokładanych w nim przez niektórych oczekiwań, ale jednak dwukrotnie zdarzyło mu się odpalić Serba i Szkota, i to w Szlemach ostatecznie wygranych nie przez fabstera, więc jego zasługi w powstrzymywaniu zarazy, jakkolwiek nieproporcjonalne do roli jaką pełni we współczesnym męskim tenisie, są jednak deczko wyżej aniżeli te Berdycha, Ferrera czy właśnie Raonicia.

Realnych kandydatów do wygrania WS jest dwóch, raz na kilka Szlemów - 3, i to chyba nie ulega wątpliwościom, więc dajcie spokój z tym trollingiem. :ok:

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 14:43
autor: lake
Wyśmiewany, znienawidzony będący w podobnym wieku Romet jak nacisnął mocniej na pedały to w dwa dni zrobił to co Japończyk w dwa lata. Problem w tym że przy trzecim Fabsterze siodełko nie zatrzymało kupy. Jak na złość z tym najgorszym. :D
Zmierzam do tego, że obaj Panowie 25+ wciąż kreowani na potencjalnych zwycięzców, IMO w dalszym ciągu nie są zdolni do ogrania dwóch Fabsterów w jednym szlemie. I na ten moment tylko powtórka USO 14 może dać im tytuł. W Australii raczej nam to "nie grozi".

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 14:52
autor: Rroggerr
Kto?

Przez ATP, tenisowy establishment i Dawida są kreowani, bądźmy dokładni.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 14:56
autor: Wujek Toni
Thiem w roli faworyta do czegokolwiek poza słabo obsadzoną "500" to najbardziej absurdalna propozycja, z jaką się w ostatnim czasie zetknąłem.

Re: Australian Open 2017 - faworyci.

: 11 sty 2017, 15:15
autor: lake
Rroggerr pisze:Kto?

Przez ATP, tenisowy establishment i Dawida są kreowani, bądźmy dokładni.
No wciąż się zastanawiam się co pierwsze zobaczyłem, ankietę czy promo turnieju z Raonem w roli głównej. :D Chyba jednak ankietę, ale i tak pierwsza myśl była ile Dawid za to skasował od ATP ;)