Re: Roland Garros 2016
: 04 cze 2016, 23:37
Gargamelowi się nie udało.
Nietęga będzie mina jutro, chociaż w wywiadach pewnie dalej będzie udawał, że jest na maksa wyluzowany.
Spoiler:
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://mtenis.com.pl/
Tak jak rywalizowanie na dłuższą metę z Djokoviciem to jak kopanie się z koniem, tak i jego fani tutaj nie powinni siłować się z resztą. Nie ma tu żadnej większej grupy kibiców Serba, ale za oręż weźmy to, że Novak zdecydowanie najwięcej wygrywa. Anula trafiła w dychę – niektóre wpisy to śmietnik historii. Oczywiście czasem trzeba część z nich demaskować i zwracać tym szydercom uwagę, najlepiej właśnie przy użyciu szydery. To samo tyczy się paru tzw. kapłanów ZET-u, czyli ATP w ruinie. Aż żal czytać te wywody frustratów, którzy gdzie indziej przypisują potem frustracje innym. Wtórują im ci mający swoje małe radości, gdy Djoković zepsuje smecza (podczas ćwierćfinału i Stopa wspomniał o tej grupie ludzi). To forum ma więc swój określony profil, już wcale nie na zasadzie plemiennego podziału między fanami Federera i Nadala, bo nadeszły inne czasy. Jeśli jednak jutro się uda, to może zrobicie trochę pozytywnej propagandy.The Djoker pisze:Przydałaby się nowa krew. Tak z 20 osobowa kadra byłaby mocną opozycją.
Już za Lendla Murray zrezygnował z tych techniczno-taktycznych pułapek, które kończyły się na tym, że sam wpadał we własne sidła. Z Wawrinką zagrał prawdopodobnie swój najbardziej kompletny mecz na kortach ziemnych. Mam wrażenie, że jedną z przyczyn sukcesów Szkota na mączce jest to, że odnalazł właściwy sposób poruszania się na tej nawierzchni.DUN I LOVE pisze:Robotę robi chyba dyspozycja Murraya, który bardzo długo szukał optymalnego sposobu na poprawę swojej gry i chyba wykombinował, że oprze swoją grę na swoim atletyzmie, a nie rzekomym geniuszu do niekonwencjonalych pojedynczych zagrań.
Jak się okazuje, nie mógł sobie nigdy pozwolić na wypuszczenie pierwszego seta. Ani razu nie pokonał Djokovicia po takiej stracie.lake pisze:Powiem więcej, moim zdaniem nie może sobie pozwolić nawet na wypuszczenie pierwszego seta.
Właśnie. Jak klasyk Lavera (3/4 szlemów na trawie) robi po dziś dzień tyle zamieszania, to co dopiero powiedzieć o [jeszcze] nieklasycznym opartym o 4 turnieje o różnym podłożu (bo jednak jest różnica między hard w Melbourne i NYC).jonathan pisze:Djoković gra o pierwsze AO-FO double od 1992 roku i oczywiście o wyczyn wielkiego Roda, może nie w jednym roku kalendarzowym (przynajmniej na razie), za to na trzech różnych nawierzchniach.
Ostatnio cielęciem farbowanym byłem 6 lat temu, a prawdziwym 9, więc... Nie wiem, czy się mądrze, po prostu nie mam pojęcia, co choćby i KWS Murraya zmieni co do tego, że Nadal już się w tym wszystkim nie liczy?lake pisze:Wół z reguły zapomina, że sam był cielęciem, szczególnie wtedy gdy się mądrzy pokazując jak bardzo jest ponad to i jak ma wyj....ne.
Ale to zdanie idealne, doskonale nawiązuje do USO 2013. Mogę nienawidzić Djoka mogę mieć bekę z jego smeczy, mogę nawet roić o Wielkim Murku, ale nic mnie tak nie irytuję u Federastów jak to że zapominają jak to było parę lat temu i próbują wmówić Rafanom że ich tyczy się dokładnie to samo. Ale jest jedna zasadnicza różnica. Przynajmniej dla mnie. Mogę psioczyć na okoliczności i łatwość wygrywania z resztą Fabsterów, której Nadal w przeciwieństwie do Fedovica nigdy nie miał. Ale nigdy nie zaatakowałem warsztatu tenisowego Nole, w taki sposób jak robią to Federaści w stosunku do Nadala.Aż żal czytać te wywody frustratów, którzy gdzie indziej przypisują potem frustracje innym.
Żeby spróbować to sobie uświadomić (mi ta grafika uświadomiła):Rroggerr pisze:Djokoviciowi tak łatwo przychodzi wygrywanie, że chyba nie zdajemy sobie sprawy jak wielkim wydarzeniem w skali historycznej będzie już samo Nole Slam.
Ale moja niechęć do Rafy podyktowana jest powodami o wiele bardziej ideologicznymi od ich powodów.lake pisze:Parę cech wspólnych z nimi masz
Delikatnie i dośc dyplomatycznie ujęte.lake pisze:Parę cech wspólnych z nimi masz
Masz w play? Puste konto pozwala wysyłać mi tylko do tej sieci. :Dprzemusiowa pisze: PS. Czy mogę prosić kogoś o np. sms po skończonym finale? Mam cały dzień spotkanie rodzinne bez możliwości oglądnięcia ani sprawdzenia wyniku
Nope, T-mobile ale już nie musisz, moja mama jest tak dobra że postanowiła nawet zadzwonić jak ten horror się skończyDUN I LOVE pisze:Masz w play? Puste konto pozwala wysyłać mi tylko do tej sieci. :Dprzemusiowa pisze: PS. Czy mogę prosić kogoś o np. sms po skończonym finale? Mam cały dzień spotkanie rodzinne bez możliwości oglądnięcia ani sprawdzenia wyniku