Strona 2 z 2

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 17:59
autor: jowy
Federer najwięcej głosów, Djoko zero?! :lol:

Jeśli chodzi o Feda to bardziej niż w jego zwycięstwo wierzę, że odpadnie do 2-3 rundy. Dla mnie najmniej prawdopodobna opcja z wszystkich możliwych do zaznaczenia.

Nadal? Teoretycznie z jeszcze mniejszymi szansami niż Fed, ale nie mogę się pozbyć uczucia, że Rafa może w tym roku namieszać. Czasu na przygotowanie do turnieju jeszcze nigdy nie miał tak dużo, tytuł na trawie już jeden zgarnął w tym roku... Jasne, może na trawie wylecieć szybko, ale może też być (a co mi tam!) czarnym koniem tego turnieju. :D

Murray to dla mnie urodzony looser, ale nie branie go pod uwagę to głupota. Jeden z kandydatów do zwycięstwa. Głos jednak poszedł na...

...Djoko. Dla mnie, nawet pomimo braku tytułu na RG i męczarniami ze Szkotem, Djoker jest bardzo mocny i w formie wyższej niż w tamtym roku. W ostatnich latach Serb jest najrówniejszym i najsilniejszym tenisistą na tej nawierzchni.

Kto poza nimi? Liczę, że Stan jakimś cudem nie zrezygnował z grania wielkiego tenisa na dobrych kilka miesięcy, może Kyrgios z krzaków wyskoczy...

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 18:04
autor: DUN I LOVE
jowy pisze:Federer najwięcej głosów, Djoko zero?! :lol:
Też mnie to rozbawiło, tym bardziej, że nieco ponad 2 tygodnie temu był żelaznym kandydatem do klasyka i 8 mastersów w 2015.

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 18:06
autor: Mario
jowy pisze:Federer najwięcej głosów, Djoko zero?! :lol:
Równie śmieszne co dawanie większych szans na tytuł Nadalowi (niż Szwajcarowi)...

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 18:54
autor: jowy
Mario pisze: Równie śmieszne co dawanie większych szans na tytuł Nadalowi (niż Szwajcarowi)...
Głosu jednak na Nadala nie oddałem... :)

Tak jak pisałem - Nadal może wylecieć szybko, bo im bliżej początku turnieju, tym jest większe prawdopodobieństwo, że dzień konia jakiegoś łupacza i odrobinę szczęścia wystarczą do jego odprawienia. Natomiast warto zauważyć, że okoliczności są w tym roku inne niż były dotychczas. Rafa z trawą zaznajamiać się już nie musi w pierwszych rundach, nie jest wykończony po sezonie clay'owym. Gdyby tak dotrwał do drugiego tygodnia... w takiej sytuacji nie byliśmy już dawno.

W błysk Rafy jestem jeszcze w stanie uwierzyć, w Feda też, ale bardziej na jakiś 500-ach, może jakimś mastersie, nie na GS. Kto wie, może Rafa nie zdążył osiągnąć wysokiej dyspozycji na RG, ale kilka tygodni później może forhand już zaskoczy...

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 19:20
autor: Joao
Oddałem głos na Andy'ego. Gdybym wcześniej spojrzał, że Rafa ma zero, to jego bym wsparł :P

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 21:04
autor: Wujek Toni
Z tych wyraźniejszych faworytów tylko Federer potrafi demonstrować grę nie uwłaczającą trawnikom. Byłbym bardzo zadowolony, gdyby zwycięstwo odniósł na przykład Tsonga, ale to pozostaje w sferze bardzo pobożnych życzeń. A o triumfie ludzi pokroju Mahuta chyba nie ma specjalnego sensu pisać.

Głos na Murray'a.

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 21:27
autor: Buzz
Głos na Nadala. Skoro pofatygowano się aby go umieścić w ankiecie, to głupio byłoby aby nikt na niego nie zagłosował.

Życzyłbym sobie..., ale w sferze realiów życzę zwycięstwa Murray'owi.

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 21:48
autor: Mario
jowy pisze:Natomiast warto zauważyć, że okoliczności są w tym roku inne niż były dotychczas. Rafa z trawą zaznajamiać się już nie musi w pierwszych rundach, nie jest wykończony po sezonie clay'owym.
I dlatego mordował się w pierwszych rundach Stuttgartu i Queen's tak samo jak zwykł to robić w Londynie, będąc wymęczony po clayu? Nadal miał kłopoty na początku Wimbledonu praktycznie zawsze, kiedyś potrafił je przezwyciężyć, dzisiaj już tak kolorowo nie jest. Niewykluczone, że jakoś zmęczy, jeśli trafi na podobne jednostki co Marcos (kompletnie nie wierzył w wygraną) lub Tomic (pewnie mało go obchodziła), ale wątpię, by nagle po roku był zdolny do walki z najlepszymi na swojej najgorszej nawierzchni. Już chyba gdzieś o tym pisałem...

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 22:11
autor: Rroggerr
Ale jinx poleci jak dostanie Federera w ćwiartce.

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 22:47
autor: jowy
Mario pisze: I dlatego mordował się w pierwszych rundach Stuttgartu i Queen's tak samo jak zwykł to robić w Londynie, będąc wymęczony po clayu? Nadal miał kłopoty na początku Wimbledonu praktycznie zawsze, kiedyś potrafił je przezwyciężyć, dzisiaj już tak kolorowo nie jest. Niewykluczone, że jakoś zmęczy, jeśli trafi na podobne jednostki co Marcos (kompletnie nie wierzył w wygraną) lub Tomic (pewnie mało go obchodziła), ale wątpię, by nagle po roku był zdolny do walki z najlepszymi na swojej najgorszej nawierzchni. Już chyba gdzieś o tym pisałem...
Wszystko się zgadza, ale z drugiej strony pamiętajmy, że Rafa potrafił tu pokonywać i łupaczy-serwismenów i Federera w latach, kiedy był na szczycie. Myślę, że standardowo przeszkodą, która byłaby dla Rafy największym problemem, najprawdopodobniej nie do przeskoczenia, byłby Djoković. Cała reszta przy Rafaelu, który dostałby jakiegoś niespodziewanego natchnienia, powinna być w zasięgu. Losowanie nie byłoby w takiej sytuacji bez znaczenia.

No ale tak jak pisałem - kto inny będzie rozdawał tu karty.

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 23 cze 2015, 23:00
autor: Jacques D.
jowy pisze: Wszystko się zgadza, ale z drugiej strony pamiętajmy, że Rafa potrafił tu pokonywać i łupaczy-serwismenów i Federera w latach, kiedy był na szczycie.
Federer w 2008 na szczycie nie był, poziom gry przez większość tego sezonu daleko od najlepszych dokonań, w dodatku zbyt mocno przesunięty za linię końcową, przez co zubożony. Pomijając już ten oczywisty fakt, że we wszystkich przegranych spotkaniach z Nadalem RF grał bardzo daleko od swojej topowej formy. :)

Re: Wimbledon 2015 - faworyci.

: 26 cze 2015, 12:15
autor: Mario
Fed zwycięski, Murray minimalnie z tyłu, Djoko z jednym głosem. :ok:

Zamykam. Zapraszam do głównego tematu.