Strona 5 z 5

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 17:14
autor: Buzz
Ok, akceptuję, z resztą i tak napisałem wcześniej, że zignoruję wszelkie dalsze próby zaczepek, tyle że proszę też zwrócić uwagę, że wyrażanie własnych opinii, nawet jeśli dla kogoś mogą być kontrowersyjne, czy jest odmiennego zdania, to jednak coś innego niż kierowanie w stronę adwersarza jawnych wulgaryzmów.
Ale ok, było minęło.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 17:35
autor: Anula
jonathan pisze:
Anula pisze: :roll: :bu: :czerwonakartka:
Przyjmuję czerwoną kartkę, ale trudno, Anula. Kogoś, kto jest tak zacietrzewiony, powtarza się tak odnośnie Federera co najmniej od Monte Carlo i w dodatku chodził na żużla „dawno, dawno temu, jeszcze przed wojną” ja nazywam właśnie leśnym dziadkiem. A jeśli Federer nie wygra US Open, to on będzie jak ten Polak - przed szkodą i po szkodzie głupi.
Przyznam, że mnie rozczarowałes takim tekstem. :( Nawet bardzo. :(
Buzz ma całkowite prawo do swojej opinii. Tak jak i Ty i cała reszta. Nie ma też obowiązku lubic każdego zawodnika. Owszem, nie ukrywa swojej antypatii do wybranego zawodnika /Federera/, ale nie odbiega w tym od większości forumowiczów. W przeciwieństwie jednak do wielu, zachowuje przyzwoitośc w komentowaniu jego osoby, czego nie można powiedziec o wielu tekstach o Nadalu. Bardzo trafnie podsumował to kiedyś Misza.
Co będzie jak Federer wygra US Open? Tylko tyle, że Buzz się pomylił w swoich ocenach. Tylko tyle.
Powiedz mi, po co to ostatnie zdanie w Twoim poście?

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 17:44
autor: Robertinho
Prosiłem, by nie ciągnąć tematu. Macie pw, ew Administrację, wróćmy do faworytów USO.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 20:51
autor: Del Fed
Powiedzmy sobie szczerze, skoro Fed był skłonny tracić sety z Monfami i Pospisilami, nie grającymi swojego najlepszego tenisa, skoro zrobił 49 UE z Ferru i wygrał głównie dlatego, że sam Hiszpan zanotował w Toronto 32 takie pomyłki, to Szwajcar jest faworytem "z braku - laku", nie inaczej. Z braku zawodników na tyle solidnych, którzy w dobrym dniu mogliby grać równy, całkiem niezły tenis. Z Wawrinką przez 1.5 seta było to dobrze widać. Gdyby Fed grał ok tenis jak w 2 setach finału w Cincy, to sam bym go widział jako wyrazistego faworyta, ale nie bardzo wiadomo, czy można się spodziewać szczytu formy po nim jakiegoś, skoro takowy podczas Wimbledonu nie nadszedł, a to ten turniej chyba powinien szczytowym punktem sezonu? Dopóki będzie miał takie kryminalne wpadki jak finał z Tsongą, drugi set z Murray'em, to ciężko na niego będzie postawić. Już nie wspominając o tym, że Szlem bez Nadala w kontekście upływającego czasu, to tyle samo mobilizacji, ile presji. A nad Tsongą czy Berdychem(hehehe) to on ma tonę mentalnej przestrzeni mniej, niż nad Ferrerem, co w niedzielę raczej było bardzo pomocne.
Jednocześnie taki Goffin pokonał niedawno Kohlschreibera w 2, a tenże Niemiec omal nie odprawił finalisty Cincy, więc można sobie wyobrazić, że np. ten Belg narobi na USO nieco zamieszania. Mogę sobie też wyobrazić, że on nawet tego RF eliminuje. Natomiast takich zawodników, którym rośnie forma, którzy mają chęć, to powinno być kilku, bo zrobienie SF nawet bez rozstawienia, nie powinno być czymś niemożliwym zdecydowanie przy dzisiejszej stawce, a jak jest to wiadomo. O wyczynach obecnej "młodzieży" to nie ma co tu wspominać.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 21:20
autor: Buzz
Del Fed pisze:Powiedzmy sobie szczerze, skoro Fed był skłonny tracić sety z Monfami i Pospisilami, nie grającymi swojego najlepszego tenisa, skoro zrobił 49 UE z Ferru i wygrał głównie dlatego, że sam Hiszpan zanotował w Toronto 32 takie pomyłki, to Szwajcar jest faworytem "z braku - laku", nie inaczej. Z braku zawodników na tyle solidnych, którzy w dobrym dniu mogliby grać równy, całkiem niezły tenis.[...]
Nie ująłbym tego lepiej. :ok:

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 21:45
autor: SebastianK
Ehh no.. nie to żebym jakoś przesadnie chciał bronić szwajcarskiego servebota, ale jednak muszę.

To nie jego wina, że Rafa ma kontuzję. To nie jego wina, że Murek - jak to Szkot - jest zbyt oszczędny by wydawać długo kasę na Lendla. Wreszcie to nie jego wina, że Djoko się postanowił ożenić.

Co więcej - te trzy czynniki nie czyniłyby z niego jeszcze bitego faworyta gdyby był zwyczajnym słabym graczem. Federer jest faworytem bo jest graczem świetnym. Owszem coraz częściej ma złe momenty ale to co robi w momentach dobrych wciąż wystarcza aby być w czołówce.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 21:55
autor: TadX
SebastianK pisze: To nie jego wina, że Murek - jak to Szkot - jest zbyt oszczędny by wydawać długo kasę na Lendla.
To był prawdziwy powód rozwiązania współpracy?

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 19 sie 2014, 23:32
autor: Robertinho
A Rafa sobie spokojnie mecz na Bernabeu ogląda...

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 20 sie 2014, 0:00
autor: vian
Ja dawno tak się nie obawiałem poziomu szlema jak przed tym turniejem... Boje się, że to będzie apogeum tego co się działo w ostatnich mastersach. Może na dzień dobry Oscar Hernandez ogra Djokovica.

Re: US Open 2014 - faworyci.

: 21 sie 2014, 19:50
autor: Mario
Głosowanie wygrał (po raz pierwszy od bardzo dawna) Federer, temat zostaje zamknięty.