Monte Carlo 2021

[Emu]

Nie spodziewałem się tego, świetny mecz Rubilowa i mam nadzieję, że to jest moment, w którym przełamie się mentalnie w spotkaniach na najwyższym poziomie. To, że nie wygrał Miami z tamtego układu jest mocno wstydliwe. Teraz będzie dużo trudniej, bo Greczynka jest dobra na mączce i zagrał już dwie orki.

[Bombardiero]

Super się układa ten turniej. Ponarzekaliśmy sobie wcześniej, jakie to poddaństwo mamy przed Nadalem, a tu taka niespodzianka. Po pierwszym secie musiałem się ulotnić, ale śledząc Waszą relację, widzę, że było ciekawie. Co Rublevowi trzeba oddać, to z pewnością to, jak znakomicie się pozbierał po tych gorszych występach w poprzednich turniejach. Ta wczorajsza batalia z RBA i dzisiejszy mecz z Nadalem (posiłkuję się jedynie wynikiem i Waszymi słowami) pokazują tylko, jak dobrze się w tej głowie poukładało. Nawet nie chodzi o same uderzenia, które zawsze miał dość mocne i precyzyjne, ale o to, że zaczął myśleć bardziej taktycznie, a tego chyba w tym tenisowym rozwoju Andrzejka brakowało. Mam nadzieję, że to zwycięstwo nad Nadalem to tylko początek. Może mówiliśmy to trochę z przekąsem, że upodobał sobie te turnieje rangi 500, ale warto zwrócić jeszcze uwagę na to, że Rublev nie schodzi poniżej pewnego poziomu, a stale go podnosi. Nie zatrzymał się, jest progres i za to należą się brawa. Oby tak dalej.

Jutro z rana podzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat półfinałów i jak widzę szanse czwórki półfinalistów, bo dzisiaj padam na twarz i ciężko jest mi pisać konstruktywnie.

[Damian]

[DUN I LOVE]

Może mówiliśmy to trochę z przekąsem, że upodobał sobie te turnieje rangi 500, ale warto zwrócić jeszcze uwagę na to, że Rublev nie schodzi poniżej pewnego poziomu, a stale go podnosi. Nie zatrzymał się, jest progres i za to należą się brawa. Oby tak dalej.

Nie spodziewałem się tego, świetny mecz Rubilowa i mam nadzieję, że to jest moment, w którym przełamie się mentalnie w spotkaniach na najwyższym poziomie. To, że nie wygrał Miami z tamtego układu jest mocno wstydliwe. Teraz będzie dużo trudniej, bo Greczynka jest dobra na mączce i zagrał już dwie orki.

Poprawia się Andrzej i odkrywa nieznane do tej pory terytoria. Niech ogarnie jutro Ruuda i bez względu na wynik w niedzielę będzie można powiedzieć, że zrobił kolejny krok do przodu w M-1000.

[Rroggerr]

Piękny turniej. Czyli teraz Ruud wyjaśni Rubliowa i Tsitsipasa, a nam się dostanie, że się tym nie zachwycamy.

Powinien wpaść prestiżowy skalp Ruskowi/Grekowi, chyba zbyt dużą przewagę z końcowej mają nad rywalami, żeby były jakieś cuda, no i logika podpowiada, że jednak ktoś z nich powinien skapitalizować formę z ostatnich dwóch sezonów na tym poziomie. Ale oczywiście rozumiem sympatyzowanie z Evansem, chyba jednak troszkę zmarnowany talent, nasz Kokainowy Dan, skoro po 30-tce gra życiówkę. Zresztą, tu nie ma negatywnych scenariuszy.

[DUN I LOVE]

Zresztą, tu nie ma negatywnych scenariuszy.

Nie ma bo albo romantyczna historia albo zwycięstwo kogoś, kto może tworzyc ścisłą czołówkę ceglarzy w przyszłości. Ruud jest nudny, wydaje się bezpłciowy i nic nie wnosi, ale to jednak cały czas młody zawodnik, który już w wieku 18 lat robił półfinał zazwyczaj mocno obsadzonej 500 w Rio. To nie jest przypadkowy tenisista w tych warunkach.

[Damian]

[Rroggerr]

Owszem, nie sądzę żeby Ruud był gorszym tenisistą od takiego Garina, który co roku jakiś tytuł dorzuci i pewnie uzbiera ich dwucyfrową liczbę, gdy wszystko jest powiedziane i skończone - ale pewnego poziomu na pewno nie przeskoczy. Ktoś musi zrekompensować brak mocnych ceglarzy u Argentyńczyków i Brazylijczyków, bo Wildy i Cerundola to jednak niepewne ''projekty''.

[lake]

Jak to niewiele trzeba, żeby nieobowiązkowy, pół-M1000 stał się pełnoprawnym. Z perspektywy fana Hiszpana trochę szkoda, że nawet czerwony dywan do tytułu na cegle to już za mało, ale takie prawo wieku, w którym się znajduje. Czasu nie da się oszukać. Ogólnie turniej można uznać za udany. A już te senne majaki o jedynce przed RG czy dla przeciwwagi ból tyłka Dzbanbase po drugim secie dzisiaj, to już truskaweczki na torcie.
@Kamileki mówiłem Ci już, pozostań przy jinxie. Anty kończy się jak dziś.

[DUN I LOVE]

Ktoś musi zrekompensować brak mocnych ceglarzy u Argentyńczyków i Brazylijczyków, bo Wildy i Cerundola to jednak niepewne ''projekty''.

Wilda szkoda najbardziej. Być może uległem złudzeniu, ale to jak łupał fh w Santiago pozwalało mieć większe nadzieje na poważnego ceglarza.

[Robertinho]

Dałem Evansa na 1, bo byłaby to piękna, romantyczna historia, ale bardziej dalekowzrocznie patrząc to możę i lepiej, żeby na ten moment drugie Miami nie miało miejsca. Finał dwóch najpoważniejszych kart jakie zostały (Tsitsipas - Rubliow) byłby chyba tym, co podziałaloby najlepiej na tenisowy świat w niedzielę, tym bardziej, że mam w pamięci mecz jakie zagrali jesienią w Hamburgu.

Na RG Cipas był już bezwzględny, ale na mniejszym korcie rywalizacja wygląda na bardzo interesującą.

Ja o niczym innym nie marzę, pasowałaby mi do narracji, a i beka z żenów sama w sobie dobra rzecz. Czyli pewnie finał Stefanos - Andrzej na luzie będzie.

[Wujek Toni]

Fajnie, że Rosjanin chyba wszystkich niezwykle pozytywnie zaskoczył. Oczywiście ten rezultat ma, jak zawsze, zerowe przełożenie na kluczowe dla sezonu ziemnego rozstrzygnięcie, ale przynajmniej Nadala w swoim koronnym Mastersie może sobie Andrzejek odhaczyć.
Po doświadczeniach z Florydy stawianie jakichkolwiek tez i snucie przewidywań wydaje się zupełnie daremne, niemniej powinni się spotkać najwyżej rozstawieni w turnieju gracze. Przy absencji Thiema, to Tsitsipas stanowi, realistycznie patrząc, trzecią siłę rażenia na mączce obecnie, natomiast Rubliow jest dosyć bezlitosny w rutynowaniu słabszych graczy od dłuższego czasu.

[DUN I LOVE]

A może tak nawiązanie do turnieju sprzed dokładnie 20 lat?

[Bombardiero]

Co do tego Ruuda, to ciekawa sprawa. Jeszcze tydzień temu, kiedy w ćwierćfinale turnieju w Marbelli wyjaśnił go Carlos Alcaraz, nie dawałem mu jakoś większych szans w tym turnieju. Oczywiście po losowaniu stwierdziłem, że tę pierwszą rundę z Rune przejdzie, ale nie sądziłem, że to będzie aż tak łatwa przeprawa. I choć to Rublev będzie jutro faworytem, choćby ze względu na ranking i zdecydowanie mniej pasywną grę, którą na innych nawierzchniach weryfikował wszelkich baloniarzy, nie skreślałbym Norwega, ani w przypadku porażki nie wieszał psów na Rosjaninie.

Casper w drodze do półfinału pokonał co najmniej dwóch graczy, którzy na tej nawierzchni grać potrafią i to jednego w dwóch setach (Schwartzman i Carreno Busta). Zarówno Argentyńczyk, jak i Hiszpan oststnio nie grali najlepiej (to zwycięstwo Pablo w Marbelli nie było jakoś specjalnie przekonujące), ale z Ruudem jednak powinni byli sobie poradzić. Tego dzisiejszego starcia z Fogiem widziałem jedynie fragmenty i raczej to już wiek Włocha i bariery kondycyjne doprowadziły do jego dość szybkiej porażki, i w tym zwycięstwie Norwegowi nic bym nie ujmował. W odniesieniu do tej wersji sprzed tygodnia, Casper wygląda o wiele lepiej. Jakby pewniejszy siebie, bardziej regularny i stabilny, a przy tym wyjątkowo cierpliwy. @DUN I LOVE, tak jak wspomniałeś, jest to wciąż młody chłopak, który w swój rozwój wkłada mnóstwo pracy. Nie będzie to nigdy tenisista spektakularny, ale ma możliwości, by stać się solidnym wyrobnikiem, który i taki turniej jak Masters na nawierzchni ziemnej będzie miał w swoim zasięgu. Może jeszcze nie teraz, ale mam przeczucie, że to on jutro wyjdzie zwycięsko z tej rosyjsko-norweskiej rywalizacji. Była chyba kiedyś taka klątwa Nadala, która to w kolejnej rundzie wywalała z turnieju grajka, który go odpalił.

[DUN I LOVE]

Spora szansa na najlepsze Monte Carlo w historii.

Spoiler:

21.Monte Carlo 2016 929
26.Monte Carlo 2021 874 (SF)
30.Monte Carlo 2019 851
35.Monte Carlo 2017 805
44.Monte Carlo 2018 719
50.Monte Carlo 2015 642
58.Monte Carlo 2014 590
76.Monte Carlo 2013 447
87.Monte Carlo 2009 356
104.Monte Carlo 2012 284
109.Monte Carlo 2010 243
118.Monte Carlo 2011 152
123.Monte Carlo 2020 50 (odwołany)

[LokalnyEkspert]

Djoko mnie nie zaskoczył po tym co odwalał w finale RG rok temu i pozostałych swoich meczach na cegle, ale co z Nadalem? Patrząc sucho na dotychczasowe wyniki bez oglądania, myślałem, że szykuje się pucharek z rekordowo nisko przegraną liczbą gemów... Kontuzja?

[DUN I LOVE]

Djoko mnie nie zaskoczył po tym co odwalał w finale RG rok temu i pozostałych swoich meczach na cegle, ale co z Nadalem? Patrząc sucho na dotychczasowe wyniki bez oglądania, myślałem, że szykuje się pucharek z rekordowo nisko przegraną liczbą gemów... Kontuzja?

To samo co 2 lata temu. Wyszedł zardzewiały i przegrał z 11 lat młodszym graczem z Top-8 rankingu.

[Bombardiero]

[LokalnyEkspert]

Djoko mnie nie zaskoczył po tym co odwalał w finale RG rok temu i pozostałych swoich meczach na cegle, ale co z Nadalem? Patrząc sucho na dotychczasowe wyniki bez oglądania, myślałem, że szykuje się pucharek z rekordowo nisko przegraną liczbą gemów... Kontuzja?

To samo co 2 lata temu. Wyszedł zardzewiały i przegrał z 11 lat młodszym graczem z Top-8 rankingu.

Obejrzałem hajlajtsy. Nic to nie zmienia i tak w kontekście RG, ale zawsze jakiś powiew świeżości na cegle. W Paryżu pewnie ugrałby z 3-4 gemy na seta.

[DUN I LOVE]

Nie zmienia, ale ja nie myślę o RG. Skupiam się na najbliższym weekendzie i 3 ostatnich meczach tego turnieju. Polecam wszystkim.