mtenis.com.pl

Pół godziny szarpaniny i *2-3.

Co za potwór.

Pomógł Kei, już widać, że trzeba więcej zagrywać do fh Japończyka, nie siedzi mu to uderzenie na razie.

Ależ głęboko gra Nadal, co za maszyna.

Narobil Kei nadziei, a teraz juz wszystko wraca do normy...

Barty pisze:Ależ głęboko gra Nadal, co za maszyna.

Masakra. Skończyły się żarty po stracie podania.

No dobra, kilka gemów zobaczyłem, nikt mi już nie zarzuci, że jak Roger nie gra to tenisa nie oglądam, jednak by dalej patrzeć większego sensu nie widzę, wszystko co najciekawsze raczej za nami.

Trzeba było Gasqueta ze Zverevem oglądać w piątkowy wieczór. Było wszystko.

Nie wiem dlaczego niektórzy tak się zadręczają. Oglądanie meczów tenisowych nie jest obowiązkowe.

Puścił tego gema Rafa, Kei na sucho.

Zamknie czy będzie walka?

Jakby ten Kei walczył tak w Szlemach przeciwko Kuku czy nawet w tym Toronto, to bym na niego połowę mniej wrzucał. Co najmniej.

W Rzymie kiedyś walczył, prawie wygrał.

Zasłużył na więcej niż 3 gemy Japończyk, ale za zasługi w tenisie się nic nie daje. W drugim secie może być jeszcze trudniej.

DUN I LOVE pisze:Trzeba było Gasqueta ze Zverevem oglądać w piątkowy wieczór. Było wszystko.

Kurde, zapomniałem, że oglądałem ich też trochę.
Jeszcze zerkam, nie można powiedzieć by to był zły tenis, ale emocji za grosz.

El Manacori 6-3.

Zgadza się Dejwu, ale to za malo. Bo można skontrować WTF 16 bez trudu.

Godzina łupania, biegania w blocie, odgrywania, potu i łez i ugrywasz 3 gemy. To musi być niesamowicie dołujące i budzi współczucie, btw. Może miętki jestem. Tu by trzeba było mieć jeszcze serwis, żeby coś ugrać.

Nadalito pisze:

DUN I LOVE pisze:To liczenie gemów rywalom Rafy ma swój urok.

Ziemia od RG:

9 x 6:1
8 x 6:2
6 x 6:3
6 x 6:4
4 x 6:0

9 x 6:1
8 x 6:2
7 x 6:3
6 x 6:4
4 x 6:0

Jakby nieco osłabł Rafa, ale Kei niestety dla siebie wyglada na mocno zmęczonego .

Ładna ta setowa 6-3

Del Fed pisze:Zgadza się Dejwu, ale to za malo. Bo można skontrować WTF 16 bez trudu.

USO14.

Co za patola przy po 30...