T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Obrazek
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Del Fed »

Kamileki pisze: 29 lut 2020, 19:31 W zasadzie dużo racji, ale co do Ruskich: Daniił był już trupem na WTF, a Zworek i deszcz.. może przypomnijmy sobie co się stało na Garrosie 2012 z Novakiem po przerwanym deszczowym spotkaniu. Jak rozumiem "najmocniejszy mentalnie tenisista w historii" też oddał Nadalowi lenno ? Znacznie łatwiej się gra na mokrej cegle z Hiszpanem, ot tajemnica masakracji jakiej dokonywał wtedy w Rzymie Zworek.
Po prostu nie ma bata by prowadząc 2-1 w setach z dziwnym Novakiem Ruskie czy Kyrgios oddaliby tak łatwo mecz jak to zrobił Thiem.
Chłopie, nie żeby coś, ale co Ty masz z tym Kyrgiosem? Facet ostatnią ćwiartkę Szlema osiągnął 100 lat temu, nawet jak mu się chce pograć w WS to nie przegrywa li tylko z post prime Nadalem, ale również w NYC z Rubliowem. 0-3. Uczynił Nick w R3 USO 2019 Boga serwisu z Andrieja. Czy jest więc w ogóle sens rozkminiania tego, co by Nick zrobił w finale AO z Djokoviciem? Na pewno by walczył, tak jak walczył z Nadalem, ale warto pamiętać, że omal nie wypuścił 2-0 i 4-2 podczas tegorocznego turnieju w Melbourne z Chaczanowem. Z kolei H2H Australijczyka z Djoko jest sztucznie napompowane tym, że akurat grali gdy Novak odczuwał "ból istnienia".

Zvorek. No ale co Zvorek? Suchy Sasza to po pierwsze aktualnie bez serwisu kompletnie nic nie znaczy, a po drugie, jak już mu ten serwis nie siedzi, to staje się obrazem "czystej desperacji", którego przykład stanowi płacz na krzesełku podczas ATP Cup. Dodatkowo mówimy o zawodniku po 2017, zupełnie nieobliczalnym, o ile do tamtej daty gość potrafił prezentować powtarzalną jakość w kilku turniejach z rzędu to potem... Potem nawet jak wygrał WTF, sprzedając bęcki Nole, to najpierw dostał od tegoż Nole bęcki w grupie. Taka równa dyspozycja. Któż go zatem wie, czy prowadząc w finale WS 2-1 w setach, "by się nie rozmiękczył"? Szczególnie, że do niego należy pewien zacny tryptyk w turniejach GS. W 2018 roku na AO, Wimbledonie i na USO w finałowych setach dał radę Ruso - Germanin przegrać 6 gemów z rzędu. Przeciwko Chungowi, Gulbisowi i Kolbie. No nie brzmi to jak Mental Giant, raczej jak Mental Bażant.

Danił, niewątpliwie był zmęczony sezonem, ale piszemy o męskim tenisie - do kroćset! Jak facet ma podwójne przełamanie i serwuje, to nie może tego stracić. Zwłaszcza że Nadal nic nie grał właściwie. Nie wspomnę, że były opcje na potrójne przełamanie. To tak jak z tym usprawiedliwieniem Federera wiekiem, gdy nie wyserwował słynnego #40-15. "A bo stary, nie można mieć pretensji, niesamowity wynik jak na ten wiek osiągnął i trzeba docenić, tego śmego". No niesamowity i trzeba docenić. No ale co,mam rozumieć, że wykonując ruch serwisowy przy opisanym stanie gry, Federer nie mógł normalnie zaserwować, bo miał chwilowo 48 lat, zaś po wyrównaniu na po 6, nagle Szwajcar odmłodniał do 28 lat, bo biegał jak młody w wymianach około 20 uderzeniowych? I potrafił je wygrywać, generując break - pointy?

To co, Midwiediew do stanu 5-1 w trzecim miał dwie sprawne ręce, potem prawą łapę ucięło mu na wojnie, nie mógł grać normalnie, a potem magicznie mu ją przyszyli, by spokojnie doprowadził do taja? Żeby nie było - z całej tej zgrai, to najbardziej wierzę, że zdrowy, w formie i pewny swojej gry Med walczyłby w analogicznej do AO 20 sytuacji z Novakiem do ostatka. Wskazuje na to i ich wewnętrzne H2H i przebieg USO 19.

A i owszem Nadal dostawał jakieś tam czołki na RG od Novaka. Choćby jeszcze wpadnięcie w siatkę w 2013 w piątym secie, wypuszczenie przewagi przełamania. Z tym, że choć nie mogę Serba pochwalić, to mogę go spróbować tutaj "wyrozumić jak matka". Mierzył się z presją samego siebie, z oczekiwaniami otoczenia również. Wiadomo, karierowy Szlem, uje, muje, itp. W końcu w Mastersach wygrywał z Nadalem nieraz, więc wiadomo, że chciał to przełożyć na RG, a że pokonanie Fafy w Paryżu jest w huk trudne to inna sprawa.

Co ciekawe, dziś mówiono by o czołku Djoko podczas Wimbledonu 2019 (przynajmniej na przestrzeni ostatniego seta), gdyby Fed nie zrobił "samego siebie". Przecież prowadził Serb w piątym z przełamaniem. Także tak do końca odpornych na mentalne ciosy nie ma, ale mimo wszystko "twardym cza być, a nie miętkim".
Ostatnio zmieniony 29 lut 2020, 22:48 przez Del Fed, łącznie zmieniany 3 razy.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Del Fed »

Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171283
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: DUN I LOVE »

Obrazek

Obrazek
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36926
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kamileki »

Del Fed pisze: 29 lut 2020, 22:27
Kamileki pisze: 29 lut 2020, 19:31 W zasadzie dużo racji, ale co do Ruskich: Daniił był już trupem na WTF, a Zworek i deszcz.. może przypomnijmy sobie co się stało na Garrosie 2012 z Novakiem po przerwanym deszczowym spotkaniu. Jak rozumiem "najmocniejszy mentalnie tenisista w historii" też oddał Nadalowi lenno ? Znacznie łatwiej się gra na mokrej cegle z Hiszpanem, ot tajemnica masakracji jakiej dokonywał wtedy w Rzymie Zworek.
Po prostu nie ma bata by prowadząc 2-1 w setach z dziwnym Novakiem Ruskie czy Kyrgios oddaliby tak łatwo mecz jak to zrobił Thiem.
Chłopie, nie żeby coś, ale co Ty masz z tym Kyrgiosem? Facet ostatnią ćwiartkę Szlema osiągnął 100 lat temu, nawet jak mu się chce pograć w WS to nie przegrywa li tylko z post prime Nadalem, ale również w NYC z Rubliowem. 0-3. Uczynił Nick w R3 USO 2019 Boga serwisu z Andrieja. Czy jest więc w ogóle sens rozkminiania tego, co by Nick zrobił w finale AO z Djokoviciem? Na pewno by walczył, tak jak walczył z Nadalem, ale warto pamiętać, że omal nie wypuścił 2-0 i 4-2 podczas tegorocznego turnieju w Melbourne z Chaczanowem. Z kolei H2H Australijczyka z Djoko jest sztucznie napompowane tym, że akurat grali gdy Novak odczuwał "ból istnienia".

Zvorek. No ale co Zvorek? Suchy Sasza to po pierwsze aktualnie bez serwisu kompletnie nic nie znaczy, a po drugie, jak już mu ten serwis nie siedzi, to staje się obrazem "czystej desperacji", którego przykład stanowi płacz na krzesełku podczas ATP Cup. Dodatkowo mówimy o zawodniku po 2017, zupełnie nieobliczalnym, o ile do tamtej daty gość potrafił prezentować powtarzalną jakość w kilku turniejach z rzędu to potem... Potem nawet jak wygrał WTF, sprzedając bęcki Nole, to najpierw dostał od tegoż Nole bęcki w grupie. Taka równa dyspozycja. Któż go zatem wie, czy prowadząc w finale WS 2-1 w setach, "by się nie rozmiękczył"? Szczególnie, że do niego należy pewien zacny tryptyk w turniejach GS. W 2018 roku na AO, Wimbledonie i na USO w finałowych setach dał radę Ruso - Germanin przegrać 6 gemów z rzędu. Przeciwko Chungowi, Gulbisowi i Kolbie. No nie brzmi to jak Mental Giant, raczej jak Mental Bażant.

Danił, niewątpliwie był zmęczony sezonem, ale piszemy o męskim tenisie - do kroćset! Jak facet ma podwójne przełamanie i serwuje, to nie może tego stracić. Zwłaszcza że Nadal nic nie grał właściwie. Nie wspomnę, że były opcje na potrójne przełamanie. To tak jak z tym usprawiedliwieniem Federera wiekiem, gdy nie wyserwował słynnego #40-15. "A bo stary, nie można mieć pretensji, niesamowity wynik jak na ten wiek osiągnął i trzeba docenić, tego śmego". No niesamowity i trzeba docenić. No ale co,mam rozumieć, że wykonując ruch serwisowy przy opisanym stanie gry, Federer nie mógł normalnie zaserwować, bo miał chwilowo 48 lat, zaś po wyrównaniu na po 6, nagle Szwajcar odmłodniał do 28 lat, bo biegał jak młody w wymianach około 20 uderzeniowych? I potrafił je wygrywać, generując break - pointy?

To co, Midwiediew do stanu 5-1 w trzecim miał dwie sprawne ręce, potem prawą łapę ucięło mu na wojnie, nie mógł grać normalnie, a potem magicznie mu ją przyszyli, by spokojnie doprowadził do taja? Żeby nie było - z całej tej zgrai, to najbardziej wierzę, że zdrowy, w formie i pewny swojej gry Med walczyłby w analogicznej do AO 20 sytuacji z Novakiem do ostatka. Wskazuje na to i ich wewnętrzne H2H i przebieg USO 19.

A i owszem Nadal dostawał jakieś tam czołki na RG od Novaka. Choćby jeszcze wpadnięcie w siatkę w 2013 w piątym secie, wypuszczenie przewagi przełamania. Z tym, że choć nie mogę Serba pochwalić, to mogę go spróbować tutaj "wyrozumić jak matka". Mierzył się z presją samego siebie, z oczekiwaniami otoczenia również. Wiadomo, karierowy Szlem, uje, muje, itp. W końcu w Mastersach wygrywał z Nadalem nieraz, więc wiadomo, że chciał to przełożyć na RG, a że pokonanie Fafy w Paryżu jest w huk trudne to inna sprawa.

Co ciekawe, dziś mówiono by o czołku Djoko podczas Wimbledonu 2019 (przynajmniej na przestrzeni ostatniego seta), gdyby Fed nie zrobił "samego siebie". Przecież prowadził Serb w piątym z przełamaniem. Także tak do końca odpornych na mentalne ciosy nie ma, ale mimo wszystko "twardym cza być, a nie miętkim".
Dobrze się rozpisałeś, ale ja krótko - nigdzie nie mówiłem ,że Kyrgios jest super grajkiem, ani że Daniił nie zczołkował z Nadalem na WTF bo to się zdarza każdemu. Po prostu Daniił oraz Zworek w niezłej formie (której nie może odzyskać) robią/robili całkiem spory użytek ze swojego tenisa w grze z fabsterami. Podobnie jak Kyrgios w meczach z Nadalem, Djokovicem (okej, słabnący Serb ale co to dziś znaczy) i Federerem nie pada na kolana. Austriak za dużo już zagrał i przegrał ważnych spotkań by traktować go jak jakiegoś Safina, który wyjdzie i jeśli ręka mu zadrży to tylko dlatego, że poprzedniej nocy za mało wypił. Ja wiem, że Kyrgios takich wyników jak Dominic nigdy nie zrobi - ale nie o to tu do jasnej ciasnej przecież chodzi. Podobnie jak Wawrinka ma łeb, ale to Federer ma 20 Szlemów. Niech jakiś młody wyjdzie i zagra jak na treningu bez żadnej spinki z fabsterem. Ruskie i Kyrgios tak zazwyczaj potrafią.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2020, 0:49 przez Kamileki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126423
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Damian »

Chile Dove Men+Care Open

ObrazekObrazek

Santiago - wyniki 1/2 finału:

[WC] Thiago Seyboth Wild 🇧🇷 d. [Q] Renzo Olivo 🇦🇷 6-1 6-3 Ch. Ump-Jimmy Pinoargote Statystyki meczu

[2] Casper Ruud 🇳🇴 d. [3] Albert Ramos-Vinolas 🇪🇸 7-6(5) 6-2 Ch. Ump-Rafael Maia Statystyki meczu


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126423
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Damian »

Chile Dove Men+Care Open

ObrazekObrazek

Santiago - finał:

[WC] Thiago Seyboth Wild 🇧🇷 vs [2] Casper Ruud 🇳🇴


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126423
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Damian »

:brawo:



MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36926
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kamileki »

lake pisze: 29 lut 2020, 22:05 A z tym się zgadzam. Fryc powinien być łatwiejszy niż Kukurydziany, z drugiej strony finały kurników to nie nasza bajka.
Nadal w ciągu ostatnich 3.5 lat na hardzie przegrywał "dość nieoczekiwanie" dwa razy - Querrey i Szapo w 2017. Tyle, że Sam takich ludzi powysyłał na out wtedy w Acapulco:
Edmund - Goffin (11 w rankingu) - Thiem (9 w rankingu)- Kyrgios - Nadal. O tym, że pół roku wcześniej wysłał Novaka na Wimblu nie wspominając. Czy była to więc jakaś niespodzianka, że nas ograł? Z kolei Taylorek Fritz od Kanady począwszy (12 ostatnich startów) przed rozpoczęciem Acapulco legitymował się takim oto bilansem: 5-12. W ośmiu turniejach wylatywał już po swoim pierwszym spotkaniu, a dwa mecze wygrał tylko w Australii (gdzie cudem złożył umarlaka Andersona, być może już byłego tenisistę).
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171283
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: DUN I LOVE »

Może jakoś nawiąże do Kuertena Seyboth. Też fajnie się nazywa.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36926
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 01 mar 2020, 1:15 Może jakoś nawiąże do Kuertena Seyboth. Też fajnie się nazywa.
No właśnie. Może z niego coś wyrosnąć? Brakuje dobrych grajków z Brazylii. Seyboth za niedługo będzie numerem jeden w swoim kraju.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36926
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kamileki »

Najmłodszy i zarazem najstarszy gracz który wygrał turniej w Acapulco :o
15 lat pomiędzy pierwszą, a ostatnią wygraną.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kiefer »

17-y kolejny sezon z minimum jednym tytułem Nadala, przy czym jeden to był tylko raz, w roku 2004. ;) No więc śrubuje Hiszpan swój rekord, a miał nie grać już od 5-7 lat. :P
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42868
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Barty »

Bardzo ciężko było o to w tym tygodniu, dodajmy. No ale na tym polega wielkość tego zawodnika, przeczy wszelkim opiniom mu nieprzychylnym.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126423
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Damian »

Staty niezwykle emocjonującego finału. :P
Spoiler:
Aż starch napisać, ale jest to dla Hiszpana najlepszy wygrany turniej, pod względem ilości straconych gemów na hardzie.
Obrazek
Kamileki pisze: 01 mar 2020, 6:1915 lat pomiędzy pierwszą, a ostatnią wygraną.
Czyli jeszcze czterech ma przed sobą.
Obrazek
Kiefer pisze: 01 mar 2020, 8:19 17-y kolejny sezon z minimum jednym tytułem Nadala, przy czym jeden to był tylko raz, w roku 2004. ;) No więc śrubuje Hiszpan swój rekord, a miał nie grać już od 5-7 lat. :P
Rogera i Andre, chyba bez większych problemów łyknie.
Obrazek


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42868
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Barty »

Jaki strach, jedynie możemy podziwiać, jak fantastycznie na przestrzeni kariery rozwinął się Hiszpan.

Cudowny tydzień, nie ma co. Dobrze, że choć cegła pozostała pod władaniem młodych w lutym. Oczywiście w Europie będzie inaczej.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kiefer »

Damian pisze: 01 mar 2020, 9:37 Kiefer pisze: ↑17-y kolejny sezon z minimum jednym tytułem Nadala, przy czym jeden to był tylko raz, w roku 2004. No więc śrubuje Hiszpan swój rekord, a miał nie grać już od 5-7 lat.
Rogera i Andre, chyba bez większych problemów łyknie.
Już dawno ich łyknął, pisałem o 17-ym kolejnym sezonem z tytułem, Feda seria się skończyła w roku 2016, trwała 15 lat. Rafa rok temu właśnie pobił jego rekord.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126423
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Damian »

Kiefer pisze: 01 mar 2020, 9:45
Damian pisze: 01 mar 2020, 9:37 Kiefer pisze: ↑17-y kolejny sezon z minimum jednym tytułem Nadala, przy czym jeden to był tylko raz, w roku 2004. No więc śrubuje Hiszpan swój rekord, a miał nie grać już od 5-7 lat.
Rogera i Andre, chyba bez większych problemów łyknie.
Już dawno ich łyknął, pisałem o 17-ym kolejnym sezonem z tytułem, Feda seria się skończyła w roku 2016, trwała 15 lat. Rafa rok temu właśnie pobił jego rekord.
Kolejny, słowo klucz. :D

Tak, w tej klasyfikacji jedynie Serb może jeszcze coś zrobić.

17 Nadal
15 Federer
15 Djokovic
14 Lendl
13 Connors


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kiefer »

Tak, został jedynie Djokovic, on już zrównał się z Rogerem. No raki jak się patrzy, przecież Fed w roku w którym nie wygrał prawie w ogóle nie grał...
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171283
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: DUN I LOVE »

Może czas przedyskutować powszechne przekonanie, że Nadala blokują kontuzję, a Fed ich nie ma wcale.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27014
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Lucas »

Nie widziałem na żywo ani jednej piłki, bo godziny meczów Nadala były wyjątkowo parszywe z punktu widzenia mojego rytmu dobowego, ale miło, że wygrał. Obiektywnie rzecz ujmując, po tym jak się ułożył przebieg turnieju to miał obowiązek to wziąć i swoją robotę wykonał. Bardziej prywatnie to lubię to gruszkowe trofeum, więc fajnie, że znów jest w hiszpańskich rękach.

Nie wiem czy było, ale Rafa dołączył do Ferru i jest drugim graczem, który wygrał Acapulco na clayu i hard.

Tak ze skrótów z całego tygodnia to wydaje mi się, że więcej fh po linii było u Hiszpana niż w AO, ale może to być złudne.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości