T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Obrazek
Awatar użytkownika
arti
Posty: 21408
Rejestracja: 01 sie 2011, 8:22

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: arti »

W(39):Nicea’11, Kuala Lumpur’11, Sztokholm’11, Eastbourne’12, Winston-Salem’12, Wimbledon’13, Winston-Salem’13, Kuala Lumpur’13, Zagrzeb’15, Winston-Salem’16, Moskwa’16, Pekin'17, Houston'18, Estoril'18, Stuttgart'18, Hamburg'18, US OPEN'18, Basel'18, Buenos Aires'19, Monte Carlo'19, Paryż'19, Australian Open'20, Rio'20, Dubaj'20, Kolonia'20, Paryż'20, Montpellier'21, Miami'21, Eastbourne'21, Cordoba'22, Seul'22, Tokio'22, Adelajda2'23, Wimbledon’23, Hamburg'23, Pekin'23, Szanghaj'23, Basel'23, Brisbane'24
F(26):Newport’10, Szanghaj’11, Paryż’11, Roland Garros’13, Hamburg’13, Toronto’14, Nottingham’16, Paryż'16, Hamburg'17, Paryż'17, Madryt'18, Toronto'18, Estoril'19, Madryt'19, Lyon'19, Tokio'19, Szanghaj'19, Auckland'20, Marbella'21, Genewa'22, QC'22, Adelajda1'23; Doha'23, Roland Garros’13, Kitzbuhel'23, Winston Salem'23
MTT 120 weeks #1
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38895
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 01 mar 2020, 10:10 Może czas przedyskutować powszechne przekonanie, że Nadala blokują kontuzję, a Fed ich nie ma wcale.
U Nadala to raczej były przeciążenia, a nie poważne urazy, nie da się przez 15-20 lat grać na maksa cały czas, i biorąc pod uwagę styl gry to cena jaką Hiszpan zapłacił jest bardzo niewielka.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Del Fed »

Kamileki pisze: 01 mar 2020, 0:28 Dobrze się rozpisałeś, ale ja krótko - nigdzie nie mówiłem ,że Kyrgios jest super grajkiem, ani że Daniił nie zczołkował z Nadalem na WTF bo to się zdarza każdemu. Po prostu Daniił oraz Zworek w niezłej formie (której nie może odzyskać) robią/robili całkiem spory użytek ze swojego tenisa w grze z fabsterami. Podobnie jak Kyrgios w meczach z Nadalem, Djokovicem (okej, słabnący Serb ale co to dziś znaczy) i Federerem nie pada na kolana. Austriak za dużo już zagrał i przegrał ważnych spotkań by traktować go jak jakiegoś Safina, który wyjdzie i jeśli ręka mu zadrży to tylko dlatego, że poprzedniej nocy za mało wypił. Ja wiem, że Kyrgios takich wyników jak Dominic nigdy nie zrobi - ale nie o to tu do jasnej ciasnej przecież chodzi. Podobnie jak Wawrinka ma łeb, ale to Federer ma 20 Szlemów. Niech jakiś młody wyjdzie i zagra jak na treningu bez żadnej spinki z fabsterem. Ruskie i Kyrgios tak zazwyczaj potrafią.
Przecież żaden z nich nie jest i nie będzie Safinem, nie będzie killerem. ( w peaku i momencie trzeźwości) Nie ta skala talentu. O ile Kyrgios się jakoś broni w tym zestawieniu, jeśli skupimy się na tym, że relatywnie lepiej wypada w meczach z Fabsterami, niż wskazywałby na to jego ranking to...To Zverev np. się imho nie broni. Na 4 ostatnie mecze między Djokoviciem, a Zverevem, 1 to jest wiadomy wygrany przez Aleksandra finał WTF, ok, w porządku, tylko że pozostałe 3 spotkania to są zwyczajne łupnie od Serba. Niech będzie, że podczas RG 19 Zverev i tak był bez formy. Co mamy dalej. Dalej mamy mecz grupowy na WTF i półfinał Szanghaju - mecze ważne. Skoro już Aleksander dotarł w 2018 do półfinału w Chinach, wydawało się,że 6-2 6-1, nie da rady przegrać. Ale przegrał. No więc ja dochodzę do wniosku, że fajnie, że Zverev wygrał WTF, ale jego wyjście i granie swojego w meczach z Fabsterami, jest palcem po wodzie pisane. Na przestrzeni jednego turnieju w Londynie 2018 potrafiło mu się odmienić, to dlaczego miałoby mu się nie odmienić na przestrzeni (wysoce hipotetycznego) występu w finale Wielkiego Szlema? Skoro facet wymięka mentalnie w meczach ze staruszkami/przeciętniakami?

Zeszłoroczny WTF. Owszem wygrał z Nadalem w grupie Suchy Sasza,tylko że za młodu już mu się zdarzyło przegrać mecz Hiszpanem, który mógł wygrać - Indian Wells 2016, zdarzyło mu się także prowadzić 2-1 w setach podczas AO 2017. Akceptuję fakt, że był młody, zabrakło fizyki i doświadczenia... Fajnie, lecz z 3 gemami też go Rafa w życiu zdążył już puścić. Akurat na urodziny Zvorka. Problem w tym, że po latach wcale to nie jest tak, że Zverev jest gwarancją dobrej gry z Fabsterami. Jak przyjdzie, to tak podejdzie. Wspomniałem, że ugrał Niemiec w Szanghaju 2018 z Nole 3 gemy. Tsitsipas w Paryżu 2019 też ugrał z Serbem...3 gemy Przypadek? No nie sądzę, po prostu nie ma się co nastawiać, że ci ludzie zrobią robotę. A Zverev to się szczególnie na tym tle nie wyróżnia. Grek też potrafił walczyć i wygrywać z Rafole, by się gdzie indziej skompromitować.

Przy całej swojej bezradności w finałach RG Thiem zwyciężył z Nadalem 5/14 meczów, a Zverev 1/6. (a powinno być lepiej, bo podczas QF USO 2018, Austriak dał dudy) Wiem doskonale zresztą co Domin potrafi zrobić po ograniu jednego Fabstera w meczu z kolejnym. Bez względu na kolejność. Wszystko to mi się jawi zresztą jako rzeźbienie w g...alias próba zrobienia herbaty słodszej od samego mieszania. To się ogólnie nie uda.
Ostatnio zmieniony 01 mar 2020, 11:15 przez Del Fed, łącznie zmieniany 2 razy.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171275
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: DUN I LOVE »

Ehh, Taylorku/Rafo, dlaczego nie pograliście gem dłużej...

Przy 63 *12 już się witałem z gąską. :/
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38895
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kiefer »

Del Fed pisze: 01 mar 2020, 11:03 To Zverev np. się imho nie broni. Na 4 ostatnie mecze między Djokoviciem, a Zverevem, 1 to jest wiadomy wygrany przez Aleksandra finał WTF, ok, w porządku, tylko że pozostałe 3 spotkania to są zwyczajne łupnie od Serba.
Bo ten Saszka wcale takie dobry znowu nie jest, nie dość, że prezentuje tenis, który zwyczajnie nie da się oglądać, to jego bilanse z fabsterami są mocno oszukane. Jak ktoś pamięta jego zwycięskie konfrontacje np. z Federerem w Halle lub w Stuttgarcie (nie pamiętam), albo w Montrealu to zdaje sobie sprawę, że to dobijanie trupa, a nie świetny mecz z dobrze dysponowanym Fabsterem, z dobrze dysponowanym to się kończy jak w finale w Halle 2017, niestety. I tak bywało i z Djokovicem, tak bywało z Nadalem, że grał z trupami, dotyczy to również kilku wygranych Thiema (choć w mniejszym stopniu), warto więc naprawdę czasem spojrzeć na kontekst tych bezpośrednich pojedynków.
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27014
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Lucas »

Teraz widzę, że Kubot wygrał w Meksyku trzeci raz, za każdym razem grał z innym partnerem. Dla Melo był to drugi triumf w tej imprezie, ma też jeden przegrany finał (także 3 różnych partnerów) .
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171275
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: DUN I LOVE »

Lucas pisze: 01 mar 2020, 11:49 Teraz widzę, że Kubot wygrał w Meksyku trzeci raz, za każdym razem grał z innym partnerem. Dla Melo był to drugi triumf w tej imprezie, ma też jeden przegrany finał (także 3 różnych partnerów) .
Tak. Proszę:

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27014
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Lucas »

Zawsze współczuję deblistom, często mają takie malutkie lub biedne te trofea, nawet na ceremoniach.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
Sowa
Posty: 3559
Rejestracja: 11 cze 2017, 14:38

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Sowa »

Ale chociaż dali im dwie gruchy. Najgorzej jak trofeum jedno...
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171275
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: DUN I LOVE »

Ciężko oddać poziom ekstazy, w którym się znajduję.

MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Rroggerr »

DUN I LOVE pisze: 01 mar 2020, 1:15 Może jakoś nawiąże do Kuertena Seyboth. Też fajnie się nazywa.
Pewnie nie nawiąże, ale ten forehand momentami robi wrażenie.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36924
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kamileki »

Lucas pisze: 01 mar 2020, 10:20
Tak ze skrótów z całego tygodnia to wydaje mi się, że więcej fh po linii było u Hiszpana niż w AO, ale może to być złudne.
Pewnie jestem jedynym szaleńcem, który długimi fragmentami oglądał 4 z 5 meczów Rafała z Acapulco i mogę w pełni potwierdzić. Forehand down the line był grany bardzo często. Przyczyna jest wg mnie prozaiczna - wysoki kozioł jaki generuje nawierzchnia w Meksyku oraz średnia klasa rywali.
Damian pisze: 01 mar 2020, 9:37
Kamileki pisze: 01 mar 2020, 6:1915 lat pomiędzy pierwszą, a ostatnią wygraną.
Czyli jeszcze czterech ma przed sobą.
Obrazek
Wprawdzie inna nawierzchnia, ale bardziej miałem na myśli odstęp pomiędzy wygranymi w tym samym turnieju. Federer (Halle) i Navratilova (Waszyngotn) też mają 15, nie wiem czy ktoś ma więcej.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Del Fed »

Kiefer pisze: 01 mar 2020, 11:25
Del Fed pisze: 01 mar 2020, 11:03 To Zverev np. się imho nie broni. Na 4 ostatnie mecze między Djokoviciem, a Zverevem, 1 to jest wiadomy wygrany przez Aleksandra finał WTF, ok, w porządku, tylko że pozostałe 3 spotkania to są zwyczajne łupnie od Serba.
Bo ten Saszka wcale takie dobry znowu nie jest, nie dość, że prezentuje tenis, który zwyczajnie nie da się oglądać, to jego bilanse z fabsterami są mocno oszukane. Jak ktoś pamięta jego zwycięskie konfrontacje np. z Federerem w Halle lub w Stuttgarcie (nie pamiętam), albo w Montrealu to zdaje sobie sprawę, że to dobijanie trupa, a nie świetny mecz z dobrze dysponowanym Fabsterem, z dobrze dysponowanym to się kończy jak w finale w Halle 2017, niestety.
Znów patrzysz zero - jedynkowo. A kwestia nie jest wbrew pozorom czarno - biała. Z kim miał się mierzyć Zverev, jak nie z Fabterami po ich najlepszym okresie? Każdy się mierzy z tym, z czym ma możliwość. Nie widzę nic złego w tym, że ogrywał Federera, nawet lekko skontuzjowanego. Jeśli nawet to łatwiej poszło Saszy niż Raoniciowi na Wimbledonie rok wcześniej. Zresztą jak ktoś wychodzi na kort, to jest wystarczająco zdrowy by grać. Aleksander Zverev potrafił skutecznie pykać w tenisa. Jakby nie potrafił, to by Madrytu 2018 bez straty podania podania nie wygrał. I by Thiema zupełnie spokojnie w finale nie pokonał. Dodajmy, że w tym samym turnieju Dominic wygrał w dwóch z Nadalem.
Washington 2017 też zdaje się bez straty podania Niemiec wygrał. Na palcach jednej ręki można policzyć przypadki,gdy Nadal przegrywał sety do 1 na ziemi, a Sasza tego w finale Rzymu dokonał.

Nie w tym rzecz, że Zverev nie nadawał się na dużego formatu tenisistę, żeby mu teraz odbierać wszystkie dobre rzeczy, bo z Federerem sobie kiedyś tam przegrał. Po prostu tenis Aleksandra się nie rozwinął, nie wzbogacił go Sasza o nowe elementy techniczne, sam miał i ma problemy z graczami prezentującymi urozmaicony tenis. Zamiast się rozwijać, on się zaczął zwijać. Cyklicznie grane dobrze turnieje, zastąpiły pojedyncze wyskoki jak na WTF 18. Z czasem bojaźń przed agresywną grą z linii końcowej zaczęła się powiększać. Doszły absurdalne problemy z serwisem. Co by nie mówić, gdyby wszystko poszło dobrze, zawodnik o parametrach lepszych w niektórych aspektach od Del Potro, powinien mieć już Szlema lub Szlemy na koncie. Że tak się nie stało, to nie moja wina i można wyć nad tym, że po 4 latach od wywalczenia ciasnego decidera z Nadalem w IW, Zverev zagrał jeden wynikowo dobry turniej WS. Ostatnią Australię. Tę właśnie Australię powinien zresztą wygrać, gdyby grał zza linii końcowej, to co potrafił kiedyś grać.

Pewnie obecne "progwiazdorskie" czasy są temu winne, że jest jak jest. Do tego za duże pieniądze, za łatwo zarabiane i ta średnio zdrowa (według mnie) relacja z ojcem.
Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Awatar użytkownika
Razing
Posty: 3562
Rejestracja: 28 gru 2017, 19:23

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Razing »

Przecież tam jest potrzebny automatyczny wyjazd Zvereva seniora ze sztabu. I jestem gotowy sie założyć że gdyby papa sie odsunął od tenisa to Sasza momentalnie robi top3/4. Tak samo z Cipasem, jak Apostolos zrobi out ze sztabu to powinno go tylko odblokować( mentalnie, bo tenisowo to jeszcze nie ma tragedii).
MTT Singiel :
2021: Roland Garros, San Diego, Paris
2019: Antwerp

MTT Debel :
#1 : 10 weeks
2024: Australian Open
2023: Wimbledon, Cincinnati
2022 : Indian Wells, US Open
2021: Australian Open, WTF
2020 : Shanghai
2019 : Wimbledon
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38895
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kiefer »

Del Fed pisze: 01 mar 2020, 13:27 Znów patrzysz zero - jedynkowo.
Przeciwnie, bo pamiętam przebieg tych spotkań, zero - jedynkowo patrzy ten co widzi tylko h2h.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171275
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: DUN I LOVE »

Mam zamiar dziś obczaić jak gra w tenisa dziki serwbot.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126398
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Damian »

Chile Dove Men+Care Open

ObrazekObrazek

Santiago - plan gier na niedzielę:

Central - start o 20:
[WC] Thiago Seyboth Wild 🇧🇷 vs [2] Casper Ruud 🇳🇴


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36924
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 01 mar 2020, 10:10 Może czas przedyskutować powszechne przekonanie, że Nadala blokują kontuzję, a Fed ich nie ma wcale.
Co do Nadala to z uwagi na informowanie przy wielu okazjach o swoich problemach zdrowotnych można by pomyśleć "jakim cudem on wciąż gra", ale prawdą przecież jest, że nie miał nigdy gigantycznej kontuzji, a opinie o wyniszczającym stylu gry mnie osobiście zawsze dziwiły - np. Ferrer i Novak też biegali od lewej do prawej i przez długi nie mieli żadnych kłopotów.
Jeśli chodzi o Federera to sytuacja jest odwrotna i wręcz nie chce on za wiele mówić o swoich kłopotach. A jeśli rzetelnie spojrzymy wychodzi, że odkąd skończył 30 lat (oczywiście gdy był młodszy też miewał kłopoty i to nawet nie takie małe jak np. pod koniec 2005) praktycznie sezon w sezon coś mu dolegało i były to zazwyczaj plecy. Nie zagłębiając się nawet można na szybko wspomnieć o :

- Wimbledon 2012 - plecy
- Większość 2013 plecy
- ATP Finals 2014 - plecy
- Większość 2016 - kolano
- Kanada 2017 - plecy
- 2018 - uraz nadgarstka doznany przed sezonem trawiastym,
- US Open 2019 - plecy
- 2020 - kolano

Jak widzimy po 30-tce poza 2015 (choć pewności nie mam bo nie jestem w sztabie Feda) dość często coś tam było ze zdrowiem Szwajcara, a kilka razy znacznie więcej niż coś. Nie wiem jak z pomniejszymi urazami o których Rafa, ale też Novak mówiliby chętnie, takie też mogły mieć miejsce. Także jeśli ktoś twierdzi, że Fed nie ma wcale kontuzji to wygaduje wierutne brednie.
Awatar użytkownika
Nadalito
Posty: 858
Rejestracja: 10 wrz 2011, 14:16
Lokalizacja: Białystok

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Nadalito »

DUN I LOVE pisze: 01 mar 2020, 12:45 Ciężko oddać poziom ekstazy, w którym się znajduję.

Od Madrytu 19
Novak 61:7
Rafa 56:7

Zgarniają 9 na 10 meczów.
Awatar użytkownika
Del Fed
Posty: 9812
Rejestracja: 15 lis 2012, 14:35

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Santiago 2020

Post autor: Del Fed »

Rafael Nadal, to zło, zgoda?

PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Barty i 54 gości