T17: Barcelona, Budapeszt 2019

[Barty]

Czy to nie jest Igor Andreejev w boksie Medvedeva?

[Kamileki]

Danil złapał kozacką regularność w klepaniu słabszych grajków, ale do najlepszych trochę mu jeszcze brakuje.

No ja sobie nie wyobrażam, żeby Thiem nie wziął któregoś z majowych mastersow.

Ośmieszyłby się po prostu Austriak.

Czy to nie jest Igor Andreejev w boksie Medvedeva?

Ten sam co straszył Feda podczas USO 2008? Bardzo podobnie wygląda więc pewnie on.

[DUN I LOVE]

Dominic Thiem z 13. tytułem. Dobry turniej Austriaka.

Barty, chyba tak.

[Damian]

No to po RG Domiś.

Spoiler:

[Barty]

Danil złapał kozacką regularność w klepaniu słabszych grajków, ale do najlepszych trochę mu jeszcze brakuje.

Tiaaa...

Żadnych broni na Thiema na cegle nie ma Rosjanin. Chyba tylko jego przeciwnicy z MC i Barcelony mogą zdradzić tą słodką tajemnicę, jak Rosjanin zrobił tak dobre wyniki w pierwszych turniejach na cegle.

Brawo Dominik, turniej wygrany w stylu Rafy, bez straty seta, z miazgą w finale. Oby nie poszła na marne ta forma.
W analogicznym okresie zeszłego roku, grał jednak dużo gorzej, głównie zapewne przez powrót po kontuzji.

[Kamileki]

W ostatnich 14 sezonach aż 9 razy ten kto wygrywał w Barcelonie triumfował potem w Paryżu. Dobry znak dla Dominica

[Barty]

Ciekawostka: Zarówno w Rzymie w 2017, w Madrycie 2018 jak i w Barcelonie 2019 Thiem wygrywał z Nadalem dokładnie takim stosunkiem punktów - 75 do 62.

Z podobnego typu ciekawostek, w 3 meczach w turnieju w Barcelonie na Thiema były w Fortunie kursy 1.3 (Diego, Munar, Premier). Poza tym 1.37 (Gwidon Peja) i 3.3 (Rafito).

[Rroggerr]

No ja sobie nie wyobrażam, żeby Thiem nie wziął któregoś z majowych mastersow.

Sporo może się zmienić, spokojnie.

W analogicznym okresie zeszłego roku, grał jednak dużo gorzej, głównie zapewne przez powrót po kontuzji.

Raczej pytanie czy jest lepszym graczem niż w 2017, ja tam nie wiem. Na cegle.

[Barty]

Raczej pytanie czy jest lepszym graczem niż w 2017, ja tam nie wiem.

Rzeczywiście na razie mamy za mało danych, to dopiero pierwszy dobry start Austriaka na cegle w tym roku, wcześniej były same wtopy - semi Buenos, 1R Rio i 3R Monako. Aczkolwiek mocno wierzę, że nie cofnął się w rozwoju Thiem i najlepsze ma jeszcze przed sobą.

24-5 w punktach było w drugim secie. Walczak z tego dębowego drwala.

[DUN I LOVE]

Teraz widzę. To na pewno jest Igor Andriejew.

Albert Costa na dekoracji.

[Barty]

13. tytuł w karierze Dominika, przed 26-tymi urodzinami. Nieźle nastukał, jak na nie-Fabstera.

[Kamileki]

Niby nieźle, ale 9 z nich to 250-tki. Choć dwie ostatnie wygrane to jego najbardziej prestiżowe skalpy plus ograny Fedal. Barcelona jest trzecim turniejem w którym Dominic triumfował nie tracąc seta (po Rio 2017 i Buenos Aires 2018).

[Mario]

Żadnych broni na Thiema na cegle nie ma Rosjanin. Chyba tylko jego przeciwnicy z MC i Barcelony mogą zdradzić tą słodką tajemnicę, jak Rosjanin zrobił tak dobre wyniki w pierwszych turniejach na cegle.

A kto ma? Oczywiście meczu nie oglądałem, ale widziałem Thiema z Pellą i w takie wydanie Austriaka + zmęczony Daniił, to idealny przepis na katastrofę, patrząc z rosyjskiej strony. Co do przeciwników, najgorszych nie miał, może przyfarcił i wszyscy zagrali źle (inna sprawa, że w tenisie od dobrych paru lat znaczna część touru gra głównie źle), nie wiem, nie widziałem, niemniej mimo wszystko trzeba docenić, że facet wchodzi na swoją najgorszą nawierzchnię i robi w b2b półfinały dużych turniejów. Czyli coś, czego przykładowy Tiafoe nie zrobi pewnie nigdy nawet na ulubionej nawierzchni.

[Robertinho]

Nie wiem, ja bym tak gry Daniła na cegle nie deprecjonował, fakt, brak tu mocy i rotacji, ale poziom defensywy robi wrażenie, tj tytanem cegły nie zostanie, ale spokojnie może robić wyniki lepsze niż robiły te żałosne Busty i inni pseudo-speclaliści od tej nawierzchni.

[Barty]

Pewnie macie rację i wciąż kochanego Daniłka nie doceniam. Cóż, może kiedyś się przekonam. Ale tak, wiem, że jest 6-ty w Race, więc i może do Londynu na koniec sezonu zawita. Szczególnie, jeśli poprawi się w szlemach.

[DUN I LOVE]

Barty, ile jeszcze osób musi otworzyć Ci oczy, żebyś przestał krytykować Miedwiediewa?

[Kiefer]

Daniłek już wygrał 25 spotkań w tym sezonie i jest na pole position w tej statystyce.

[no-handed backhand]

Jak dla mnie, to lepszy Simone Bolelli by wystarczył na Ruska.

[Robertinho]

Pewnie macie rację i wciąż kochanego Daniłka nie doceniam. Cóż, może kiedyś się przekonam. Ale tak, wiem, że jest 6-ty w Race, więc i może do Londynu na koniec sezonu zawita. Szczególnie, jeśli poprawi się w szlemach.

Bartek, tak naprawdę nikt nie wie, jaka jest realna siła gry kogokolwiek w tej chwili. Poziom poleciał nawet w porównaniu z ostatnimi, dramatycznie słabymi sezonami.

A już na cegle, to jest dno dna absolutne, Djoko i Nadal na razie słabi, Zworek od WTF nie gra w tenisa, Murray odpadł, Wawrinka odpadł, te niby nadzieje ceglane odpadły, te Cilice Del Potra, które coś niby mogły znaczyć na RG, też. Next Żeny w cegłe nie umio(poza tragicznym w tym roku Zworkiem i ponoć Felixem).

Także na razie na mączce wyglądają najlepiej Thiem, Fog i właśnie Danił. Pozostaje zatem modlitwa o słabość Nadala, bo jeśli zacznie grać cokolwiek, to znowu nie będzie komu z 4 gemów w secie wyjść w Paryżu.

[Kiefer]

Pewnie macie rację i wciąż kochanego Daniłka nie doceniam. Cóż, może kiedyś się przekonam. Ale tak, wiem, że jest 6-ty w Race, więc i może do Londynu na koniec sezonu zawita. Szczególnie, jeśli poprawi się w szlemach.

Bartek, tak naprawdę nikt nie wie, jaka jest realna siła gry kogokolwiek w tej chwili. Poziom poleciał nawet w porównaniu z ostatnimi, dramatycznie słabymi sezonami.

A już na cegle, to jest dno dna absolutne, Djoko i Nadal na razie słabi, Zworek od WTF nie gra w tenisa, Murray odpadł, Wawrinka odpadł, te niby nadzieje ceglane odpadły, te Cilice Del Potra, które coś niby mogły znaczyć na RG, też. Next Żeny w cegłe nie umio(poza tragicznym w tym roku Zworkiem i ponoć Felixem).

Także na razie na mączce wyglądają najlepiej Thiem, Fog i właśnie Danił. Pozostaje zatem modlitwa o słabość Nadala, bo jeśli zacznie grać cokolwiek, to znowu nie będzie komu z 4 gemów w secie wyjść w Paryżu.

Dodałbym do tego Federera, który od trzech lat nie gra (teraz co prawda ma zamiar, ale nie sądzę by była to jakaś znaczna wartość dodana w stosunku do lat poprzednich), a Diego Schwartzman jest na razie beznadziejny. Masz rację, na mączce jest jeszcze gorzej niż na pozostałych nawierzchniach...