T9: Dubaj, Acapulco, Sao Paulo 2019

[DUN I LOVE]

Teraz trochę poważniejsze rzeczy - ktoś planuje oglądać finał Acapulco o 4?

[Kamileki]

Teraz trochę poważniejsze rzeczy - ktoś planuje oglądać finał Acapulco o 4?

Ja

[DUN I LOVE]

No tak, człowiek Sowa.

Garin w finale!

[Robertinho]

Co do Gyrosa, to szczere mówiąc, wolałbym, że to Zworek przejawiał takie uczucia wobec fabsterów jak Nick.

Aczkolwiek cieszy, że już na stałe będzie drugi obok Djokovica tenisista w rozgrywkach, który będzie wychodził na mecz z Nadalem z zamiarem wdeptania go w kort. A nie podziwiania jego groźnej potęgi, jak kolega Tsitsipas na przykład.

[DUN I LOVE]

Raz do roku.

Podobnie jak Rroggerr, stawiam na Niemca nad ranem.

[Kamileki]

Zverev też za wielkiego respektu dla fabsterów nie ma. Ograł ich łącznie 5 razy - ledwie jeden mniej od Nicka, ale za to u Alexa triumfy nad Rogerem i Novakiem dały 3 poważne tytuły . Chodzi jedynie o ten bilans 0-5 z Nadalem, ale mógł spokojnie raz z Rafą Niemiec wygrać - strachu raczej przed big 3 nie odczuwa.

[Federasta20]

No luzu na szlemy mógłby zaczerpnąć od Gyrosa. Tylko ile razy Nadal trafi na Australijczyka? Dwa razy w kurniku? Przydałby się ktoś z bliższej czołówki, kto stawiałby mu opór, np. Cilic z silną mentalnością. Nole zaimponował mi w ostatnich meczach z Hiszpanem, nie ukrywam. Gdyby mniej wygrywał (tj max szlemik + jeden M1000 + dwa kurniki na rok) nawet bym złapał do niego trochę sympatii.

Cipas w tym roku: Marsylia W + Dubaj F + Australian Open SF, nie czepiajmy się chłopaka za jeden kiepski mecz

[Robertinho]

Raz do roku.

Podobnie jak Rroggerr, stawiam na Niemca nad ranem.

Nikt z nas nie wie, co ten idiota zrobi z karierą, sam Nick pewnie najmniej. Skoro jednak stary, sklejony taśmą Monf, może grać na niezłym poziomie, to może i dla Gyrosa nie wszystko stracone?

Sam napisałem Bartkowi, że Sasza go rutynuje, a potem wróci do starej biedy Nick, ale zobaczymy.

[DUN I LOVE]

Nie sądzę, żeby zmądrzał przez najbliższe lata. Raczej zagrał super turniej, żeby zbudować ranking, pozwalający mu się wozić po pierwszych rundach przez kolejne miesiące. Dam jednak szansę.

[Kamileki]

Komiczny jest ten człowiek. W meksykańskim kurniku daje z siebie wszystko, a od 1.5 roku nie zrobił ani jednego ćwierćfinału Szlema/mastersa.

[Damian]

[Robertinho]

Zverev też za wielkiego respektu dla fabsterów nie ma. Ograł ich łącznie 5 razy - ledwie jeden mniej od Nicka, ale za to u Alexa triumfy nad Rogerem i Novakiem dały 3 poważne tytuły . Chodzi jedynie o ten bilans 0-5 z Nadalem, ale mógł spokojnie raz z Rafą Niemiec wygrać - strachu raczej przed big 3 nie odczuwa.

Bardziej chodzi mi o to, że mało kto potrafi podnieść poziom gry, grając z fabsterami. Stan, Del Potro, a wcześniej? Soderling, Nalbandian? Imo na razie, poza WTF, to co miał z nimi wygrać, wygrał, co miał przegrać, przegrał Zverer. Nick się super na nich zwykłe spina za to i potrafi ponad stan się zaprezentować.

[DUN I LOVE]

Komiczny jest ten człowiek. W meksykańskim kurniku daje z siebie wszystko, a od 1.5 roku nie zrobił ani jednego ćwierćfinału Szlema/mastersa.

Zobaczymy jak to się rozwinie, ale jednak w kurniku jest sporo łatwiej ograć takie tuzy.

[Kamileki]

Bardziej chodzi mi o to, że mało kto potrafi podnieść poziom gry, grając z fabsterami. Stan, Del Potro, a wcześniej? Soderling, Nalbandian? Imo na razie, poza WTF, to co miał z nimi wygrać, wygrał, co miał przegrać, przegrał Zverer. Nick się super na nich zwykłe spina za to i potrafi ponad stan się zaprezentować.

To prawda. Ale, żeby wyglądać lepiej z fabsterią to trzeba mieć solidne atuty tenisowe i mocny mental. Brakuje w tenisie ludzi z takim połączeniem więc mało kogo stać na takie wyczyny i zdecydowanie częściej jesteśmy skazani na cierpienia patrząc jak miernie wygląda zawodnik przeciwko big 3, który chwile wcześniej ogrywał wszystkich innych w dobrym stylu.

Zobaczymy jak to się rozwinie, ale jednak w kurniku jest sporo łatwiej ograć takie tuzy.

Na pewno gra do dwóch wygranych setów robi dużą różnicę. Ale popatrzmy jakie podejście ma Nick w tym małym turnieju. Miał swoje problemy zdrowotne, ale nie były one aż tak wielkie aby przez 1.5 roku nie zrobić ani jednego ćwierćfinału większej imprezy. Albo inaczej - przez 2 lata zrobić zaledwie jeden dobry wynik - finał w Cinci.

[Federasta20]

Pokonanie Big 3 w niezłej dyspozycji to zadanie niemożliwe dla 95% graczy. Trzeba mieć większe gabaryty niż Ferrer, solidnie serwować, umieć przebijać z obydwu stron i nie dać sobie zarzucić ich stylu gry, na czym tracił Murray, bo szedł na wymianę tych samych ciosów z Rafole, mając je średnio trochę słabsze. Aspekt mentalny też jest ważny, ale większość nie przegrywa z tego powodu, co widać po wygrywanych ciasnych meczach w ich kryzysowych sezonach (RF-13, RN-16, ND-17). I tak zostanie może z pięciu mogących realnie powalczyć: sprawni Del Potro i Wawrinka, zmotywowany Kyrgios, ceglany Thiem (poza RN), potencjalnie Zworek i Tsitsipas, ale tu jest potrzebna większa próbka. Cilic ma grę, ale nie ma mentalności.

Zwycięzca Alexa to m.in. połamany Fed w Montrealu i przeziębiony Nole w Londynie. Mało reprezentatywne. Nadzieję daje finał Rzymu, tyle że poruszamy się tylko po Best of 3. Tsitsipas jeszcze się rozwija, a już odstrzelił Serba i Szwajcara. Niepokoi trochę finał AO, a i dzisiaj za bardzo się nie postawił. Warto to obserwować.

[DUN I LOVE]

Zwycięzca Alexa to m.in. połamany Fed w Montrealu i przeziębiony Nole w Londynie. Mało reprezentatywne.

Mocne naciąganie faktów. 3 mastersów i WTF-ów nie wygrywasz, bo masz farta. Gdyby wstawić na miejscu Saszy dowolnego grajka w tych finałach, być może nic by z tego nie było.

[Federasta20]

Mówimy o ogrywaniu fabsterów. Nie chcę umniejszać sukcesów itd, ale nie wiem jakby było gdyby go wrzucić do Indian Wells 2013 na miejsce Del Potro Jak wyłączymy te dwie ewidentne niedyspozycje to mamy 0-5 z RN, 2-3 z RF i 1-2 z ND, w sumie 3-10, w tym bodajże jedno starcie w formacie Best of 5. Nie mniej nie skreślam Niemca, dlatego ujął go w kategorii z Grekiem pod znakiem zapytania. I nie ukrywam, że wolałbym aby to Stefanos poczynił większe starania, choć naturalnie i Sasza mógłby tego dokonać, wykolejanie hiszpańsko-serbskiego pociągu zawsze na plus.

https://www.menstennisforums.com/2-gene ... itles.html - lektura na wieczór

[DUN I LOVE]

https://www.menstennisforums.com/2-gene ... itles.html - lektura na wieczór

Nieśmiertelne. Pamiętam jak przeczytałem ten wątek, kiedy był otwierany. Trochę pokiwałem głową, że ktoś może wierzyć w taki czelendż.

Tym większa szkoda, że autor tematu dostał bana.

[Razing]

[Razing]