mtenis.com.pl

Rroggerr pisze:

Del Fed pisze:Chociaż 1 młody co zrobił wyniki ponad stan w tym sezonie, znaczy powyżej oczekiwań.

Corić, Miedwiediew, Chaczanow, Edmund, De Minaur, no i Ciapas.

Z nominalnego punktu widzenia, może i masz rację, ale na Miedwiediewa patrzeć hadko, za Coriciem i tak nikt prawie nie będzie jak awansuje do top 8-10, kiedyś musiał odpalić ze swoją fizyką. Chaczanow wreszcie sobie przestał jaja robić, więc niech będzie, że Edmund i De Minaur też zrobili wyniki ponad oczekiwania.

Ale twarda gra teraz.

Jednak Edmund.

Ale wziął sprawę w swoje ręce w ostatnich punktach. Najpierw wyczyścił linię bh, później fh. Dobry gracz.

Szkoda, ale jednak 7-21.

Może i szkoda, ale dla szeroko rozumianego dobra touru, jednak lepiej, że coś tam wyróżniająca się młoda postać pokonała 32-letniego faceta, coraz bardziej ograniczanego przez kolejne urazy.

Super się tego tie-breaka oglądało, po całym 1 ue zrobili Panowie. Bardzo szkoda, że ktoś tu musiał przegrać.

Edmundach we łzach po debiutanckim tytule, chyba również przez jego problemy ze zdrowiem w ostatnich miesiącach.

Powiew świeżości w tym kurnikowym tygodniu - 2 dziewicze tytuły i w sumie wygrali 20-latek, 22-latek i 23-latek.

Dziś dzień nowej fali.

Edmund (95), Chaczanow (96), Tsitsipas (98).

Prawilny chłopak z tego Edmunda - nawet nieźle gra dla oka odkąd w miarę ogarnął backhand, czasem odpali jakiegoś Muga i Goffina, jak wyjdzie na fabstera to niekiedy weźmie seta - półka wyżej od tych Bautistów i Gasquetów. Gdyby nie te problemy ze zdrowiem, byłoby jeszcze lepiej w tym roku.

Komplet tytułów dla nextżena.

Del Fed pisze:Z nominalnego punktu widzenia, może i masz rację, ale na Miedwiediewa patrzeć hadko, za Coriciem i tak nikt prawie nie będzie jak awansuje do top 8-10, kiedyś musiał odpalić ze swoją fizyką. Chaczanow wreszcie sobie przestał jaja robić, więc niech będzie, że Edmund i De Minaur też zrobili wyniki ponad oczekiwania.

A, czyli nie zrobili wyników ponad oczekiwania, bo jednego nie oglądasz, a drugiego nikt nie lubi?

Ta współpraca Rosengren - Edmund wygląda bardzo obiecująco. Sporo mogą jeszcze razem wygrać.

No tydzień zdecydowanie na plus, choć z drugiej strony po odejściu Ferrerów, Berdychów ktoś te turnieje musi wygrywać, jednak zawsze mógł to być taki Gasquet czy Mannarino, więc nie ma co narzekać.

Nie ma sensu trollować. Brawa dla młodzieży.

Rroggerr pisze: A, czyli nie zrobili wyników ponad oczekiwania, bo jednego nie oglądasz, a drugiego nikt nie lubi?

No nie do końca. Sam zadałem albo w ankiecie na 2018, albo na 2017, pytanie odnośnie tego, gdzie skończy Corić sezon - "czy w top 20?" Pewnie głosowałem przeciw. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że od kogoś kto ogrywał, nawet jeśli zdezelowanych Fabsterów, będąc kompletnym szczylem, to mimo wszystko Fabsterów, chyba możemy oczekiwać rozwoju prędzej czy później. I chyba nie powinno nas to wyrywać z kapci. Na podobnej zasadzie - Chaczanow wreszcie jest na miejscu, w którym powinien być.
Rzeczywiście jeszcze nie ogarnąłem, jak Miedwiediew zrobił top 20, ale kiedyś to ogarnę. Edmund, mimo ogromnych zawiech zasłużył z kolei na pochwałę za wykonanie kroku do przodu. Sytuacja z Tsitsipasem jest o tyle inna, że on wykonał, nie mały krok do przodu, lecz ogromny. Bo z 10 dziesiątki dostał się efektywnie do pierwszej (jak mu gra siedzi) I patrząc przez ten pryzmat, to podobną niespodziankę sprawił jedynie De Minaur (mimo, że inna gra, inne rejeony rankingowe itd.)

Miejmy nadzieję, że nie dostanie Grek zadyszki w 2019 (wzorem Shapo z tego roku), a jest to niestety bardzo możliwe.

Finał w Antwerpii przypomniał mi dlaczego tak lubię jesienne turnieje w europejskiej hali.

Same kozaki na liście zwycięzców Sztokholmu. W zasadzie żądnej przypadkowej postaci w ostatnich kilkunastu latach.

WYNIKI FINAŁÓW:

---

European Open



[1] Kyle Edmund (GBR) d. [6] Gaël Monfils (FRA) 3–6 7–6(2) 7–6(4)
[2] Nicolas Mahut (FRA)/Édouard Roger-Vasselin (FRA) d. Marcelo Demoliner (BRA)/ Santiago González (MEX) 6–4 7–5

---

VTB Kremlin Cup



[3,WC] Karen Chaczanow (RUS) d. Adrian Mannarino (FRA) 6–2 6–2
[2] Austin Krajicek (USA)/Rajeev Ram (USA) d. [3] Max Mirnyi (BLR)/Philipp Oswald (AUT) 7–6(4) 6–4

---

Stockholm Open



[3] Stefanos Tsitsipas (GRE) d. [Q] Ernests Gulbis (LAT) 6–4 6–4
Luke Bambridge (GBR)/Jonny O'Mara (GBR) d. [3] Marcus Daniell (NZL)/Wesley Koolhof (NZL) 7–5 7–6(8)