Strona 16 z 18

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 10:22
autor: matek20
Zobaczymy pod koniec setów, czy Raonic będzie taki mocny.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 10:51
autor: DUN I LOVE
W tej chwili to wygląda trochę tak jakby to były trener Rogera zasilił szeregi Milosa. :D

Rao na seta, zasłużył, bo gra dużo pewniej w tej partii.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 10:53
autor: Robertinho
Tego nagrania oglądać chyba nie będę...

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 10:55
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Tego nagrania oglądać chyba nie będę...
Kozacko gra Milos.

6-4.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:00
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:
Robertinho pisze:Tego nagrania oglądać chyba nie będę...
Kozacko gra Milos.
Cieszę się niezmiernie.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:01
autor: DUN I LOVE
Upuścił rakietę tato. Nerwy się mocno udzielają.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:13
autor: Barty
Dawno się nie widziało Rogera tak zdegustowanego poziomem swojej gry.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:19
autor: DUN I LOVE
Ale teraz sfrajerzył. Milos pomagał jak mógł, ale z drugiej strony mógł 3 df z rzędu zaaplikować. ;-)

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:28
autor: Del Fed
O, i na początku tego seta dopiero włączyłem, ale dla pytających kto może ograć Federera, to chyba dobitna odpowiedź. Sam się może ograć. Nie trzeba mu wcale za dużo pomagać.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:30
autor: Rodżer Anderłoter
Dawno nie oglądałem meczów Raonka. Zapomniałem, że typ ma nogi jak Velociraptor.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:31
autor: DUN I LOVE
Del Fed pisze:O i na początku tego seta dopiero włączyłem, ale dla pytających kto może ograć Federera, to chyba dobitna odpowiedź. Sam się może ograć. Nie trzeba mu wcale za dużo pomagać.
Ale też oddajmy, że chyba pierwszy raz od dłuższego czasu któryś zawodnik z zaplecza pokazuje, co powinno się robić z pasywnym w wymianach RF. Milos niszczy agresją i szybkością prowadzonych wymian. Może to słabszy dzień, a może dziadek już nie nadąża.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 11:41
autor: Del Fed
Piatti udowodnił Ljubicicowi, że jeszcze się musi dużo uczyć. :D
PS. Minięcia bekhendowe...Szanse były.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 12:23
autor: DUN I LOVE
Ciężko będzie w tym roku zachować dodatni bilans finałów. :D W poprzednim było 6-5, co uważam za kapitalny wynik.

RF przegrał finał w 2014, odkuł się rok temu. Wtedy w pokonanym polu został dzisiejszy mistrz - Milos Raonic. Well done. :ok:

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 12:51
autor: Mario
Mądry Polsat zamiast pokazać finał Chennai na żywo, woli na dwóch kanałach dać to samo (biathlon).

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 13:43
autor: Buzz
DUN I LOVE pisze:Upuścił rakietę tato. Nerwy się mocno udzielają.
No jasne, przecież Lendla trzeba prześcignąć, a skoro WS-y jak na razie poza zasięgiem, Mastersy z dużym znakiem zapytania, to statystyki chcąc - nie chcąc trzeba kurnikami śrubować... :D

Naprawdę mile mnie zaskoczył Raonic swoją grą - pewnością i stosunkowo niewielką ilością głupich błędów. Również tym, że ładnie wytrzymał końcówki, zwłaszcza pierwszego seta, bo za ostatni gem seta drugiego, to powinien Fedziowi taaaaaką flachę postawić - szkolne błędy, zwłaszcza bezsensowne łażenie do siatki bez żadnego wcześniejszego ułożenia akcji, coś jak Wawrinka w WTF-ie 2014, tyle że on zapłacił za to wysoką cenę.

W każdym razie brawo Raonek!

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 13:59
autor: Mario
Dobrą robotę zrobił dla mnie Coric w tym turnieju. Teraz niech tylko nie próbuje wygrać seta, bo czasem dostanie bajgla w kolejnym...

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 14:32
autor: Emu
Nie będę zdziwiony jak pewnego dnia Raonic wygra szlema. Powinien utrzymać formę do chwili zmiany pokoleń a wtedy szansę na wygraną szlema będą o wiele większe.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 14:43
autor: Mario
Ja z kolei będę w szoku, porównywalnym do wygrania Szlema przez Radwańską.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 15:10
autor: Lleyton
O nie, Roger przegrał i to z Raonem. Przykro.

Re: T1: Brisbane, Doha, Chennai 2016

: 10 sty 2016, 15:16
autor: Emu
Mario pisze:Ja z kolei będę w szoku, porównywalnym do wygrania Szlema przez Radwańską.
Nie wywołuj smoka z Krakowa. :D Skoro Cilic mógł to i Milos przy sprzyjających warunkach może.