T39: Kuala Lumpur, Bangkok 2011

[Shinoda]

Być może Donek przypomni sobie pojedynek z Indian Wells.

[robpal]

Akurat to sobie musi Murray przypomnieć, bo grał taką tragedię, że ciężko będzie to powtórzyć

[Wujek Toni]

Ja bym nie był skory do skreślania Younga, naturalnie Ryży jest w chwili obecnej znacznie lepszym, bardziej ogranym i doświadczonym tenisistą, jednak Amerykanin nie stoi tutaj na straconej pozycji.

Jeżeli będzie w stanie pokazać agresywną grę przez dłuższe fragmenty meczu, może pokusić się o zdobycie seta.

[Mario]

Wielkie brawa dla Donalda. Tak jak mówiłem przy słabszej grze Monfilsa nawiązał walkę i odniósł chyba najważniejsze jak dotychczas zwycięstwo w karierze.

Gael nie byłby sobą gdyby nie roztrwonił przewagi przełamanie w drugim i trzecim secie, ale do tego już zdążył mnie przyzwyczaić. W sumie dobrze, że przegrał, bo w takiej formie z Murrayem tylko by się skompromitował.

Moim zdaniem Young ma szanse z Murrayem. Dzisiaj momentami zagrywał genialne piłki i jeśli będzie w stanie jutro posyłać je trochę częściej to być może Bangkok będzie jego pierwszym skalpem.

[sheva]

Z niecierpliwością czekam na te pojedynki finałowe.

W Bangkoku niby zdecydowanym faworytem jest Murray, ale Szkot gra tu niemrawo, sprawia wrażenie jakby chciał wygrać cały turniej na grając na pól gwizdka. Natomiast Young nie ma nic do stracenia i jeżeli nie spali się psychicznie w obliczu swojego pierwszego finału w karierze to może nawiązac wyrównaną walkę.

W Kuala Lumpur będę kibicował Baghdatisowi, jakoś nie widzę Tipsarevicia wygrywającego halowy turniej, a znając psychikę Serba jego gra może wyglądać bardzo źle.

[DUN I LOVE]

Niedzielny poranek, czas na finały. Ja zaczynam od Donka i Ryżego.

[robpal]

Niedzielny poranek, czas na finały. Ja zaczynam od Donka i Ryżego.

Też bym zaczął, gdyby jakiś stream sensowny się pojawił

Jak ktoś ma to walić na PW!

[DUN I LOVE]

Robpal, sprawdź na livescorehunter:
http://www.lshunter.tv/index.php?option ... Itemid=327

Murray skutecznie wybija Donkowi tenis z głowy, od pierwszej piłki począwszy.

[robpal]

Od LSHuntera to ja zaczynam Ale tam jest tylko jeden, w marnej jakości

Andy pewnie, głęboko - Don będzie dziś cierpieć.

[DUN I LOVE]

Od LSHuntera to ja zaczynam Ale tam jest tylko jeden, w marnej jakości

Ja tam się cieszę tym, co jest.

[robpal]

Strasznie proste błędy Don popełnia

[jonathan]

Pierwsze gemy wyraźnie pokazują, że Young jest kompletnym underdogiem, jeśli chodzi o mecze finałowe na szczeblu ATP. Duża nerwowość młodego Amerykanina i specjalność zakładu Murray'a, czyli solidność, składają się póki co na taki, a nie inny wynik.

[robpal]

Troszkę się Amerykanin budzi, może w drugim secie nawiąże walkę

[DUN I LOVE]

Niektóre zagrania Younga znakomite, ale to Szkot ma wyraźną przewagę, co się mocno odczuwa oglądając ten pojedynek. Nie chodzi tutaj nawet o wynik.

Murray 6-2.

[jonathan]

Murray nie popuszcza. Już ma przewagę przełamania w drugim secie.

Ale szybko uciekają Youngowi te punkty.

[DUN I LOVE]

Cóż, różnica klas. Fajnie, że Donald poprawia swój tenis i pokonuje kolejne bariery, ale ten mecz wygląda na ostrzejszy trening dla Szkota.

W KL Bagieta 3-0 w 1 secie.

[sheva]

Chyba był to najkrótszy finał w tym sezonie trwał zaledwie 48 min. Wielka szkoda, że Don nie nawiązał walki.

W KL *4/3 Tipsar. Początkowe 3 gemy padły łupem Bagiety, a 4 następne Serba.

[DUN I LOVE]

Nie szukam na siłę usprawiedliwień dla Donalda, ale chyba za dużo dał z siebie podczas wczorajszego półfinału, który z pewnością kosztował go bardzo dużo - zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Jak dodamy do tego to, o czym napisał Johnathan, to efekt jest taki, jaki jest - 2 ugrane gemy.

Janko się obudził.

[Jacuszyn]

Niech to Tipsar wygra. Ciekawa postać Touru i szkoda go, że turnieju nie wygrał. W Eastbourne mógł pokonać Seppiego gdyby nie kontuzja. Skoro Mayer się przełamał w Bukareszcie, to Tipsar może w Malezji.

[DUN I LOVE]

Janko 64 *54.

Da radę?