T40: Pekin, Tokio 2014

[Del Fed]

Ładnie Słowacja dziś przyćpała, ale świetnym wolejem się Fafa wybronił na początku 3.

[Barty]

Lewa reka naprawde robi roznice w przypadku gry z Rafa - dzis sie liczy tylko, kto lepiej zagra, a nie technika fh Nadala.

[Del Fed]

Wstał z grobu Martin i zagrał 2 niebiańskie gemy, trzymaj się wiatru i oddychaj - wdech, wydech, wdech, wydech...
E: Coś się pomyliło temu Nadalu, bo końcówkę zagrał jak swój własny wasal. co na pewno Klizanowi nieco pomogło. To może być też potrosze efekt Wawrinki i Cilicia: "no, bo skoro oni mogli, to może i ja też". Zdziwiony jestem, że Nadal nie przystąpił od razu do wygrywania po rzekomej kontuzji Trzeba jednak przyznać, że na podstawie obejrzanego 3 seta, nie trafił mu się Alund, tylko ktoś poziomem gry zbliżony do Horaciusza z Vina 2013. Fajnie, Berdych aka fanboj przodowy by tego nie zrobił - to pewne, aczkolwiek Słowak jest tak niestabilny, iż ma duże szanse jutro polec z Czechem.

[Emu]

Mam nadzieje, że jutro zagra na podobnym poziomie i wyjaśni Berdycha.

[Joao]

Klizan

[Rroggerr]

Finał Berdych-Djoković.

[Advantage]

Martin Klizan was down a set and 1-5 in qualifying to a player ranked No. 927. He just beat Rafael Nadal 67 64 63 to make the China Open SF.

Jinx się udał.

[simon]

Mam nadzieje, że jutro zagra na podobnym poziomie i wyjaśni Berdycha.

Ehe... na pewno. Jutro Berdych zrobi krok ku WTF. Swoją drogą Nadal trzeci raz w tym roku zagrał z jakimś kosmitą z szerokiego zaplecza. Niby niewiele, ale taki Djokovic dostał może 1/3 tego (Stepanek na Wimblu?). A tak narzekacie.

[Lucas]

Oczekiwań nie miałem to i wielkiego żalu nie ma. Wiadomo, że ten turniej był pierwszym po przerwie, do tego na hardzie, więc jestem zadowolony, że Rafa wygrał choć dwa mecze. Brakuje rytmu i pewności uderzeń. Do tego po stronie Hiszpana pojawiło się dziś za dużo błędów, zwłaszcza z forhandu (39 z obu stron miał chyba?), więc to nie dziw, że przegrał.

Kliżanem bym się przesadnie nie zachwycał, bo słaby, niemrawy Nadal miał breaki w obu przegranych setach. Gra Słowaka nie była jakoś szczególnie dobra, po prostu Rafa był jeszcze gorszy.

Dla mnie najważniejsze, by Hiszpan dokończył tą część sezonu bez perturbacji, głodu na trofea nie mam i niczego się nie spodziewam.

Simon, dzięki bardzo za odp na moje wcześniejsze pytanie

[Mario]

Klizan zawsze był niewygodnym rywalem dla Nadala. W dwóch poprzednich meczach chwycił seta (tak, Nadal grał słabo, ale Berdych mógłby o secie pomarzyć, a Rychu pewnie by bajgla dostał) teraz udało się dokończyć dzieła.

Słowak naprawdę ma możliwości i potrzebuje tylko kogoś kto brzydko mówiąc chwyci go za pysk i zmobilizuje do ciężkiej pracy, a wówczas powinien w miarę szybko zbliżyć się do top 20, a pewnie i wyżej. Bo nie może tak być, że zawodowiec wychodzi sobie na mecz na kacu tudzież kompletnie nie chce mu się grać, a u Martina zdarza się to dość często. Zresztą wystarczy spojrzeć na jego mecze z tymi teoretycznie lepszymi - bardzo często nawiązuje walkę. Przypadek? Nie sądzę.

Tu rzeczywiście powstał z grobu, bo tak jak Advantage wspominał, w pierwszej rundzie kwali miał 46 15 z jakimś anonimowym Chińczykiem.

Kliżanem bym się przesadnie nie zachwycał, bo słaby, niemrawy Nadal miał breaki w obu przegranych setach. Gra Słowaka nie była jakoś szczególnie dobra, po prostu Rafa był jeszcze gorszy.

Oczywiście, przecież nikt nawet nie pomyślał, że dobrze dysponowany Nadal mógłby przegrać mecz.

Aha, rzecz jasna nie oglądałem.

[Advantage]

Obronił też cztery piłki meczowe.

[Kazik]

Nie wiem czy zauważyliście, ale sędzia przy piłce setowej dla Klizana, wlepił Rafie call violation za przedłużanie gry i kazał mu grać 2 serwis. Ten posłusznie odstawił piłeczkę, zaserwował drugi, przegrał ten punkt i seta. W końcu ktoś z jajami na stołku A generalnie napisałem o tym, bo wydawało mi się to znamienne

[Lucas]

[matek20]

Nie wiem czy zauważyliście, ale sędzia przy piłce setowej dla Klizana, wlepił Rafie call violation za przedłużanie gry i kazał mu grać 2 serwis. Ten posłusznie odstawił piłeczkę, zaserwował drugi, przegrał ten punkt i seta. W końcu ktoś z jajami na stołku A generalnie napisałem o tym, bo wydawało mi się to znamienne

Taa z jajami.. Trzeba być największą pi*dą, żeby w takim momencie wywołać violation.
Wyobraż sobie taką sytuację w finale wielkiego szlema, w piątym secie.

[Anula]

...

... głodu na trofea nie mam i niczego się nie spodziewam.

To odwrotnie niż ja.
Marzy mi się pucharek w Londynie.
Jak szalec, to szalec.

[sheva]

Taa z jajami.. Trzeba być największą pi*dą, żeby w takim momencie wywołać violation.
Wyobraż sobie taką sytuację w finale wielkiego szlema, w piątym secie.

Taaa Lepiej z uśmiechem na ustach patrzeć jak Rafa sobie drwi z przepisów.

[Robertinho]

Nie wiem czy zauważyliście, ale sędzia przy piłce setowej dla Klizana, wlepił Rafie call violation za przedłużanie gry i kazał mu grać 2 serwis. Ten posłusznie odstawił piłeczkę, zaserwował drugi, przegrał ten punkt i seta. W końcu ktoś z jajami na stołku A generalnie napisałem o tym, bo wydawało mi się to znamienne

Taa z jajami.. Trzeba być największą pi*dą, żeby w takim momencie wywołać violation.
Wyobraż sobie taką sytuację w finale wielkiego szlema, w piątym secie.

Wielkiej wyobraźni nie potrzeba.



Wywołać swojej zawodniczce błąd stóp w arcyważnym momencie arcyważnego meczu . I jeszcze zdyskwalifikować za kilka słów... Ale głupi ci Amerykanie, zupełnie nie rozumieją, że niektórym wszystko wolno.

[DUN I LOVE]

Zapoznałem się ze skrótem kilka postów wyżej. Wyważona power baseline game Kliżko naprawdę robi wrażenie - naturalny talent i łatwość do zagrywanie kończących i nawet przy sieci momentami pokazywał naprawdę imponujące czucie. Bardzo dobre poruszanie się po korcie, poparte fajnymi warunkami fizycznymi - wypada się zgodzić z Mario, ale żeby naprawdę uratować tę karierę trzeba się mocno śpieszyć, bo to już nie za 5, a za 3 dwunasta...

Widziałem jego kilka spotkań, ale to było dawno (kiedy wygrywał pierwszy turniej w Petersburgu). Tam aż takiego wrażenia ten tenis nie robił.

Martin chyba zapoczątkował wypełnianie rocznikowej luki na liście pogromców Rafy - do tej pory najmłodsi byli Dog (88) i Kyrgios (95). Kliżan to rówieśnik Nishikoriego (89).

[Jacques D.]

Taa z jajami.. Trzeba być największą pi*dą, żeby w takim momencie wywołać violation.
Wyobraż sobie taką sytuację w finale wielkiego szlema, w piątym secie.

To fakt, musi być Ci trudno wyobrazić sobie kompetentnego sędziego, zwłaszcza gdy hormony buzują i dają po uszach. Muszę Cię zmartwić - od czasu do czasu spotka Cię taka trauma. Oczywiście nie za często - większość sędziów to przecież wazeliniarze, sprzedawczyki i marionetki w rękach Rafy. Na szczęscie dla takich jak Ty, niestety dla tenisa.

Co do Klizana, to mnie on od początku przekonywał i przekonuje coraz bardziej. Cudny, przepotężny fh, regularność, naturalna agresja i fajne czucie, np.przy wolejach i skrótach. I wcale nie taka ortodoksyjnie mączkowa taka gra, choć rodowód wyraźny. W dodatku, w jego stylu bycia na korcie jest coś hmmm... przyciągającego uwagę, ale jakże odmiennie od tego, jak przyciągają uwagę Monfils czy Fognini. Mam nadzieję na jak najwięcej sukcesów Słowaka.

[DUN I LOVE]

Co do Pekinu, to nie przesądzałbym finału Djoković - Berdych. Tak naprawdę równie dobrze może w niedzielę dojść do meczu Murray - Kliżan. Will see.