T7: Rotterdam, Memphis, Buenos Aires 2014

[Saboteur]

Ależ schematyczny ten mecz.

[Robertinho]

O co Ci chodzi? Przecież rzadko piszesz posty bez choćby grama trollingu.

Owszem, ale mój trolling to absolutne wyżyny geniuszu.

Na szczęście do Jerzego dotarło w porę, że nie wolno mu wygrać tego meczu.

[Federasta20]

Komentator przysypia bo mało go słychać? Kto nim niby jest?

[Del Fed]

Weź się dolecz chłopie i mnie z tym bąkaniem z bekhendu nie wkurzaj. Gulbis peakuje w Rotterdamie, do M 1000 pewnie mu się "zagoi".

[Advantage]

Ernie z przełamaniem w drugim secie. Półfinał w Rotterdamie coraz bliżej.

Jaki topspinowy lob na koniec gema.

[Rodżer Anderłoter]

Gulbis jak demon.

[Advantage]

Horror pod koniec meczu, ale jest zwycięstwo. Za czwartą szansą udało się zakończyć. Kolejny monumentalny występ Ernestsa. Tatuś na pewno jest dumny z syna.

Berdych nie będzie miał żadnych szans z Gulbisem w takiej dyspozycji.

[Robertinho]

I po kuponie. Teraz chociaż wygraj ten turniej.

[wyczesany]

Ciekawe czy ten mecz wystarczy, aby znowu zaczęły się rozważania o nie wykorzystanym talencie Gulbisa?

[Advantage]

Nie tylko ten mecz, bo w poprzednim grał równie wspaniale. Takie rozmowy są cały czas na czasie.

[Robertinho]

Ciekawe czy ten mecz wystarczy, aby znowu zaczęły się rozważania o nie wykorzystanym talencie Gulbisa?

A to się skończyły?

[wyczesany]

Ciekawe czy ten mecz wystarczy, aby znowu zaczęły się rozważania o nie wykorzystanym talencie Gulbisa?

A to się skończyły?

Fakt.

[Mario]

Berdych nie będzie miał żadnych szans z Gulbisem w takiej dyspozycji.

Niby dlaczego? Oczywiście biorąc pod uwagę dzisiejszy występ Berdycha (nie widziałem 2 i 3 seta, gdzie pewnie się ogarnął) można wskazać Łotysza jako faworyta, ale teksty w stylu: "nie będzie miał żadnych szans"...

Delpo nie był w 100% dysponowany, grał praktycznie bez backhandu, a pod koniec mógł nawet wrócić do meczu, to też trochę zastanawia.

[Advantage]

Niby dlaczego? Oczywiście biorąc pod uwagę dzisiejszy występ Berdycha (nie widziałem 2 i 3 seta, gdzie pewnie się ogarnął) można wskazać Łotysza jako faworyta, ale teksty w stylu: "nie będzie miał żadnych szans"...

Przecież Berdych jest karykaturą współczesnego ATP.

A teraz całkiem serio. Oglądałem obydwa spotkania i Janowicz to sam przegrał poprzez swoje głupie błędy i nieprzemyślane decyzje. Tomas nic specjalnego nie pokazał, był sporo gorszy jak w poprzednich meczach. Jeśli Ernests utrzyma formę to nie widzę tutaj szans dla Czecha.

Delpo nie był w 100% dysponowany, grał praktycznie bez backhandu, a pod koniec mógł nawet wrócić do meczu, to też trochę zastanawia.

Wiedziałem, że będą takie próby tłumaczenia. Mógł wrócić, ale nie wrócił i to jest diametralna różnica. Łotysz, który psychicznie w tym turnieju jest bardzo mocny zaserwował wtedy asa. A gra mu się układa znakomicie.

[Mario]

Gdybym chciał tłumaczyć, to powiedziałbym, że Del Potro w następnej akcji wyrzucił łatwy forehand...

Ja też sądzę, że powinien Gulbis ogarnąć, po prostu nie uważam, by szanse Berdycha wynosiły 0%.

[Advantage]

Idę Waszym tropem i też skreślam zawodnika przed rozpoczęciem meczu.

[Mario]

Tylko, że my zazwyczaj skreślamy naszego faworyta.

[robpal]

Ciekawe czy ten mecz wystarczy, aby znowu zaczęły się rozważania o nie wykorzystanym talencie Gulbisa?

A to się skończyły?

Jakim znowu talencie?

[Advantage]

Tylko, że my zazwyczaj skreślamy naszego faworyta.

To wspaniałą macie formę kibicowania.

[Mario]

Odwieczne pytanie - jinx czy napinka?