I każdy z nich stoczył w finale pojedynek trzysetowy.robpal pisze:Chyba nie zostało tu wspomniane -- wszyscy zwycięzcy z tego tygodnia grają 1HBH
Statystyki meczu:
I każdy z nich stoczył w finale pojedynek trzysetowy.robpal pisze:Chyba nie zostało tu wspomniane -- wszyscy zwycięzcy z tego tygodnia grają 1HBH
Mięśnie brzucha, bodajże.Advantage pisze:W ogóle to dlaczego Verdasco się wtedy wycofał? Oddał walkowerem zarówno singiel jak i debel.
A jakie to ma znaczenie ? Prócz tego, że oczywistą siłą rzeczy uderzają mniej precyzyjnie z tej strony ?robpal pisze:Chyba nie zostało tu wspomniane -- wszyscy zwycięzcy z tego tygodnia grają 1HBH
Było się tak nie napinać dla Cosmo, od tego czasu mięśnie brzucha dręcząMario pisze:Brawo Grigor, ale tak na dobrą sprawę to Ferrer powinien wylecieć z turnieju w czwartek. Pewnie teraz Bułgar nie wygra meczu do końca sezonu.
Mięśnie brzucha, bodajże.Advantage pisze:W ogóle to dlaczego Verdasco się wtedy wycofał? Oddał walkowerem zarówno singiel jak i debel.
Siłą rzeczy mniej precyzyjnie od kogo? A może w ogóle mało precyzyjnie? Jeśli tak, to czy to oznacza, że Henin, Kuerten, Mauresmo mieli mało precyzyjne backhandy? Tudzież backhandy mniej precyzyjne od forehandów?SebastianK pisze:A jakie to ma znaczenie ? Prócz tego, że oczywistą siłą rzeczy uderzają mniej precyzyjnie z tej strony ?robpal pisze:Chyba nie zostało tu wspomniane -- wszyscy zwycięzcy z tego tygodnia grają 1HBH
Guga.Jacques D. pisze:Jeśli tak, to czy to oznacza, że Henin, Kuerten, Mauresmo mieli mało precyzyjne backhandy?
Tak, mniej precyzyjne mimo realnie większej kontroli uderzenia ze strony backhandowej. Tak akurat jest z backhandem. Przy jednoręcznym ta sama ręka daje siłę i precyzję, przy oburęcznym ręka dominująca tylko steruje - to daje lepszą celność. Oczywiście w przebiegu godzin treningowych to ma coraz mniejsze znaczenie.Jacques D. pisze:Siłą rzeczy mniej precyzyjnie od kogo? A może w ogóle mało precyzyjnie? Jeśli tak, to czy to oznacza, że Henin, Kuerten, Mauresmo mieli mało precyzyjne backhandy? Tudzież backhandy mniej precyzyjne od forehandów?SebastianK pisze:A jakie to ma znaczenie ? Prócz tego, że oczywistą siłą rzeczy uderzają mniej precyzyjnie z tej strony ?robpal pisze:Chyba nie zostało tu wspomniane -- wszyscy zwycięzcy z tego tygodnia grają 1HBH
Obok oburęcznych Safina i Kafielnikowa najlepszy backhand jaki widziałem w męskim tenisie. Nie wspominając oczywiście o całej wspaniałej reszcie i świetnej osobowości - bardzo brakuje takich pozytywnych abasadorów tenisa dzisiaj.DUN I LOVE pisze:Guga.Jacques D. pisze:Jeśli tak, to czy to oznacza, że Henin, Kuerten, Mauresmo mieli mało precyzyjne backhandy?
O - wiedziałem, że o kimś zapomniałem, dzięki.Rroggerr pisze:Nikt, nawet Marat, nie grał lepiej i piękniej z backhandu od Nalbandiana. Aczkolwiek wczoraj oglądałem finał AO 05 i Safin byłby chyba najbliżej w moim rankingu.
Akurat ręka przy prawidłowym uderzeniu powinna dawać góra 10%-15% mocy całego uderzenia. Reszta to skręt bioder, tułowia i praca nóg. W ogóle tym tokiem myślenia (dominująca steruje i to powinno dawać lepszą celność) to wszyscy powinni grać oburęczny fh. Błędy podczas grania jednoręcznego to w bardzo małym stopniu kwestia rąk.SebastianK pisze:Tak, mniej precyzyjne mimo realnie większej kontroli uderzenia ze strony backhandowej. Tak akurat jest z backhandem. Przy jednoręcznym ta sama ręka daje siłę i precyzję, przy oburęcznym ręka dominująca tylko steruje - to daje lepszą celność. Oczywiście w przebiegu godzin treningowych to ma coraz mniejsze znaczenie.Jacques D. pisze:Siłą rzeczy mniej precyzyjnie od kogo? A może w ogóle mało precyzyjnie? Jeśli tak, to czy to oznacza, że Henin, Kuerten, Mauresmo mieli mało precyzyjne backhandy? Tudzież backhandy mniej precyzyjne od forehandów?
Fajna teoria, tyle, że nie działa jak ktoś Cię ruszy z miejsca.. I przesadzasz z procentami bo gro graczy uderza z otwartej pozycji gdzie skręt bioder jest minimalny...Rodżer Anderłoter pisze:Akurat ręka przy prawidłowym uderzeniu powinna dawać góra 10%-15% mocy całego uderzenia. Reszta to skręt bioder, tułowia i praca nóg. W ogóle tym tokiem myślenia (dominująca steruje i to powinno dawać lepszą celność) to wszyscy powinni grać oburęczny fh. Błędy podczas grania jednoręcznego to w bardzo małym stopniu kwestia rąk.SebastianK pisze:Tak, mniej precyzyjne mimo realnie większej kontroli uderzenia ze strony backhandowej. Tak akurat jest z backhandem. Przy jednoręcznym ta sama ręka daje siłę i precyzję, przy oburęcznym ręka dominująca tylko steruje - to daje lepszą celność. Oczywiście w przebiegu godzin treningowych to ma coraz mniejsze znaczenie.Jacques D. pisze:Siłą rzeczy mniej precyzyjnie od kogo? A może w ogóle mało precyzyjnie? Jeśli tak, to czy to oznacza, że Henin, Kuerten, Mauresmo mieli mało precyzyjne backhandy? Tudzież backhandy mniej precyzyjne od forehandów?
Ano takie ma znaczenia, że wbrew lansowanym przez fanów Nadala teoriom, jest sporo ludzi oglądających tenis w celu delektowania się pięknem tej gry, a nie tylko czekających, kto pierwszy padnie w pojedynku biegaczy z rakietą.SebastianK pisze:A jakie to ma znaczenie ? Prócz tego, że oczywistą siłą rzeczy uderzają mniej precyzyjnie z tej strony ?robpal pisze:Chyba nie zostało tu wspomniane -- wszyscy zwycięzcy z tego tygodnia grają 1HBH
Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, ale to nieprawda, bo trudniej kontroluje się piłkę grając jedną ręką. Chociaż z drugiej strony jednoręczny backhand ma też oczywiście swoje plusy. Przy nim każde uderzenie jest nieco inne - krótsze albo dłuższe i niekoniecznie jest to zamierzony zabieg. Często gra się jeszcze nie do końca czysto, co sprawia, że przeciwnik nie wie, jaką dostanie piłkę i z jaką rotacją. Poza tym dobrze operując jednoręcznym backhandem ma się szerszą paletę zagrań i można nadawać takie przyspieszenie, jakiego nie da się osiągnąć uderzając oburącz. Ale niewątpliwie jest to trudna sztuka i chyba bezpieczniej od początku uczyć się oburęcznego BH.SebastianK pisze:Tak, mniej precyzyjne mimo realnie większej kontroli uderzenia ze strony backhandowej. Tak akurat jest z backhandem. Przy jednoręcznym ta sama ręka daje siłę i precyzję, przy oburęcznym ręka dominująca tylko steruje - to daje lepszą celność. Oczywiście w przebiegu godzin treningowych to ma coraz mniejsze znaczenie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości