Turnieje w Bangkoku i Kuala Lumpur, rozgrywane w terminie 24.09-30.09 inaugurują cykl azjatyckich zawodów rozgrywanych na szczeblu ATP Tour. Są to turnieje rangi ATP World Tour 250 i stanowią przedsmak i wprowadzenie do bardziej prestiżowych rozgrywek rangi „500” (Tokio, Pekin) oraz Szanghaj Masters.
Bangkok
Turniej rozgrywany w stolicy Tajlandii Bangkoku to zawody z krótką, lecz bogatą tradycją. Renomowani zawodnicy nigdy nie omijali tutejszej Impact Areny. Na liście zwycięzców figurują bowiem choćby jedyny dwukrotny zwycięzca, Szwajcar Roger Federer (wygrane w edycjach 2004 i 2005) czy Szkot Andy Murray, który wygrał edycję zeszłoroczną. Warta odnotowania jest również wspaniała gra Hiszpana Guillermo Garcii-Lopeza w edycji 2010, który na drodze do końcowego tryumfu pokonał samego Rafaela Nadala.
W tegorocznej odsłonie zawodów zabraknie wielkich gwiazd, nie będzie jednak brakować bardzo dobrych zawodników, takich jak rozstawiony z „jedynką” Janko Tipsarevic, czy Francuzi Richard Gasquet i Gilles Simon (zwycięzca turnieju z roku 2009). Oczy kibiców zwrócone będą także na młode nadzieje touru, takie jak Milos Raonic czy Bernard Tomic.
Turniej w stolicy Tajlandii od początku swego istnienia potrafił wywrzeć wrażenie na kibicach imponującą lokalizacją (Bangkok to jedno z największych i najczęściej odwiedzanych przez turystów miast w całej Azji) i, przede wszystkim, efektownym tenisem (wśród zwycięzców turnieju tak agresywnie grający zawodnicy jak choćby wspomniany Federer, J.W.Tsonga czy James Blake). Miejmy nadzieję, że podobnie będzie również i w tym roku.
Kuala Lumpur
Rozgrywany w jednym z najbardziej uprzemysłowionych i najszybciej rozwijających się miast Azji, stolicy Malezji Kuala Lumpur turniej jest jednym z najmłodszych w całym kalendarzu rozgrywek – zainaugurowany został bowiem w roku 2009 (turniej w stolicy Malezji był również rozgrywany w latach 1993-1995, ale pod inną nazwą), gdy w finale spotkali się dwaj zawodnicy będący u szczytu swych karier – Nikołaj Dawidienko i Fernando Verdasco. Zwyciężył w świetnym stylu Rosjanin, rok później zaś tradycję tryumfów zawodników z tego kraju kontynuował Michaił Jużny, który pokonał po emocjonującym pojedynku wówczas obiecującego, a dziś nieco już zapomnianego Kazacha Andrieja Gołubiewa. Kort centralny w Kuala Lumpur był świadkiem ważnych wydarzeń również w zeszłym roku, kiedy należący obecnie do czołówki cyklu Serb Janko Tipsarevic wygrał tu swój pierwszy turniej na tym szczeblu rozgrywkowym.
Obsada tegorocznego turnieju nie odbiega poziomem od tych z trzech poprzednich edycji. Turniejową „jedynką” jest bowiem Hiszpan David Ferrer - nr. 5 światowego tenisa, półfinalista niedawno zakończonego US Open. Poza nim gwiazdami edycji 2012 są również znajdujący się w tym sezonie w życiowej formie Argentyńczyk Juan Monaco oraz tenisowe nadzieje – Ukrainiec Aleksandr Dołgopołow i Japończyk Kei Nishikori.
W historii malezyjskiego turnieju zdążyli się już zapisać Polacy, a konkretnie, polski debel. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wygrali tu inauguracyjną edycję, a rok później, broniąc tytułu, polegli w dwusetowym finale z parą słowacką, Cermak-Mertinak. W tym roku Polacy są w stolicy Malezji rozstawieni z nr. 1.
- Wątek poświęcony tym eventom przed rokiem: klik!