T28: Newport, Stuttgart, Bastad, Umag 2012

[DUN I LOVE]

Typowa luzerka ze strony Serba. W tych mniejszych turniejach przegrał on w życiu całą serię wygranych spotkań.

[Shinoda]

Jak to mówi klasyk:"głowę to on ma, tylko przydałoby się żeby grał z głową". Kto odgadnie gdzie ten tekst był/jest dostaje browca.

[jonathan]

EPICKI Janko

Jasna sprawa. Przecież, jak to powiedział nasz wybitny człowiek, Tipsarević jeden jedyny podwyższa poziom męskiego tenisa.

[DUN I LOVE]

Łukasz Kubot, w parze z Jeremym Chardym, wygrali rywalizację deblistów w Stuttgarcie.

Mocno obsadzone są dzisiejsze finały singlowe. Wydawać się mogło, że liczba turniejów i perspektywa intensywnego okresu letniego wymusi odpoczynek na czołówce, ale nic bardziej mylnego. Z 4 dzisiejszych finałów tylko Hewitt nie gra w Top20. Granollers tam zawita, nawet jeżeli przegra dzisiejszy finał.

[jonathan]

Ferrer w zeszłorocznym finale dostał niezłe baty od Soderlinga, a teraz po ponownym pognębieniu Almagro (jak dla mnie jednego z czołowych ciułaczy punktów w męskim tenisie, który swoją pozycję zbudował właśnie w oparciu o podobne imprezy na mączce) wygrywa swój piąty turniej w sezonie i zrównuje się w tej statystyce z Federerem. Jednak waga jego zwycięstw jest nieporównywalna z tymi wywalczonymi przez Rogera.

Oglądałem dość sporo meczów Ferrera na mączce na przestrzeni ostatnich kilku lat i na ich podstawie było widać ewidentnie, że jest on innym zawodnikiem niż klasyczna szkoła hiszpańska piekielnie nudno przebijających i kontrujących defensorów. Jego tenis dzięki nowym naciągom, ramom, nawierzchniom i piłkom to dynamiczny i dużo mocniejszy przerzut wypracowywany głównie nogami. Z czasem David nawet podszlifował to swoje rzemiosło, przesunął je do przodu i stał się zawodnikiem potrafiącym grać ofensywnie, choć ciągle bardzo prosto technicznie, tak jak np. Davydenko.

[DUN I LOVE]

A Janko wymęczył ten Stuttgart. Serb wyjdzie Mercedesem z Niemiec, jako ostatni z zawodników z Top-10, który wywalczył tytuł w trwającym sezonie.

[Shinoda]

Patrzę tak sobie na Monaco statystyki finałów. Argentyńczyk zagrał wraz z dzisiejszym pojedynkiem 9ty zakończony porażką finał i nigdy nie zdarzyło mu się jeszcze żeby wyciągnął pojedynek ostatecznie na swoją korzyść po przegranym pierwszym secie.

[Rodżer Anderłoter]

A Janko wymęczył ten Stuttgart. Serb wyjdzie Mercedesem z Niemiec, jako ostatni z zawodników z Top-10, który wywalczył tytuł w trwającym sezonie.

Turntable posiada. Właśnie został właścicielem fury dużego kalibru. To tylko krok od nagraniu rapowego klipu razem z Dolgopolovem.

[robpal]

To tylko krok od nagraniu rapowego klipu razem z Dolgopolovem.

Mówisz, że za wygraną w Gstaad dostanie złote gangsta łańcuchy?

[Rodżer Anderłoter]

On już pewnie takie ma.

[Rodżer Anderłoter]

Na razie w finale w Newport tiebreak po secie ze średnią odbić w wymianie równą 2 czyli klasyczny mecz z Isnerem.

[DUN I LOVE]

Isner wziął TB 1 seta. Wynik zasłużony z przebiegu seta. Co chwila w gemach serwisowych Hewitta było gorąco. Szacun dla kangura, że zdołał dociągnąć podanie do 13 gema.

Cilić coraz bliżej upragnionego tytułu w swojej domowej imprezie.

[Lleyton]

Niestety serwis nie działa tak jak powinien a szkoda, bo można było to wygrać.

[Shinoda]

Nie dał Lleyton rady. Jednak brawa dla Big Johna, bo Kangur nie był w stanie mu zagrozić - serwis u Isnera pracował jak należy. Brawo John.

[Rusty]

Niestety serwis nie działa tak jak powinien a szkoda, bo można było to wygrać.

Co masz do dzisiejszego serwisu Lleyton'a?

[Shinoda]

Serwować to Lleyton dobrze właśnie to dziś robił - o dziwo. Nie był to taki buldożer jak u Isnera, ale całkiem dobrze funkcjonował. I tak kluczem do sukcesu Amerykanina był serwis, wraz lepszy od Australijczyka. Z jednej strony Hewitt dobrze podawał, jednak i tak za słabo by dać radę sobie z Johnem.

[sheva]

Marin Cilic wygrał turniej w Umag w finale pokonując Marcela Granollersa. Marin zaliczył niesamowitą serię wygrywając w dzisiejszym meczu 9 gemów z rzędu od stanu *2/4 w I secie do 5/0* w II.
Cilic jest zaledwie drugim chorwackim zwycięzcą tego turnieju, poprzednim był 22 lata temu Goran Prpić.

[Rodżer Anderłoter]

Niestety serwis nie działa tak jak powinien a szkoda, bo można było to wygrać.

Co masz do dzisiejszego serwisu Lleyton'a?

Chyba miał DF w tiebreaku. W meczu z Isnerem to prawie wyrok.

[Jacques D.]

EPICKI Janko

Jasna sprawa. Przecież, jak to powiedział nasz wybitny człowiek, Tipsarević jeden jedyny podwyższa poziom męskiego tenisa.

Ty za to mógłbyś wreszcie spróbować popodwyższać poziom tego forum zamiast osiągać kolejne poziomy wtajemniczenia w sztuce żenady.

Pierwszy przykład z brzegu? Ot choćby ten z porównaniem prostoty technicznej Ferrera i Dawidienki. Po pierwsze, gra Dawidienki była często oparta na operowaniu skrajnie trudnymi zagraniami kątowymi-już samo to jest bardzo trudne technicznie-o takich kątach Ferrer może co najwyżej pomarzyć. Poza tym Rosjanin był w stanie grać znakomicie przy siatce-np.świetne stop-woleje z karkołomnych, bardzo niskich pozycji-w szczytowym momencie swojej kariery-przełom 09/10-robił to całkiem regularnie. Oczywiście zawsze był baselinerem, ale umiał urozmaicać swoją grę i robił to z głową-zresztą nawet ten baseline nigdy nie był nudnym,pasywnym baseline'm. Gdzie tu porównanie z Ferrerem, który rzeczywiście bazuje na przerzucie, mniej lub bardziej pasywnym? Który jak próbuje zagrać slajsa, to najczęściej ustawia się na karkołomnej dla siebie pozycji w wymianie? Który przy siatce najczęściej gra... w siatkę, lub robi wolejową wystawkę? Ale do tego trzeba przecież zadać sobie trochę trudu, żeby przeprowadzić rzetelną analizę, a nie tylko coś od czasu do czasu "oglądnąć" i później dorabiać to coś do swoich pseudo-odkrywczych teorii.

[jonathan]

Pierwszy przykład z brzegu? Ot choćby ten z porównaniem prostoty technicznej Ferrera i Dawidienki.

Oczywiście, że Davydenko miał swoje lepsze czasy, kiedy faktycznie poprawił woleje i zaczął bardziej różnicować taktykę, ale jego standard gry to nudne przerzucanie płaskich piłek w wymianach w szybkim tempie. Uderzał agresywnie (prawda jest taka, że dzisiaj sam sprzęt dodaje mocy i czyni zawodnika potencjalnie dużo agresywniejszym), jednak zawsze automatycznie ("Mister PlayStation") i bardzo przewidywalnie, więc nie rób z niego żadnego wyspecjalizowanego ofensora i technika z dobrą ręką, który w ciekawy sposób precyzyjnie konstruował i wypracowywał punkt.