Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://mtenis.com.pl/
Jak przystało na przedszlemowe kurniki, nawet Majchrzak ma szansę doczekać się wiekopomnej chwili, awansu do MD. Swoją drogą niecałe 2 lata temu koleś ogolił na miękko PCB. A dziś brodzi w tym samym miejscu.
Kamil Majchrzak po raz pierwszy w karierze wystąpi w zawodach rangi ATP World Tour. W niedzielę polski tenisista udanie przeszedł przez kwalifikacje do turnieju rozgrywanego na trawnikach w Antalyi.
PAP/EPA / SOEREN STACHE
21-letni piotrkowianin po raz pierwszy przystąpił do eliminacji imprezy ATP World Tour 250 i od razu awansował do głównej drabinki. W sobotę pewnie zwyciężył Hiszpana Jaume'a Munara, natomiast w decydującym niedzielnym pojedynku pokonał oznaczonego "trójką" Lloyda Harrisa 7:6(5), 6:1.
ATP Londyn: Marin Cilić zakończył serie Gillesa Mullera, Feliciano Lopez zrewanżował się Grigorowi Dimitrowowi
Reprezentant RPA grał wcześniej z naszym tenisistą tylko raz, podczas igrzysk olimpijskich młodzieży w Nankinie (2014), gdzie przegrał wyraźnie 2:6, 0:6. Od tego czasu poczynił spore postępy. W Antalyi podobnie jak Polak starał się o premierowy występ w głównej drabince zawodów męskiego touru.
Niedziela należała jednak do notowanego obecnie na 288. pozycji Kamila Majchrzaka. Nasz reprezentant miał tylko problemy ze skończeniem partii otwarcia, w której prowadził już 5:2 i nie wykorzystał setbola w ósmym gemie. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego dopiął swego w rozgrywce tiebreakowej.
W drugiej odsłonie Majchrzak błyskawicznie zdobył dwa przełamania i wyszedł na 4:0. W siódmym gemie dołożył jeszcze jednego breaka, wieńcząc tym samym pojedynek po 81 minutach. Polak zameldował się w głównej drabince premierowej edycji zawodów Antalya Open. Za występ w tureckim kurorcie otrzymał już 12 punktów do rankingu ATP.
Rywala w I rundzie turnieju głównego Majchrzak pozna po zakończeniu dwustopniowych eliminacji. Piotrkowianin może trafić na Brazylijczyka Rogerio Dutrę Silvę, Japończyka Yuichiego Sugitę, Turka Cema Ilkela lub Włocha Andreasa Seppiego.
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 439 tys. dolarów
niedziela, 25 czerwca
Najpierw challengery, potem Australian Open. Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak ujawnili plany
Spoiler:
Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak powitają 2018 rok podczas imprez rangi ATP Challenger Tour na kortach o nawierzchni twardej. Polscy tenisiści sprawdzą formę przed występem w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open.
Cykl ITF: Magdalena Fręch lepsza od Patty Schnyder w Dubaju
Niespodzianki być nie mogło. Kamil Majchrzak i Hubert Hurkacz chcą przed przylotem na wielkoszlemowe zawody w Melbourne rozegrać kilka spotkań, dlatego zamiast trudnych eliminacji do imprez głównego cyklu rangi ATP World Tour 250 zdecydowali się wystąpić w turniejach ATP Challenger Tour.
Notowany na 198. pozycji Majchrzak zagra w rozpoczynających się 1 stycznia zawodach o puli nagród 75 tys. dolarów w Playford, małym miasteczku położonym pod Adelajdą. Piotrkowianin ma pewne miejsce w głównej drabince, w której jedynym tenisistą klasyfikowanym w Top 100 jest Rosjanin Danił Miedwiediew. Zagrać tutaj chcą również m.in. Bjorn Fratangelo, Thomaz Bellucci, Henri Laaksonen i Serhij Stachowski.
Z kolei Hurkacz, który w poniedziałek awansował na najwyższą w karierze 236. lokatę, powita nowy rok w Numei. W stolicy Nowej Kaledonii rozegrany zostanie challenger o puli nagród 75 tys. dolarów + hospitality. Wrocławianin ma pewne miejsce w głównej drabince. Najwyżej rozstawiony będzie tutaj Francuz Julien Benneteau, jedyny zgłoszony tenisista z Top 100. W gronie faworytów powinni również być Taylor Fritz, Cameron Norrie, Casper Ruud i Corentin Moutet.
W drugim tygodniu sezonu 2018 zostaną rozegrane eliminacje do wielkoszlemowego Australian Open 2018. Wystartować w nich powinni Magdalena Fręch oraz Jerzy Janowicz, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. W głównej drabince turnieju w Melbourne (początek 15 stycznia) na pewno zagrają Agnieszka Radwańska i Magda Linette.
Kolejne wsparcie dla Magdaleny Fręch i Kamila Majchrzaka. Tenisiści dołączyli do "Team 100"
Spoiler:
Magdalena Fręch i Kamil Majchrzak zostali beneficjentami programu "Team 100". Liczba sportowców objęta finansowaniem Ministerstwa Sportu i Turystyki uległa w ostatnim czasie podwojeniu.
Magdalena Fręch, Kamil Majchrzak i Hubert Hurkacz nagrodzeni. Otrzymają stypendia ITF
Magdalena Fręch i Kamil Majchrzak to pierwsi tenisiści, którzy znaleźli się w "Team 100". Jako beneficjenci otrzymają od MSiT 40 tys. zł rocznie, które będą mogli przeznaczyć na różne cele. Sportowcy mogą w ten sposób finansować m.in. ludzi ze sztabu trenerskiego: szkoleniowców, psychologów czy fizjoterapeutów.
Fręch awansowała w zeszłym roku do Top 200 rankingu WTA i teraz celuje w pierwszą "100". Łodzianka przeszła eliminacje do Australian Open 2018, dzięki czemu zadebiutowała w głównej drabince imprezy Wielkiego Szlema. Z kolei Majchrzak osiągnął w ubiegłym sezonie Top 200 rankingu ATP i także chce się rozwijać.
234 zł
Złote kolczyki pr.585 włoskie Węzełki turkus W-wa
ZOBACZ WIĘCEJ
Dla Fręch i Majchrzaka to kolejne wsparcie finansowe, które ułatwi im realizację celów. Nasi tenisiści oraz ich rodak Hubert Hurkacz są już stypendystami programu International Player Grand Slam Grants. Dzięki temu otrzymali od Międzynarodowej Federacji Tenisowej po 25 tys. dolarów.
Challenger Cherbourg: Kamil Majchrzak nie dokończył meczu. Kiepski wtorek Polaków
Spoiler:
Kamil Majchrzak skreczował w meczu I rundy halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Cherbourgu. We wtorek występ we Francji zakończyli również Tomasz Bednarek i Grzegorz Panfil.
Kamil Majchrzak narzeka na dolegliwości zdrowotne od ponad tygodnia. W Budapeszcie dograł jeszcze do końca pojedynek I rundy, choć korzystał z interwencji medycznej. We wtorek Polak miał problemy z poruszaniem się po korcie podczas imprezy w Cherbourgu. Partię otwarcia przegrał 3:6, natomiast w drugiej skreczował w trakcie czwartego gema z powodu bólu pleców.
Tym samym do II rundy francuskiej imprezy awansował Alexei Popyrin. Australijczyk, triumfator juniorskiego Rolanda Garrosa 2017, spotka się teraz z Niemcem Oskarem Otte'em. Majchrzak miał we wtorek zagrać jeszcze razem z Węgrem Gaborem Borsosem debla, lecz nie wyszedł na kort. Skorzystali na tym Portugalczyk Goncalo Oliveira i Francuz Gleb Sakharov.
Wtorek w ogóle nie był udanym dniem dla naszych reprezentantów startujących w Cherbourgu. Zgłoszeni razem do rywalizacji w grze podwójnej Tomasz Bednarek i Grzegorz Panfil przegrali z oznaczonymi trzecim numerem Belgami Sanderem Gille'em i Joranem Vliegenem 7:6(4), 6:7(4), 4-10.
Kamil Majchrzak wyleczył uraz pleców. Poleci na dwa tygodnie do Chin
Spoiler:
Kamil Majchrzak ma już za sobą problemy zdrowotne i w przyszłym tygodniu powróci do rywalizacji na zawodowych kortach. Polski tenisista weźmie udział w dwóch turniejach rangi ATP Challenger Tour.
REKLAMA
Challenger Zhuhai: Hubert Hurkacz zaczął od pewnego zwycięstwa
- Wyleczyłem kontuzję pleców. Serdecznie dziękuję panu Romanowi Rosiakowi za pomoc. Za kilka dni wylatuję do Chin na dwa challengery. Dziękuję trenerom za cierpliwość i czuwanie nad rozwojem i powrotem do formy. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za słowa wsparcia, których otrzymałem bardzo dużo - poinformował Kamil Majchrzak na swoim profilu na Facebooku.
Przypomnijmy, że tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego narzekał na ból dolnej części pleców od meczu Słowenia - Polska w ramach Pucharu Davisa. Po jego zakończeniu nasz reprezentant pojechał do Budapesztu, gdzie w I rundzie lepszy od niego okazał się Francuz Constant Lestienne. Już wtedy było widać, że Majchrzak ma problemy zdrowotne, bowiem poprosił o przerwę medyczną. Mimo tego zdecydował się jeszcze wystąpić w Cherbourgu, gdzie skreczował w pierwszym pojedynku, z Alexeiem Popyrinem.
Polak uznał, że uraz wymaga konsultacji ze specjalistami i zrezygnował ze startu w Bergamo. Teraz jego celem jest występ w dwóch challengerach: w Shenzhen i Qujing. W obu imprezach ma również zagrać drugi z naszych tenisistów, Hubert Hurkacz.
Kamil Majchrzak przeniósł się do Chin. W poniedziałek pierwszy mecz w Nanchangu
Spoiler:
Kamil Majchrzak spędzi najbliższe dwa tygodnie w turniejach rangi ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w Chinach. Już w poniedziałek rozegra pierwszy mecz w zawodach w Nanchangu.
W kończącym się tygodniu Kamil Majchrzak (ATP 226) wystąpił w Tajpej, gdzie nie wykorzystał trzech piłek meczowych i przegrał w I rundzie z Niemcem Matthiasem Bachingerem. Był to jego premierowy pojedynek o rankingowe punkty po udanym występie w spotkaniu z Zimbabwe w ramach Pucharu Davisa.
Teraz tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego przeniósł się z tajwańskich kortów na chińską mączkę, na której wystąpi w Nanchangu i Anningu. Pierwszy mecz rozegra już w poniedziałek, a jego rywalem będzie Hugo Grenier (ATP 388). 22-letni Francuz przeszedł przez eliminacje, w których w jedynym rozegranym spotkaniu pokonał po dwóch tie breakach Hindusa Srirama Balajiego.
Jeśli Majchrzak zwycięży Greniera, to już w II rundzie będzie mógł trafić na rozstawionego z "dwójką" Jordan Thompson (ATP 99). 23-latek z Sydney jest może i notowany w Top 100, ale mączka nie należy do ulubionych przez niego nawierzchni. Już w poniedziałek Australijczyk skrzyżuje rakiety z Koreańczykiem Duck Hee Lee (ATP 212). Najwyżej rozstawiony jest tutaj Rosjanin Jewgienij Donskoj (ATP 85).
Nasz reprezentant zagra jeszcze w Nanchangu w turnieju debla. Jego partnerem jest Japończyk Toshihide Matsui, a pierwszymi przeciwnikami będą grający z dziką kartą Chińczycy Yan Bai i Yuanfeng Li.
Challenger Anning: Kamil Majchrzak powalczy o finał. Może wrócić do Top 200
Spoiler:
Kamil Majchrzak w godzinę zameldował się w piątek w półfinale turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w Anning. Polski tenisista jest o krok od powrotu do Top 200 rankingu ATP.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
27 Kwietnia 2018, 11:44
Udostępnij 29
Tweetnij
Skomentuj 6
Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Cykl ITF: koniec zwycięskiej passy Igi Świątek w USA. Urszula Radwańska w ćwierćfinale w Obidos
Po odpadnięciu siedmiu z ósemki rozstawionych graczy sprawa zwycięstwa w zawodach Kunming Challenger stała się otwarta i to może wykorzystać Kamil Majchrzak (ATP 231). W piątek piotrkowianin po raz trzeci pokonał Lloyda Harrisa (ATP 242) i zameldował się w półfinale. Polak grał wcześniej z reprezentantem RPA dwukrotnie. Raz w młodzieżowych igrzyskach olimpijskich w Nankinie (2014), gdzie wygrał w II rundzie 6:2, 6:0. Ich drugi pojedynek miał miejsce w kwalifikacjach do zeszłorocznego turnieju ATP World Tour 250 w Antalyi i tutaj nasz zawodnik zwyciężył 7:6(5), 6:1.
Majchrzak w godzinę rozprawił się z Afrykanerem. W pierwszej odsłonie błyskawicznie uzyskał dwa przełamania i wyszedł na 4:0. Z kolei w drugiej partii zdobył breaka w gemie otwierającym seta i od tego momentu kontrolował przebieg wydarzeń na korcie. Harris nie wykorzystał żadnego z trzech break pointów i przegrał ostatecznie 2:6, 4:6.
R
E
K
L
A
M
A
Nasz reprezentant wywalczył w Anning już 45 punktów do rankingu ATP. W zeszłym roku odpadł tutaj w II rundzie, dlatego teraz na pewno poprawi się jego sytuacja w światowej klasyfikacji. W sobotę rywalem Majchrzaka będzie Hindus Prajnesh Gunneswaran (ATP 260). 28-latek z Madrasu ma o co walczyć, ponieważ wygrana zapewni mu miejsce w eliminacjach do Rolanda Garrosa 2018. Z kolei Polak stanie przed szansą na powrót do Top 200 i poprawienia życiówki. Jeśli zwycięży w całych zawodach, to zostanie pierwszą rakietą naszego kraju.
Challenger Seul: Mackenzie McDonald zakończył występ Kamila Majchrzaka
Spoiler:
Mackenzie McDonald pokonał w dwóch setach Kamila Majchrzaka w meczu II rundy turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Seulu. Polski tenisista nie wróci w poniedziałek do Top 200 światowego rankingu.
Kamil Majchrzak (ATP 212) trafił na trudnego rywala, który podczas Australian Open 2018 odniósł pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu. Rozstawiony z "piątką" Mackenzie McDonald (ATP 146) nie starał się walczyć o punkty w dłuższych wymianach, lecz szybko przejmował inicjatywę. Amerykanin dobrze i agresywnie returnował, przez co piotrkowianin szybko znalazł się pod presją. Pierwszego seta nasz reprezentant przegrał 3:6. Z kolei w drugiej partii udało mu się po utracie podania wyrównać na po 2 i wtedy gra po raz kolejny została przerwana.
Panowie wrócili na kort w czwartek. Niewiele brakowało, a polski tenisista uzyskałby od razu przełamanie, jednak McDonald wygrał od stanu 0-30 cztery kolejne piłki. Teraz obaj uważnie pilnowali serwisu, aż przyszedł 10. gem i do ataku ruszył reprezentant USA. Majchrzak obronił pierwszego meczbola dobrym drugim serwisem. Przy następnym doszło do wymiany, w której Amerykanin przejął inicjatywę i posłał wygrywający forhend po krosie, dzięki czemu zwyciężył po 102 minutach 6:3, 6:4.
Po paru godzinach Majchrzak wyszedł jeszcze do pojedynku deblowego, w którym wspólnie z Australijczykiem Lukiem Saville'em przegrał z Białorusinem Alaksandrem Burym i Tajwańczykiem Hsien-Yin Pengiem 2:6, 4:6.
Seoul Open Challenger, Seul (Korea Południowa)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów
czwartek, 3 maja
Challenger Heilbronn: udany początek Kamila Majchrzaka. Mohamed Safwat znów pokonany
Spoiler:
amil Majchrzak od zwycięstwa nad Mohamedem Safwatem rozpoczął występ w turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w niemieckim Heilbronn. Polakowi nie przeszkodziły nawet poniedziałkowe opady deszczu.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
14 Maja 2018, 20:51
Udostępnij 19 Tweetnij Skomentuj 1
Agencja Gazeta / Piotr Skornicki / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Maja Chwalińska wzięła przykład z Igi Świątek. Przeszła eliminacje turnieju ITF w Trnawie
Aura najpierw opóźniła rozpoczęcie spotkania, a po pierwszym secie panowie opuścili kort na ponad dwie godziny, gdyż znów zaczął mocno padać deszcz. Poniedziałkowy rywal naszego reprezentanta, Mohamed Safwat (ATP 174), jest dobrze znany Kamilowi Majchrzakowi (ATP 207). Tenisiści dwukrotnie grali ze sobą w futuresach, a w zeszłym roku Polak rozgromił go w challengerze na kortach twardych w Taszkencie.
Na niemieckiej mączce w Heilbronn wysokiego zwycięstwa nie było, ale 22-latek z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał w dwóch setach. W partii otwarcia miał przewagę, lecz długo nie mógł uzyskać przełamania. Udało się w szóstym gemie, gdy Egipcjanin wpakował w siatkę bekhendowy smecz, a następnie został minięty przez Polaka. Majchrzak miał problemy z zamknięciem pierwszej części spotkania. W dziewiątym gemie, przy spadających z nieba pojedynczych kroplach deszczu, obronił pięć break pointów, zanim w końcu wykorzystał drugiego setbola.
REKLAMA - Zwiń
Wówczas gra została przerwana i panowie opuścili obiekt. Gdy wrócili po ponad dwóch godzinach, nasz reprezentant z łatwością odebrał podanie rywalowi. Z przewagi nie cieszył się zbyt długo, ponieważ Safwat wyrównał już po zmianie stron. Potem Polak marnował okazje na objęcie prowadzenia. W piątym gemie nie zdobył przełamania mimo prowadzenia 40-0. Aż przyszedł dziewiąty gem, w którym Egipcjanin wyrzucił parę piłek. Piotrkowianin wykorzystał drugiego break pointa, a po zmianie stron zwieńczył pojedynek wynikiem 6:3, 6:4 przy drugiej piłce meczowej.
W ostatnim gemie spotkania Majchrzak niebezpiecznie przewrócił się na kort po jednym z zagrań przeciwnika. Na szczęście skończyło się tylko na ubrudzonym stroju. Kontuzja na tydzień przed eliminacjami do Rolanda Garrosa 2018 byłaby z pewnością poważnym ciosem. We wtorek Polak będzie odpoczywał i wyczekiwał na kolejnego rywala. Będzie nim rozstawiony z "trójką" Niemiec Yannick Maden (ATP 128) lub Amerykanin Dennis Novikov (ATP 178).
Neckarcup, Heilbronn (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 85 tys. euro
poniedziałek, 14 maja
I runda gry pojedynczej:
REKLAMA
Kamil Majchrzak (Polska) - Mohamed Safwat (Egipt) 6:3, 6:4
Challenger Heilbronn: Kamil Majchrzak pokonał faworyta gospodarzy. Wróci do Top 200
Spoiler:
Kamil Majchrzak pokonał w dwóch setach Yannicka Madena i awansował do ćwierćfinału turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych w niemieckim Heilbronn. W poniedziałek Polak powróci do Top 200 światowego rankingu.
Pierwotnie pojedynek Polaka i Niemca miał zostać rozegrany w środowy wieczór, ale z powodu opadów deszczu został przełożony na czwartkowe popołudnie. Rozstawiony z "trójką" Yannick Maden (ATP 128) nie pokazał tenisa na miarę zawodnika aspirującego do pierwszej setki światowej klasyfikacji i doznał w pełni zasłużonej porażki.
Kamil Majchrzak (ATP 207) zagrał bardzo solidnie. Świetnie trzymał piłkę w korcie, wygrywał większość dłuższych wymian i doskonale kontrował. Z kolei reprezentant naszych zachodnich sąsiadów bardzo często mylił się. Nie poruszał się zbyt pewnie po ceglanej mączce, a próby urozmaicania gry (np. skrótami) czy też przyspieszania kończyły się niepowodzeniem.
Piotrkowianin przełamał serwis Madena do zera w czwartym gemie, ale szybko stracił przewagę. Historia powtórzyła się przy stanie 4:3, gdy nasz zawodnik zdobył breaka, lecz nie zwieńczył seta przy własnym podaniu. Uczynił to dopiero po zmianie stron, przy serwisie Niemca, który w ostatniej akcji premierowej odsłony popełnił podwójny błąd.
Drugą partię Majchrzak rozpoczął od wygrania własnego podania, po czym ruszył do ataku. Wówczas Maden podarował Polakowi sporo punktów, wyrzucając piłki w aut czy psując skróty. Grał bardzo niestarannie, dlatego szybko zrobiło się 4:0 dla naszego reprezentanta. Dopiero wtedy niemiecki tenisista nieco uspokoi grę i wziął się za odrabianie strat. Starał się grać mocniej i nie popełniać błędów, co pozwoliło mu zmniejszyć dystans do dwóch gemów. Przy stanie 5:3 piotrkowianin odparł cztery break pointy, zanim przy pierwszej piłce meczowej zmusił rywala do błędu.
Majchrzak zwyciężył 6:4, 6:3 i awansował do ćwierćfinału turnieju Neckarcup. Dzięki temu powróci w poniedziałek do Top 200 światowego rankingu. W piątek na drodze Polaka do półfinału stanie inny ulubieniec gospodarzy, Dustin Brown (ATP 156). Dla obu panów występ w Heilbronn jest ostatnim sprawdzianem przed eliminacjami do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2018, które rozpoczną się już w poniedziałek, 21 maja.
Neckarcup, Heilbronn (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 85 tys. euro
czwartek, 17 maja
II runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Yannick Maden (Niemcy, 3) 6:4, 6:3