Matteo Berrettini

[Kamileki]

[Damian]

Matteo Berrettini o gigantach ATP Tour. "Roger Federer to tenis, Novak Djoković to maszyna"

Spoiler:

- Roger Federer to tenis. Jest w stanie zrobić, co tylko zechce. To wydaje się dla niego takie łatwe. Jest moim idolem. Novak Djoković to maszyna - powiedział Matteo Berrettini, półfinalista US Open 2019.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
11 Kwietnia 2020, 14:35
Matteo Berrettini
PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Matteo Berrettini

Tenis. Novak Djoković podjął się wyzwania Andy'ego Murraya. Serb odbijał wolejami z żoną (wideo)
Matteo Berrettini (ATP i jego dziewczyna Ajla Tomljanović rozmawiali na Instagramie z Chris Evert, zdobywczynią 18 wielkoszlemowych tytułów. - Moja rodzina ją kocha. Doceniam relacje, które Ajla z nią zbudowała - wyjawił 23-letni Berrettini, cytowany przez ubitennis.net.
Włoch mówił o swoim uwielbieniu dla Rogera Federera, z którym ma bilans meczów 0-2. W ubiegłym sezonie przegrał z Szwajcarem w IV rundzie Wimbledonu (1:6, 2:6, 2:6) i w fazie grupowej ATP Finals (6:7, 3:6).

- Roger to tenis. Jest w stanie zrobić, co tylko zechce. Wszystko wydaje się dla niego takie łatwe. To mój idol, Mogę o nim mówić przez dwa lata. Wygląda na to, że taki się urodził - stwierdził Berrettini.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film
Włoch mówił też o innych gigantach męskiego tenisa, Novaku Djokoviciu i Rafaelu Nadalu. Z Serbem jedyny raz zmierzył się w fazie grupowej ATP Finals 2019 i zdobył trzy gemy (2:6, 1:6). Z Hiszpanem również miał okazję rozegrać jedno spotkanie (6:7, 4:6, 1:6 w półfinale US Open 2019).

- Novak to maszyna. Dla mnie jest najgorszym rywalem do grania. Pamiętam, że zmierzyłem się z nim w Londynie w ATP Finals, w drugim secie trafiłem 70 procent pierwszych serwisów i przegrałem go 1:6. Nie byłem w stanie utrzymać serwisu. Djoković ma niesamowity return. Jego bekhend jest znakomity - ocenił Berrettini.

- Intensywność Nadala jest niesamowita. Dla niego nie ma znaczenia wynik, czy jest 5:0 czy 0:5 - kontynuował Włoch. Dalej mówił o koronawirusie i szansach na wznowienie gry jeszcze w tym roku.

- Nie jestem optymistą, jeśli chodzi o wznowienie turniejów latem. Europa i Stany Zjednoczone przeżywają trudny czas. Obawiam się, że obecny sezon zostanie anulowany - powiedział Berrettini, który cały czas utrzymuje dobrą formę i codziennie trenuje.

Włoch w lutym ubiegłego roku znajdował się na 57. miejscu w rankingu, a zakończył go na ósmej pozycji. - Ten szybki awans mnie zaskoczył. Zmieniłem trening po odpadnięciu w pierwszej rundzie w Monte Carlo. Tytuł zdobyty przez Fabio Fogniniego dał mi dodatkową motywację do poprawiania mojego tenisa. Zdobyłem tytuły w Budapeszcie i Stuttgarcie oraz doszedłem do finału w Monachium - mówił.

- Nie spodziewałem się, że dojdę do półfinału US Open, a wcześniej dobrych wyników na trawie. Nie licząc meczu z Rogerem Federerem. Tamtego dnia byłem zbyt emocjonalnie nastawiony. Dziękuję mu za lekcję - dodał Włoch.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/87820 ... okovic-to-

[arti]

[Żilu]

Tenis. Ajla Tomljanović o związku z Matteo Berrettinim. "Szczęśliwe życie poza kortem pomaga w karierze"

Spoiler:

- Myślę, że jeżeli masz szczęśliwe życie poza kortem, to zdecydowanie pomaga ci w karierze - powiedziała Ajla Tomljanović, która od sierpnia 2019 roku jest w związku z Matteo Berrettinim.

Matteo Berrettini o gigantach ATP Tour. "Roger Federer to tenis, Novak Djoković to maszyna"
Ajla Tomljanović (WTA 56) przez kilka lat była w związku z Nickiem Kyrgiosem. Od sierpnia ubiegłego roku spotyka się z Matteo Berrettinim. Podczas transmisji na żywo na Instagramie Australijka i Włoch zostali przepytani przez Chris Evert, zdobywczynię 18 wielkoszlemowych tytułów.
- Myślę, że jeśli masz szczęśliwe życie poza kortem, to zdecydowanie pomaga ci w karierze. Jednocześnie musisz być mądry, aby potrafić to zrównoważyć. Nie wiem, czy w tym tkwi sekret, ale jest kilka przykładów, które potwierdzają, że to naprawdę działa - cytuje Tomljanović portal au.sports.yahoo.com.

Tomljanović ma już 27 lat, ale czuje się, jakby miała 20, bo miała liczne problemy zdrowotne i sporo czasu spędziła na regeneracji i odpoczynku. W ubiegłym sezonie awansowała na najwyższe w dotychczasowej karierze 39. miejsce w rankingu.

- Zawsze czułam, że nie jestem wystarczająco konsekwentna, aby umocnić swoje miejsce w czołowej dwudziestce czy trzydziestce - stwierdziła Australijka. Do tej pory wystąpiła w czterech finałach WTA. Pierwszy zanotowała w Pattaya City (2015), a kolejne w Rabacie i Seulu (2018) oraz w Hua Hin (2019).

Najlepszy wielkoszlemowy start Tomljanović zaliczyła w Rolandzie Garrosie 2014, docierając do IV rundy. Po drodze wyeliminowała Agnieszkę Radwańską, ówczesną trzecią rakietę globu. Na kolejne zwycięstwa nad tenisistkami z Top 10 rankingu czekała pięć lat. W ubiegłym sezonie rozprawiła się z Aryną Sabalenką (Miami) i Kiki Bertens (Zhengzhou).

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/87822 ... -poza-kort

[Barty]

[Damian]

Flashback: Berrettini's Budapest Launching Pad

Spoiler:

Relive the Italian's run to the Budapest title
Matteo Berrettini arrived at the 2019 Hungarian Open in Budapest with little momentum, carrying a five-match tour-level losing streak. He had won the ATP Challenger Tour event in Phoenix, but wasn’t in his best form.

That didn’t stop the Italian, who upset seventh seed Mikhail Kukushkin in the first round and never looked back. Berrettini, who was the No. 55 player in the FedEx ATP Rankings, used his championship run at the ATP 250 as a launching pad to the best season of his career, eventually becoming the fourth Italian to crack the world’s Top 10 and later qualifying for the Nitto ATP Finals.

“I didn’t win a lot of matches this year because I played the best tournaments in the world, so it’s always tough against these guys,” Berrettini said after reaching the semi-finals in Budapest. “I’m really happy because I’m sure on clay I am better now, and I improved a lot on the fast surfaces, so I’m happy because I’m doing a lot of new experiences and I’m proud of.”

You May Also Like: Berrettini The Best In Budapest

Berrettini ran into a physical issue in the quarter-finals. He won the match 6-3, 1-6, 6-3 against Pablo Cuevas, but the Italian turned his right ankle. That got him worried about not only that match, but the rest of the week and tournaments ahead.

“I twisted my ankle and I was a little bit nervous, because last year also I twisted my ankle here. I was thinking about last year, about my injuries,” Berrettini said. “I was really focussed on the third set. I just thought to fight point after point.”

Tennis At Home | How ATP Players Make The Most Of Stay At Home

That mentality served Berrettini well, as he cruised past Laslo Djere 6-4, 6-2 in the semi-finals, and then maintained his form for a 4-6, 6-3, 6-1 victory against Filip Krajinovic in the championship match.

"It was a really tough match. The conditions [were tough], it was cold and windy. The balls were moving a lot. So I was really focussed on my game," Berrettini said. "After the first set, I just told myself to fight game after game, point after point, and I'm really happy, because it was really difficult."

It was a big turnaround for Berrettini, who then made the Munich final the following week. The Italian won his third ATP Tour title less than two months later in Stuttgart, surged massively at the US Open — where he made his first Grand Slam semi-final — and he has not suffered any setbacks since.

Berrettini’s serve has proven a big weapon, which he follows up with a powerful baseline game, spearheaded by a dangerous forehand. The confidence he earned last year in Budapest helped give him the confidence he needed to continue his ascent.

https://www.atptour.com/en/news/flashba ... t-2019-run

[arti]

[DUN I LOVE]

Mega robotę robi to ujęcie kamery.

[Del Fed]

Berrettini's Wake-up Call: 'They Were Better Physically'

Spoiler:

Italian speaks exclusively to ATPTour.com
So much for the quaran-fifteen. Matteo Berrettini is among the disciplined few who have been able to lose weight while on lockdown.

The 24-year-old made history last year by becoming the first Italian to win a singles match at the Nitto ATP Finals. But despite a breakout season that saw him finish at a career-high standing of No. 8 in the FedEx ATP Rankings, his attention quickly turned to improving his on-court stamina.

The powerful baseliner felt worn out at the end of a grueling season that saw him play 24 tour-level events and go deep in many of them. Although racking up match wins is a problem that any player would like to have, Berrettini decided to make off-court training a priority during last year’s pre-season in Monte-Carlo. He’s continued that trend while currently staying at his training base in Florida with his girlfriend, WTA player Ajla Tomljanovic.

Tennis At Home | How ATP Players Make The Most Of Stay At Home

“We were all tired playing at the end of the year, but all the guys [in London] had more energy. They were better than me physically,” Berrettini said to ATPTour.com “When the tournament finished, I told my team that I wanted to improve this for the next year. I wanted to arrive in better condition if I qualified again. I’m still in touch all the time with my fitness trainer, who is with his family now in Italy, and also my coach.”

Berrettini started putting more emphasis on lateral movement drills, while continuing to work on his endurance and strength. He also has time now to experiment with new methods of training and recently tried yoga for the first time.

The results of his hard work have already paid off. Recent photos that Berrettini posted on Instagram showed a noticeably slimmer physique.


“If it looks like that, then that’s great,” Berrettini said, smiling. “I care about my weight, but it’s not my top priority at this moment. I don’t have to play matches, so I don’t have to be that strict with the diet. But it’s also very hot here and I’m working hard, so I’m sweating a lot. I weighed myself before and after practice the other day and had lost four kilograms.”

Most importantly, Berrettini is back at full strength after dealing with a lingering groin injury sustained during last year’s pre-season. The injury forced him to withdraw from the ATP Cup and he re-aggravated it before the start of the Australian Open. But while the Italian has spent more time in the gym than on the court over the past five months, it’s not an unfamiliar situation to him.

“My knee injury [in 2016] gave me seven months to work on my body, so I felt much better when I came back. This situation is much tougher though,” Berrettini said. “My mindset was to use this time to get better, but also come back as soon as possible. Now I’m ready, but understandably, the Tour is not.”

You May Also Like: Berrettini: 'Everybody Would Like To Beat Me'
Berrettini also has some extra encouragement by having Tomljanovic join him in the gym. He’s used to having his team push him through grueling workouts and has found the support from the Aussie to be beneficial.

“We work out together and it’s really helpful that she’s there. She pushes me to run more and do more,” Berrettini said. "I used to work out with my brother and it helped me a lot, so I’m really happy when I can train with someone.”

https://www.atptour.com/en/news/berrett ... pril-2020-

[Damian]

Koronawirus. Matteo Berrettini nie wpłaci pieniędzy na fundusz dla tenisistów. "Wolę pomagać rodzinom i szpitalom"

Spoiler:

Matteo Berrettini pozytywnie odniósł się do funduszu pomocy dla tenisistów, lecz zapowiedział, że nie będzie uczestniczył w tym projekcie. - Wolę pomagać rodzinom czy szpitalom, które bardziej potrzebują wsparcia niż zawodowy tenisista - wyjaśnił.
Marcin Motyka
Marcin Motyka
12 Maja 2020, 08:25
Matteo Berrettini
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Matteo Berrettini


Koronawirus. Michał Jużny kolejnym krytykiem funduszu pomocy dla tenisistów. "To populistyczny pomysł"
W związku z zawieszeniem rozgrywek spowodowanym pandemią koronawirusa powstał fundusz pomocy dla tenisistów. Do około 800 nisko notowanych zawodników i zawodniczek trafi kwota sześciu milionów dolarów. Złożą się na nią m.in. tenisowe organizacje oraz gracze z czołowej "100" rankingu ATP.
Projekt podzielił środowisko. Skrytykowali go byli tenisiści, Lleyton Hewitt i Michaił Jużny, czy aktualnie trzeci zawodnik świata, Dominic Thiem. Jednak nikt otwarcie nie powiedział, że nie wpłaci pieniędzy na rzecz funduszu. Pierwszym, który to zrobił, jest Matteo Berrettini.



- Udział w funduszu nie jest obowiązkowy. Wolę pomagać w trudniejszych sytuacjach, rodzinom czy szpitalom, które bardziej potrzebują wsparcia niż zawodowy tenisista - powiedział Włoch, cytowany przez ubitennis.net.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Minister sportu opowiada o planach odmrażania sportu. Kiedy wrócimy na siłownie i sale gimnastyczne?

ZAMKNIJ
Jednocześnie Berrettini pozytywnie odniósł się do założeń funduszu. - Zawieszenie rozgrywek jest bardzo trudne dla niżej notowanych tenisistów, którzy nie mogą przetrwać bez zarabiania pieniędzy. W tej chwili wielu graczy potrzebuje dochodów. Projekt jest dobry i pokazuje, że najlepsi tenisiści świata dbają o tych będących niżej w hierarchii - podkreślił.

Rzymianin nie jest też optymistą co do szybkiego wznowienia sezonu. - Tenis to globalny sport i może być ostatnim, który wróci. Mam nadzieję, że sezon nie zostanie zakończony, choć mam wątpliwości. Bardzo chcę wrócić do gry, ale najważniejszą sprawą jest powstrzymanie pandemii. Jeśli sytuacja się nie zmieni, w tym roku może już nie być tenisa - stwierdził.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/88183 ... sistow-wol

[arti]

Tenis. Koronawirus. Matteo Berrettini ma nadzieję, że Włochy poradzą sobie z kryzysem. "Nie możemy się poddać"

Spoiler:

Ostatnie tygodnie Matteo Berrettini spożytkował na treningi i poprawę stanu zdrowia. - Po tym, jak wyleczyłem kontuzję barku, zająłem się nadgarstkiem, kostką i plecami. Żyję z urazami, ale moim priorytetem jest utrzymanie formy - mówił w wywiadzie dla "La Gazetta dello Sport".

Włochy bardzo mocno ucierpiały w wyniku pandemii koronawirusa. COVID-19 spowodował śmierć ponad 33 tys. ludzi oraz wywołał ogromne straty gospodarcze. - Byłem w kontakcie z rodziną i wiem, jak trudna była sytuacja - powiedział rzymianin. - Jednak nie możemy się poddać. Musimy iść do przodu i być zjednoczeni. To klucz do odnowienia naszego życia.

Choć sytuacja w ojczyźnie poprawia się, ósmy aktualnie tenisista świata pozostaje w USA. - Byłem na Florydzie, gdzie trenowałem u Francesa Tiafoe'a. Nie wróciłem jeszcze do Włoch. Mam kilka opcji, ale wciąż czekam, by podjąć ostateczną decyzję - wyjawił.

Berrettini wyraził nadzieję, że świat, w tym rozgrywki tenisowe, wróci do normalnego funkcjonowania. Chciałby też, aby powiodły się plany zorganizowania turnieju w Rzymie. - W połowie czerwca zostanie podjęta decyzja w sprawie US Open i prawdopodobnie to określi los pozostałych turniejów. Fajnie byłoby, gdyby odbył się Internazionali BNL d'Italia w Rzymie. To mój domowy turniej i bardzo go lubię.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/88484 ... e-z-kryzys

[Barty]

Five Things To Know About Matteo Berrettini

Spoiler:

Learn about the Italian’s rapid rise up the FedEx ATP Rankings, his off-court training and more

Matteo Berrettini is a three-time ATP Tour titlist and one of only four Italian men to have cracked the Top 10 in the FedEx ATP Rankings.

ATPTour.com looks at five things you should know about the 24-year-old.

1) His Breakthrough Came In Gstaad
Berrettini entered the 2018 J. Safra Sarasin Swiss Open Gstaad aiming to reach his first tour-level quarter-final with no doubles victories on the ATP Tour to his name.

Ranked No. 84 in the ATP Rankings, the Italian defeated three consecutive seeded players to take the singles trophy, before adding the doubles title to his collection later in the day.

“[Gstaad was an] unbelievable week. I won singles and doubles there and I had never won an ATP Tour doubles match, so it was all in a rush. I will never forget that week,” said Berrettini.


2) He Elevated His Game In 2019
Berrettini began the 2019 ATP Tour season at No. 52 in the FedEx ATP Rankings and had reached the semi-finals or better at just one ATP Tour event. But the Italian put together an impressive set of results to qualify for the Nitto ATP Finals for the first time and finish the year at No. 8.

Berrettini reached the semi-finals or better at eight tour-level events, winning ATP Tour crowns in Budapest and Stuttgart and finishing as runner-up in Munich. The 6’5” right-hander finished the year with 43 tour-level victories, including six against Top 10 opponents.

After reaching the Erste Bank Open semi-finals in Vienna, Berrettini became only the fourth Italian to crack the Top 10 in the FedEx ATP Rankings. The three-time ATP Tour titlist was also selected by his peers as the Most Improved Player of the Year in the 2019 ATP Awards.

Tennis At Home | How ATP Players Make The Most Of Stay At Home

3) His Forehand Is Massive
During the fourth episode of Tennis United, Berrettini’s girlfriend and WTA World No. 56 Ajla Tomljanovic discussed the problems she encounters when training with the Italian No. 1.

“He wants to get better too and my arm is hurting by like the 40th minute because his forehand is massive,” said Tomljanovic.

The Aussie has also proven to be a helpful workout partner during the COVID-19 pandemic.

“We work out together and it’s really helpful that she’s there. She pushes me to run more and do more,” said Berrettini. "I used to work out with my brother and it helped me a lot, so I’m really happy when I can train with someone.”


4) He Made Italian History At The 2019 US Open
At last year’s US Open, Berrettini became only the second Italian man to reach the US Open semi-finals after Corrado Barazzutti in 1977.

Building on his run to the Round of 16 at Wimbledon, the Italian beat Andrey Rublev and Gael Monfils in back-to-back matches to reach the last four in New York. Berrettini’s win against Monfils will be remembered as one of the matches of the tournament, with the Rome-born star eventually overcoming the 2016 semi-finalist 3-6, 6-3, 6-2, 3-6, 7-6(5) after three hours and 56 minutes. Berrettini’s run was ended by eventual champion Rafael Nadal in straight sets.

Download ATP Tour App

5) He's Improving His Stamina
During his breakthrough 2019 season, Berrettini contested 73 matches across 26 tournaments.

The three-time ATP Tour titlist reached three semi-finals late in the year at the US Open, Rolex Shanghai Masters and Erste Bank Open, which led to struggles with fatigue during his debut appearance at the Nitto ATP Finals. As a result of that experience, Berrettini decided to make off-court training a priority during his pre-season training block in Monte Carlo.

“We were all tired playing at the end of the year, but all the guys [in London] had more energy. They were better than me physically,” said Berrettini. “When the tournament finished, I told my team that I wanted to improve this for the next year. I wanted to arrive in better condition if I qualified again.”

https://www.atptour.com/en/news/five-th ... berrettini

[Damian]

[Damian]

[Damian]

Matteo Berrettini zwycięzcą Ultimate Tennis Showdown. Patrick Mouratoglou chce organizować drugą edycję

Spoiler:

Matteo Berrettini wygrał pierwszą edycję Ultimate Tennis Showdown (UTS). Patrick Mouratoglou, organizator pokazowych zawodów w Nicei, planuje powtórkę i to jeszcze przed wielkoszlemowym US Open 2020.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
13 Lipca 2020, 15:20
Matteo Berrettini
PAP/EPA / ANDREAS SCHAAD / Na zdjęciu: Matteo Berrettini


Tenis. Lucas Pouille zrezygnował z gry w US Open. Powodem kontuzja
Trener Sereny Williams zaproponował kibicom tenis w nowej formule. Zawodnicy nie grali setów, ale walczyli o punkty w ramach czterech 10-minutowych kwart. Daną część meczu wygrywał ten, który zdobył ich najwięcej. Tenisiści mogli brać czas na konsultację z trenerem, z którym musieli porozumiewać się w języku angielskim. Aby było jeszcze ciekawiej, gracze mieli do dyspozycji karty, które mogły im pomóc w zdobyciu przewagi na korcie.
Ultimate Tennis Showdown (UTS) rozegrano na przestrzeni pięciu weekendów i okazał się bezpieczną imprezą w dobie pandemii COVID-19. Po zmaganiach w fazie grupowej do półfinału awansowali Stefanos Tsitsipas, Matteo Berrettini, Richard Gasquet i David Goffin. Faworytem zdawał się być najwyżej notowany w rankingu ATP z całej czwórki Grek. On też pokonał Goffina 3:0. Jego rywalem w finale został Berrettini, który potrzebował dogrywki, aby wyeliminować Gasqueta (3:2).



Finał zapowiadał się interesująco, zwłaszcza że tydzień wcześniej Tsitsipas potrzebował dogrywki (nagła śmierć), aby wygrać z Berrettinim w fazie grupowej. Decydujący mecz znów rozpoczął się od prowadzenia Włocha, który wyszedł na 2:0 w kwartach. Potem do głosu doszedł faworyzowany Grek i szybko zrobiło się po 2. Tym razem jednak Berrettini zachował w dogrywce zimną krew i po obronie meczbola zwyciężył 3:2 (16:15, 15:12, 12:14, 8:15, 4:2).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie
ZAMKNIJ
- Rozegrałem dwa bardzo wyczerpujące mecze i jestem bardzo zmęczony. Mam nadzieję, że podobało się wam to, co widzieliście na przestrzeni tych pięciu tygodni. Słyszałem, że turniej może się odbyć po raz drugi, ale nie jestem pewny, czy w nim zagram - powiedział w pomeczowym wywiadzie Berrettini.

Włoch na pewno miał prawo być zmęczony. Jeszcze w sobotę rywalizował na kortach ziemnych w austriackim Kitzbuehel, gdzie odbyła się pokazowa impreza Thiem's Seven. W ciągu doby szybko przeniósł się na nawierzchnię twardą do Nicei. Teraz poleci do Berlina, gdzie we wtorek czeka go występ w zawodach na kortach trawiastych.


Patrick Mouratoglou zebrał sporo pochlebnych opinii za organizację UTS. Francuski szkoleniowiec pochwalił się, że samych subskrypcji do oglądania meczów było 50 tys. Pojedynki były zresztą transmitowane przez Eurosport. Nic więc dziwnego, że planuje drugą edycję i być może uda się ją przeprowadzić jeszcze przed US Open 2020.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/89043 ... ou-chce-or

[Damian]

Tenis. Bett1 ACES: Niecodzienny wyczyn Matteo Berrettiniego

Spoiler:

Matteo Berrettini rozegrał na przestrzeni czterech dni mecze w trzech turniejach pokazowych i to na różnych nawierzchniach. We wtorek wyłoniono finalistów zawodów bett1 Aces w Berlinie.
Czytaj także:

Tenis. Andżelika Kerber o US Open. "W tej chwili nikt nie chce lecieć do Nowego Jorku"

Kristina Mladenović ma nadzieję, że Roland Garros odbędzie się z udziałem kibiców. "To wielka motywacja"

Mistrzostwa Polski. Hubert Hurkacz: Fajnie jest znów móc grać turnieje

Tenis. Nie będzie grania w mieście Rogera Federera. Turniej w Bazylei odwołany z powodu koronawirusa

Richard Gasquet o Rafaelu Nadalu. "Szybko zobaczyłem, że to monumentalny tenisista"
Ostatnie dni były wyjątkowo intensywne dla Matteo Berrettiniego. Jeszcze w sobotę Włoch brał udział w turnieju Thiem's Seven na mączce w austriackim Kitzbuehel. Potem szybko przeniósł się do Nicei, gdzie w niedzielę triumfował w lidze UTS na kortach twardych. Teraz rywalizuje w Berlinie, gdzie odbywa się impreza na trawie położonej na stadionie im. Steffi Graf.
Choć Berrettini wyznał w niedzielę, że jest bardzo zmęczony po dwóch wygranych pojedynkach we Francji, to nie zrezygnował z przyjazdu do niemieckiej stolicy. Reprezentant Italii przestawił się na nawierzchnię trawiastą i we wtorek pokonał Hiszpana Roberto Bautistę 4:6, 6:3, 10-6.

W środowym meczu o tytuł w pokazowym turnieju bett1 ACES Berrettini zmierzy się z Dominikiem Thiemem. Najwyżej rozstawiony w Berlinie Austriak nie jest wielkim wirtuozem gry na trawie, ale we wtorek wygrał z Jannikiem Sinnerem 6:3, 7:6(5). Włoch powalczy w środę o trzecie miejsce z Bautistą.

Petra Kvitova pewnie wygrała dwa spotkania i zameldowała się w finale imprezy pań. Czeszka to dwukrotna mistrzyni Wimbledonu i uwielbia nawierzchnię trawiastą. W Berlinie nie dała większych szans Niemce Andrei Petković i Holenderce Kiki Bertens. Jej przeciwniczką w finale będzie Ukrainka Elina Switolina, która wygrała z Łotyszką Anastasiją Sevastovą 7:6(2), 6:3.

bett1 ACES, Berlin (Niemcy)
turniej pokazowy, kort trawiasty
poniedziałek-wtorek, 13-14 lipca

półfinał kobiet:

Elina Switolina (Ukraina) - Anastasija Sevastova (Łotwa) 7:6(2), 6:3
Petra Kvitova (Czechy) - Kiki Bertens (Holandia) 6:3, 6:2

ćwierćfinał kobiet:

Anastasija Sevastova (Łotwa) - Julia Görges (Niemcy) 6:3, 4:3 i krecz
Petra Kvitova (Czechy) - Andrea Petković (Niemcy) 6:4, 6:1

półfinał mężczyzn:

Dominic Thiem (Austria) - Jannik Sinner (Włochy) 6:3, 7:6(5)
Matteo Berrettini (Włochy) - Roberto Bautista (Hiszpania) 4:6, 6:3, 10-6

ćwierćfinał mężczyzn:

Roberto Bautista (Hiszpania) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:3, 3:6, 10-7
Jannik Sinner (Włochy) - Tommy Haas (Niemcy) 6:4, 3:6, 10-8

Czytaj także:
Dominic Thiem o życiu w czasach koronawirusa i protokole sanitarnym US Open
Grigor Dimitrow wyzdrowiał. Tenisista zakończył kwarantannę

https://m.sportowefakty.wp.pl/tenis/890 ... rettiniego

[Kamileki]

[Damian]

Berrettini's Gstaad Breakthrough: 'I Played The Best Week Of My Life'

Spoiler:

Italian captures maiden ATP Tour title at 2018 event
Matteo Berrettini started the 2018 Swiss Open Gstaad without a tour-level quarter-final to his name. He finished it with a clean sweep to secure his first ATP Tour singles and doubles crowns.

"I played the best week of my life, easily. I hope this will be the first step in a great career for me," Berrettini said.

Berrettini

The 22-year-old Italian, then-No. 84 in the FedEx ATP Rankings, was ranked well outside the Top 100 at the start of the season. His powerful baseline game was creating plenty of buzz in the locker room and he was starting to harness it, leading to breakthroughs including a third-round finish at Roland Garros and his first Top 15 win against Jack Sock at Wimbledon.

Berrettini faced a challenging draw in Gstaad, but breezed through it without dropping a set. After moving past tricky Moldovan Radu Albot 6-4, 6-2, he blitzed fourth-seeded Russian Andrey Rublev 6-3, 6-3 for his first ATP Tour quarter-final. Embolden by the milestone moment, Berrettini battled past eighth-seeded Spaniard Feliciano Lopez 6-4, 6-3 before scoring a 6-4 7-6(6) victory against Estonian qualifier Jurgen Zopp.

You May Also Like: Five Things To Know About Matteo Berrettini
His run to the final also secured a slice of national history. At 22 years and three months, Berrettini became the youngest Italian to reach an ATP Tour final in 15 years (Filippo Volandri, 2003 Umag).

Awaiting him in the final was Spaniard Roberto Bautista Agut, who had already captured two titles that season in Auckland (d. Del Potro) and Dubai (d. Pouille). Berrettini saved two set points in the opening set before cracking two forehand winners at 9/9 in the tie-break to grab a commanding lead. He secured the lone break of the match in the final game by crunching a forehand return to prevail 7-6(9), 6-4.

Berrettini then completed his perfect week by taking the doubles title with fellow Italian Daniele Bracciali. The unseeded pair defeated Denys Molchanov and Igor Zelenay 7-6(2), 7-6(5), making Berrettini the first player to capture both titles at the same tour-level title since Alexander Zverev (2017 Montpellier).

"Of course I dreamed about this, but it is so far [away]. When you start, you have to think about the small things to reach," Berrettini said. "Last year, I won first ATP Challenger Tour title. Now, I am here with a tour-level trophy."

https://www.atptour.com/en/news/flashba ... 018-gstaad

[Damian]

Thiem, Zverev, Berrettini Headline Stellar Kitzbühel Entry List

Spoiler:

17 players within Top 31 of FedEx ATP Rankings

Three Top 10 stars — defending champion Dominic Thiem, Alexander Zverev and Matteo Berrettini — headline a stellar entry list for the 2020 Generali Open, which is scheduled to take place in Kitzbühel between 8-13 September.

Thiem, who ended the home crowd's 26-year wait for a first Austrian champion since 1993 winner Thomas Muster in 2019, is among 10 players in the Top 20 of the FedEx ATP Rankings on the entry list.

Fabio Fognini, Roberto Bautista Agut, Diego Schwartzman, Andrey Rublev, Denis Shapovalov, Cristian Garin and Felix Auger-Aliassime are also set to play at the ATP 250 level tournament, to be held during the second week of the US Open (31 August-13 September). The entry cut-off for Kitzbühel is at No. 31 (Kei Nishikori).

To be eligible to compete in the 28-player Kitzbühel singles main draw, Top 10 players (as of 3 August 2020) must have competed and lost at the US Open — singles or doubles — by the start of the qualifying competition or by 7 September, whichever is earlier. All other players who are still playing at the Grand Slam championship will be withdrawn at this deadline. The doubles field will include 16 teams.

The ATP Tour is set to resume on 20 August with the Western & Southern Open, an ATP Masters 1000 event which, due to the COVID-19 pandemic, has moved from Cincinnati to the USTA Billie Jean King National Tennis Center in New York.

Kitzbühel Main Draw Singles Entry List
No. 3 Dominic Thiem (AUT)
No. 7 Alexander Zverev (GER)
No. 8 Matteo Berrettini (ITA)
No. 11 Fabio Fognini (ITA)
No. 12 Roberto Bautista Agut (ESP)
No. 13 Diego Schwartzman (ARG)
No. 14 Andrey Rublev (RUS)
No. 16 Denis Shapovalov (CAN)
No. 18 Cristian Garin (CHI)
No. 20 Felix Auger-Aliassime (CAN)
No. 23 Dusan Lajovic (SRB)
No. 24 Taylor Fritz (USA)
No. 25 Pablo Carreno Busta (ESP)
No. 26 Alex de Minaur (AUS)
No. 27 Nikoloz Basilashvili (GEO)
No. 29 Hubert Hurkacz (POL)
No. 31 Kei Nishikori (JPN)

https://www.atptour.com/en/news/kitzbuh ... nouncement

[Damian]

Berrettini Blooms Through Zoom: Coaches' Corner

Spoiler:

Learn how Berrettini's coaching team improvised during the COVID-19 pandemic
Vincenzo Santopadre and Matteo Berrettini are like family, with the former coaching the latter for a decade.

During the COVID-19 pandemic, however, they had to improvise, with Santopadre and the rest of their team advising Berrettini through Zoom while the 2019 Nitto ATP Finals qualifier spent time in Florida. ATPTour.com catches up with Santopadre about that experience as well as what it will be like for him to not be in New York with his charge during the Western & Southern Open and the US Open.

Throughout the year you are always working hard with Matteo, but how did you approach a situation like this given the circumstances in the world?
In every situation we try to figure out how to be better. We know somewhere there is always an opportunity to be better, we just have to look for it. Of course like anybody else, a good tennis player has to adapt to every situation. This kind of situation of course was terrible, it was not up to us. We just had to be patient and understand that not everything could be under our control. It’s the same as a tennis match. You can do whatever you want, you can do your best, but sometimes there are some things you have to accept. Our team's philosophy, including Matteo, is the same in that way.

We continued to work because Matteo [was able to] work to solve 100 per cent his physical problems (hernia/groin)… He had to recover from the injury and then he had a chance to be aware of things that happened last year. The past two, three years went so fast. The things he did to become Top 10 in the world, it was a lot.

This time was so perfect to stop for a while and to realise the things he accomplished, because they were really important and of course he had to be happy about this. I think this time off was a very useful time to him and to us and we had a chance to do it by call because he was passing the lockdown in the States [until the end of May] and everybody on the team was at home in Europe.

It gave us a chance and every week we were having a team meeting on Zoom and we were working a lot on tactics, working together with Craig O’Shannessy and with the rest of the team on tactics. Maybe sometimes we don’t have time to work on this aspect. Of course we work every day on tactics. But we had a chance to concentrate on this.

I think right now he is ready to play. He is excited. Everybody is excited to restart. Of course we know that the situation can’t be the same as last year, but nobody wants it because we know the situation is different. We had a meeting regarding our aim for the Western & Southern Open and the US Open. I think the most important thing is finally he can feel again the smell of a tournament, to feel the stakes, to be in competition. He’s really enthusiastic to have the pleasure of being in competition.


What was working with Matteo on Zoom like?
It’s something that we never did before. But the thing is we were lucky because everybody in the team has been working with him for a long time, especially me. We don’t need to be together physically. Of course that’s much better, but if it happens that we’re distanced, I don’t think the distance was so [bad]. This distance was mostly because of our minds, not because of thoughts. We know each other so well. Of course for everybody we had to create a new model [during this time]. It was three months he stayed in the States, but we tried to let him [enjoy his time there in Florida] a little bit.

He was practising, he had the opportunity to be for a long period with his girlfriend, WTA player Ajla Tomljanovic. We had a chance also for everybody to have time to reflect a little bit and recharge. Staying on Tour all year long is really nice, but also tiring. We recharged and me and the team, we thought that the best chance was to get the opportunity to work on tactics and we didn’t need to be physically there [to do that]. We were working on statistics. It was something that we could do by chatting [on Zoom].

Are you able to tell us at all what you were working on with his tactics?
We worked a lot on serve and return because we think that of course the game is on those strokes and especially for Matteo. We concentrated ourselves on the beginning of the game.

Will you be coming to New York with Matteo?
I’m not because I don’t feel so comfortable. I’m getting older and older, I know that. To be there you have to consider everything. If I get positive there, I’d feel too far from Europe, from my hometown, from my sisters, from my son, from my daughter and I feel that this is a special moment. I feel more comfortable, more safe here. We are lucky because we have on the team also an assistant coach, Marco Gulisano, and Ramon Punzano, who is the physio. Of course he will have Ajla Tomljanovic, his girlfriend. I was lucky to feel I could decide this without any pressure and Matteo of course understood everything.

<a href='/en/players/matteo-berrettini/bk40/overview'>Matteo Berrettini</a>, <a href='/en/players/vincenzo-santopadre/s413/overview'>Vincenzo Santopadre</a>

Will you still be using Zoom with Matteo while he is in New York?
Of course I will speak to him. [It's not totally new because] once he was in St. Petersburg with Marco [without me]. I try to understand the moment and to feel if we need to talk a little bit more or a little bit less. Of course Marco is there and he can help, but of course I will speak to Matteo. Normally we have a relationship where we don’t have to [constantly] speak [to understand each other]. I for sure will speak to him or send messages trying to feel how things are, to help him, to understand how he’s feeling with his game.

What will be most important for him to do well as play begins?
To do well to me is if he stays [focussed] in the situation, to adapt. Normally we like to say he has to be ready. Every time he has to stay in the moment. This kind of situation [requires players] to be ready to play. You have to be happy to play. You have to be happy to come back on court and that’s what we shared with Matteo before he left: to stay in the moment and appreciate the opportunity, to be happy to be there.

Matteo likes to compete. He likes to be in tournaments. This is his first tournament since January because he just played in Melbourne. He lost in the second round and then he couldn’t play because he got injured. He wants to play again.

Even though you’ll be at home, what are you looking forward to the most? Last year, Matteo had a great tournament in New York, so are you excited to watch him compete there again?
I’m excited because we have special memories there, strong memories. Of course we know that our life is not lived remembering things, but they are special memories. I think there will be good vibes, even if I’m staying so many miles away in Rome. The distance is a lot, but I will feel like I am there.

Matteo had some great results before the US Open. But how much do you think his run to the semi-finals there changed him?
He had an unbelievable season. Of course he had some fantastic tournaments on grass, he won in Budapest, played the final in Munich, but to me in Wimbledon… after that [fourth-round] match against Federer he was able to understand that he was coming and almost ready to jump [towards the top of the game].

The US Open for me was the result that helped him and me and everybody to realise, seeing the result, seeing how he got there and how he performed, that he was a fantastic player... At the US Open, he had such a tough tournament, best of five in heavy conditions, it was hot. He was playing well. He was suffering. Since that tournament he realised that he is a very, very, very good player.

https://www.atptour.com/en/news/vincenz ... ugust-2020