Mimo tego dzisiejszego zwycięstwa nad Szwajcarem i tak Gaskret zostanie w moim odczuciu największym tenisowym partaczem meczowych w wielkim szlemie. Stan po tym pojedynku ma u mnie w dalszym ciągu większy szacunek od francuzika. Richard po prostu uśpił jego czujność, bo tenisowej artylerii to on nie...

Baloniarza Gasqueta i jednowymiarowego przebijaka Simona jeszcze jestem w stanie przetrawić, ale toporny drwal Anderson w ćwiartce Wimbla to już dla mnie za wiele. :roll: Nic tylko serwis i średniej jakości wolej, tym właśnie zgarnął te 2 TB co za tym idzie sety. :boisie: Potrafi walnąć dobrym forhe...

Obiektywnie analizując ich ostatnie 8 pojedynków to nie są one wcale takie denne. Na USO był ładny bój taktyczny i walka o to kto pierwszy polegnie czysto fizycznie. Finał AO emocjonujący przez 65% spotkania. I chyba póki co najlepszy pojedynek jak do tej pory w Indian Wells gdzie lider rankingu i h...

Prześmieszny tenis. Ale cholernie skuteczny na takiego rozregulowanego Nadala jak dziś. FH żyły własnym życiem, a BH tylko się bronił. :] Jak widać tamta 4 runda sprzed roku to był nagły przypływ udowodnienia samemu sobie że jeszcze nie jest ostatnim cieciem na tej trawce, no i nijacy rywale dodali...

Ciekaw jestem jak daleko jeszcze jest w stanie się posunąć Wanio, żeby zareklamować nudny jak flaki z olejem mecz. Dzisiaj przebił najlepszy piarowców w tym zakresie no bo bredził coś o jakichś tajemnicach, sekretach, i innych bzdetach. W dodatku ten mecz dla niego był 'bombą z opóźnionym zapłonem' ...

Berdych zdusi ambicje Mahuta w zarodku. Od samego początku ich spotkania. To jasne

Hue hue, Rafcio to chciałby nawet grać jak w 2011 gdzie zgarnął całkiem pokaźną sumkę tytułów w porównaniu do obecnego miernego sezonu. Teraźniejszy Rafa, a tamten sprzed 4 lat gdzie zagrał w 3 finałach szlema to jak Toyota przy Lexusie GS.

Mario pisze:Tak w ogóle, niech ktoś zagłosuje na Djokovica, bo Dawidowi będzie przykro.

Nic z tego niesforny myślicielu, w tym roku w Londynie to Berdych da o sobie znać i wszystkich zaskoczy
'jak na niego' niespotykanie wielką formą Serio.

Tak spiętego Federerka jak w dzisiejszym finale z Włochem to nie widziałem chyba od finału USO 09'. W każdym razie nieźle go uwierał dziś ten Seppi niczym drzazga. I co z tego, jak wychudzony niczym spróchniałe drzewo Szwajcarski mistrz i tak pozamiatał i zgarnął po raz 8-my ten piękny puchar. ;) PS...

Ktoś jednak musi go tam zatrzymać. Czy to będzie Cilic czy Dimitrov mniejsza z tym, bo raczej mimo wszystko nie Isner czy Anderson. A jak nie Raonic to Wawrinka. Jednak to nie jest grupka tenisistów z przypadku. Każdy ma ten sam cel dojść jak najdalej, a w finale pokonać swojego rywala nawet jak oka...

No może jakimś ostatnim zrywem Nadal dojdzie do tej ćwiartki Wimbla. Tam nie musi czekać Murray, Djoko czy Federer lub Tsonga ale choćby zmotywowany Raonic, i wszystko pęknie niczym bańka mydlana. I nici z tak oczekiwanej połówki szlema. Więc radziłbym niektórym wstrzemięźliwość w tej kwestii.

Musiałby Murray złapać jakąś kontuzje, albo Nadal jakąś nieziemską formę żeby zgarnąć QC. To na dzień dzisiejszy tennis fiction jak dla mnie. Udało mu się i tyle lecz w londynie już nie będzie tylu kelnerów
jacy pojawili się w Niemczech.

No bo zawsze okąd sięgam pamięcią wstecz nie doceniałeś Novaka w starciach z Nadalem, a co się okazało wygrał z nim oddając mu całe 8 gemów. Po drugie czepiłeś się jak rzep spartolonych smeczy i w kółko o nich przypominałeś. A co się okazało 2 lata później? Murray ośmieszył się jeszcze bardziej, wal...

Miło mario że już otrzeźwiałeś, bo jeszcze w niedalekiej przeszłości bodajże po French Open 14' twierdziłeś z uporem że Nadal nawet może dobije do 12 wygranych Garrosów. :) Zresztą ten sezon już od samego początku zwiastował kapitulacje króla mączki w Paryżu. Już w Rio w półfinale z Fogninim. Niedoc...

Chyba nie masz pojęcia z jaką dziecinną łatwością dokonywał tego Rosjanin, w sumie to subiektywna rzecz każdy może mieć swoje zdanie na ten temat. Moje jest właśnie takie, proste. Dla kogoś to będzie Delpo albo Soderling a moim 'subiektywnym' zdaniem jest to Mikhail tyle w temacie.

Nie kpij tylko sięgnij do historii.

Nomader synku, czekałeś tyle lat i tyle forów zaliczyłeś, żeby się doczekać. Może w końcu ci się uda,ale jak cie czytam to słabo mi się robi i przez takich jak ty, odechciewa mi się kibicować temu który zasłużył jak nikt na tytuł RG. Alle pewnie twój trolling będzie górą. Zatem ciesz się. Gdzie tu ...

Czy go przegoni to zależy czy Rafa raczy jeszcze coś ugrać z nim czyli największym swoim katem prócz Denki czy Youzhnego. W każdym bądź razie, będzie mu o wiele łatwiej to zrobić niż w bilansie z Rogerem.

Ja za to doskonale wiedziałem że Djoko rozwałkuje Nadala na miazgę i przerobi na wióry więc na spokojnie jedząc chipsy o smaku barbecue zająłem się drugim dzisiejszym ćwierćfinałem :) Zaskoczył mnie Ferrer jak nigdy dotąd i atakował po czterech odbiciach wszystko przy linii :ok: Pojedynek na bekhend...

Ktoś chyba się tutaj czepiał niedawno ubioru Federera, a łachy jakie prezentuje Murray to chyba na jakiś pogrzeb. Mam nadzieję że swój pogrzeb. Chyba że to zapowiedź pogrzebu dominacji Nadala, jeśli tak to rozumiem.