Mają ten polot i pasję, których wam polaczkom brakuje.

Z tego co widziałem na skrócie to Andrzejek zrobił prawie słyną sztuczkę Jużnego z rakietą

Ale kradzież xD

Potrzebny jest trener z prawdziwego zdarzenia.

Ten Suarez to niezły popis dał do tej pory, bez kartki
Nie zmienia to faktu, że raphinia dał się łatwo sprowokować i drużyna wygląda słabo.

Ścierwa z getafe robią swoje przy akompaniamencie gwizdka, wszystko po staremu.

Robertinho pisze: ↑11 sie 2023, 12:17 Ale gdzie problem? W tym sezonie na szczęście już tylko może Carlitos. Obrona tytułu WS na hard w tym wieku to byłby absolutny kosmos, niech gra w tego tenisa po prostu.

Też mam takie podejście, żadnych oczekiwań. Niech tylko będzie zdrowy.

Trochę tutaj pachnie powtórką z Miami.

To był ostatni marsz enta Miłosza?

https://przegladsportowy.onet.pl/esport ... ik/4r4vnkm
Dziennikarstwo sportowe to niesamowity ściek.

To akurat prawda, że Thiem nie potrafił często domknąć spraw i któryś z tych WTF powinien wygrać. W tym Madrycie to Zverev był za dobry, chyba to był turniej życia Niemca.

Porównując żenów z wcześniejszymi generacjami trzeba brać pod uwagę w jak wymagających czasach grały wszystkie Tsongi itd więc branie wyników 1 do 1 kompletnie mija się z celem. Thiem nie grał już z Fabami w najlepszym wydaniu, ale jednak Nadal na FO w latach 17-2020 to wciąż był potwór, a Novak też...

Wynikowo tak, ale chyba nikt nie powie, że Danił to lepszy gracz.

Szkoda, że Thiem skończył poważną karierę w wieku 27 lat i od 3 lat to cień zawodnika. Niedoszacowany jest Austriak, do dziś nie wiem jak on nie wygrał WTF, a mógł nawet dwa. Masters + WTF + 1 szlem o tyle więcej powinno być w gablocie. Tak czy siak dobrą miał karierę, lepszy grajek od każdego z żen...

Rubilow i Danił z mastersem, Danił z US Open. Trzask pękającej dupy Roberta zostanie odnotowany przez najbliższą stację sejsmologiczną.

Oficjalne stanowisko Santosa.

Dobrą formę po Rolandzie złapał Andrzej, coś czuję, że za tydzień też będzie musiał bronić honoru rozgrywek.

Jutro Rubilow gra najważniejszy mecz w życiu, jak przegra to nie ma się już co pokazywać na kortach.

Ludzie kogo to obchodzi?

Musseti - Ruud to taki Federer - Nadal dla ludzi żyjący za dolara dziennie.